Drogi Ranwersie... Doskonałość maksymalna rzeczywiście jest tylko jedna. Ale przy każdej prędkości, a co za tym idzie w każdym punkcie biegunowej, szybowiec jakąś doskonałość ma. Przecież nie spada jak cegła. A nawet wtedy też miałby doskonałość, tyle że zerową...
A pytanie nie było o doskonałość maksymalną, tylko o doskonałość wogóle.
Poza tym ujemne wychylenie klap nie zmniejsza powierzchni nośnej.
Rzeczywiście, doskonałość maksymalną takie wychylenie zmniejsza. Jednak jego korzystne działanie uwidacznia się przy dużych prędkościach, gdzie "pierwsze skrzypce" grają nieco inne składowe oporu, niż na prędkościach okołooptymalnych. I właśnie te składowe w ten sposób się zmniejsza. A zmniejszenie oporu to przecież wzrost doskonałości, tyle że tylko przy "większych prędkościach", jak to napisałem wcześniej.
Tak dla przypomnienia: przesunięcie biegunowej "w dół" (i "w prawo"), dające "większe prędkości przelotowe bez utraty doskonałości", to efekt stosowania balastu wodnego, a nie klap. Zresztą samo przesunięcie biegunowej "w dół" nie daje nic, a jest efektem stosowania między innymi much na krawędzi natarcia...