Autor Wątek: Śmieszne sytuacje w Ił-ku  (Przeczytany 40374 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Mr. Typhoon

  • Gość
Odp: Śmieszne sytuacje w Ił-ku
« Odpowiedź #180 dnia: Stycznia 05, 2009, 14:11:57 »
Miałem raz jedną dziwną sytuację w powietrzu. Mianowicie lecę Bf 109 przeciwko I-16. Wsiadam jednemu na ogon, on robi odwróconego Immelmana. Ja, młody i głupi, robię to samo, bez odwrócenia się na plecy. Lecieliśmy na ok. 500m, więc efektu nie trudno przewidzieć. Jednak po uderzeniu o ziemię ( grzbietem do góry! ) nie uszkodziłem samolotu, nie złamałem śmigła, a silnik ciągle pracował.

kakol

  • Gość
Odp: Śmieszne sytuacje w Ił-ku
« Odpowiedź #181 dnia: Stycznia 07, 2009, 11:24:58 »
A w locie na plecach bomby i zbiorniki spadają do góry, do nieba.
Można użyc do atakowania od dołu formacji bombowców - coś jak pomysły Heinza Knoke, tylko odwrotnie.

Odp: Śmieszne sytuacje w Ił-ku
« Odpowiedź #182 dnia: Stycznia 07, 2009, 22:51:47 »
Mam iłka czas jakiś ale wciąż jestem "freszerem". I tak czasami się bawiąc na "szybkich misjach" spróbowałem na P11c zapolować na Stuke. Niestety nawet najstarszej wersji nie mogłem dogonić. W akcie desperacji strzelam do oddalonego już odemnie o 1 kilometr przeciwnika i bingo!!! Pali się i spada   :021: !!!
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Mr. Typhoon

  • Gość
Odp: Śmieszne sytuacje w Ił-ku
« Odpowiedź #183 dnia: Stycznia 08, 2009, 15:34:07 »
Akbar, z 4x 7,92 mm? Z takiej odległości i takiego kalibru raczej byś nie przebił pancerza (ale to w końcu śmieszne sytuacje).

Odp: Śmieszne sytuacje w Ił-ku
« Odpowiedź #184 dnia: Stycznia 08, 2009, 18:04:22 »
Ta heca jest jak najbardziej autentyczna przynajmniej w Ił-2FB AEP. Zresztą powtórzyłem to wczoraj z SB-2 (już po napisaniu poprzedniego postu), efekt był identyczny tylko wcześniej bardzo dymił. Może mam jakieś ubertajne samonaprowadzające pociski podkalibrowe z własnym napędem?  :karpik
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Odp: Śmieszne sytuacje w Ił-ku
« Odpowiedź #185 dnia: Stycznia 08, 2009, 21:01:29 »
Ta heca jest jak najbardziej autentyczna przynajmniej w Ił-2FB AEP. Zresztą powtórzyłem to wczoraj z SB-2 (już po napisaniu poprzedniego postu), efekt był identyczny tylko wcześniej bardzo dymił. Może mam jakieś ubertajne samonaprowadzające pociski podkalibrowe z własnym napędem?  :karpik

A może masz jakiś szczególny dar i sam do tej pory o tym nie wiedziałeś, spróbuj wygiąć łyżeczkę lub przesunąć szafę samą siłą woli :001: .
Tylko nie kombinuj nic w pobliżu lotniska lub na ulicy.  :002:
Nie da Ci żona nie da sąsiadka,
Nawet nie przyjdzie im to do głowy,
Tego, co da Ci sierżant sztabowy.

http://www.1pl.boo.pl/

bandyta

  • Gość
Odp: Śmieszne sytuacje w Ił-ku
« Odpowiedź #186 dnia: Stycznia 08, 2009, 21:09:31 »
Ta heca jest jak najbardziej autentyczna przynajmniej w Ił-2FB AEP. Zresztą powtórzyłem to wczoraj z SB-2 (już po napisaniu poprzedniego postu), efekt był identyczny tylko wcześniej bardzo dymił. Może mam jakieś ubertajne samonaprowadzające pociski podkalibrowe z własnym napędem?  :karpik

A tak z ciekawości... Jakie masz ustawienia :) ?

Odp: Śmieszne sytuacje w Ił-ku
« Odpowiedź #187 dnia: Stycznia 08, 2009, 23:02:40 »
Cytuj
A może masz jakiś szczególny dar i sam do tej pory o tym nie wiedziałeś, spróbuj wygiąć łyżeczkę
Scoot, a to znasz: "... nie próbuj wygiąć łyżki wzrokiem. To niemożliwe. Musisz uświadomić sobie, że łyżka nie istnieje..." ("Matrix" cz.1). Choć z drugiej strony niektóre słabsze telefony komórkowe i starsze modele radioodbiorników nieco tracą czystość odbioru (pojawiają się szumy) gdy ich dotykam  :002:.
Bandyta: wciąż się dopiero uczę, więc przeciętny/łatwy, a tylko część wyższych ustawień włączona.
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Offline Rolam

Odp: Śmieszne sytuacje w Ił-ku
« Odpowiedź #188 dnia: Stycznia 09, 2009, 09:19:08 »
I wszystko jasne... :D
http://img90.imageshack.us/img90/2885/883092yr5.gif

"Latanie to przywilej spojrzenia na świat oczami Boga..." "No! Więc  gawron mi pasuje...-gawron??? Dla ciebie PAN GAWRON ! Dopóki cię nie polubi ,łapa będzie Cię boleć."

Odp: Śmieszne sytuacje w Ił-ku
« Odpowiedź #189 dnia: Stycznia 11, 2009, 16:45:48 »
Nie wiem czy to jest śmieszne, na pewno jest to dla mnie dziwne i irytujące. Od czasu do czasu samolot ni z tego ni z owego eksploduje mi w powietrzu i to najczęściej podczas zwykłego lotu po trasie. Aha i żeby nie było, parametry wszystkie są podczas lotu w normie :002:
Pozdrawiam.

Odp: Śmieszne sytuacje w Ił-ku
« Odpowiedź #190 dnia: Stycznia 11, 2009, 18:34:59 »
... samolot ni z tego ni z owego eksploduje mi w powietrzu i to najczęściej podczas zwykłego lotu po trasie. Aha i żeby nie było, parametry wszystkie są podczas lotu w normie :002:
A czy w słuchawkach słychać: "dag, dag, dag, dag, dag.......wziuuu .."  :001: i wyprzedza Cię jakaś "foczka" ?
Leszek

Odp: Śmieszne sytuacje w Ił-ku
« Odpowiedź #191 dnia: Stycznia 11, 2009, 18:51:29 »
Rafał - nie wciskać "Delete"  :118:
Spokój cechuje Mistrza.

Odp: Śmieszne sytuacje w Ił-ku
« Odpowiedź #192 dnia: Stycznia 11, 2009, 19:42:28 »
"samolot ni z tego ni z owego eksploduje mi w powietrzu i to najczęściej podczas zwykłego lotu po trasie"
Rafał !
Przez ostatnie dwa miesiące cierpiałem na tę samą przypadłość co Ty. "BUM" następowało niespodziewanie i bez żadnych oznak, że nastąpi. Głównie w trakcie latania online. W moim przypadku okazało się, że sprawcą owego "BUM" był chyba konflikt sprzętowy pomiędzy zespoloną z płytą główną kartą dźwiękową, do której miałem podłączone słuchawki i mikrofon (używane w lotach online), a dodatkową kartą dźwiękową, do której podpiąłem głośniki. Teraz korzystam tylko z jednej dźwiękówki i przełączam przewody głośników i słuchawek w zależności od potrzeb. I "BUM" nie prześladuje mnie już, chyba że zrobię błąd i jakaś foczka "dag, dag, dag, dag, dag.......wziuuu"
Pozdrawiam

Odp: Śmieszne sytuacje w Ił-ku
« Odpowiedź #193 dnia: Stycznia 11, 2009, 22:29:10 »
 Leszek ja latam na mietkach i na szczęście żadna foczka nie robi mi "dag, dag, dag, dag, dag......wziuuu" :002:, a tak na poważnie, nie ma wrogów, nie ma opelotki totalna sielanka i tu nagle wielkie BUM.
 Destracto co to jest "Delete" :003:
 Markos ja latam tylko offline. Sima mam na laptopie i jedyną rzeczą jaką mam podpiętą do niego jest Joy więc nie podejrzewam konfliktów sprzętowych.

Diobeł

  • Gość
Odp: Śmieszne sytuacje w Ił-ku
« Odpowiedź #194 dnia: Stycznia 12, 2009, 11:36:52 »
Jedyne co mi przychodzi do głowy to niewidzialne samoloty. Online (na starym iłku) zdarzyło mi się kiedyś że byłem niewidzialny dla jednego z graczy, jak zmieniłem latało problem ustąpił. AI nie mogłem spytać czy mnie widzi, z resztą AI widzi wszystko nawet przez gęste chmury.