Chcę zakomunikować, iż w kioskach pojawił się (przynajmniej u mnie) Lightning. Malowanie trochę dziwne (nie chodzi o same kamo w kolorze zielonym, ale te paszcze na silnikach dziwnie wyglądają). Owiewkę sobie odpuścili (nie wygląda najgorzej, ale też nienajlepiej) i ma według mnie trochę za duży garb. Jeśli złożymy podwozie w odpowiednim kierunki (bo można koła zamienić miejscami i wyjdzie inaczej) to samolot po prostu się przewróci, dlatego też mam odwrotnie zmontowane podwozie. A koła na szczęście nie są pokrzywione. Ogólnie nie jest źle. W następnym numerze będzie P-40N.