Może jednak jest to w jakimś innym celu, może robią jakieś porównania itp ,bo aż nie chcę się wierzyć, że mocarstwo musi w swoich nowych maszynach pomagać sobie komercyjnym GPS.
W dalszym ciągu nie jest to zrozumiałe, przynajmniej dla mnie - tym bardziej że aparaturę A-737, dostosowaną do norm lotnictwa wojskowego, można jak najbardziej przełączyć pod zakresy częstotliwości (zarówno kanału L1/ jak i L2 cywilnych i wojskowych) systemu NAVSTAR jeśli już koniecznie uprzeć się na 'obcy' system sputnikowej nawigacji.
W zasadzie ciężko mi sobie w ogóle wyobrazić rolę takiego dodatkowego gadżetu Garmina czy innego ustrojstwa w takiej maszynie jak Su-34 w roli innej niż... bo ja wiem, awaryjno-zapasowej bądź pomocniczej. On nie zastąpi pokładowych systemów nawigacyjnych, sprzężonych przecież z systemami bojowymi, pokładowym PrNK (kompleksem nawigacyjno-bojowym -> jakkolwiek się nazywa w Su-34), platformą C-061K czy INS-2000, bliskiej i dalekiej nawigacji radiotechnicznej i można by tak dalej wymieniać.
Nawet w Su-24M ciężko to sobie wyobrazić mi inaczej niż co najwyżej alternatywę dla... wskaźnika kartograficznego, aczkolwiek w maszynach starszej generacji to nie dziwi... w naszym lotnictwie zresztą również
