Z drugiej strony – jak już „mgła tajemnicy” opadnie … toż te wszystkie cudeńka poruszają się dzięki prawom odkrytym na początku XX wieku.
To że trochę je lepiej poznaliśmy

… Phi .. a gdzie antygrawitacja, komunikacja podprzestrzenna, lewitacja i mast ….. ops, przepraszam zapędziłem się
Składający najniższe ukłony dla postępu techniki, Banan.
P.S. Patrząc jak docieramy do granic (??) „uszlachetniania starych myśli”, łapię się nadziei, że dawniej (idąc z myślą Schmeissera) ludzie dostrzegali „cud techniki” tak jak ja dzisiaj. Mam nadzieję, że dożyję jeszcze wspanialszych „cudów”.
Mam nadzieję, że za mojego życia ludzie wylądują na Marsie.
Urodziłem się jak ludzie lecieli na księżyc, chciałbym "umrzeć" gdy LUDZIE polecą do gwiazd.