Autor Wątek: Thrustmaster Flight Hotas X  (Przeczytany 31971 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline PIT

  • PAT
  • *
  • PAT , EKG_PIT
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #15 dnia: Listopada 23, 2008, 19:19:17 »
Kilka słów od technicznej strony programowania.
Joy ma 12 przycisków i 5 osi. Dodatkowo ma 3 przyciski programowe , które nie można przeprogramować. przy przepustnicy od gracza są 3 przyciski w trójkącie. Środkowy wierzchołkowy służy jedynie do wyłączanie 5 osi. Czyli jeśli ktoś chce latać sterem kierunku na łódce przepustnicy to może przypisać obrót drąga do 2 funkcji. Dla przypomnienia Afterburner miał z tyłu taki przełącznik. Ten Hotas w tym miejscu ma przełącznik PC/PS3. Przycisk wierzchołkowy " HOME" wyłącza 5 oś sygnalizowane zmianą jego podświetlenia z zielonego na czerwony. Dwa pozostałe niezmienne przyciski to na obudowie po lewej stronie drąga. Służą do przeprogramowania przypisanych klawiszy w ilości 12 + 2 z osi. Program posiada dwie funkcje : automat i ręczny. W automacie klawisze mają defaultowo przypisane funkcje do gry Flight symulator X  Microsoftu i Tom Clasncy's Hawx. Sygnalizuje to brak światła diody. Po naciśnięciu jego " PRESET" i drugiego obok " MAPPING" przechodzimy do programowania ręcznego - czyli zmiany przypisanych klawiszy z gry lub z deufaltu producenta. Inaczej mówiąc zmieniamy przypisanie klawiszy. W iłku w panelu kontrols iłka przypiszesz klawisze joya to wszystko ok. Ale możesz dodatkowo zmienić to mając w joyu zaprogramowaną inną pozycję np.: dla 2 szt. samolotów. Wszystko jest proste.
Dodam , że program proffailera od Afterburna TRHUSmapper nie wykrywa joya więc nie jest proffailerem dla niego. Próbowałem wszystkie producenta proffailery. Ale wychodzi na to , że na dziś uznali , że wewnętrzne programowanie wystarczy.
Dla mnie to nie wszystko , bo nadal nie wiem na dziś jak przypisać wentyla i klawisz SHIFT. Wiem natomiast , że program SVMapper reaguje z joyem , ale go nie poznałem jeszcze z braku czasu.
Może w samym CONTROLS gry można to zrobić?.
Dla wielu 12 + 2 przycisków wystarczy.
Sam Joystick jest w lataniu super. Pisałem o tym wyżej.
Jeśli będę wiedział coś nowego opiszę.
Tylko stały trening czyni Cię Mistrzem. Niech Moc będzie z Wami wirtualni lotnicy.
WSP dla Orłów. - od EKG_PIT

Offline PIT

  • PAT
  • *
  • PAT , EKG_PIT
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #16 dnia: Listopada 25, 2008, 16:30:56 »
Panowie
kilka słów jeszcze o programowaniu.
Nie odkrywam Ameryki , ale dla mnie naprawdę było to odkrycie. Otóż Hotas działa z SVMapeerem. Program ten widzi wszystkie 12 klawiszy no i oczywiście nie widzi 5 osi bo są na potencjometrach. Przypisanie SHITFTA czy ALTA lub innego klawisza klawiatury nie ma problemu . Klikamy dwa razy ww kolumnie Maping obok widocznego danego klawisza joya. Widok klawisza zmieni się na żółty . Wciskamy klawisz klawiatury do przypisania w polu kolumny Mapping. Powtarzamy to w kolejnej takiej samej kolumnie . W ostatniej zmieniamy wartość na YES. I klawisz przypisany. Tak z każdym. Zapisujemy ustawienia jako swój dany profil. Aby w Iłku chodził dany profil musimy uruchomić SVMappera i wybrać dany profil. Możemy ich mieć ile chcemy.
Problem klawisza do wentyla już mi zniknął. W ten sposób mam już 34 klawisze na tym joyu.
może rozpisałem się co do instrukcji SVMappera , ale szukałem na forum i nie znalazłem. Powodzenia w lataniu na świetnym Joyu bez luzów.
Tylko stały trening czyni Cię Mistrzem. Niech Moc będzie z Wami wirtualni lotnicy.
WSP dla Orłów. - od EKG_PIT

Emo

  • Gość
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #17 dnia: Listopada 25, 2008, 18:33:02 »
Cześć PIT !
Mam pytanko bo właśnie mój X45 dokonał swojego żywota i szukam dla siebie jakiegoś nowego zestawu HOTAS, a pytanie dotyczy czterokierunkowych przełączników "Hat" ile ich ten zestaw posiada? jeśli się nie mylę jeden widze na joy`u ale nie mogę się dopatrzeć na przepustnicy a zależałoby mi na takim rozwiązaniu.

Pozdrawiam.

Offline PIT

  • PAT
  • *
  • PAT , EKG_PIT
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #18 dnia: Listopada 25, 2008, 19:04:12 »
Joy ma tylko na drągu 1 przełącznik HAt 8-kierunkowy.
Posiada za to 5 osi na potencjometrach. Potrzebujemy 4 osi do gry. Piąty potencjometr możesz wykorzystać. Zwracam szczególną uwagę po doświadczeniach z Saitekami , że układ ze sprężyną górną ma luzy w okolicy zera ( przecież pozycjonowanie to talerzykiem ) i to przyznają tu rację użytkownicy X 52 PRO nawet. Ten jest nie do zdarcia i płynnie chodzi  i brak jakichkolwiek luzów , zawsze wraca do idealnego zera. Ma 12 przycisków. Ja obecnie z pomocą SVMappera korzystam z 18 na razie. Joy ma wewnętrzne również własne programowanie i zapamiętywanie. Widać w użyciu i czuć, że jest z linii COUGARA.
Tylko stały trening czyni Cię Mistrzem. Niech Moc będzie z Wami wirtualni lotnicy.
WSP dla Orłów. - od EKG_PIT

Offline PIT

  • PAT
  • *
  • PAT , EKG_PIT
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #19 dnia: Listopada 25, 2008, 19:08:47 »
Emo
Pamiętaj , że możesz z pomocą przycisku na drągu przypisanego SVMapperem do SHIFTA mieć już dwa HATy, no oczywiście niejednocześnie.
Tylko stały trening czyni Cię Mistrzem. Niech Moc będzie z Wami wirtualni lotnicy.
WSP dla Orłów. - od EKG_PIT

Offline noe

  • PAT
  • *
  • War Thunder
    • BILT POLSKA
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #20 dnia: Listopada 25, 2008, 19:39:21 »
Ja dodam jeszcze jedno bo widzę że każdy chwali swoje. Miałem okazję zobaczyć wynalazek PITa i muszę dodać kilka słów bo PIT nie do końca jest obiektywny. Joy jest wykonany niestety ze strasznie badziewnego plastiku, osobiście przypomina mi produkty made in china. Smarowanie hmmm , tego nie wiemy czy nie wymaga ale jedno jest wiadome smarowanie nie jest możliwe bez rozkręcania w przeciwieństwie do X52. Kolejna sprawa to instrukcja , można powiedzieć że jej w ogóle nie ma, na co są ciągłe poszukiwania przez PITa rozwiązań. Jedno co mogę potwierdzić to na pewno ma bardzo wygodnego drąga idealnie leży w dłoni co do przepustnicy to zdecydowanie za mała wajcha, ktoś z większą dłonią będzie miał problemy zwłaszcza z kołyską na przepustnicy.

Jestem użytkownikiem X52pro i na razie się nie wypowiem ale zauważyłem już wadę jeden z hatów na drągu jest bardzo nie wygodny....(to tak dorzucone aby potwierdzić że staram się być obiektywny i nie pisać pochwał dla produktu tylko dlatego że go kupiłem) Poprzednio pośpieszyłem się z oceną Aviatora ale to niebawem sprostuję odpowiednia recenzją ale to w innym temacie.

Emo

  • Gość
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #21 dnia: Listopada 25, 2008, 19:54:27 »
No właśnie zastanawiam się też nad X52PRO lub właśnie tym zestawem + TrackIr 4. W Saiteku X52 brakuje mi na przepustnicy orczyka jak ma to miejsce w X45 i w tym zestawie Thrustmaster`a, rozwiązanie w drągu jakoś mi nie leży. W każdym razie czekam na dalsze wasze opinie i dzięki za pomoc po wyborze zestawu mam większy problem. Jak mam przekonać do tego zakupu moją drugą połowę  :karpik czekam na sugestie w tej kwestii również  :118:

Offline PIT

  • PAT
  • *
  • PAT , EKG_PIT
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #22 dnia: Listopada 25, 2008, 20:05:56 »
Noe
pochwal swoje.
Rzeczowo opisuję ten temat. Joy jest z mocnego tworzywa, wykonany odpowiednio do ceny. W swoim przedziale cenowym uwazam za najlepszy.
HotHOTAS  NIE WYMAGA SMAROWANIA i ROZBIERANIA co potwierdzą użytkownicy afterburna.
Smar używają użytkownicy tarciowych talerzyków z górną sprężyną.
A propo tworzywa , to wolę to twarde ergonomiczne niż jak mówią koledzy miękkie jak w X52 , gdzie obudowa ugina się pod naciskiem bocznym przepustnicy zmieniając kolory bajernych światełek. Kazdy woli co lubi.
Dodam , że obecnie korzystam z 24 klawiszy z pomocą SVMappera.
Tylko stały trening czyni Cię Mistrzem. Niech Moc będzie z Wami wirtualni lotnicy.
WSP dla Orłów. - od EKG_PIT

Offline PIT

  • PAT
  • *
  • PAT , EKG_PIT
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #23 dnia: Listopada 25, 2008, 20:18:36 »
Dla zainteresowanych
HOTAS waży 1,7 kg nie ma przyssawek bo to zbyteczne - nie tańczy po stole . A dlaczego ; technicznie to proste - jest miękki i płynny na drągu i nie pokonuje siły sprężyny. Więc pchając drąga nie ruszy się podstawa bo z braku sprężyny górnej brak jest siły nap[oru na podstawę.
Instrukcja jest w kilku językach , bardzo czytelna i łatwa w opanowaniu dla każdego znającego język.
Dla mnie była magią do czasy przetłumaczenia przez mojego syna , ale za to w końcówce mojej dedukcji. Wystarcza do opanowania joy i jego wewnętrznego programu na który poświęcono dwie strony. Instrukcja zawiera 2 książeczki które dla chętnych mogę zamieścić w formie skanu.
Tylko stały trening czyni Cię Mistrzem. Niech Moc będzie z Wami wirtualni lotnicy.
WSP dla Orłów. - od EKG_PIT

Emo

  • Gość
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #24 dnia: Listopada 25, 2008, 22:04:37 »
PIT a gdzie można kupić ten zestaw ?

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #25 dnia: Listopada 25, 2008, 22:26:22 »
No właśnie zastanawiam się też nad X52PRO lub właśnie tym zestawem + TrackIr 4. W Saiteku X52 brakuje mi na przepustnicy orczyka jak ma to miejsce w X45 i w tym zestawie Thrustmaster`a, rozwiązanie w drągu jakoś mi nie leży. W każdym razie czekam na dalsze wasze opinie i dzięki za pomoc po wyborze zestawu mam większy problem. Jak mam przekonać do tego zakupu moją drugą połowę  :karpik czekam na sugestie w tej kwestii również  :118:

TrackIR + x52 + rudder :D

A na serio: TrackIR najpierw, bo daje masę frajdy, nawet z drągiem za 10zł. Oczywiście zamiast wydawać pieniądze możesz też użyć FreeTracka, zależy to od tego czy lubisz majsterkować, szukać najlepszej kamerki, diód, mocowania, sterowników, ustawień, czy po prostu chcesz żeby działało po podłączeniu ;)

Porównanie tego joya do x52, cóż... sorry, ale to nie ta liga. Thrustmaster jest fajny, za tę cenę bardzo fajny. Ale x52 ma 3 HAT'y, 3 dodatkowe osie na przepustnicy + myszkę z rolką, 3 tryby pracy (w sam raz na A2A, NAV, A2G) i gdzieś o połowę więcej przycisków. Pewnie że do Iła tyle nie potrzeba, ale Ologierce świat się nie kończy, wręcz przeciwnie ;) Jeśli używałeś wszystkich funkcji x45 to tutaj może Ci ich brakować. Oczywiście Saitek też ma wady że wymienię romby zamiast kółek w joytesterze i te luzy w neutrum (na które nawet nie zwróciłbym uwagi gdyby nie ten wątek), plus oporny rudder w rączce jest dla mnie na tyle niewygodny że tydzień po zakupie x52 uzupełniłem zestaw o pedały od kierownicy. Ale na przykład zarzutów o uginającej się obudowie nie rozumiem. X52 też jest bardzo "miękki" i nie lata po stole bez przyssawek.

Ergonomia rzeczy dyskusyjna, zależy od ręki. Ja mam długie palce i nie mam żadnych problemów z korzystaniem z górnego HATa jak i innych klawiszy, a przepustnica x52 świetnie "leży" mi w dłoni więc pewnie ta tutaj byłaby za mała. Ale to trzeba się przymierzyć na żywo, nie ma innej rady.

Podsumowując jak żal Ci pieniędzy to bierz Thrustmastera, jak nie to kombinuj coś w stylu FreeTrack + x52 (może zwyły a nie pro) + pedałki. Do wyboru :)
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Offline PIT

  • PAT
  • *
  • PAT , EKG_PIT
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #26 dnia: Listopada 25, 2008, 22:29:39 »
Jak pisałem wyżej cena  u polskiego dystryubutora = 180 ZŁ + 20 zl przesyłki przy powołaniu się na obecność na forum - dla furumowiczów.
http://www.mojepudlo.pl/index.php?products=product&prod_id=1202
Tylko stały trening czyni Cię Mistrzem. Niech Moc będzie z Wami wirtualni lotnicy.
WSP dla Orłów. - od EKG_PIT

Emo

  • Gość
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #27 dnia: Listopada 26, 2008, 07:20:10 »
Właśnie w moim X45 wykorzystywałem wszystkie tryby jak wymieniłeś some1 A2A, NAV, A2G lecz moim zdanie nie to jest największa wada zestawu Thrustmaster`a, lecz brak czterokierunkowych przycisków HAT, ale to tylko moja skromna opinia. Poza tym w moim Saiteku też nie miałem żadnych problemów żeby sięgną do którego kolwiek z przycisków itp. Z wymienionych wad X52 największa to rudder w joyu (nienaturalne dla mnie). To teraz pytanie X52 Czy X52PRO ?

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #28 dnia: Listopada 26, 2008, 07:50:42 »
Nie wiem jak to było w x45 ale w x52 wszystkie haty są 8 kierunkowe. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie aby działały jako 4 kierunkowe. Rudder w rączce niestety jest słaby, ma duży opór co w połączeniu z bardzo miękkim stickiem utrudnia używanie.

X52 pro ma praktycznie taką samą funkcjonalność jak zwykły, bo dodatkowe funkcje MFD są raczej trudno dostępne (takie opinie czytałem przynajmniej). Sam musisz zdecydować czy chcesz dopłacać do lepszych materiałów, kolorów i metalowych części.
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Offline noe

  • PAT
  • *
  • War Thunder
    • BILT POLSKA
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #29 dnia: Listopada 26, 2008, 08:26:43 »
Dlaczego zakupiłem saiteka X52 PRO?
Przede wszystkim najważniejsze jest zastosowanie metalowych części ruchomych talerz, trzpień. To przeważyło i można powiedzieć tylko to w moim przypadku na korzyść x52pro.Żaden inny joy nie ma takiego rozwiązania a to może mieć znaczący wpływ na precyzję ruchów w przyszłości ale zobaczymy.