Ja jak coś, to jutro i po bożemu.
Czyli mam rozumieć, że będziesz szlifował "vigenienie"

Ja dziś przerobiłem moją słynną w środowisku

misję z ołówkami kontra F5e na Nevadę,
więc możemy potestować kiedyś. Może nawet szef oderwie się na chwilę od Viggena i wpadnie popatrzeć na oscylator.
