Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Kantyna => Dyskusje przy barze => Wątek zaczęty przez: zack w Grudnia 30, 2008, 18:52:52
-
Witam Szanownych Kolegów!
Naszła mnie nieodparta chęć, aby w ramach nieustającej Gwiazdki, sprezentować sobie wiatrówkę, tzn. karabinek z celownikiem optycznym (koniecznie!).
Ponieważ na ww. sprzęcie nie znam się zupełnie, chciałbym prosić jak zawsze niezawodnych Experten o radę.
Jaka firma, model, na co zwracać uwagę etc...
Na Allegro dość duży wybór, jednak nie chciałbym kupić jakiegoś szajsu.
Acha, budżet - of kors jak najmniejszy :001: , no - powiedzmy max 300 PLN.
-
Masz na myśli karabinek czy pistolet :011: Bo ja bym kupił sobie chętnie właśnie Waltera CP99 a nie jakiś wielki karabinek...
-
....wiatrówkę, tzn. karabinek z celownikiem optycznym (koniecznie!)
... nie chciałbym kupić jakiegoś szajsu
... budżet[...] powiedzmy max 300 PLN.
Obawiam się Zack, że te trzy założenia nieco się kłócą. Za ta kwotę otrzymasz raczej to czego nie chcesz ...
1. Celownik optyczny: żeby miał sens to proponuję 4x20 (większe powiększenie czy regulowane powiększenie w wiatrówce nie ma sensu). Ostatnio pomagałem wybrać znajomemu w sklepie (stacjonarnym, a nie internetowym - tani celownik to ja jednak muszę wziąć do ręki) Militaria.pl w Bydgoszczy i ceny tanich, ale jeszcze sensownych celowników do wiatrówek oscylowały około 100zł. Nie radzę wybierać tych w cenach poniżej ~90PLn bo pożytku z tego tyle co z lornetki kupionej na bazarze.
2. Osobiście nie polecałbym do celownika optycznego wiatrówki łamanej (chyba, że broń sensownej firmy). W przypadku mechanicznych przyrządów wyrabianie się elementu ruchomego nie ma znaczenia bo przyrządy są na lufie, ale celownik optyczny jest na komorze mechanizmów. Do celownika optycznego radziłby raczej wiatrówkę np. zapinaną prętem pod lufą. Osobiście akurat mam starą (ma prawie 20 lat - jeszcze na pozwolenie) wiatrówkę właśnie łamaną Weihrauch HW30 z celownikiem 4x20 - broń z firmy średniej (obecna cena ok. 650-700zł - bez optyki) i wszystko jest OK, ale z tanimi wiatrówkami są problemy.
3. Nie siedzę w wiatrówkach (swoją kupiłem dawno - zanim po 2 latach dostałem pozwolenie na broń sportową), ale na pewno nie polecam taniej "chińszczyzny". Z popularnych na rynku firm tanie wiatrówki oferuje np. Norkonia czy Blazer, ale z tego co wiem nie oferują dobrej jakości produktów.
Moja rada jest taka - poczekać i kupić sprzęt w łącznej kwocie (karabinek i optyka) ok. 600-800 zł (np. CZ czy Weihrauch). Lepiej kupić coś z czego będziesz zadowolony niż coś co będzie przyczyną stresu. Zakup za 300zł moim zdaniem to chybiony pomysł.
Nie polecam też zakupu internetowego - chyba, że w razie czego czas boksowania się z reklamacją nie ma dla Ciebie znaczenia. Przy tanich wiatrówkach reklamacje są bardzo prawdopodobne.
Najlepszą opcją byłby zakup wiatrówki używanej, dobrej firmy od kogoś zaufanego, o kim wiesz, że rozsądnie obchodzi się ze swoim sprzętem (może ktoś kupił sobie nowy sprzęt i mu stary zawadza) - wtedy są szanse na dobrą broń w cenie tych 300zł.
-
Wiatrówki made in rynek oczywiście odpadają :002:. Nie polecam także tanich łamanych wiatrówek, jeśli już to boczny lub dolny naciąg. Polecam wiatrówkę która miałem okazję sprawdzić:
http://www.militaria.pl/baikal/wiatrowka_baikal_izh-60_4,5_mm_p3515.xml?cat=867
Jeśli chcesz coś tańszego to może to:
http://www.militaria.pl/crosman/wiatrowka_crosman_1077_4,5_mm_p2566.xml?cat=867
Nie strzelałem z niej, ale ma bardzo dobrą opinię, jej moc nie powala, lecz do zabawy jak znalazł. Naboje CO2 są tanie, a przy tym nie trzeba przeładowywać jej po każdym strzale.
-
Kiedyś, gdy miałem podobny dylemat trafiłem na forum na którym był opisany przypadek obcięcia kciuka i fragmentu palca wskazującego przez wiatrówkę z naciągiem bocznym. Bardzo mnie to zniechęciło do takiego sposobu ładowania. Ponad to gość miał problem z jakimkolwiek odszkodowaniem, gdyż sprawa dotyczyła "chińszczyzny". Ów post miał wydźwięk przestrogi przed kupnem byle czego.
Jeśli o mnie chodzi to nabyłem łamaną taniość z celownikiem optycznym (20PLN), całość rozklekotana, ale do puszek z Juniorem strzelamy. Po zdemontowaniu lunetki młody wie co należy zgrać by trafić w cel. Na strzelania do 15 m. OK.
-
Mogę się zareklamować? :D
Zapraszam na www.arobron.pl (http://www.arobron.pl)
W kwocie do 300zł polecę Ci BMK 19.
Aktualnie chyba w promocji za 299zł.
Jak chcesz kupić dobry sprzęt z lunetą (mówimy o przystępnych dla normalnego Polaka cenach) to najlepiej przyszykować coś około 500-600zł.
Możemy się dogadać to i jakiś rabacik dostaniesz :D
Pozdrawiam
-
A na wiatrówki >17J trzeba mieć przy kupowaniu zezwolenie (wiatrówka jest kupowana na nazwisko i dane?) czy tylko do jej użytkowania?
-
Powyżej 17J- przy zakupie wystarczy dowód, sprzedawca powiadamia policję, a właściciel rejestruje ją sam.
Poniżej 17J- wystarczy sam dowód do zakupu.
-
Zack zanim się zdecydujesz przeczytaj sobie ten wątek na forum bron.iweb.pl: http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=5925, a szczególnie post Tonio z 13 Lipca 2004r. Jest tam też parę słów o wiatrówkach BMK i innej "chińszczyźnie" za 300-400 złotych.
Wiatrówki BMK ( to te co nie są podróbkami :) ) to jednak nic innego jak kopie markowych karabinków, pochodzące z chińskiego koncernu BAM.
Jakość zdecydowanie lepsza niż z Szanaghaju, jednak zdarza się sporo niedoróbek (opadające lufy , luzy na szczękach -tu ogólnie trzeba dokładnie każdy egzemplarz przeglądnąć przed zakupem)
Tutaj stronka tej formy: http://www.china-bam.com/
Osobiście się nie wypowiadam na temat wspomnianego tutaj modelu bo go po prostu nie znam (gdybyś kupował broń palną to co innego - mogę nawet sprawdzić ile mniej więcej strzałów wytrzymują popularne modele użytkowane na strzelnicy i co kiedy się psuje), ale poczytaj jednak tamto forum bo tam w dziale broni pneumatycznej piszą ludzie, którzy parają się tym dość długo i intensywnie.
PS. Z tego co tam jest to miałem w ręku i strzelałem z posiadanego przez kolegę BAM31 - moja opinia jest krótka: rozlatujący się złom.
-
Prawda jest taka, że za 300 zł kokosów nie będzie.
Jest tak jak z ASG, kupisz tanio to kupisz Chińczyka.
Wiatrówki są składane masowo, więc może zdarzyć się kilka źle spasowanych części, nie dokręcone elementy czy za dużo smaru.
A waśnie smar- to jest środek konserwujący, a nie smary które powinny być użyte czyli dwusiarczek molibdenu na sprężynie, silikon na uszczelce oraz jakiś smar o wysokiej temperaturze zapłonu na tłoku.
Takie spasowanie, dokręcanie i smarowanie możesz sobie wykonać sam z pomocą wielu stron postów i schematów dostępnych w internecie, lub jeśli nie chce Ci się w to bawić wykona to każda firma sprzedająca wiatrówki.
Dalej utrzymuję, że BMK będzie dobrym wyborem w tym przedziale cenowym.
Ewentualnie malutka Hiszpańska Cometa 50 lub zabójczy AirMaster.
-
Dalej utrzymuję, że BMK będzie dobrym wyborem w tym przedziale cenowym.
Na pewno jest lepszym wyborem niż zakup produktów np. Norconia Germany.
Ja jednak dalej odradzam zakupy "chińszczyzny" w ogóle - dobrym wyborem na początek jest np. Weihrauch HW25 - cena to jednak ok. 600zł + 100zł na optykę.
Nieco tańsza jest np SLAVIA 631 Lux - http://www.czub.cz/index.php?p=32&idp=4&ids=12&idz=52&lang=en czeskiej, znanej i porządnej firmy produkującej broń Česká Zbrojovka za 490zł. Sadzę, że warto np. poczekać i dołożyć te 200zł - bo opinie o tej broni są bardzo pozytywne.
Też dostępna w sklepie ARO BROŃ - http://www.arobron.pl/product_info.php/cPath/36/products_id/1677, podobnie jak nieco droższy model SLAVIA 634 (za 749, ale już z celownikiem optycznym) - http://www.arobron.pl/product_info.php/cPath/36/products_id/5059
-
W większości zgadzam się z przedmówcami - niestety Zack - za wymienioną przez Ciebie kwotę nie da się kupić nic porządnego ... nawet zadowalającego :(
Przede wszystkim zastanów się porządnie nad kwestią: co oczekujesz od „swojej” wiatrówki.
Forum podane przez Razorblade-a wyjaśni ci „wszystko”.
Sam mam kilka (naście) wiatrówek różnych firm i wiem, że mimo pierwszego zachłyśnięcia się „nowym”, po pierwszych awariach lub po prostu braku precyzji (powtarzalność strzału) przychodzi ogromne rozczarowanie i wkur…. żal wydanych pieniędzy (po za tym zawsze ładnie wyglądają na ścianie). Nie chcę się powtarzać (@Razor), ale zakup lunety do wiatrówki „nieprecyzyjnej” mija się z celem – ucz się na błędach innych. Rozumiem, że masz budżet taki a nie inny, ale naprawdę WARTO zainwestować w coś lepszego – brutalnie mówiąc: nie kupisz nic dobrego za 300zł (wiem, że się powtarzam, ale to ważne). Przykro mi.
Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru, Banan.
-
Witam
Tak z mojego doświadczenia - Slavie 634 z seri 2008 miały problem z tłokami tzn. tłok powoli obracał się w bok przez co po pewnym czasie przestaje łapać zaczep i wiatrówki nie da się załadować.
Niby to nie jest żadne uszkodzenie ale trzeba co jakiś czas bawić się w serwisanta :)
Nie ma jednak minusów bez plusów :D
CZ poprawiła szynę montażową z 13mm na 11mm przez co można zamontować nawet najzwyklejszy montaż pod lunetę ( tańszy ).
-
No proszę - na Was zawsze można liczyć Panowie! :023:
Nieco ochłonąłem i postanowiłem jednak zaoszczędzić trochę na lepszy sprzęt. No powiedzmy jakeś 1 000 PLN. Jak inwestować - to mądrze...
A tak w wielkim skrócie - wyroby jakich firm polecacie? To już będzie duże ułatwienie.
Chińszczyzna odpada oczywiście.
Przy okazji - życzę Wszystkim udanego roku 2009! :037:
Mam również nadzieję nieco bardziej aktywnie udzielac się na Forum. Zaniedbałem się ostatnio pod tym względem.
-
Witam
Jakiś czas temu borykałem się z tym samym problemem, czyli chęć posiadania mocnej wiatrówki a mój budżet był około 300zł
Kupiłem sobie coś takiego http://www.allegro.pl/item509720156_wiatrowka_hatsan_90_s_poczuj_ta_moc_gwar_fv.html
Potem przyszedł czas na lunetę za którą dałem 180zł
Sprzęt jest produkcji Tureckiej i jak na taką niską cenę oferuje całkiem przyzwoitą jakość.
Po wystrzeleniu około 2000 pocisków powstały małe luzy w miejscu łamania lufy które okazało sie łatwo usunąć po przez dokręcenie śrubek :002:
Po wystrzeleniu następnej paczki 500 sztuk problem powrócił, więc oddałem do znajomego rusznikarza, który ma poprawić to i tamto.
W tym przedziale cenowym polecam.
Masz na myśli karabinek czy pistolet Bo ja bym kupił sobie chętnie właśnie Waltera CP99 a nie jakiś wielki karabinek...
Szelma miałem taką wiatrówkę za którą dałem 500zł, ale sprzedałem ją na rzecz ASG i kupiłem sobie to http://www.taiwangun.com/shop,show,1333
Pozdrawiam
-
Użytkuję starą HW30, HW50 z Burrisem Timberline i pistolet PCA HW40 popularnie zwany trabantem. Cóż poleciłbym człowiekowi, który chce celnie postrzelać do tarczy za kwotę 300zł.
Otóż chińszczyzna zalewa wszystko, także świat wiatrem pędzonego strzelectwa.
Ichniejsze produkty zaczynają się od totalnego badziewia, poprzez badziewie zwyczajne, aż do akceptowalnego poziomu wykonania niektórych produktów.
Jednakże, jeżeli chcesz kupić celny i przyjemny karabinek, to raczej musisz uzbierać x2 np.:
http://akhobby.pl/index.php?a=opis&k=35&kt=&id=26
A jeżeli chcesz coś celnego, w cenie do 300złotych, to:
http://akhobby.pl/index.php?a=opis&k=59&kt=&id=121
Wiem, że to pistolet, ale ta chińska kopia trabanta, daje radę zarówno z przyrządów otwartych, jak i np. z użyciem kolimatorka. Mam porównanie, gdyż ja używam HW40, a mój szwagier Marksmana.
Karabinek HW25, o którym pisali wcześniej koledzy ma raczej dziecięce wymiary, zresztą taki sam system siedzi w pistolecie HW45, więc sam sobie odpowiedz.
HW30 natomiast jest dobrze wykonanym i bardzo celnym dziurkaczem tarcz, z którego będziesz miał radochę strzelając z otwarych przyrządów i zbierając kasę na jakąś trwałą i funkcjonującą optykę.
Takie małe uwagi:
- tania optyka w wiatówkach sprężynowych się nie sprawdza ze względu na drgania, gubi zero, luzują się graty wewnątrz tubusa i ogólnie lipa,
- tani, chiński karabinek należy po zakupie rozebrać, a następnie rozdzielić zgodnie z przeznaczeniem - części metalowe na złom, a tą pomazaną lakierem sosnową deskę na opał,
- wszystkie wiatrówki przed użytkowaniem wymagają przeglądu np. Weihrauchy są wewnątrz zapaskudzone po uszy gęstym syfiastym smarem, natomiast w chinkach są to już większe niedomagania, np. ocierające o cylinder tłoki, krzywo założone uszczelki itp.
Więcej wiatrówkowej wiedzy na iwebie albo np. u dzikich.
-
HW50S + Leapers 3-9x40AO.
Taki zestaw starczy Ci na dłuugie latka :)
-
HW30 natomiast jest dobrze wykonanym i bardzo celnym dziurkaczem tarcz, z którego będziesz miał radochę strzelając z otwarych przyrządów i zbierając kasę na jakąś trwałą i funkcjonującą optykę.
Jak najbardziej potwierdzam opinie o Weihrauch HW30 M/II- jak nadmieniłem eksploatuję taką wiatrówkę od prawie 20 lat i żadnych problemów technicznych. Inna sprawa, że to sprzęt prosty i typowo rekreacyjny.
Wielu moich znajomych użytkuje od lat różne wiatrówki firmy Weihrauch i ich opinia jest zgodna - sprzęt dobry i trwały w rozsądnej cenie.
HW50S + Leapers 3-9x40AO.
Myślę, że HW50 jako model o "oczko wyższy" od HW30 jest bardzo dobrym wyborem w cenie do 1000PLN.
Zastanowiłbym się jednak nad optyką. Wydaje mi się, że powiększenie 3 do 9 jest przesadą. Strzelasz z takiej wiatrówki na ile metrów? Zwykle na 10-30 metrów - to po co powiększenie dziewięciokrotne?
Do karabinka pneumatycznego moim zdaniem zupełnie wystarczające jest powiększenie 4-krotne*. Ja bym postawił na jakiś dobry celownik 4x20 lub (nieco lepiej) 4x32. Pomimo faktu, że 3-9x40 to sensowne parametry - jednak dla wiatrówki to po prostu przerost formy nad treścią - taką optykę to bym zamontował (inna sprawa, że nie za 200 czy 300 zł) do "karabinu centralnego zapłonu", a nie do pneumatyka. Nawet do "karabinka bocznego zapłonu" jest to wg mnie przesada.
- wszystkie wiatrówki przed użytkowaniem wymagają przeglądu np. Weihrauchy są wewnątrz zapaskudzone po uszy gęstym syfiastym smarem...
Konieczność przeglądu dotyczy akurat każdej nowo zakupionej broni bez względu czy to pneumatyk czy broń palna :001:
_________________
*) 4-krotne powiększenie to ma wojskowy celownik do PSO-1 do SWD.
-
Zgadzam się Razorblade.
Mi też pasują HW, ze względu na relację jakości do ceny.
Z optyką to też prawda, większych powiększeń nie ma właściwie potrzeby używać, ja strzelam z 50-tki na powiększeniu od 2x do 4x, z optyki z poniższej serii:
http://www.burrisoptics.com/timberline1.html#2x7x
To mocne i kompaktowe celowniki, które ładnie komponujące się z linią niewielkiej wiatrówki, jaką jest zarówno 30-ka, jak i 50-tka.
O tym przeglądzie wspomniałem, bo jednak spora ilość kupujących o tak podstawowej sprawie nie pamięta i chce strzelać z wiatrówki wyjętej wprost z kartonowego pudełka.
-
Znowu zadam pytanie. Do czego ta wiatrówka ma służyć? Ćwiczeniu celności, skupienia czy po prostu dobrze zrozumiałej rozrywce, np. "rozstrzeliwanie" puszek :)
W pierwszym przypadku zastosuj porady z postów powyżej. Jeżeli chodzi o to drugie (z naciskiem na to drugie) to proponuję Umarex Beretta CX4. Tutaj link do opisu „towaru” - http://www.airguns.pl/test-beretta-cx4-storm . Generalnie zgadzam się z autorem choć np. bijnik można zwolnić, zabezpieczając broń przed niechcianym strzałem.
Sam mam tę wiatrówkę i jest ona … cham, jak to opisać? Po prostu niezastąpiona jako forma rozrywki na działce. Dość celna na odległość do 30m (oczywiście cały czas mówię o „rozstrzeliwaniu puszek – najlepiej przed – napełnić wodą). Po wystrzeleniu około 2000 śrutów wciąż sprawna – jedyne co musiałem zrobić to dosztukować gumową uszczelkę (idealnie pasuje uszczelka od kranu po zmniejszeniu jej grubości do 1/3 –KONIECZNIE) pod butelkę z CO2. Natomiast możliwość oddania 30-u strzałów raz za razem (szybkość ograniczona tylko naszymi możliwościami manualnymi) daje wspaniale poczucie strzelania z „czegoś innego” niż wiatrówka.
Podkreślam za autorem wspomnianego artykułu, że ta wiatrówka nie służy do strzelania „sportowego”, …ale ZABAWA jest wspaniała. Polecam. Można kupić poniżej 1000zl. Dodam, że można dokupić do karabinka:, szynę picanity pod broń (na górnej części „zamka” już jest), dwójnóg, tłumik czy w końcu kolimator lub lunetę (UWAGA! Na wysokim montażu).
Poważnym minusem jest koszt jednego zasobnika z gazem – około 19 zł. Ale i strzałów można oddać całkiem sporo – około 10 magazynków ;)
Pozdrawiam i życzę przyjemnej zabawy, Banan.
A oto i moja CX4 :) (http://img262.imageshack.us/img262/3444/1007051wq2.th.jpg) (http://img262.imageshack.us/my.php?image=1007051wq2.jpg)
-
Banan, bardzo mnie zainteresowałeś tym cudeńkiem. Ciekawy filmik znalazłem z wykorzystaniem CX4, oto i on (http://pl.youtube.com/watch?v=Q1BgI7ZlpzM&feature=related).
Czy w takim karabinku można wykorzystać inne podzespoły tak jak w wiatrówkach łamanych inne sprężyny?
-
Ciekawy filmik znalazłem z wykorzystaniem CX4
Tyle, że na tym filmiku to nie wiatrówka, a karabinek na amunicję pistoletową Beretta Cx4 Storm (dostępny w kalibrach 9mm Para, 40S&W, 45 ACP)
1. Wyjdzie trochę drożej niż wiatrówka bo katalogowa cena to 700-825 USD. Biorąc pod uwagę, że prosto sprowadzić może tylko koncesjonowana firma (no oczywiście można się pobawić w indywidualne kwity na zakup i przywóz z zagranicy - ale wyjdzie drożej i dłużej), która musi doliczyć VAT i marżę, a jednocześnie nie kupuje w cenach katalogowych (a trochę niższych) - cena wyjdzie zapewne 2500-3000 PLN.
2. Trzeba jeszcze załatwić "kwity" na broń sportową co przy obecnym podejściu do posiadania broni przez obywateli nie jest ani łatwe, ani tanie - a przede wszystkim czasochłonne.
Wiatrówka wyglądająca jak Cx4, jak proponuje bananpl - jest na pewno ciekawym pomysłem na zabawę w rekreacyjne strzelanie. Ostatnio znajomy sobie coś takiego kupił, ze wszystkimi "bajerami" (gadżeciaż!) wyszło go to ok. 1700PLN. Ale też twierdzi, że zabawa świetna, a sprzęt dobrej jakości.
A tak przy okazji intryguje mnie jeden element, o którym wspomniał bananpl:
Dodam, że można dokupić do karabinka:, szynę picanity pod broń (na górnej części „zamka” już jest), dwójnóg, tłumik czy w końcu kolimator lub lunetę
Co tłumi lub do czego służy taki tłumik w wiatrówce?
PS. Kolega zachorował na taki karabinek Cx4 w kalibrze 9mm Para - jak dostanie (zamówił) to może będzie opinia z pierwszej ręki :001:
-
Jestem teraz trochę "sylwestrowy" :) i nie mam siły przeczytać dokładnie całego wątku, ale kilka lat temu bawiłem się w to i mogę polecić:
Slavia 631 - Pamiętam, że były jakieś problemy z kontrolą jakości, ale ogólnie jest to dobry sprzęt. Trzeba ją porządnie przesmarować, może wymienić kilka bebechów, ale będzie służyć przez lata.
HW-30 (25 będzie trochę mała, dobra dla dzieci lub osób o drobnej budowie) - Dość drogi na początek, ale bardzo wysoka jakość jak na tę cenę. Jeśli masz blisko do Niemiec, powinieneś dostać ją tam dużo taniej.
Iż-38 - Może uda ci się dostać starą w drewnie. Nowe mają plastikowe łoże, czego ja osobiście nie trawię. Są dość toporne, ale niezniszczalne. Moja jest starsza ode mnie i działa pięknie :).
Miałem wszystkie (ostatnie dwie dalej mam), wszystkie mi się podobały. Nie ma porównania do chińszczyzny.
Z innych rzeczy, możesz zainteresować się:
- Polskimi Łucznikami, ale to raczej jeśli lubisz dłubać.
- Używkami ze strzelnic.
Ponadto:
- Nie zawracaj sobie głowy "mocą" wiatrówki. Wymienione przeze mnie osiągają poniżej 10J, ale to nie przeszkadza w strzelaniu na 20 - 30m. Mocniejsze (i względnie tanie) wiatrówki będą wręcz mniej celne - jest to związane z odrzutem, o innym "charakterze" niż w broni palnej. W każdym razie, do strzelania rekreacyjnego, 17J to overkill :).
- Olej optykę. Poważnie. Z wiatrówki będziesz strzelał raczej na 10 - 30m i optyka bardziej ci będzie przeszkadzać niż pomagać. A jeśli naprawdę musisz, kup sobie jakiś w miarę dobry celownik o stałym powiększeniu 2 do 6x (Nikko Stirling Gold Crown? Nie orientuję się już w rynku). Celowniki optyczne zwykle są projektowane z myślą o broni palnej i w związku z tym są wrażliwe na uszkodzenia na wiatrówkach (znów "charakter" odrzutu, w wielkim skrócie) no i łapią ostrość dopiero od pewnej odległości (np. od 20m, i jaki wtedy sens montować taki celownik na wiatrówce?).
To tak na szybko. Jeśli potrzebujesz rad albo informacji, chętnie pomogę, ale najlepiej dokładnie przejrzyj polecone już przez Razora forum bron.iweb.pl. Wesołego Nowego Roku! :)
-
Celowniki optyczne zwykle są projektowane z myślą o broni palnej i w związku z tym są wrażliwe na uszkodzenia na wiatrówkach (znów "charakter" odrzutu, w wielkim skrócie) no i łapią ostrość dopiero od pewnej odległości (np. od 20m, i jaki wtedy sens montować taki celownik na wiatrówce?).
Celowniki optyczne przeznaczone do broni pneumatycznej (np. wspomniane wcześniej 4x20 i 4x32 - montowane "na szynę" - mam Tasco 4x20 działający bez zarzutu na HW30 od prawie 20 lat) są przystosowane do celowania na bardzo bliskie odległości. Nie ma najmniejszego problemu ze "złapaniem ostrości" na typowo wiatrówkowej odległości strzelania czyli 10m. Podobnie jak to, że takie celowniki są odporne na drgania powstające podczas strzelania z pneumatyka - musi to być jednak celownik za odpowiednią cenę czyli taki od 90-100zł w górę. Te tańsze to zasadniczo "szajs", którego nie polecam (podobnie jak lornetek kupowanych na straganie za 30-50zł).
Strzelanie za pomocą celownika optycznego ma swój urok i o ile taki celownik na wiatrówkowych odległościach nie jest niezbędny to jak możemy sobie pozwolić na zakup sensownego to warto nim uzupełnić swój karabinek i uatrakcyjnić zabawę.
Może się powtarzam, ale jak widzisz Zack dobra opinia o Weihrauch HW30 się potwierdza (podobnie jest z HW25 - niektórzy lubią broń o mniejszych rozmiarach oraz zapewne z HW50) - warto się chyba zainteresować wyrobami właśnie tej firmy. Stosunek cena-jakość jest bardzo korzystny! :001:
-
Zgoda, jeśli celownik jest zbudowany z myślą o wiatrówkach. Mimo to, nadal uważam, że na początek lepiej spróbować strzelania z użyciem muszki i szczerbinki. Celowniki optyczne mają swoje ograniczenia. Te z małą średnicą obiektywu (wspomniany 4x20) nie będą się dobrze sprawował przy słabym oświetleniu, np. wieczorem. Poza tym - może to kwestia gustu, ale uważam, że strzelanie z użyciem celownika optycznego wcale nie jest takie łatwe (szczególnie przy większym powiększeniu). Do ceny celownika dodatkowo dolicz pieniądze na w miarę dobry montaż... Ogólnie kiedy ja się w to bawiłem, zakup sensownego celownika z montażem do wiatrówki klasy "entry level", czyli Slavia/HW-30, to było około 200-300zł minimum.
Celownik optyczny to fajna sprawa (sam mam celownik 6x42), ale nic nie szkodzi dokupić go trochę później ;). Lepiej na początek włożyć więcej pieniędzy w dobrą wiatrówkę, niż kupić mierny zestaw, który cię po prostu zniechęci.
Ale jeśli myślisz o celowniku optycznym, warto się upewnić że wiatrówka którą bierzesz ma szyny pod montaż. HW mają; nie wiem jak nowe Iże, ale mój stary nie ma. Slavia ma, ale UWAGA - niestandardowe o rozstawie 13mm (standardowe to 11mm) i trudno znaleźć odpowiedni montaż. Kolejna rzecz, którą warto sprawdzić (jeśli będziesz miał możliwość pomacania wiatrówki w sklepie) to czy lufa nie ma "opadu". Wspominał już o tym chyba Razor - niektóre wiatrówki łamane mogą mieć lufę lekko "klapniętą". To jest wada produkcyjna, rzadka w dobrym sprzęcie, ale lepiej się pilnować. Nie ma to żadnego znaczenia póki strzelasz z otwartych przyrządów (i muszka i szczerbinka zwykle są montowane na lufie), ale po zamontowaniu optyki będą jaja.
Apropos Tasco... to dobra firma, ale krąży(ło swojego czasu) mnóstwo chińskich podróbek. Pilnuj się, jeśli się na nią zdecydujesz.
-
Ogólnie kiedy ja się w to bawiłem, zakup sensownego celownika z montażem do wiatrówki klasy "entry level", czyli Slavia/HW-30, to było około 200-300zł minimum.
Dlatego do wiatrówki sensowniejsze jest montowanie na szynie - bo o ile precyzja takiego montażu jest mniejsza to nie ma to przy pneumatyku aż takiego znaczenia. Oszczędza się jednak na niemałej cenie montażu.
HW30 M/II ma standardową szynę 11mm, podobnie chyba jak pozostałe produkty Weihrauch (np. HW50).
Te z małą średnicą obiektywu (wspomniany 4x20) nie będą się dobrze sprawował przy słabym oświetleniu, np. wieczorem.
Tak - ale jak się kupuje wiatrówkę dla rekreacji, a nie do polowań na szczury :004: to nie ma to większego znaczenia. Po prostu wystarczy odpowiednie oświetlenie, a przy odległościach strzelania z pneumatyka nie stanowi ono większego problemu.
Choć faktycznie lepszym wyborem są celowniki tylko nieco droższe o parametrach 4x32. Swego czasu kupując wiatrówkę z celownikiem za założoną kwotę wolałem wybrać celownik lepszej jakości, a o nieco gorszych parametrach niż w tej samej cenie celownik o wyższych parametrach, ale z "niższej półki".
W każdym razie uważam, że celownik 4x20 do wiatrówki klasy HW30 jest zupełnie wystarczający - ważne, aby nie był tandetny.
Lepiej na początek włożyć więcej pieniędzy w dobrą wiatrówkę, niż kupić mierny zestaw, który cię po prostu zniechęci.
A tutaj się całkowicie zgodzę - po prostu myśląc o optyce należy wybrać wiatrówkę z odpowiednią szyną, tak aby w przyszłości nie trzeba było wydawać niepotrzebnie kasy na montaż.
Przy wyborze celownika do wiatrówki z szyną i łamaną lufą ważne jest aby posiadała duży zakres regulacji na bębenkach - pozwoli to na łatwe i szybkie uwzględnienie ewentualnych drobnych niedokładności frezowania szyny (różnie bywa, a tego wcześniej nie sprawdzisz - bez przystrzelania z celownikiem) oraz zużycia mechanizmu napinania (łamanej lufy) - w dobrym sprzęcie np. Weihrauch to raczej problem marginalny, ale zawsze lepiej być przygotowanym.
Apropos Tasco... to dobra firma, ale krąży(ło swojego czasu) mnóstwo chińskich podróbek. Pilnuj się, jeśli się na nią zdecydujesz.
"Swego czasu" to nie był aż taki problem, ale obecnie chińskie podróbki zalewają wszystko - polecam zakup celownika (bez względu na wybraną firmę) w zaufanym sklepie, u zaufanego sprzedawcy lub zakup z osobą znająca się na optyce do broni. "Chińszczyzna" czasem faktycznie się nieźle maskuje.
Nie sugeruj się nazwą! - np. chińskie wiatrówki jak już wspomniałem występują pod "zachodniobrzmiącymi" nazwami np. British Mark (BMK) czy Norconia Germany - z optyką może być podobnie :121:
-
« Odpowiedz #25 : Dzisiaj o 05:03:17 »
Razor Ty śpisz kiedykolwiek? :118: Przepraszam za OT
-
Razor Ty śpisz kiedykolwiek?
1. Jakby ktoś nie zauważył to ostatnia noc była dość specyficzna. Podejrzewam więc, że osób które nie spały jest więcej, a że komputer był włączony to w przerwie pomiędzy kolejną flachą ...
2. Post ok. godz. 5 to u mnie nic dziwnego, bo w normalny dzień wstaje o 4.30 (robotę zaczynam o 6.15), stąd spotkasz trochę napisanych pomiędzy 4.30, a ~5.15 (krótkie posty tzw. "śniadaniowe" i "porannokawowe").
3. Jak zauważyłem dość spora grupa wiernych użytkowników spędzała "Sylwestra z Forum":
- 23.28 - 18 użytkowników
- 23.51 - 12 użytkowników
- 23.54 - 14 użytkowników
- 0.15 - 6 użytkowników
Ich nicki zostały oczywiście zapisane :021:
EOT
-
Dlatego do wiatrówki sensowniejsze jest montowanie na szynie - bo o ile precyzja takiego montażu jest mniejsza to nie ma to przy pneumatyku aż takiego znaczenia. Oszczędza się jednak na niemałej cenie montażu.
Przepraszam, ale nie rozumiem cię. W jaki sposób można zrezygnować z montażu przy zakupie celownika? I jak to się ma do szyny montażowej?
HW30 M/II ma standardową szynę 11mm, podobnie chyba jak pozostałe produkty Weihrauch (np. HW50).
Tak, a skoro już jesteśmy przy tych karabinkach... oznaczenie po numerze (M/II albo S) mówi nam, jaki mechanizm spustowy jest użyty w danej "broni". S oznacza spust "Rekord" - dwustopniowy, regulowany, chyba najlepszy w wiatrówkach rekreacyjnych. Jeśli zdecydujesz się na któryś z karabinków HW, lepiej dopłacić kilka groszy do wersji S. Dobry spust ma duuuże znaczenie przy strzelaniu :).
Tak - ale jak się kupuje wiatrówkę dla rekreacji, a nie do polowań na szczury :004: to nie ma to większego znaczenia.
Nawet rekreacyjnie przy grillu z kumplami będzie mógł postrzelać po prostu do późniejszego wieczoru ;). To nie jest coś, co dyskwalifikuje celowniki optyczne, ale np. dla mnie nie było to na początku takie oczywiste, więc uważam, że warto to podkreślić. Celownik optyczny (i przeziernik też) potrzebuje więcej światła niż przyrządy otwarte.
Nie sugeruj się nazwą! - np. chińskie wiatrówki jak już wspomniałem występują pod "zachodniobrzmiącymi" nazwami np. British Mark (BMK) czy Norconia Germany - z optyką może być podobnie :121:
Amen. To samo tyczy się zresztą śrutu. Pamiętaj, że w strzelaniu wynik zależy od najsłabszego elementu zestawu ;).
-
Przepraszam, ale nie rozumiem cię. W jaki sposób można zrezygnować z montażu przy zakupie celownika? I jak to się ma do szyny montażowej?
Chyba się faktycznie nie zrozumieliśmy (wynik postów pisanych w sylwestrową noc? :020:) - miałem na myśli fakt, że część celowników (typowo do rekreacyjnych pneumatyków i ew. kbks o podobnym przeznaczeniu) jest wyposażone w proste uchwyty do zamontowania na szynie. Są w po prostu komplecie, już zamontowane na celowniku. Natomiast cześć celowników (nie wszystkie mają uchwyty w komplecie) wymaga zamontowania odrębnego montażu i wykonania tego w zakładzie rusznikarskim co wiąże się z dodatkowymi (niemałymi) kosztami.
Twoje określenie ...
zakup sensownego celownika z montażem do wiatrówki klasy "entry level", czyli Slavia/HW-30, to było około 200-300zł minimum.
...zrozumiałem, zapewne błędnie, jako zakup celownika (bez uchwytów) i odrębny zakup (zlecenie wykonania) montażu. OT niezrozumienie ... :icon_redface:
Dla rekreacyjnego strzelania z wiatrówki chyba lepszym (tańszym i zupełnie wystarczającym) rozwiązaniem jest celownik z prostym montażem, będącym kompletem celownika np. właśnie na szynie 11mm. Czyli kupujesz celownik z prostymi uchwytami i po prostu wsuwasz go w szynę, przykręcasz i przystrzeliwujesz broń.
Nawet rekreacyjnie przy grillu z kumplami będzie mógł postrzelać po prostu do późniejszego wieczoru ;). To nie jest coś, co dyskwalifikuje celowniki optyczne, ale np. dla mnie nie było to na początku takie oczywiste, więc uważam, że warto to podkreślić. Celownik optyczny (i przeziernik też) potrzebuje więcej światła niż przyrządy otwarte.
Zgadza się większa średnica obiektywu to większa tzw. "liczba zmierzchu" i oczywiście możliwość strzelania w warunkach gorszego oświetlenia. Wartość bardzo ważna gdy dokonuje się zakupu do myśliwskiego sztucera lub karabinu snajperskiego (strzelanie w warunkach nocnych), ale mający niewielkie znaczenie przy rekreacyjnym strzelaniu z wiatrówki.
Dlatego uważam, że celownik 4x20 jest zupełnie wystarczający, szczególnie gdy w założeniu mówimy o ograniczonym budżecie na zakup broni i celownika. Uważam, że lepiej kupić dobry (dobrej firmy) celownik o typowo wiatrówkowych parametrach, niż w pogoni za lepszymi (a mało wykorzystywanymi w praktyce) parametrami celownika zdecydować się na celownik gorszej jakości.
Jako ilustrację, że celownik 4x20 jest wystarczający dla wiatrówki klasy HW30-50 niech posłuży fakt, że standardowy wojskowy celownik optyczny PSO-1 karabinu wyborowego SWD ma parametry 4x24, a jest to broń o zdecydowanie większych możliwościach od wiatrówki :002:
Jeżeli planujesz "nocne strzelania" to zdecydowanie wybierz optykę ze średnicą obiektywu 32-42mm (50mm dla wiatrówki to już duża przesada), jeśli nie to wystarczy Ci średnica 20mm. Różnicę w cenie przeznacz lepiej na lepszy model karabinka - to dużo ważniejsze niż "liczba zmierzchu" celownika w rekreacyjnej wiatrówce.
Tak, a skoro już jesteśmy przy tych karabinkach... oznaczenie po numerze (M/II albo S) mówi nam, jaki mechanizm spustowy jest użyty w danej "broni". S oznacza spust "Rekord" - dwustopniowy, regulowany, chyba najlepszy w wiatrówkach rekreacyjnych. Jeśli zdecydujesz się na któryś z karabinków HW, lepiej dopłacić kilka groszy do wersji S. Dobry spust ma duuuże znaczenie przy strzelaniu :).
Całkowicie się zgodzę - warto poświęcić kilka groszy na lepszy, regulowany spust szczególnie, że w przypadku HW30 to różnica 50zł (HW30 M/II - w "Aro Broń" to 690zł, a HW30S to 740zł), a przy HW50 to około 100zł (ale akurat jest tam jakaś "promocja" i HW50S jest tańszy). Choć spusty HW w wydaniu nie regulowanym są całkiem przyzwoite.
-
No i wszystko jasne :). Po prostu ja przez "montaż" rozumiem element, służący do montażu, nie skojarzyłem, że można tak określić także samą czynność. Mój błąd.
W każdym razie, jeśli celownik nie ma montażu (elementu) w zestawie, zakup to kolejne, powiedzmy, 50 - 100zł minimum. I tu znowu nie warto kupować byle szajsu. Najlepiej markowy, jeśli już chińszczyznę, to przynajmniej jednoczęściową. Trzeba zwrócić uwagę na wysokość montażu - jeśli weźmiesz za mały, to celownik po prostu się nie zmieści. Jeśli za duży, trudno ci się będzie złożyć do strzału, celownik będzie niepotrzebnie daleko od lufy itd.
Samo montowanie tak naprawdę nie wymaga pomocy rusznikarza. Wystarczy odrobina zdolności manualnych i poziomica.
-
Samo montowanie tak naprawdę nie wymaga pomocy rusznikarza. Wystarczy odrobina zdolności manualnych i poziomica.
Może faktycznie nie potrzeba rusznikarza (mam po prostu przyzwyczajenia z broni palnej - inne odległości strzelania, konieczna większa precyzja montażu, inne działające siły itd.), ale na pewno nie poleciłbym tej czynności początkującemu (a przecież to ma być sprzęt dla osoby zaczynającej zabawę z pneumatykami i bronią w ogóle). Lepiej oddać jednak kwestię w ręce fachowca (lub np. znajomego, który się na tym zna), a najlepiej po prostu nabyć celownik do wiatrówki z przygotowanym montażem (uchwytami), które po prostu wsuwa się w odpowiednią szynę. W końcu z rekreacyjnej wiatrówki strzela się na zwykle na 10-20m (no góra na 30m) - gotowe, zamontowane "fabrycznie" uchwyty dostosowane do szyny na wiatrówce. Uważam, że nie można przesadzać i ładować zbyt wiele kasy w celownik i montaż do rekreacyjnej wiatrówki średniej klasy jaką jest Weirauch HW30 czy HW50. W cenie do 1000PLN (ceny aktualne "na dzisiaj" w "promocjach" - 819zł + 79/119zł) kupiłbym np. HW50S + celownik Tasco 4x20 lub Tasco 3-7x20 (jeżeli już ma być koniecznie większe powiększenie to 7x wystarczy). Polecam Tasco ze względu na osobiste doświadczenie (bezawaryjne) z takim celownikiem na wiatrówce i dość długim użytkowaniem innego sprzętu optycznego tej firmy jak np. kieszonkowej lornetki 8x21, która przetrwała sporo poligonowych zajęć, rok służby "u arabów" i służy bezawaryjnie do dzisiaj noszona bez ceregieli po kieszeniach w różnych sytuacjach. Ale równie dobrze może to być sprzęt innej firmy (byle nie jakaś chińska podróba).
Dlatego właśnie polecam wiatrówkę ze standardową szyną 11mm i stosunkowo prosty celownik optyczny gotowy do założenia na taką szynę.
-
740zł za HW30S w Aro Broń, to sporo, przy 635zł w AKHobby za HW30S i 791zł za HW50S.
Taka drobna uwaga, w HW50S/30S celownik o 26mm średnicy wszedł na niskim montażu, co może mieć znaczenie z racji ukształtowania baki w tych karabinkach. Dobrze byłoby również, żeby montaż posiadał kołek stopujący.
Można jeszcze polecić HW57, jeżeli kolega kupujący ma awersję do łamanej lufy, ale to już 930zł i lepiej zakupić HW30S z celownikiem i montażem.
-
Że o HW77K nie wspomnę.O Ile kolega dołoży jeszcze parę groszy :)
-
Zwróciłbym uwagę, że celowniki optyczne przeznaczone do wiatrówek sprężynowych muszą spełnić szczególne wymagania. W odróżnieniu od broni palnej, w ww. wiatrówkach nie ma odrzutu, jest zespół drgań o potężnej amplitudzie i wektorach przeciwstawnych skierowanych po osi wystrzału oraz prostopadle doń. Nie warto stosować celowników nie przeznaczonych i nie przetestowanych na wiatrówkach sprężynowych, takie nie przetrwają - nie ważne czy to Zeiss czy Schmidt und Bender czy Nikon czy chińska taniocha - zespół optyczny musi być zrobiony by wytrzymać dzikie wstrząsy sprężyny.
Odradzam kupowanie taniego celownika na wiatrówkę sprężynową. Ostatnio pewną markę w Polsce wyrobiła sobie firma działająca pod szyldem Delta Optical rozprowadzająca chińskie produkty pod własną marką. To chyba minimum.
Celownik optyczny na wiatrówkę, ze względu na "stromą" w porównaniu z palną bronią trajektorię ma wielki sens. W zawodach Field Target stosowane są celowniki z potężnymi zdolnościami ogniskowania (regulacji obiektywem) w celu określenia odległości do celu i określenia koniecznego w stosunku odległości do celu podniesienia punktu celowania by trafić w sedno (w FT sedno to okrąg w celu-figurce o średnicy od 15 do 40 mm, figurki rozstawiane do 50 yd). Takich monstrualnych celowników z kołami regulacji PA (paralax adjustment - tak naprawdę chodzi o złapanie ostrości) o średnicach ponad 10 cm przystosowanych do dokładnego odczytywania odległości celu nie znajdzie się na broni palnej.
Mi najwięcej radochy sprawiało strzelanie z 50m do puszki ze starej, polokowskiej Slavii z otwartych. Wcześniej miałem wiatrówkę sprężeniową (nie-sprężynową, na sprężone powietrze - więc bezodrzutową) z celownikiem optycznym bo myślałem, że mój nie najlepszy wzrok z okularami nie nadaje się do strzelania. Nic bardziej mylnego. Strzelanie to ZEN! :-D Wszystkie pierdoły w postaci optyki i laserów do bajer na dłuższą metę nie dający satysfakcji. Nie odmawiałbym nikomu przyjemności spróbowania tego ale ostrzegam przed frustracją płynącą z używania tandetnych, niesprawnych celowników optycznych na wiatrówkach. Używając zwykłych przyrządów na pewno nauczycie się strzelać. Używając niepewnego, z niestabilną optyką celownika (wszystkie tanie takie są) nie wiecie czy to błąd wasz czy sprzętu. To jest najgorsze! Jeśli wiecie, że błędy są waszymi błędami, możenie je korygować. W przypadku tanich (powiedzmy poniżej 400 zł) celowników nigdy nie ma pewności kto lub co zawiniło. W przypadku otwartych przyrządów celowniczych i 10m na bezwietrznej strzelnicy wiecie wszystko (o sobie, swoich błędach lub doskonałości). Na dziesięciu metrach i otwartych przyrządach celownik lata jak zwariowany na początku - sztuka by to opanować, okiełznać, poznać. Zastosowanie powiększenia może tylko przestraszyć. Jeśli owo powiększenie będzie uskuteczniane przez optykę słabo osadzoną (tanie badziewie) to przestrach przerodzi się w rozpacz spowodowaną wędrującym po tarczy "zerem" (pierwotnie ustalonym, przystrzelonym punktem padania pocisku). Nie warto.
Jakieś pięć lat temu mówiło się, że co najmniej tyle samo co na wiatrówkę powinno się wydać na celownik by nie żałować potem.
Zastrzegam, że jeśli strzela się do tarczy, to celownik optyczny wcale nie jest potrzebny! Dobry przeziernik pozwoli na podobne rezultaty. W wypadku strzelania na zmienne dystanse celownik optyczny jest niezbędny, ale działający celownik!
Pytajcie na bron.iweb.pl o konkrety. Skumulowana jest tam wiedza całych lat doświadczeń strzelectwa wiatrowego terenowego po polsku.
PS. Sam mam Slavię 630, Sharpa Innovę i Weihraucha 95 (na nim Bushnell Trophy 3-9x40) oraz parę krótkich wiatrówek. Nie sądzę żeby zakup jednej tylko wiatrówki lub też sztuki broni palnej zaspokoił pragnienia strzeleckie normalnego, zdrowego człowieka, to se ne trafi! :-D
-
Celownik optyczny na wiatrówkę, ze względu na "stromą" w porównaniu z palną bronią trajektorię ma wielki sens. W zawodach Field Target stosowane są celowniki z potężnymi zdolnościami ogniskowania (regulacji obiektywem) w celu określenia odległości do celu i określenia koniecznego w stosunku odległości do celu podniesienia punktu celowania by trafić w sedno (w FT sedno to okrąg w celu-figurce o średnicy od 15 do 40 mm, figurki rozstawiane do 50 yd). Takich monstrualnych celowników z kołami regulacji PA (paralax adjustment - tak naprawdę chodzi o złapanie ostrości) o średnicach ponad 10 cm przystosowanych do dokładnego odczytywania odległości celu nie znajdzie się na broni palnej.
Masz rację - tyle, że w tym temacie mowa jest o zakupie prostej wiatrówki do rekreacyjnego strzelania za niewielkie pieniądze (broń + optyka razem do 1000PLN). Montując do sprzętu, którego używa się do strzelania dla zabawy na odległości zwykle 10-20m, jakiś mocniejszy, a zatem droższy celownik optyczny osiągniemy "przerost formy nad treścią".
Dobry, o wysokich parametrach (a co za tym idzie odpowiednio kosztujący) celownik optyczny jak najbardziej TAK - ale na odpowiednio "wyczynowym" sprzęcie. Do wiatrówki rekreacyjnej w zupełności wystarcza jakościowo dobry celownik optyczny 4x20 czy 4x32 itp.
Co do reszty się zgadzam - nauka strzelania to najpierw celownik mechaniczny, a dopiero potem optyczny.
-
Ja nie polecam niczego przecież. Pisałem dla ilustrowania. To, że sam używam celownika ze zmienną ogniskową wynika z faktu, że nie mogłem kupić żadnego taniego ze stałym powiększeniem ok. 6-8 krotnym i wyrzymałością odpowiednia do sprężynówek. Owszem, dało się kupić jakieś ale w cenie powyżej tysiąca zł. Wybór jest bardzo ograniczony. I tak pewnie skończy się na zakupie drogiej taniochy z pływającym zerem :-(. Tu wybór dyktowany jest przez rynek broni palnej, dla niego są te zabawki głównie tworzone. Wiatrówki to dla producentów optyki to margines rynku i zysku - nie opłaca się tworzyć tanich i dobrych produktów. O wszem, dla FT jest już pewna oferta, wyspecjalizowane i drogie. Ale tego nikt nie będzie sadzał na HW-30 czy 95.
Do rekreacji lepsze są otwarte na dobrej wiatrówce (minimum HW-30, ale on też malutki jest, nie dla każdej osoby) ale wiem, że trudno to polecać, sam też chciałem na początek nowoczesne cudo optyczne :-D. Każdy by chciał mieć dobrze. Ale, powtórzę jeszcze raz, w optyce dobrze nie może oznaczać tanio, szczególnie optyce wytrzymującej wiatrówkę sprężynową . Np. Bushnell miał w ofercie tanie celowniki, których niestety nikt normalny nie śmiałby na 17 dżulówkę wetknąć choć optyka z minimum jakości i sprzęt varminty (w Ameryce) wytrzymuje.
Jeśli się chce iść drogą postępu i w szkiełko gapić to będzie bolało kieszeń. Albo PCP (drogie) i duży wybór optyki, w którym kryterium jest już tylko doskonałość optyczna albo tańsza sprężyna (nie każda!) i wytrzymały celownik z ograniczongo zakresu.
Jak kogoś strzelanie z wiatrówki wciągnie to typowym może być wystrzelanie 300 śrutów w posiedzeniu. Dużo patrzenia się w celownik. To nie pozostaje bez wpływu na wzrok. Nie warto go psuć. W palnej tyle się nie strzela. Strzelanie wciąga a taniość amunicji wciągać pozawala w przypadku wiatrówki, uwaga na oczy! Piszą o wyraźnie negatywnych skutkach na oko dominujące/używane w przypadku strzelania nie tylko z taniej bazarowej optyki ale i markowych celowników. Czas leczy rany, psuje wzrok, leczy ze złudzeń na temat "taniej a dobrej" optyki. Cokolwiek by się napsało, przed czymkolwiek nie przestrzegało to i tak każdy chce przeżyć swoje bo to raduje :-D!
Za 1000 zł można mieć chyba HW-30 i jakąś Deltę, nie orientuję się teraz w relacjach cenowych, a to już komfort i przyjemność.
Mnie raduje też dymienie z kija skałką podpalanego, o czym może w innym wątku... ;-)
Pozdrawiam
lksh.org
Andrzej
-
Jeszcze w temacie zabójczego "odrzutu" wiatrówki. Moja Slavia 631 (czyli dość słaba sprężyna) rozłupała na kawałki... montaż (!!!) przeznaczony do broni myśliwskiej (który kupiłem ze względu na dziwną szerokość szyny montażowej). Nie wiem czy mój egzemplarz był trefny i czy na sztucerze by wytrzymał, ale na pewno jest to siła, której nie można ignorować. Jeśli celownik ma pożyć na sprężynie, to tak jak Poniat mówi, powinien być przeznaczony do użytku na wiatrówkach i powinien siedzieć na solidnym, najlepiej jednoczęściowym montażu.