Witam Szanowne Państwo.
Kupiłem sobie wczoraj monitorek 20" LG Flatron LG W2052TQ-PF
Przesiadłem się z monitora CRT Samsung 757 DFX 17"
Wczoraj widziałem różnicę we wszystkim - kolory, jaskrawość itd.
Po 2 godzinach zabawy z ustawieniami pod katem filmów, gier i codziennej pracy stwierdziłem, że jest ok.
Dziś siedząc przed tym monitorem mogę śmiało powiedzieć, że warto było. Różnice nadal zauważam ale sądzę, że za 2-3 dni nie będę pamiętał jak wyglądał obraz na moim starym CRT i wykładnią jakości obrazu stanie się ten monitor.
Obraz jest podświetlany równomiernie, jedynie w nocy w wyciemnionym pokoju, oglądając "ciemny" film dostrzegłem na dolnej i na górnej części matrycy lekkie przebijanie podświetlenia ( na styku matrycy i obudowy). Gdybym się w to nie wpatrywał, to nie zauważyłbym tego. Kolory są świetne. W grach i w filmach nie zauważyłem smużenia.
Moje 9 letnie dziecko i żona stwierdzili, że nie widzą specjalnej różnicy między oboma monitorami (mówili z pamięci bo CRT był już odłączony).
Monitor działa w rozdzielczości 1680x1050. Bez problemu ustawiłem to w Iłku.
Spadek fps-ów przy max ustawieniach AA i Aniso to jakieś 20%. Praktycznie bez wpływu na grywalność.
Uważam, ze za 600 zł to świetny zakup.
Pozdrawiam
P.s. Jeśli ktoś jest zainteresowany większą ilością cali to jest to ten sam monitor tylko większy (22"): LG Flatron LG W2252TQ-PF