"samolot ni z tego ni z owego eksploduje mi w powietrzu i to najczęściej podczas zwykłego lotu po trasie"
Rafał !
Przez ostatnie dwa miesiące cierpiałem na tę samą przypadłość co Ty. "BUM" następowało niespodziewanie i bez żadnych oznak, że nastąpi. Głównie w trakcie latania online. W moim przypadku okazało się, że sprawcą owego "BUM" był chyba konflikt sprzętowy pomiędzy zespoloną z płytą główną kartą dźwiękową, do której miałem podłączone słuchawki i mikrofon (używane w lotach online), a dodatkową kartą dźwiękową, do której podpiąłem głośniki. Teraz korzystam tylko z jednej dźwiękówki i przełączam przewody głośników i słuchawek w zależności od potrzeb. I "BUM" nie prześladuje mnie już, chyba że zrobię błąd i jakaś foczka "dag, dag, dag, dag, dag.......wziuuu"
Pozdrawiam