Autor Wątek: Tchórzostwo w obliczu wroga  (Przeczytany 19355 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Tchórzostwo w obliczu wroga
« Odpowiedź #90 dnia: Kwietnia 26, 2007, 18:20:45 »
No właśnie romantyzm... haha
Mogłem nie używać nazwisk tylko napisać np. wieszcz.:)
Ale można powiedzieć, że w '89 się to sprawdziło haha.
Tu już strasznie odchodzimy od tematu.
'"Pana, pana. Po ile te choinki?"

Odp: Tchórzostwo w obliczu wroga
« Odpowiedź #91 dnia: Kwietnia 26, 2007, 18:57:27 »
Tak zwany romantyzm to tez propaganda.