Autor Wątek: Awaria kompa - zasilacz a może płyta?  (Przeczytany 3022 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Awaria kompa - zasilacz a może płyta?
« dnia: Lutego 20, 2018, 09:25:02 »
Wczoraj pisząc misję komp nagle zgasł, bez jakich kolwiek ostrzeżeń. PAM i czarno, nic niedziała.  :(
Mam nadzieję, że to zasilacz, gorzej jak płyta główna... W pracy mam jakiś zasilacz OCZ 600W, zrobię test, jesli ruszy, to fajnie i czeka mnie kupno nowego zasilacza.
Jak nie to płyta do serwisu na gwarancję...
Mając nadzieję, że to jednak zasilacz, zapytam jaki kupić, znaczy się jak marka? Teraz miałem be quiet 650W.
Latamy dzisiaj?

Oficer polityczny Padi-Van. (Prostak-1)

Odp: Awaria kompa - zasilacz a może płyta?
« Odpowiedź #1 dnia: Lutego 20, 2018, 09:43:26 »
Tak na przyszłość, jeżeli będziesz miał kiedykolwiek podejrzenia co do sprawności zasilacza, to na początek sprawdź właśnie sam zasilacz. Przygotuj kawałek miedzianego drutu i zewrzyj piny we wtyku ATX jak na załączonym obrazku. Oczywiście wcześniej odłącz pozostałe konektory zasilacza od napędów, płyty, grafiki, itd. Jeżeli zasilacz jest sprawny to pozwoli się uruchomić i poda napięcie na wyjściu. Wtedy możesz wziąć do łapy najprostszy woltomierz i zmierzyć napięcia na poszczególnych wtykach.


Odp: Awaria kompa - zasilacz a może płyta?
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 20, 2018, 09:48:37 »
A czy nie trzeba dodatkowo czymś obciążyć zasilacz? Np CD ROMem?
https://proline.pl/?n=sprawdzenie-zasilacza-bez-komputera
Piszą o tym w komentarzach.
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Awaria kompa - zasilacz a może płyta?
« Odpowiedź #3 dnia: Lutego 20, 2018, 09:53:41 »
Czasami pomaga wytargać bateryjkę z płyty głównej. Poza tym płyta główna powinna upomnieć się o ram albo grafę czyli piszczeć głośniczkiem o ile się podźwignie.

Natomiast pojęcie marki nie ma znaczenia, liczy się budżet.

@Kelso
Zasilacza nie musisz niczym obciążać, wystarczy zmostkować przewód zielony z czarnym we wtyczce 24 pin. To sprawdzi czy on uruchamia się. CDrom w żadnym stopniu nie obciąży tak zasilacza jak komputer na pełnym gwizdku, więc całą zabawa mija się z celem. To jakiś zabobon :). Potem idealnie byłoby miernikiem sobie sprawdzić napięcia.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Awaria kompa - zasilacz a może płyta?
« Odpowiedź #4 dnia: Lutego 20, 2018, 10:00:27 »
Robiłem tak, niby zasilacz ruszył, jednak nie miałem miernika w domu i nie wiem jak inne napięcia. To że wiatrak się kręci nie znaczy, że reszta napięć na kompa jest poprawna. Jak są problemy z tymi małymi napięciami, to i tak zasilacz może nie ruszy z przycisku na kompie.

Płyta główna nie upomina się o nic, bo komp nie odpala całkowicie, brak reakcji na przycisko POWER ON...  :cry: 
Latamy dzisiaj?

Oficer polityczny Padi-Van. (Prostak-1)

Odp: Awaria kompa - zasilacz a może płyta?
« Odpowiedź #5 dnia: Lutego 20, 2018, 10:12:04 »
Robiłeś Clear CMOS na płycie? Sprawdziłeś Power Switch obudowy? Zamiast niego możesz zewrzeć dla pewności piny (Power On) jakimś wkrętakiem. Płyta sygnalizuje w jakikolwiek sposób (LED) obecność napięcia? Co to wogóle za MoBo?

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Awaria kompa - zasilacz a może płyta?
« Odpowiedź #6 dnia: Lutego 20, 2018, 10:13:41 »
Kiedyś pewną opcją diagnozy było wyciągniecie proca z gniazda i odpalenie płyty bez innych gratów. Następnie, wyłączało się kompa, wkładało na nowo proca i odpalało na nowo. Upewnij się, że nie masz jakiegoś zwarcia na przycisku albo, że np. reset nei jest zblokowany. Sugeruję zmostkować piny powera np. śrubokrętem i zobaczyć co dalej.

PS. Freeman13 mnie ubiegł ;)
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Awaria kompa - zasilacz a może płyta?
« Odpowiedź #7 dnia: Lutego 20, 2018, 10:21:47 »
Robiłem tak, zmostakowałem te piny ale lipa. Na płycie powinna się palić w spoczynku dioda power.  Niby się świeci, ale w stosunku wczesniejszego świecenia, to ona teraz ledwo bździ.
Latamy dzisiaj?

Oficer polityczny Padi-Van. (Prostak-1)

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Awaria kompa - zasilacz a może płyta?
« Odpowiedź #8 dnia: Lutego 20, 2018, 10:24:34 »
No to niewykluczone, że płyta się ubiła. Najlepiej to by było podpiąć twój zasilacz do innego kompa lub jakikolwiek inny sprawny zasilacz do twojej płyty.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Awaria kompa - zasilacz a może płyta?
« Odpowiedź #9 dnia: Lutego 20, 2018, 10:28:30 »
Znalazłem OCZ 600W w robocie, z tego co pamiętam jest sprawny, po pracy zrobię test.
Latamy dzisiaj?

Oficer polityczny Padi-Van. (Prostak-1)

Offline JankeS

  • 13 WELT
  • *
Odp: Awaria kompa - zasilacz a może płyta?
« Odpowiedź #10 dnia: Lutego 20, 2018, 10:30:08 »
Jeśli dioda ledwie teraz świeci to możliwe, że z zasilaczem jest coś nie tak i daje za słabe napięcia.
F-16C Block50 driver...

Odp: Awaria kompa - zasilacz a może płyta?
« Odpowiedź #11 dnia: Lutego 20, 2018, 10:32:59 »
Mam taką nadzieję.
Tu to widać w 16:25min, u mnie ta dioda ledwo się świeci. https://www.youtube.com/watch?v=wUE8O7duPS0
Jak nie to płyta na serwis na gwarancji i czekanie, czekanie, czekanie.
Latamy dzisiaj?

Oficer polityczny Padi-Van. (Prostak-1)

Odp: Awaria kompa - zasilacz a może płyta?
« Odpowiedź #12 dnia: Lutego 20, 2018, 10:39:14 »
Cóż powiedzieć... Też obstawiam płytę, bez woltomierza i tak nic dalej z tym zasilaczem nie powalczysz. Przydało by się zamierzyć główne linie zasilające +5V, +12V i +3,3V. Jeżeli są w porządku to zasilacz raczej można wykluczyć. Osobiście przeprowadził bym dokładniejszą diagnostykę samej płyty. Odłącz z niej wszystko co możliwe, łącznie z kartą graficzną i innymi kartami rozszerzeń jeśli takie posiadasz. Zostaw tylko płytę z procesorem i pamięcią RAM. Zrób reset BIOS i jeszcze raz podłącz zasilanie. Jeżeli nic się nie zmieni to możesz jeszcze spróbować z innym zasilaczem żeby mieć pewność że to płyta.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Awaria kompa - zasilacz a może płyta?
« Odpowiedź #13 dnia: Lutego 20, 2018, 11:26:36 »
Nawet się spotkałem z sytuacją, że taki led na płycie był wywalony. Raz świecił, a raz nie albo żarzył się w zależności od humoru. Mi to bardziej wygląda na padziochę płyty głównej ale nie ma co zgadywać. Podepnij ten zasilacz OCZ i zerknij czy coś się poprawi.

Jak staniesz przed wyborem zasilacza to polecam w ciemno SeaSonica 520W (S12II-520) lub P1-550G-TS3X) (bronze/gold), bo to w sumie bliźniaki jak dobrze pamiętam na dobrych podzespołach.

PS. Z tego co widzę to nie tylko Ty masz taki problem...

EDIT>>>
Z ciekawości przełóż pamięci do pozostałych dwóch banków i spróbuj odpalić kompa. Ewentualnie spróbuj z jedna kostką. Może to podobny problem co Yoyek miał tyle, że u niego kontroler nie chciał gadać w dualu. Może u Ciebie dla odmiany ożyje.
« Ostatnia zmiana: Lutego 20, 2018, 11:34:08 wysłana przez KosiMazaki »
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Awaria kompa - zasilacz a może płyta?
« Odpowiedź #14 dnia: Lutego 20, 2018, 12:26:03 »
 No to mnie nie pocieszyliście.
Latamy dzisiaj?

Oficer polityczny Padi-Van. (Prostak-1)