Autor Wątek: Gwizdanie, kondensatory na mobo?  (Przeczytany 2102 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Gwizdanie, kondensatory na mobo?
« dnia: Października 13, 2007, 23:23:55 »
Dziwny jest ten świat......
Zaczeło mi gwizdać w kompie.  COś jak dioda w szerszeniu Shmeissera.
Najsampierw myślałem że któryś z wentylatorów, ale nie. Po zatrzymaniu wszystkich wiatraków nadal gwiżdże........
Nie ciągle ale w przypadkowych interwałach, czasami przestaje na kilka godzin , a czasami gwiżdże non stop.
Dźwięk jak zacierające się łożysko
Kończą mi się pomysły, trzeba się liczyć z wymianą płyty? Czy kondensatory mogą tak gwizdać?

help?!

Odp: Gwizdanie, kondensatory na mobo?
« Odpowiedź #1 dnia: Października 13, 2007, 23:28:17 »
Zaczeło mi gwizdać w kompie.[...]Czy kondensatory mogą tak gwizdać?

A może to świstak? Ponoć robotę stracił i nie zawija (choć druga wersja mówi, że siedzi bo sreberka były kradzione) to może gwiżdże u Ciebie w kompie teraz.  :karpik

Sorry tak mi się skojarzyło  :001:

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Gwizdanie, kondensatory na mobo?
« Odpowiedź #2 dnia: Października 14, 2007, 00:49:04 »
Pewnie to cewki piszczą. Nie spotkałem się żeby ktoś kiedyś mówił że kondenatory wydają jakiś dzwięk. Kondensatory można wymienić, cewki zasmarować najlepiej lakierem bezbarwnym (niektórzy proponują kropelkę ale nie ja)
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Gwizdanie, kondensatory na mobo?
« Odpowiedź #3 dnia: Października 14, 2007, 11:21:47 »
Cewki? hmmm

A coś bliżej na temat "zasmarowania"?  Jakiego rodzaju ? Taki jak do paznokci? Czy koniecznie musi być bezbarwny?
Wydaje mi się że normalnie powinny być zatopione w silikonie?
Czy podejrzana może być też karta graficzna?

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Gwizdanie, kondensatory na mobo?
« Odpowiedź #4 dnia: Października 14, 2007, 12:56:22 »
Żadna filozofia, wyciągasz płytę i malujesz. Technika dowolna zarówno jeżeli chodzi o styl, jak i substancję którą malujesz. Normalnie robi się to lakierem, bądź żywicą. Inni robią to kropelką, silikonem, butaprenem, lakier do paznokci, lakier do drewna, galaretki itp.

W nowszych płytach i przewaznie tych droższych można spotkać cewki "nowego typu", czyli drut obudowany i zalany żywicą w środku. Najczęściej pakowane tam gdzie jest mało miejsca i trzeba coś nieźle zasilić. Są wciąż stosowane klasyczne czyli na pierscień ferytowy albo plastikowy nawinięty miedziany drut. Generalnie z obiema postępuje się tak samo. Malując nie zmieniasz ich warunków pracy, nic się nie powinno spalić itp.

Co do kolorów to również dowolność, ale chodzi o to żeby nie zostawić śladów w razie gdyby trzeba było na gwarancje odsyłać kiedyś tam części.

Tylko powtarzam jeszcze raz, dobrze zlokalizuj źródło dzwieku, żeby się nie okazało że pomalowałeś to co nie trzeba.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Gwizdanie, kondensatory na mobo?
« Odpowiedź #5 dnia: Października 14, 2007, 15:52:25 »
O, to chyba w końcu mam wymówkę by kupić sobie to:

http://www.allegro.pl/item251708547_stetoskop_internistyczny_dwustronny_f_vat.html

 :020:

Teraz jeszcze tylko wymyślić sposób na wyciszenie buczenia tych cholernych głośników ;>

Odp: Gwizdanie, kondensatory na mobo?
« Odpowiedź #6 dnia: Października 14, 2007, 20:29:55 »
zlokalizowałem, ale nie wygląda mi to na solenoid
czarny walec z dziurką na górze, wygląda jak  tfu tfu  buczek i znajduje się na karcie graficznej

Odp: Gwizdanie, kondensatory na mobo?
« Odpowiedź #7 dnia: Października 14, 2007, 20:43:03 »
http://resources.vr-zone.com/Shamino/inno78/inno3d_7800GS2.jpg


na tym zdjęciu widać , pomiędzy portem  a kondensatorem na dole karty

co to  jest? kiedy "zatykam" palcem dźwięk cichnie..........

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Gwizdanie, kondensatory na mobo?
« Odpowiedź #8 dnia: Października 14, 2007, 20:47:22 »
Bo to jest buczek :)
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Gwizdanie, kondensatory na mobo?
« Odpowiedź #9 dnia: Października 14, 2007, 20:48:57 »
W ramach desperacji, możesz nawet zalepić plasteliną biurową.  :003:
"Verkaaft's mei Gwand 'I foahr in himmel!"

Odp: Gwizdanie, kondensatory na mobo?
« Odpowiedź #10 dnia: Października 14, 2007, 21:16:54 »
zalepiłem, po 5 minutach karta siadła i mam ciemność











żartuje

Krzol daruj sobie taki komentarz, to jest dział o hardware, poważny temat a nie żarty
bo jak siecoś spali to kosztuje pieniądze, jesteś gotowy oddać 200$ za swoją błędną poradę?



wracając do tematu
doczytałem że przyczyną może być zasilanie
w tej chwili mam 500W na dual core 6400 , dołożyłem drugi giga ramu, zmiana na 550W dużo nie da, chyba
na forum nvidi sugerują 450-550 W z 30 amp na lini 12 volt, cokolwiek to znaczy..........


 
« Ostatnia zmiana: Października 14, 2007, 21:22:28 wysłana przez Ramzey »

Odp: Gwizdanie, kondensatory na mobo?
« Odpowiedź #11 dnia: Października 14, 2007, 21:42:40 »
update, sorry edit time minął

zadzwoniłem do producenta (niedziela południe), wymienią mi kartę.........

Offline Ger0nim0

  • Administrator
  • *****
  • Ojciec Założyciel
    • Wszystko
Odp: Gwizdanie, kondensatory na mobo?
« Odpowiedź #12 dnia: Października 14, 2007, 21:42:59 »
Tak na mój rozum, jak buczy buczek, to znaczy że coś jest nie tak. Temperatura, lub coś jest niezgodne z parametrami a ten dźwięk to jest alarm.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Gwizdanie, kondensatory na mobo?
« Odpowiedź #13 dnia: Października 14, 2007, 22:30:58 »
To miło z ich strony, ja jednak bym dołożył wszelkich starań i upewnił się ze ta karta już nigdy do mnie nie wróci. A buczk abym zakleił w ramach eksperymentu pewnie nic by mu nie było, bo to tylo buczek. Spalić nic się nie spali, nawet jak go zakleisz.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"