Dzięki

Co do wersji FS9, to nie powiem, myślałem o niej, ale już widzę ile to byłoby pracy. O ile sam model jeszcze jakoś dałoby się przenieść (choć nie bez problemów, trzebaby jakoś obejść ograniczenie exportera FS9, który nie pozwala na detal mniejszy niż 4mm, a ten pomiędzy 4mm, a ~1cm mocno zniekształca), to głównym problemem byłby kod xml, który by trzeba było przepisać dla każdej najmniejszej wskazówki. Poza tym, z bardziej prozaicznych powodów - nie mam FS9 i jest on zbyt drogi by go kupić tylko dla przeportowania Orlika.
Dlatego jest to mało prawdopodobne.