Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Zaplecze => Software & Hardware => Wątek zaczęty przez: Stachoo w Czerwca 26, 2009, 02:23:44
-
Myślę że czas zacząć dyskusję...
Od razu podkreślam że jestem wielkim fanem starego dobrego XPka, przeciwnikiem Visty (moje subiektywne odczucie, podkreślam - nie podlega dyskusji).
Jako że po wielu próbach dostosowania XP Tablet Edition do używalności na moim laptopie (HP tx2500z) poddałem się - na vistę się nie godziłem. Postanowiłem spróbować nowości - Windows 7.
HP tx2500z
(AMD Turion Dual-Core 2,2GHz, 2GB ram, Ati HD3200)
Z laptopa korzystam jedynie na uczelni lecz ze względu na chęć testowania przysiadłem do niego również w domu.
Instalacja - bezproblemowa, intuicyjny instalator tłumaczący wszystko łopatologicznie (debilo-odporny).
Preinstalowana Vista (ze wszystkimi sterownikami i pierdołami od HP) życzyła sobie 29GB miejsca na dysku twardym, Win7 14GB.
Instalacja przebiegła dosyć szybko, pierwsze odpalenie. Po rozległych testach wydajnościowych oczom ukazało się nowe Aero, dosyć sceptycznie zacząłem się bawić nowym paskiem zadań, trochę inaczej ale nie ma źle, do obgadania później.
Sterowniki - wielkie zaskoczenie, od razu miałem gotowe wszystko poza guziczkami na obudowie (w XP nieużywalne, nie było sterowników i nie dało się z tym wygrać). LAN, WIFI, panel dotykowy (jako monitor, nie touchpad), dźwięk, grafika, pilot (również w XP nieużywalne), czytnik, bluetooth, kamerka, przyciski do obsługi multimediów, dosłownie wszystko poza guziczkami do odwracania ekranu i odpalania zbytecznych bajerków od HP. Pobrałem te sterowniki i wszystko już hula. Znacznie szybsze obracanie ekranu niż na poprzednich systemach - miłe zaskoczenie. Windows Update się upomniał iż ma swoje ważne aktualizacje oraz... aktualizacje do moich sterowników! Od razu mu na wszystko zezwoliłem, niech ma.
Od razu się zadomowił w mojej sieci domowej, instalacja Smart Security od ESET, Office, foobar, Firefox, VNC, AQQ, ICQ, CFosSpeed.
- Foobar kopiowany ze stacji (XP) - działa.
- Firefoxa uraczyłem kopią profilu typu kopiuj wklej - wszystkie zakładki, ulubione, ciasteczka bez zarzutu (Firefox się bardzo szybko odpala o dziwo).
- AQQ trochę problemów robił z powodu nowego paska narzędzi, nie chciał maksymalizować okna rozmowy za pierwszym kliknięciem, poruszę to później.
Przy zbyt szybkim obracaniu ekranu dostawał takiej dziwnej anomalii, jak dotykałem rysikiem bocznych krawędzi ekranu kursor zaczął szaleć, spokojna zmiana orientacji pomogła.
Brak polskiego rozpoznawania pisma, nie istnieje na dzień dzisiejszy, niestety. Angielskie rozpoznawanie bardzo dopracowane, znacznie szybsze (w stosunku do Visty, w XP nawet tego nie używałem).
Niesamowite zaskoczenie - piorytetowanie rysika nad dotyk palcem. W poprzednich systemach, aby coś sobie napisać spokojnie lub pomazać w gimpie, trzeba było wyłączać ręcznie usługę Touch Service, ponieważ oparcie ręki na wyświetlaczu tworzyło ciekawe wzorki lecz niezamierzone. W win7 problem nie istnieje.
Po bardzo miłych doświadczeniach postanowiłem w końcu zrobić reinstalkę XPka na stacjonarce (bardzo zaśmiecony był już, prawie trzyletni) i wrzucić Win7, dalsze zagadnienia są jakoby poznane dopiero na stacjonarce ponieważ na niej przesiaduje większość życia i intensywnie z niej korzystam.
C2D 2,2GHz, 2GB ram, Palit 8800GT, Foxconn P35A-S, Corsair VXEU 450w
Sterowniki - co tu dużo gadać, poza moją kamerką A4Tech PK333-MB (ta FreeTrack friendly) wszystko od ręki, ręczna reinstalacją dźwiękówki z powodu modowanych sterowników (SB Live! 24bit modowana na XFI) - tego się bałem najbardziej, na szczęście bezproblemowo. Sterowniki grafiki pobrane od producenta (były nawet do win7) aby było wszystko dokręcone do końca. Saitek Cyborg EVO Wireless, Logitech Wingman Force GP, HTC Tytn II (palmtop) - wszystko beż żadnego kliknięcia. Podłączasz, czekasz chwilkę i działa, wszystko w pełni. Na specjalną uwagę zasługuje obsługa palmtopa, w końcu można go przeglądać jak pendrive a nie trzeba każdej rzeczy kopiować zanim się z nią coś zrobi (nawet otworzy), posiadacze palmtopów pewnie wiedzą o co mi chodzi (oczywiście palm na WM), do tego synchronizacje, konfiguracje, nawet ikonka wyglądająca jak mój telefon - pierdy i jak dla mnie nie przydatne, na szczęście nie przeszkadza, cholerstwem był ActiveSync na XP, na szczęście na win7 to dziadostwo nie robi problemów.
Język systemu - kwestia kliknięcia przy Windows Update jako aktualizacja dodatkowa, już mogłem się cieszyć ojczystym językiem. Nie wszystko spolszczone do końca, głównie szczegóły typu Welcome - panel, menu kontekstowe i wszystko czego się używa na co dzień w pełni po polsku.
Pasek zadań - ze względu na nieciekawe sytuacje z Firefoxem, który grupował okienko pobierania i okno główne zrezygnowałem z opcji ikonowej i wróciłem do standardowego paska z belkami tekstowymi, powodem był również AQQ który nie chciał mi pokazywać okna rozmowy z nowym paskiem.
Bardzo miły feature - jeśli używamy, dajmy na to, Firefoxa i foobara najczęściej - pinujemy sobie go do paska. Jeśli nie jest uruchomiony to widnieje jako mała ikonka, klikamy i się pojawia zawsze po lewej, nie ważne kiedy go otworzymy, nie ważne ile nowych okien firefoxa wywołamy, zawsze wszystkie będą od lewej (koniec z szukaniem firefoxa na pasku zadań! hurra), foobar też przypinowany, odszukanie go zajmuje ułamki sekund ponieważ jest zawsze za firefoxem.
Druga sprawa, traktowanie otwartych okienek jak tabów w przeglądarkach - genialne. Otwieramy sobie parę okienek firefoxa (rzadko, przeważnie używam tabów w przeglądarce) lub explorera (często), mamy już zawalony pasek? Nic prostszego - najeżdżamy na jakąkolwiek belkę explorera lub czegokolwiek innego powtarzającego się (o ile nie ma ich tak dużo że są zgrupowane, wtedy na grupę wskazujemy) i nad nimi wyświetlają się miniatury z zawartością - duże i czytelne, jeśli za mało to najeżdżamy na konkretną miniaturę, widać kontury innych okien i widzimy tylko okienko na które najechaliśmy (bardzo szybko to działa imo). Nie to okienko? Jedziemy mychą po tych miniaturach i błyskawicznie przeskakujemy po tych okienkach, niesamowicie szybsze niż spamowanie alt+tab! Chcemy zostać przy okienku? Klikamy! Chcemy zamknąć? Trach! Klikamy rolkę! To jest po prostu genialne, nie pamiętam już czasów walenia w pasek zadań i klikania ALT+F4. Po kliknięciu prawym w jakiekolwiek okienko explorera mamy listę najczęściej odwiedzanych folderów, wydaje się być przydatne ale nie korzystałem z tego, pewnie z przyzwyczajenia.
Tray - na szczęście brak dziadowskiego autoukrywania, irytowało to mnie bardzo. Widzimy tylko taki trójkącik po lewej, klikamy i pojawia się małe okienko z resztą traya. Coś często używamy? Łapiemy i zrzucamy na dół i tam siedzi już po wiek wieków. Czegoś nie chcemy? Analogicznie łapiemy i wrzucamy do okienka.
Koniec cholernych dymków! Jeszcze raz żebyście uwierzyli - nie ma dymków! Wszystko co windows chce nam przekazać znajduję się pod flagą w trayu, jeśli coś ważnego to widzimy tylko czerwony znaczek obok flagi - genialne to mało powiedziane. Np. teraz po kliknięciu w flagę przypomina mi o konfiguracji kopii zapasowej systemu - nie wiem co to, do wyłączenia gdy trafię na to w panelu sterowania.
Menu start - podobne jak w Viscie, lecz nie da się wrócić do wyglądu klasycznego i się musiałem przestawić na dwie kolumny. Bardzo szybko działa wyszukiwarka na dole, nie pamiętam kiedy ostatnio wchodziłem do Panelu Sterowania, o ile znam nazwę to wpisuję i klikam enter, np. zasilane, menadżer i inne takie, feature chyba z Visty. Można również wszystko bardzo szybko pinować do menu start że ma się to na górze lewej kolumny, dwa kliknięcia i cokolwiek się tam klei, podobnie jak przy pasku zadań. To z tym pinowaniem do menu start to też chyba z Visty to pewnie dla większości żadna nowość - mi się podoba. Kolorowanie belek po najechaniu - nieprzydatny bajer.
Panel sterowania - tragedia, trzeba się przyzwyczajać, nie miałem środka łagodzącego w postaci panelu z Visty więc taki przeskok z niegrupowanego panelu XP jest dosyć drastyczny. Na szczęście wyszukiwarka w menu start mnie ratuje lecz niektóre nazwy nie są podobne - trzeba szukać tradycyjnie. Tematu zawartości nie zagłębiam, nie miałem okazji się wgryzać głębiej ponieważ niczego stamtąd nie potrzebuję (chyba że chciałem z kompem pogadać - moduł rozpoznawania mowy, fajna sprawa ale tylko gadżet, nie nadaje się do praktycznego zastosowania).
Zapotrzebowanie na ram - zwisa mi. Nigdy na to nie zwracałem uwagi na jakimkolwiek systemie. Dla przykładu podam że mam zajęte 910MB teraz przy Firefoxie (80MB), foobarem (30MB), ICQ (18MB), reszta to ESET Smart Security, CFos, AQQ, VNC i zasoby używane przez Windowsa. Cyferki mnie nie interesują - interesuje mnie wydajność w pracy na co dzień.
Problemy - AQQ mi wywalił parę razy jakiś błąd i chciał wysyłać raport chociaż wszystko działa. Firefox dzisiaj zgłupiał i mnie z wszystkiego wylogował, pierwszy raz od niepamiętnych czasów musiałem się logować na nasze forum (pomijając okres awarii) i na wiele innych rzeczy, myślę że jednorazowy wybryk. Może to zabrzmi zbyt tendencyjne, ale nie potrafię sobie przypomnieć jakiś innych problemów z tym systemem. Korzystam z niego raptem od trzech tygodni (po około 5-8h dziennie) więc jeszcze sporo przede mną.
Gry - w zasadzie grałem w rFactor - działa wyśmienicie oraz w QuakeLive - czasami gra się długo inicjuje (w XP nie było takiego zjawiska) i czasami preparing się zawiesi ale są to bardzo rzadkie zjawiska. Do przetestowania czekają simy, przy najbliższej okazji zobaczę (może jakieś propozycje co rzucić na pierwszy ogień?).
Sieć - ponieważ u mnie się bardzo często korzysta z udostępniania plików to poruszam ten temat. Rozwiązanie bezkompromisowe - w końcu sensu nabiera grupa robocza. Użytkownicy Win7 mogą dołączać się do grupy roboczej utworzonej przez innego użytkownika Win7 za pomocą kodu generowanego przy jej tworzeniu. Nie współpracuje to z starszymi systemami. Czyli mamy takiego Jasia który chce dać swoje nowe zdjęcia Małgosi która widnieje w tej samej sieci - Jasiu tworzy grupę Piaskownica - podaje kod do dołączenia Małgosi. Ta się przyłącza, od razu się pojawia w explorerze po lewej wylistowana, przy dołaczaniu wybieramy czy się chcemy podzielić folderami typu wideo, obrazy, muzyka. Jasiu z nich nie korzysta - wchodzi na D:/, klika prawym na folder foteczki, najeżdża Udostępnij, wybiera opcję Grupa Robocza - Odczyt (żeby małgosia mu nie dorobiła wąsa na fotkach) i po paru sekundach Małgosia podziwia jego nowe fotki. Udostępnianie i przeglądanie sieci jest bardzo szybkie - udostępnianie folderu 58GB z 11k plików trwało jakieś 15 sekund. W XP trwało to wieczność... Co do starszych systemów, inni mogą mieć normalnie dostęp do Twoich plików jeśli je udostępnisz grupie roboczej lecz po podaniu loginu i hasła. Oczywiście można definiować niestandardowe opcje udostępniania konkretnym userom, co sprawia że wygląda to podobnie jak w starszych systemach. Miłym faktem jest również wylistowanie po lewej wszystkich komputerów wykrytych w sieci, XP wymagał pamiętania nazw lub IP, tutaj mamy z górki.
Gwoli ścisłości - korzystam z Windows 7 RC (Relase Candidate - pobrane za free z strony Microsoft), build 7100, wersja x64 (na stacji i na laptopie). Wszelkie oprogramowanie w miarę możliwości ściągane pod x64 i pod Win7 (chyba tylko sterowniki od grafiki były pod win7).
Podsumowując - kiedyś próbowałem przerzucić się na Vistę SP1 na stacjonarce, pobyła u mnie jedyne parę godzin, dobrze że niczego nie naklejałem. Ten system wydaje się być godnym następcą popularnego XPka, pomimo że to RC już wywarł na mnie niesamowite wrażenie, pewnie zasługa zmiany taktyki Microsoftu (testowanie dla każdego). System jest szybki i to się czuje, nie ma żadnego mulenia, coś oczekuję to dostaję od ręki, nie trzeba czekać na rzeczy na które się nie czeka < to ma dla mnie największe znacznie - od razu pozwoliło odczuć predyspozycje win7 do bycia moim "primary" systemem. Rozwiązania z taskbarem, sterownikami - bezcenne, przejście po tylu latach z XP nie sprawiło żadnych problemów (poza panelem sterowania). Coś czuję że zbyt szybko nie wrócę na stare śmieci.
Zachęcam do "zleceń" - co mam przetestować, co bardziej opisać.
Pozdrawiam
-
Win 7 to bez wątpienia system lepszy niż Vista, z wieloma usprawnieniami, ale ponieważ porównuję go z Vistą której używam jako głównego systemu od 1,5 roku, nie czuję tego zachwytu który widać w Twoim poście :)
Sprawa ze sterownikami ściąganymi z Windows Update wygląda tak samo jak w Viście, a ponieważ do Seven pasują wszystkie sterowniki z Visty, tutaj nie ma żadnych problemów, bo każdy szanujący się producent sprzętu zdążył takowe przez te 3 lata od premiery wydać. Swego czasu nawet sterowniki do karty graficznej instalowałem od Visty. Jest kilka ulepszeń związanych z WDDM 1.1 i nowymi funkcjami DirectX (Direct 2D / DirectWrite) ale dopóki będą one działać tylko pod 7, mało programów będzie z nich korzystać.
Wzrostu wydajności nie zauważyłem, chociaż przyznaję że Visty używam tylko na mocnej stacjonarce (C2D 3,8GHz, C2Q 3,5GHz, 4GB ram), więc tutaj co ma działać płynnie działa płynnie i tyle. Patrząc na testy wydajności Vista kontra 7 w grach, różnice są niewielkie i w jednych tytułach wygrywa stary system, w innych nowy, w FSX mam tyle samo FPS na świeżej 7 co na 1,5 rocznej Viście. Twoje porównanie zajętości dysku po instalacji jest bez sensu, czysta Vista zajmuje mniej więcej tyle co 7, nie znam dokładnych wartości. Tylko że systemowe foldery winsxs oraz Installer bardzo puchną wraz z instalowanym oprogramowaniem, nie wiem czy coś się zmieniło w 7 ale nie sądzę, w każdym razie odradzałbym instalowanie na 32GB SSD.
Usprawnienia w interfejsie są przydatne, mnie najbardziej jako użytkownika konfiguracji z dwoma monitorami przypadły do gustu nowe skróty klawiszowe dotyczące przemieszczania okien (Win + strzałki), aż dorobiłem sobie skrypty do Autohotkey pod Vistą żeby mieć tą funkcjonalność. http://windows7news.com/2009/03/22/master-list-of-windows-7-keyboard-shortcuts/ Mam nadzieję że Mozilla i Opera będą w stanie zintegrować swoje przeglądarki z taskbarem tak jak ma to miejsce w Internet Explorer.
Ponieważ jednak nie cierpię stawiać od nowa systemu i zazwyczaj robię to tylko wtedy kiedy zmieniam płytę główną / komputer, więc poczekam na finalną wersję i zrobię update z Visty, 7 RC to ślepa uliczka pod tym względem. Chociaż być może i tak będę zmuszony do czystej instalacji dzięki specjalnej wersji "Europejskiej" systemu.
-
Panowie, ma ktoś z Was doświadczenie w upgrade'owaniu windowsa? Chciałbym wiedzieć czy jest jakaś różnica między windą zainstalowaną na czystym dysku/partycji a windą po uaktualnieniu ze starszej wersji. Chodzi mi głównie o wydajność takiego systemu po upgradzie. Zostają jakieś "śmieci" po poprzednim windowsie?
Jak wiadomo za kilka miesięcy wychodzi "siódemka" i pomyślałem że można by zupgrade'ować moją Vistę.
-
Z siódemką może być problem w Polsce co do upgradu. Jakieś dziwne info poszło że nie będzie to możliwe. Mam nadzieję że tak nie będzie.
btw. może to być bardzo atrakcyjne dla nas: http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=15&n=11905&Microsoft+potwierdza+pakiet+rodzinny+w+Windows+7
-
Z racji tego, że stanałem przed wyborem reinstalacja Visty czy instalacja Siódemki, wybrałem ta drugą opcję. Muszę przyznać, że ten drugi pozytywnie mnie zaskoczył. Jak na wersję RC1 działa naprawdę dobrze. Natomiast chciałem się podzielić kilkoma rzeczami, którę myślę, że przydadzą się i osobom siedzacym na Viście, jak i na Siódemce.
Z racji tego, iż to mój drugi system na dysku stwierdziłem, że nie potrzebna mi hibernacja, plik wymiany i przywracanie systemu, więc zrobiłem to co w tym poście:
KLIKNIJ! (http://www.il2forum.pl/index.php?topic=12046.msg203595#msg203595)
Rezultat w formie obrazkowej (od lewej: przed, po i po restarcie):
(http://img194.imageshack.us/img194/2260/przedt.th.png) (http://img194.imageshack.us/my.php?image=przedt.png) (http://img194.imageshack.us/img194/5594/64105660.th.png) (http://img194.imageshack.us/my.php?image=64105660.png) (http://img194.imageshack.us/img194/9380/porestarcie.th.png) (http://img194.imageshack.us/my.php?image=porestarcie.png)
Partycja ma 30GB, a zainstalowana golizna Win7 po zabiegach zajmuje 10GB i jakieś 900Mb pamięci RAM. Rezultat do zaakceptowania ;).
Kolejna sprawą jest napis w prawym dolnym rogu: "Windows 7. Kopia ewaluacyjna. Kompilacja 7100". Działa tylko z ta kompilacją.
KLIKNIJ! (http://www.ziddu.com/download/4908845/RemoveWatermark_20090509.zip.html)
Ściągamy to i odpalamy dla odpowiedniej wersji systemu. gdyby lin zdechł to poszukajcie w Google: "RemoveWatermark_20090509"
A na wszelki wypadek jakbyście walczyli z bootloaderem to pod tym linkiem kilka użytecznych rzeczy:
KLIKNIJ! (http://www.il2forum.pl/index.php?topic=12018.msg203112#msg203112)
Może się komuś przyda, a jak nie to chociaż będzie w jednym miejscu.
-
To jest efekt spożywania napojów chłodzących w Jeleniej Górze ;-P.
-
Obrabiałem sobie zdjęcia i wszystko było normalnie az nagle coś się klikło i kursor zaczął mi wyczyniać głupoty. W miejscu kliknięcia pojawia się jakieś solidne niebieskie kółko i tablet nie reaguje jak powinien. Szukałem w we właściwościach tabletu ale nic co wyłączam nie pomaga.
Strasznie wkurzające i uniemożliwia pracę.
Wyłączyłem pointers scheme, wyłączyłem żeby pokazywał pozycję kursora w czasie naciskania ctrl.
Ale ten dziad wyświetla mi nazwy klawiszy funkcyjnych które wciskam.
Już nie wiem czego szukać.
Hilfe
-
Spróbuj go zrestartować ale nie przez hibernację, tylko tak od zera (kliknij na taką strzałeczkę obok przycisku wyłącz i wybierz opcję odpowiednią).
-
Pomogło, dzięki !
-
Witam.
Oczywiście do każdego build'u można wcisnąć spolszczenie z wersji 7100. Co prawda nie wszystko jest w naszym pięknym ojczystym języku, ale zawsze to coś.
-
Sam używam 7 (nie powiem, która kompilacja :P). Może ktoś odpalił LOFC? Instalowane z rosyjskiej CD, patchowane do 1.12b, na to Rus-to-Eng. Na Viście działało. Na 7 zaktualizowałem star-force, i wysypuje się aplikacja, z kodem błędu 0xc000005. Może ma ktoś sposób?
-
Poszukaj uaktualnienia sterownika tutaj:
http://www.star-force.com/support/users/windows7/
Na Viście działało, bo patch 1.12b dodawał obsługę.
-
No nie, aktualizowałem sterownik choćby po to, aby działał z systemem. Ten instalowany domyślnie z LOFC nie był kompatybilny z Win7, co sam system oznajmiał. Nie jestem pewny, czy to nie jest problem StarForce, czy aplikacji samej w sobie - zabezpieczenia proszą o płytę, a gdy ją dostają, mrygnie na ułamek sekundy okno, gdzie na Viście przez chwilę trwała weryfikacja płyty, a później pojawiają się monity systemowe o błędzie aplikacji.
BTW: Zrobiłem nawet update sterowników do grafiki, bez zmian.
-
Uroki zabawy z wersjami testowymi :).
-
Niestety: kompilacja 7600, RTM. Mam nadzieję, że Eagle Dynamics szybko wyda coś w stylu 1.12c, dodającego kompatybilność z Win7 :P
-
Mazaku, pewnie wiesz dlaczego FF chodzi jak ślimak na W7?
Net agenta już wywaliłem, ale jeśli odpalę nawet jedno okno i zostawię w tle pracując na innych aplikacjach po powrocie FF wisi
-
Nie wiem czemu działa wolno ale zaproponowałbym zrobić sobie kopię katalogu:
c:\Użytkownicy\Twój użytkownik\AppData\Roaming\Mozilla
Następnie odinstalował FFa, wywalił katalog z Program Files i zrobił reinstal. Jeśli będzie latał szybciej to tylko przywrócić mu ustawienia i bookmarki :)
-
Jeśli jest na sali jakiś student, to z MSDN AA można pobierać już pełną wersję Win 7 bez ograniczeń czasowych. Dostępne są wersje professional 64 i 32 bitowe + language packi. Jeśli nie są dostępne to trzeba pogonić administratora programu z ramienia uczelni.
Można spokojnie zrobić upgrade Visty z MSDN, tylko trzeba upewnić się że na dysku systemowym jest dostatecznie dużo wolnego miejsca (16GB dla 32 bit, 20GB dla 64, tylko na czas instalacji) i uzbroić się w cierpliwość bo operacja może potrwać tak ze 3,5 godziny.
-
W Częstochowie jest już dostępny. Osobiście nie robię przesadki z dwóch powodów. Vistę stawiałem jakieś dwa tygodnie temu i jest ok ,a poza tym Lenovo System Update który instaluje wszystkie sterowniki jeszcze nie wspiera tego systemu.
Z chęcią jednak przeczytam wasze odczucia odnośnie wydania finalnego.
-
Czy jeżeli zainstaluje się W7 na XP, to przejmie on wszystkie ustawienia systemowe i zainstalowane oprogramowanie (Office, antywirus itp), czy trzeba będzie wszystko instalować od początku?
-
Nie można zainstalować 7 na XP, tylko na Vista, o ile zgadza się wersja i "bitowość"
http://arstechnica.com/microsoft/news/2009/02/upgrading-to-windows-7-what-xp-and-vista-users-need-to-know.ars
-
Dzięki Some1.
-
Kupiłem sobie kolejne 2GB ramu, nowy dysk i zainstalowałem Win 7 x64 (z MSDN AA). Na Viście nie pracowałem, także przesiadka bezpośrednio z XP 32.
Wszystko się świeci jak psu jajka, Aero jest wybajerzone i wyraźnie inspirowane nowymi linuchami/makami. Póki co, reaguje szybciutko na "poruszanie się po systemie", ale świeżo postawione systemy tak mają. Gierek jeszcze nie próbowałem, najpierw zresztą muszę od nowa podkręcić procka (przy dodawaniu ramu bios wywalił "Overclocking failed" i wrócił do ustawień fabrycznych).
Nie istnieją najwyraźniej sterowniki do mojego antycznego SB Live! i do myszki. Za to sam zainstalował drukarkowe i wykrył, że mam joysticki Saiteka. Przyjemny ficzur, że uaktualnienie sterów do grafiki nie wymagało restartu.
Póki co jestem na etapie instalowania wszystkiego, co mi potrzebne do życia i pewnie zmarnuję na to pół tygodnia. Niestety, zgubiłem przygotowaną specjalnie na taką okazję listę z niezbędnym softem. Do nowego interfejsu trzeba się niestety przyzwyczaić.
Działają joysticki, działa TrackIR. Jeśli coś ciekawego zauważę, napiszę.
-
Nie istnieją najwyraźniej sterowniki do mojego antycznego SB Live! i do myszki. Za to sam zainstalował drukarkowe i wykrył, że mam joysticki Saiteka. Przyjemny ficzur, że uaktualnienie sterów do grafiki nie wymagało restartu.
Nowe paczki sterowników dla Windowsów 32/64-bit dla wiekszości kart Creativa. (http://forum.purepc.pl/Sterowniki-and-Biosy-f18/Najnowsze-Sterowniki-Kart-Creative-a-Od-Daniela-t307299.html)
-
Zauważyłem dużą odporność Windowsa 7 x64 na próbę instalacji wirtualnego napędu Daemon.
Windows po każdorazowym kliknięciu "Instal" żądał restartu co go zapętlało. Grzebałem w sieci i znalazłem rozwiązanie.
Pierwsze co musimy zainstalować to sterownik SPTDinst-x64. Robimy to jako administrator.
W zasadzie nic się nie pokaże, żadnego okna instalacji tylko komputer zażąda restartu.
Po restarcie instalujemy jako administrator Daemona 409 x64 i cieszymy się z Virtuala :004:
Drugi problem który mnie trapi to niedziałający Bluetooth.
Posiadam moduł BT na USB firmy Asus model BT21, instalowałem mu stery z Visty - nie zadziałał.
Na stronie Asusa znalazłem jakieś bety do urządzenia BT254 czy coś podobnego. Zainstalowałem i nadal kiszka.
Póki co zgrywam z telefonu wszystko kablem. Jeżeli ktoś będzie miał pomysł jak rozwiązać mój problem, chętnie posłucham rad.
-
Sprobuj wymusić mu instalacje sterownika do BT z poziomu Menadżera Urządzeń tzn. podając ścieżkę do folderu ze sterownikiem Asusa i opcją ręczen instalacji. Kiedyś sam walczyłem z BT i Windows sobie za każdym razem ustawiał domyślny sterownik Microsoftu.
Z Demonem nie miałem problemu przy instalacji więc kto wie, możliwe, że te obie rzeczy są jakoś powiązane.
-
Nowe paczki sterowników dla Windowsów 32/64-bit dla wiekszości kart Creativa. (http://forum.purepc.pl/Sterowniki-and-Biosy-f18/Najnowsze-Sterowniki-Kart-Creative-a-Od-Daniela-t307299.html)
Dzięki, ale o ile gameport się zainstalował, "Audio processor" pokazuje błąd w menedżerze urządzeń
(http://img199.imageshack.us/img199/7421/sberror.jpg)
Po kliknięciu "Properties", Device status to "This device cannot start. (Code 10)". Internet mówi, że to z reguły wina złego sterownika.
Kartę wykrył poprawnie, tj. tam faktycznie jest chip EMU10K1. Spróbuję przeinstalować jeszcze raz...
Co do deamona, nowa wersja ma SPTD zaincludowane w instalatorze. Co prawda Windows krzyczy przy instalacji, że ten soft ma znane problemy z kompatybilnością, to potem działa bez problemu.
-
Wydawało mi się że od Visty x64 obsługa gameportu nie istnieje. Z tego co piszesz, to masz wersję x64 Siódemki i udało Ci się gameport zainstalować. W sumie do niczego mi to nie potrzebne, bo już wszystkie controlsy wymieniłem na USB, ale jako ciekawostkę dobrze wiedzieć, że Win7 obsługuje gameport.
-
Wg. Microsoftu we wszystkich Windowsach x64 gameport nie jest już wspierany. Natomiast ja wbiłem do Viśtuli x64 sterownik gameportu od Creative'a który kiedyś sam tutaj podałem. Miał działać z Vistą x86 i teoretycznie się zainstalował. Niemniej nie sądzę aby po podłączeniu do urządzenia był w stanie działać.
Jedyny plus z tego jest taki, że Windows nie męczy mnie już komunikatami o znalezieniu nowego sprzętu.
-
Dołączyłem do grona osób smakujących ten nowy SO.
I mam problem :banan He, He... !
Sprawa wygląda tak:
mam dwa dyski, Na 1 zainstalowany jest XP (primary system), na drugim W7 (wersja beta build 7100)
Dysk 1 składa się z 4 partycji primary, dysk 2 z trzech primary + partycja 100mb systemowe dla W7.
Pracując w XP widzę wszystkie partycje bardzo ładnie, nie ma problemu z kopiowaniem plików między nimi.
Pracując w W7 widzę tylko partycje dysku 2 (na którym zainstalowany jest W7) oraz partycję systemową XP dysku 1.
Dlaczego W7 nie chce widzieć pozostałych trzech partycji dysku 1 ?!
-
Pewnie masz te partycje w systemie plików Fat32 lub 16. Trzeba sobie je przekonwerterować na NTFS.
Można to zrobić tak:
1. Start - w białym polu wpisz: "cmd.exe", teraz na górze na liście pojawi się cmd.exe - PPM i (uruchom jako administrator)
2.Nastepnie wpisz polecenie: convert X: /fs:ntfs (gdzie "X" określa dysk bądź partycje do konwersji)
-
Tak z ciekawości - jaki to ma związek z systemem plików? Przecież W7 czyta i zapisuje na FATach.
-
Wszystkie partycje mam NTFS. I to mnie też bardzo zastanawia. Myślałem, że może za dużo jest dysków "primary" ale jeżeli XP wszystko widzi to tym bardziej powinien widzieć to Siódmy.
-
Sprawdź co masz w konsoli zarządzania dyskami:
http://www.sevenforums.com/tutorials/3741-hard-disk-partition-letter-missing-windows-7-fix.html
-
Do Buildu bodajże 7226 system miał celowo zablokowany domyślnie "wjazd" na inne partycje. Zainstaluj sobie 7600.16385.090713-1255. "Będzie Pan zadowolony" :020:
-
Ja miałem problem z niewidocznymi partycjami (NTFS) w wersji RTM :)
Okazało się, że z nieznanych powodów system nie zamontował tych partycji. Do niedawna myślałem, że montowanie do tylko w *nixach :D
Już nie pamiętam, gdzie się musiałem doklikać - chyba Control Panel\All Control Panel Items\Administrative Tools\Computer Managment a potem coś z dyskami, ale nie dam głowy. W każdym razie, nawet gdyby to był FAT to nie ma problemu, 7 widzi FATy (i całe szczęście, bo inaczej trzeba by formatować pendrivy :))
-
Po wejściu w menedżera zarządzania dyskami pokazało mi się coś takiego.
(http://images45.fotosik.pl/207/9e3c6166f20786d6m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9e3c6166f20786d6)
Wszystkie partycje są widoczne jednak te z dysku gdzie jest zainstalowany XP nie mają nawet określonego rodzaju systemu plików. Nie można również wejść w jakiekolwiek opcje dotyczące tych dysków. Pokazuje się wtedy okienko z komunikatem "The operation failed to complete because the Disk Management console is not up to date. Refresh by using the refresh task. If the problem persist close the Disk Management console, then restart Disk Management or restart the computer."
Po kilkukrotnym użyciu opcji "refresh" nie zaszły żadne zmiany. Być może jest to pewna ułomność wersji build 7100. Staram się znaleźć teraz wersje build 7600. Być może wtedy wszystko będzie chodzić prawidłowo.
-
Tak z ciekawości - jaki to ma związek z systemem plików? Przecież W7 czyta i zapisuje na FATach.
Fat32 jest starym systemem plików. Viste/Win7 z tego co czytałem nie zainstaluje się na Fat32/16. Ja domyślnie zawsze ustawiam NTFS więc nie mam jak tego potwierdzić. Przy okazji buszowania po forach trafiłem jakiś czas temu na dyskusję, gdzie właśnie ktoś miał podobny problem i pomógł ten patent. Stąd moja wypowiedź.
-
Nie wiem jak z FAT16 ale na FAT32 Vistę i W7 można zainstalować bez problemów - sprawdzone. Sam korzystam tylko z NTFS'a, w przeciwieństwie do znajomego który uparcie siedzi na FAT32. Jak mówi oba systemy (64bit) zainstalowały się i działają bez problemów.
-
Zauważyłem, że podczas instalacji Siódemki w wersji 76xx, w okienku wyboru partycji pod system, Siódemka w dalszym ciągu nie widzi wszystkich moich partycji. Widoczna jest jedynie partycja systemowa gdzie zainstalowany jest XP oraz partycje drugiego dysku (na którym ma być instalowana 7).
Czy ktoś z Was ma zainstalowaną 7 na innym dysku niż XP ?
-
Ja.
-
Czy też masz/miałeś podobne problemy ?
Dysk z 7 chodzi na IDEE, dysk z XP na SATA ale nie wierzę, żeby to miało jakiś związek ze sobą.
-
Mam 3 fizyczne dyski, wszystkie na SATA. Dwa po 160GB i jeden nowy, kupiony specjalnie pod 7kę, 500GB. Wsadziłem ten nowy dysk, przy instalacji 7ki sformatowałem go sobie jak chciałem. Nawet nie patrzyłem co widział na tych dwóch starych dyskach.
Po zainstalowaniu okazało się, że jedna partycja ze starego dysku nie była widziana i musiałem ją podmontować.
-
Jesteśmy już po premierze siódemki i dlatego pozwolę sobie zadać pytanko.
Czy ktoś z szanownych użytkowników tego forum zainstalował już Windows 7, a jeśli tak to czy sprawdzał na nim działanie iłka, HL i ventrilo?
-
Jadę od 4 czy 5 miesięcy na buildzie 7600 czyli becie i z niczym poza kłopotami z karta TV nie miałem problemów. Iłek chodzi FB też, HL ventyl również. Ogólnie jestem baaaardzo zadowolony z sevena
-
Obecnie jestem użytkownikiem Visty Business 64 z SP2, lecz rozważam zamianę na "7" wraz z wymianą pieca.
Dylematem jest wybór pomiędzy wersją Home Premium PL OEM 64Bit a Professional PL OEM 64Bit. Z tego co widzę to Professional w zasadzie odróżnia emulacja systemu XP, z którego i tak dawno nie korzystam oraz jakiś Advanced Back-up.
Czy warto dla tych lub jakiejś innej opcji dołożyć blisko 200 PLN przy zakupie ?
Home Premium PL mam w "promocji" za 356 PLN brutto.
Czym będziecie się sami kierowali przy wyborze, o ile oczywiście do takiego dojdzie ?
-
Nie warto. Jak sama nazwa wskazuje "home" powinna spokojnie wystarczyć do użytku domowego. Tryb XP to nic innego jak wirtualna maszyna, a skoro od jakiegoś czasu nie korzystasz z XP to i nie będziesz korzystał z tego wirtualnego na Win 7.
-
Gry i tak na trybie XP nie pójdą, wirtualna maszyna to Pentium 3 + grafika S3 Trio, odpalenie jakiegokolwiek 3D graniczy z cudem. To nie jest tryb dla użytkowników domowych.
-
Dokładnie. To ma co najwyżej wspomóc odpalanie starszych aplikacji. Coś na zasadzie jak w przypadku trybu DOS i Windowsa 2000. Sporo ludzi nie mogło się przesiąść na nowszy system, bo ich programy księgowe, czy też diagnostyczne zwyczajnie nie chciały chodzić pod nowszym systemem operacyjnym.
Ps. Zawsze można sobie postawić własną wirtualną maszynę :P.
-
Mam pytanie, kupiłem laptop z preinstalowanym systemem Win7 premium pl 32bit. Czy mogę w ramach licencji zainstalować legalnie wersję 64 bitową? Jeśli tak to skąd mógłbym ją pobrać?
-
Klucz zadziała ale nie będzie to legalne.
-
A po co?
Zajmie więcej miejsca na dysku, więcej RAMu (więc zysk z obsługi pełnych 4GB raczej się rozpłynie), programy od tego przeważnie nie przyspieszą a trochę specyficznego softu może mieć problemy ze względu na wymóg posiadania podpisanych sterowników (64 bitowych oczywiście).
64 bity przydają się do gier które żrą więcej niż 2GB ramu (bo takie wysypią się na 32 bitach) oraz do programów które faktycznie są 64 bitowe i potrzebują dużo pamięci (a takich prawie nie ma). W laptopie w zupełności wystarczy póki co 32 bitowy system.
-
Klucz zadziała ale nie będzie to legalne.
Mam dokładnie przeciwne informacje na ten temat. Przed zakupem laptoka zadzwoniłem specjalnie na infolinię Microsoftu i zapytałem czy na kluczu OEM można zamieniać wersje 32/64 bit i otrzymałem odpowiedź twierdzącą (już wcześniej w przypadku Visty były rozbieżności w tym temacie, i konsultanci sami nie wiedzieli do końca czy tak można czy nie. Obecnie zostało to chyba uporządkowane i jest jak najbardziej legalne. Pani poinformowała mnie nawet, że istnieje stosowny zapis w licencji regulujący tę kwestię, ale nie jestem aż takim masochistą, żeby tego szukać :-) Z tego co się orientuję, to nielegalna jest jedynie zamiana wersji językowej systemu, ale 64 bity zamist 32 można śmiało instalować.
-
To super. Tylko skąd ją zdobyć? Ja zachwycam się windowsem 7 32bit na lenovo y550. Jest poważny problem. Karta wifi widzi różne sieci ale za cholerę nie mogę się z połączyć. Próbowałem różnych sterowników ale bez skutku.
-
Musisz sobie obczaić "Centrum sieci i udostępniania", tam masz do wyboru sieć domową, firmowa i publiczną i tam pokombinować. Ja czasami obchodzę to przez:
cmd (jako administrator) >>> ipconfig /release >>> ipconfig /renew
Przeważnie pojawia się klasyczny wykrzyknik na ikonce sieci sugerujący ograniczenie sieci. Pojawia się sieć niezydentyfikowana i trzeba wtedy pomajdrować między nimi. W każdym razie jeszcze sam tego nie rozpracowałem, a dobrze wiedzieć, bo przyda się w przyszłości.
-
Hmm, nie zauważyłem różnic pomiędzy Vistą a Win7 w łączeniu się przez WiFi. Po prostu wybieram dostępną sieć, wyskakuje monit z zapytaniem o klucz sieciowy i po wpisaniu sieć normalnie działa (inna rzecz, że musiałem resetować router, ale tylko dlatego że ustawiając go jakiś rok temu stworzyłem tyle zabezpieczeń, że za nic nie mogłem sobie przypomnieć jak się do tej sieci dobić z nowym połączeniem :-).
Chyba że zamiast zwykłego narzędzia windowsowego do obsługi sieci WiFi jest zainstalowana specjalna zewnętrzna aplikacja do karty sieciowej (często tak bywa na lapkach). Wtedy windowsowe centrum sieci nie będzie umiało się połączyć.
-
To super. Tylko skąd ją zdobyć?
Kiedyś zamawiałem na stronie MS płytkę z 64bit wersją Visty (wygooglaj sobie linka), kosztowało mnie to chyba 7 funtów. Z siódemką pewnie jest podobnie. Ja kupiłem pudełkowe wydanie i tam są obie wersje.
Teoretycznie można też pociągnąć z torrenta (skoro licencję już posiadasz) ale nigdy nie wiadomo czy ten co to wypuścił nie dodał czegoś od siebie do Windowsa.
-
Mam problem z wykonaniem backup danych z nagraniem tego backup na dysk USB zewnętrzny.
Dysk nówka, 320 GB, 2.5 cala, Samsung. Sprawdzony w te i nazad.
Gdy wykonuje kopie, idzie, idzie i nagle się zatrzymuje z kodami błędu: 0x8078002A.
Wygooglowałem w zasadzie sporo o tym i generalnie niektórzy (na VISTA) mieli takie problemy z dyskami zewnetrznymi ale jakoś jednego, pewnego rozwiązania nie widziałem.
Dziwne, bo gdy podłączyłem mój stary dysk zewnętrzny 3.5 cala, WD, duża kieszeń + zasilanie to kopia idzie ok.
Win 7, 32 bit.
-
A jak jest z kompatybilnością iłka i Win7? Działa bez problemów? Czy jest taka sama wydajność jak w XP? I czy można przenieśc kontakty z Outlook Express i folder Ulubione z xP na Win7? Czy działa orczyk CH pedals? Bo zakładam, że z joyami nie ma problemu.
-
Jaki folder ulubione? W przeglądarce internetowej? Używam Firefoxa, więc jedynie eksport i import bookmarks i jechane.
Kontakty z OE można przenieść. W XP w OE robisz tylko eksport. Sam Win7 nie ma w sobie żadnego programu pocztowego, więc jeśli coś od MS, to trzeba sobie ściągnąć Windows Live (bardzo podobny do OE) i w nim zaimportować kontakty. U mnie bez szemrania przyjął kontakty, ustawienia kont pocztowych.
-
Co do wydajności tutaj masz porównanie xp,visty i 7
http://www.testfreaks.com/blog/information/windows-xp-vs-vista-vs-7/
-
1. Iłek działa bezproblemowo i bez spadków klatek.
2. Folder z ulubionymi znajduje się: C:/Użytkownicy/[twój użytkownik]/Ulubione - wystarczy skopiować.
-
Troszkę OT, ale janwegu czy nie czas przejść na coś normalnego do poczty? Mam na myśli Bata, na którego sam w zeszłym roku przeszedłem, mając dość - za każdym razem zmiany systemu/reinstalacji - martwienia się czy poczta się odtworzy tak jak powinna. Dla mnie poczta, to najważniejsza usługa, z której korzystam, a Bat ma odpowiednio rozbudowany system backupu/eksportu i importu wiadomości na różne sposoby i formaty. Po roku codziennego i dość intensywnego batorzenia, uważam, że jest wart swojej ceny (a wersja 4 pro oferuje dodatkowo odmianę na np, pen drive`a, czyli praktycznie na każdym kompie z usb i netem mogę sobie sprawdzić pocztę swoim bacikiem [voyagerem]). Serio, jak rzadko kiedy, polecam :021:.
Tako rzecze,
Zaratustra
-
Dziekuję za informacje. Jeszcze jedno pytanie: próbował ktoś działania Office 2000 lub 2003 pod Win7? Są jakieś problemy?
PS .
Drogi Nadczłowieku, mam ok 350 kontaktów z telefonami, Outlook Express ma mozliwośc synchronizacji z PC Suite telefonów komorkowych (S-E i Nokia), dzięki czemu po zmianie telefonu komórkowego po porostui przenoszę kontakty z Outlooka na telefon (po za tym jest to doskonały backup kontaktów). Czy Twój program BAT, daje taką możliwość?
-
A ja polecam webmail. Po kilkunastu latach używania ekspressów, batów czy innych tanderberdów przesiadłem się całkowicie na gmail.com. Problemy z reinstalacją systemu mnie nie dotyczą, również przesiadka na inny komputer (w pracy, u znajomego czy gdziekolwiek indziej). O bezpieczeństwo czy utratę danych się nie martwię.
Gmail.com obsługuje również zewnętrzne konta pocztowe (max 5).
Czy Twój program BAT, daje taką możliwość?
To chyba raczej kwestia tego czy PC Suite potrafi zaimportować kontakty z Bata. Jeśli nie to zawsze można to zrobić "na raty" - export kontaktów z bata do outlooka i później do PC Suite.
-
OT w sprawie trzymania i backupu kontaktów w telefonie polecam zapoznać się z projektem http://www.funambol.com/ . Jest kupa konektorów do rożnych słuchawek, oraz aplikacji, nie trzeba samemu stawiać serwera. można korzystać z http://my.funambol.com. Po co toto, przykład jest opisany http://my.opera.com/mrblur/blog/syncml .
przepraszam za OT i znikam.
-
A ja polecam webmail. (...)
Gmail.com obsługuje również zewnętrzne konta pocztowe (max 5).
(...)
Oczywiście można i tak. Nie wiem natomiast jak to jest, jak już np. konta nie mamy na jakimś serwerze, ale mamy jakieś ważne posty - na kompie mam to w jakimś archiwalnym katalogu i się nie martwię. Ja osobiście preferuję pewne listy jednak mieć u siebie, ot takie przyzwyczajenie, którego chyba nie ma sensu oceniać. Zresztą można mieć i na serwerze i na kompie własnym, przecież to kwestia ustawienia każdego programu pocztowego, żeby nie kasował tego co jest na serwerze.
Jako ciekawostkę można dodać, że jak ma się Bata v4, to można mieć konto pocztowe xxxx@thebat.net, które ... obsługuje de facto gmail ze wszystkimi bajerami, o których wspominasz :-)
A w sprawie przenoszenia kontaktów do telefonów, Szanowny janwegu, to nigdy tego nie potrzebowałem, więc nie mam pojęcia, choć np. książkę adresową można eksportować na kilka sposobów :-)
Tako rzecze,
Zaratustra
-
Mój problem wygląda tak:
Rok temu sąsiad kupił laptopa z Vistą. Jakiś czas temu ktoś wgrał mu XP. Teraz postanowił zmienić system na Win7 i go kupił. Tyle tylko że jest to wersja opisana jako "uaktualnienie". Poprosil mnie żebym mu zainstalował więc to zrobiłem. Teraz jednak zastanawiam się czy kiedyś jak zajdzie potrzeba to z tych płytek będzie można zainstalować system na czystym dysku - po formacie?
-
Legalnie czy nie ?
-
Siódemka jak najbardziej legalna ze sklepu. O XP nie wiem ale zapewne nie.
-
http://www.dobreprogramy.pl/Windows-Upgrade-a-instalacja-na-czystym-dysku,Aktualnosc,15145.html
-
Piszą tam między innymi że wersja upggrade jest tańsza. Tańsza?! Sąsiad zapłacił 400PLN. To tak samo jak wersja OEM. Żebym zobaczył to zanim otworzył pudełko to kazałbym mu ją odnieść. Jak się okaże coś nie tak to pewnie na mnie będą narzekać że wywalili pieniądze. Żebym jeszcze odznaczył to pole automatycznej aktywacji!
Gdzie można sprawdzić w systemie czy już się aktywował tak jak na tym zadęciu?
http://www.sevenforums.com/attachments/tutorials/2453d1231630589-clean-install-windows-7-activate.jpg
-
Sorry że post pod postem ale zapomniałem o czymś a nie ma już opcji "edytuj"
1. Widziałem podczas instalacji że na dysku jest partycja 10GB RECOVERY. Wnioskuje ż e można w każdej chwili przywrócić VISTE (z tym systemem był kupiony komputer) i dopiero ją uaktualnić do WIN7?
2. Czy jak klucz produktu już raz się aktywował to trzeba to robić podczas każdej następnej instalacji?
-
1. Ikona "Komputer" -> PKM -> właściwości -> na dole
2. Jeżeli jest recovery partition to powinna być oryginalna naklejka MS, gdzieś na obudowie.
3. Tak
-
Wczoraj ponownie postarałem się zainstalować 7. Ściągnąłem wersję 90-dniową (czyli zapewne ostatnią) i tym razem chciałem ją zainstalować na głównym dysku: 500GB Seagate.
Problem: instalator widzi tylko partycję C, na której jest w chwili XP. Oznacza to, że po zainstalowaniu będzie widoczna tylko ta partycja (tak jak to miało miejsce podczas mojej ostatniej próby kiedy instalowałem 7 na dodatkowy dysk; problem opisany 2 strony wcześniej).
Przeorałem cały dysk, wszystkie partycje chdsk oraz EAESUS Partition Magic. Żadnych błędów, system pliku partycji ma się wporzo.
Co jest ku*** grane??!!
-
I ja mam kilka pytań po przesiadce z XP na 7 - być może wynikają one z ominięcia Visty... ;)
1. Kontrolery gier - normalnie są gdzieś schowane, przez co dostęp do nich jest niezbyt wygodny. Zrobiłem skrót do tej opcji, czy można go jakoś "wrzucić" do panelu sterowania?
2. Ustawienia czcionek - nie podobał mi się nowy styl (zbyt rozmyte), a więc wyłączyłem ClearType. Teraz niektóre teksty (np. w Firfoxie) prezentują się jak należy, inne jednak są zbyt postrzępione (np. na stronie Microsoftu). Czy można dostosować sposób ich wyświetlania w bardziej precyzyjny sposób niż przez użycie narzędzia "dopasuj tekst ClearType" albo po prostu narzucić styl jak w XP?
3. Wyniki wyszukiwania - po kliknięciu na któryś z wyników w pasku adresu pojawia się informacja "jak tam dotarłem" (czyli: wyniki wyszukiwania>...) zamiast "gdzie jestem", jak na zamieszczonym poniżej screenie. W dodatku nigdzie nie widzę przycisku "jeden poziom w górę", by dostać się do folderu zawierającego poszukiwany plik.
(http://img22.imageshack.us/img22/218/skrinnv.th.jpg) (http://img22.imageshack.us/i/skrinnv.jpg/)
Nie wierzę, by w nowym Windowsie zabrakło takiej prostej opcji, co mi umknęło?
4. Jumplisty - po uruchomieniu programu ten łączy się z jego ikonką na pasku, przez co wielokrotne uruchomienie skrótem z jumplisty jest utrudnione. Czy można jakoś zmienić to zachowanie?
-
1.
Jak najbardziej. Za elementy niewyświetlane w panelu sterowania odpowiada klucz:
HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Control Panel\don't load
Tam też znajduję się wpis "joy.cpl" (applet znany jako "Kontrolery gier") który należy usunąć lub (co jest rozsądniejszym wyjściem) po prostu zmienić jego nazwę np "_joy.cpl".
Trzeba jednak pamiętać, że jest to jeden z tych obszarów rejestru w którym prawo do modyfikacji ma tylko "TrustedInstaller", aby to zmienić należy:
PPM na kluczu "don't load" -> Uprawnienia... -> Zaawansowane -> zakładka "Właściciel" -> zaznaczamy nasza nazwę profilu, a także zaznaczamy "Zamień właściciela dla podkontenerów i obiektów" -> OK -> zaznaczamy "Administrators (x/Administrators) -> zaznaczamy "Zezwalaj" przy "Pełna kontrola".
Po tej operacji możemy bez problemu modyfikować zawartość klucza "don't load".
(Oczyścicie zakładam, że tłumaczyć nie muszę by do wykonania tych operacji należy być zalogowanym na koncie z uprawnieniami administratora. ;) )
3.
"Gdzie jestem", można sprawdzić poprzez kliknięcie na ikonę folderu, znajdującą się po lewej stronie na pasku adresu lub po prostu poprzez kliknięcie na wolne pole pasku adresu po prawej stronie.
"Jeden poziom w górę" został zastąpiony lepszym rozwiązaniem jakim jest interaktywny pasek adresu, dzięki temu możemy znaleźć się od razu na dowolnym poziomie.
Z znanej Ci funkcji można skorzystać za pomocą klawisza "Backspace".
4.
Uruchamianie nowej instancji aplikacji z jumplisty odbywa się za pomocą Shift + LPM.
-
Bardzo dziękuję za odpowiedź, pierwsze i czwarte działają teraz wyśmienicie :) Jednak z trzecim nie jest tak łatwo - po kliknięciu niestety również pokazuje "jak tam trafiłem" (coś w rodzaju "search-ms:displayname=Wyniki%20wyszukiwania%20w%20folderze%20...") - chyba nie pozostaje nic, tylko zaakceptować takie działanie ;)
-
Kliknij prawym przyciskiem na plik i wybierz "open file location".
Albo wyświetl sobie kolumnę z lokalizacją w widoku szczegółowym.
-
Bardzo dziękuję za odpowiedź, pierwsze i czwarte działają teraz wyśmienicie :) Jednak z trzecim nie jest tak łatwo - po kliknięciu niestety również pokazuje "jak tam trafiłem" (coś w rodzaju "search-ms:displayname=Wyniki%20wyszukiwania%20w%20folderze%20...") - chyba nie pozostaje nic, tylko zaakceptować takie działanie ;)
Tak, to jest swojego rodzaju wyjątek (niedopracowanie?).
Odebrałem wrażenie, że pytanie miało nawiązywać do ogółu poprzez przykład "wynik wyszukiwania" stąd też taki skrócony opis. ;)
Adres wyświetlany w tej postaci dotyczy tylko bezpośrednio wyszukanej lokalizacji, tak więc w opisanym wyżej przypadku (mam na myśli screen z wynikiem wyszukiwania jako lokalizacja folderu CCleaner), należy przejść do folderu "Lang", a następnie wykonać to co opisałem w pkt. 3.
-
Dziękuję za porady :) Domyślam się raczej negatywnej odpowiedzi (poszukiwania w internecie nic nie dały), ale zapytać nie zaszkodzi - czy przy kopiowaniu i nadpisywaniu można jakoś dodać przycisk "tak na wszystkie"? Siódemkowy "ptaszek" oferuje więcej możliwości (opcja "nie na wszystkie" której w XP brakowało), ale już dążyłem przywyknąć do tamtego systemu :)
-
Takie szybkie pytanie. Za tydziń kończy mi się wersja beta W7 i trzeba coś kupic tylko kwestia która wersja.
Z racji tego że jest to tylko do desktopa (laptop chyba zostanie na viście).
A desktop jest w tej chwili używany do Adobe Cs4, lightrooma i żeby pograć w Arma.
Zastanawiam się czy brać wersję premium czy pro
A może wziąć dysk SSD i wersję OEM?
Nie wiem czy warto dopłacać za pro. I czy może warto wziąć OEM z dyskiem (jeśli będzie taka opcja). Przednio miałem XP oem ale bebechy zmienia się ostatnio raz na rok
-
http://windows7.pl/polecamy/porownanie-wersji-windows-7.html
Morał - wziąć premium, zwykłe OEM nawet bez dysku.
-
Mazaku a to będzie legalne? ja częściowy upgrade (płyta -procesor ) robie co 1-2 lata. nie będzie mi krzyczał że coś nie tak?
-
Mazaku a to będzie legalne? ja częściowy upgrade (płyta -procesor ) robie co 1-2 lata. nie będzie mi krzyczał że coś nie tak?
Na www.centrumxp.pl (http://www.centrumxp.pl/Windows7/1962,1,Aktywacja_Windows_7.aspx) czytamy:
Użytkownicy, którzy zakupią system Windows 7 na licencji BOX, nie będą musieli w przyszłości martwić się o możliwość rozbudowy komputera. Inaczej jest w przypadku licencji OEM. Zakupiony komputer z preinstalowanym Windows 7, bądź osobno kupiony system na wspomnianej licencji, przy pierwszej aktywacji jest ściśle przypisywany do posiadanego sprzętu. Każda większa rozbudowa komputera będzie się wiązać z koniecznością przeprowadzenia ponownej aktywacji. Wymiana płyty głównej, bądź dysku twardego i pamięci RAM spowodują, że posiadany system będziemy musieli ponownie aktywować. W sytuacji wymiany samego dysku twardego, pamięci RAM, lub karty graficznej (nawet wraz z pamięcią RAM) nie spowoduje to dezaktywowania przypisania licencji do sprzętu, bowiem klucz produktu jest przypisywany do płyty głównej.
Podsumowując, jak najbardziej będzie krzyczał. ;)
-
Zakupiłem OEM za 355zł, bo jeśli nawet przyjdzie mi wymienić mobo to i tak za około 3 lata. Obecnie, wydatek ok 670zł za BOX Home Premium nie wydaje mi się uzasadniony.
-
No więc mam problem. Pierwszego Marca Windows 7 "RTM" wyłączył się z Bluescreanem :118:, a że mam oryginalną siódemkę z uczelni więc się przeinstalowałem na 7 Profesional. Zabrałem się za instalację Lockona i w punkcie kulminacyjnym zonk ze Starforcem - pomyślałem norma. Zasięgnąłem do "magazynu" po sfdrvup celem aktualizacji szpeja, i się okazało że sterownik nie jest kompatybilny z tą wersją systemu. Google w ruch i jazda. Okazuje się że sterownik Starsyfa wspierający win 7 to build 5.7 do pobrania ze strony Starforcea. Niby nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt że strona starforcea została zablokowana, ponieważ przy użyciu jej dokonywano ataków na komputery :eek: Przeszperałem Google za wersją 5.7 ale niestety roi się wszędzie od fakeów na płatnych serwerach.
Prośba do forumowej braci - Jeśli ktoś z was dysponuje 5.7 to proszę o podzielenie się - stawiam Browara
-
Niby nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt że strona starforcea została zablokowana, ponieważ przy użyciu jej dokonywano ataków na komputery :eek: Przeszperałem Google za wersją 5.7 ale niestety roi się wszędzie od fakeów na płatnych serwerach.
Prośba do forumowej braci - Jeśli ktoś z was dysponuje 5.7 to proszę o podzielenie się - stawiam Browara
Google moim pasterzem jest :banan
Ta strona SF nie jest zablokowana, tylko google chce żebyś w to wierzył :karpik
Olej zaguglowaną panikę i wejdź na stronę. IMO skoro jest tyle faków SF, to nie zaryzykujesz więcej ściągając z ich strony.
Tako rzecze,
Zaratustra
ps. Jak dygasz, to mogę ci to zassać i wysłać.
Versions before 5.5:
How to update protection drivers?
With so many various hardware components and software for personal computers, the StarForce specialists improve protection drivers constantly and make them compatible with newly released programs and operating systems.
If you have problems in launching a protected application, driver update can solve the problem in some cases, as well as it can improve interaction between the protected application and drivers in programs from other vendors.
The following should be done to update drivers:
* Download the zip-archive of the SFUPDATE utility.
http://www.star-force.com/support/sfdrvup.zip
-
Dzięki ! Dziecko neo sobie poradziło :020:
Pozdrowionka z kokpitu SU-27 :banan
-
Zakupiłem laptopa z win7.
Koleś w komputroniku już zainstalował system wcześniej.
Teraz mam tylko jedną partycje C.
Panowie jak to podzielić teraz na 2 albo 3 partycje po ok 100-130 GB.
Jestem w tym temacie zielony i prosił bym o poradniki dla noooba.
-
http://gparted.sourceforge.net/
Dystrybucja linuxa typu liveCD - wiele narzędzi do operacji dyskowych i diagnostyki. Polecam.
-
Panel sterowania >>> narzędzia administracyjne >>> zarządzanie komputerem >>> zarządzanie dyskami
Jak klikniesz na dysku prawym mychy to będziesz miał rozszerz i zmniejsz wolumin.
Jak nie ruszy to Gparted czyli to co dał Piniol.
-
Jest od wczoraj (dziś w nocy) SP1.
(http://img208.imageshack.us/img208/5408/sp1error1.jpg)
Tak to u mnie wygląda na 7 (64bit) PL Ultimate, oczywiście wszystkie wcześniejsze łatki, etc. Uprzedzam pytania i wątpliwości: legal.
Polecam! :banan
(tzn. polecam opcję "punktu przywracania systemu" ;-).
Tako rzecze,
Zaratustra
Ten nieznany błąd to 0x800f0a12
-
Qrdl, nie masz przypadkiem zainstalowanego GRUBa?
-
Pomógł prosty sposób podany tutaj:
http://blogs.technet.com/b/joscon/archive/2011/02/17/windows-7-2008-r2-service-pack-1-fails-with-0x800f0a12.aspx
czyli nie miałem podmontowanej partycji E. Niby prosty do rozwiązania problem, ale niesmak pozostaje....
Tako rzecze,
Zaratustra
-
Zauważyłem, że po instalacji systemu, łatek i SP1 po kliknięciu prawym przyciskiem myszy na ikonę regulacji głośności przy zegarku i wybraniu np.: urządzenia do odtwarzania, okienko nie wyświetla się natychmiast. Muszę odczekać od 10 - 30 sekund nim się pojawi i będę mógł przestawić domyślne urządzenie. podobnie jest z urządzeniami do nagrywania.
Po kliknięciu lewym przyciskiem myszy od razu wyświetla się suwak do regulacji głośności. Pamiętam, ze raz, czy też dwa razy wyświetliło mi się okienko natychmiast po kliknięciu, jednak cały czas mam duże opóźnienie w jego pojawieniu się.
Ogólnie nie byłby to problem, jednak często tego używam. Mam dwie karty dźwiękowe w kompie: ASUS XONAR DX oraz Supreme II X-Fi (dołączoną do płyty głównej przez ASUSa). Do nich jest wgrane najnowsze oprogramowanie i sterowniki dostępne na necie. Do XONARa podłączone są głośniki, natomiast X-Fi od ASUSa ma podpięte tylko słuchawki.
Na starym systemie Vista 32bit wszystko działało jak należy, na nowym Win7 64bit już nie chce.
Ktoś się spotkał z czymś takim? Czy ktoś wie gdzie mogę znaleźć odpowiedź by to lepiej działało?
-
Coś mu się "poputało" w główce. Nie spotkałem się z takim niuansem nawet jak używałem trzech urządzeń audio.
-
Tyle wiem ;) , mam nadzieję, że to nie przez SP do systemu. Zawsze byłem wrogiem doinstalowywania SP do systemów, zazwyczaj coś się przy tym chrzani. Kiedyś po instalacji SP do Visty system wesoło sobie nie wstał po instalacji i tyle.
Zapytam zatem, czy idzie gdzieś w systemie przestawić jakąś wartość (np rejestrze) bo to szybciej działało?
Początkowo myślałem, że to wina antyvirusa, jednak nie ma on na to wpływu.
Takie szybkie otworzenie okna nastąpiło kiedyś tuż po pojawieniu się pulpitu gdy system jeszcze sobie dogrywał co mu było potrzebne. Po pełnym załadowaniu się systemu było już po staremu. Idzie jakoś sprawdzić czy jakiś proces systemowy nie jest powiązany i nie spowalnia działania?
Mam nadzieję, że obejdzie się bez odinstaluj, sprawdź, a jak będzie dobrze to zainstaluj ponownie. Wyjdzie tylko jeden wielki bajzel w systemie.
-
Ten SP nic konkretnego nie wnosi do systemu. Nic w nim też nie miesza. To tylko zbiór łatek. Więcej dobrego wprowadza dla Windows Server 2008 dlatego nie ma co się go obawiąć.
-
Dzisiaj przez całkowity przypadek doszedłem dlaczego mam takie opóźnienie w otwieraniu urządzeń do odtwarzania. Winny okazał się sterownik do... karty graficznej, a właściwie jego dźwiękowa część.
Odkryłem to po odinstalowaniu sterownika w trakcie jego zmiany na nowszy. Po jego usunięciu chciałem przełączyć kartę dźwiękową i o dziwo okienko wyskoczyło momentalnie i to kilka razy z rzędu. Po zainstalowaniu sterownika problem powrócił. Pomogło wyłączenie w menadżerze urządzeń AMD High Definition Audio Device.
Problem rozwiązany, może komuś się to kiedyś przyda.
-
Natknąłem się przypadkiem to wrzucam, może komuś się przyda:
100 porad i sztuczek do Windows 7 - benchmark.pl (http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/100_porad_i_sztuczek_do_Windows_7-3175.html).
-
Takie małe pytanko.
Mam słuchawki na usb.
Każdorazowo żeby przejść z głośników na słuchawki muszę fizycznie wpiąć USB do portu albo go wyjąć żeby odzyskać głośniki.
Czy jest jakaś metoda żeby włączać i wyłączyć słuchawki z pulpitu?
Zrobiłem się leniwy i nie chce mi się schylać za każdym razem
-
Tutaj opisane co trzeba normalnie kliknąć myszką żeby zmienić domyślne urządzenie odtwarzające, oraz skrypt który będzie to robił jednym skrótem klawiszowym:
http://downloadsquad.switched.com/2010/06/16/windows-7-tip-how-to-change-the-default-audio-device-with-a-hot/
-
Dzięki, działa.
Tylko trzeba odblokować windows key i powyłączać zbędne urządzenia w panelu sterowania bo program przełącza tylko między dwoma. Jesli jest więcej głupieje.
Przydało się! thx
-
Gdzie mogę znaleźć listę i opis komunikatów błędów BSOD dla W7?
Niby proste, ale na google mam problemy.
-
Jaki ma rozmiar W7 64 bit ?
-
Jeżeli musisz o to pytać, to znaczy, że na pewno masz za mały HDD :020:
-
Gdzie mogę znaleźć listę i opis komunikatów błędów BSOD dla W7?
Niby proste, ale na google mam problemy.
www.google.pl
http://support.microsoft.com/search/
Jaki ma rozmiar W7 64 bit ?
Po mocnym wycięciu można na gołym systemie zejść do 17GB. Natomiast najlepiej mieć minimum 40GB na system i całą jego graciarnię.
-
Wielkie dzięki Kosi za linki do przeglądarek, sam bym ich nigdy nie znalazł.
Pewnie nie zauważyłeś, że napisałem iż na Google nie mogę tego znaleźć, mimo że szukam od dłuższego czasu.
Uwielbiam taką pomoc...
A co do W7 64 - na służbowym sprzęcie mam to z pół roku i zajmuje nieco ponad 17GB.
-
Jakie pytanie - taka odpowiedź.
-
Jaką wersje polecacie, gry gry gry tylko do tego będe używał kompa, czy jest sens dopłacać do Pro i trybu XP?
-
Nie.
-
W trybie XP to specjalnie sobie nie pograsz.
-
Jaką wersje polecacie, gry gry gry tylko do tego będe używał kompa, czy jest sens dopłacać do Pro i trybu XP?
Tak jak koledzy wyżej piszą - nie.
Tryb XP nie powstał dla gier, powstał dla programów biurowych, jak np stare wersje Rewizora i inne aplikacje biurowe pisane pod... DOSa, a chodzące pod XP, już na Viście i zwykłym 7 nie działają.
-
Do zastosowań rozrywkowo-domowych to jedynie Windows 7 Home Premium 64 bit.
-
Dzięki.
-
Aktualnie mam zainstalowanego Windowsa 7 ( BOXowy upgrade z linku poniżej )
http://www.komputronik.pl/product/86353/Oprogramowanie/Programy_PC/Microsoft_Windows_7_Home_Premium_PL_BOX_Upgrade.html
Ponieważ chciałbym w moim PC wymienić procesor i płytę główną , mam pytanie czy wymusi to konieczność reinstalki systemu ( wolałbym tego uniknąć )
czy może wystarczy wymienić te dwa elementy odpalić grata i obecnie postawiony system będzie działać ?
Mam oczywiście nadzieje że nie będzie niespodzianki w rodzaju wymuszonego zakupu nowego systemu , wszak to BOXowy upgrade , chyba że niespodzianka może się przytrafić .
-
Czy twój XP/Vista też jest BOXowy?
-
Czy twój XP/Vista też jest BOXowy?
Upgrade był instalowany w miejsce XP / OEM , przy czym ze względu na to że zamieniałem z XP a nie z Visty zalecana była instalacja czystego systemu .
-
Powinno się to odpalić bez większych problemów. Odinstaluj co najwyżej jakiejś sterowniki od dźwiękówki i karty sieciowej. Niemniej kopię zapasową dobrze mieć, bo z Windowsem nigdy nic nie wiadomo.
-
Dzięki :001:
-
Powinno się to odpalić bez większych problemów. Odinstaluj co najwyżej jakiejś sterowniki od dźwiękówki i karty sieciowej. Niemniej kopię zapasową dobrze mieć, bo z Windowsem nigdy nic nie wiadomo.
Może się komuś przyda ta informacja , po wymianie płyty i procesora system "wstał" i działa ( na wszelki wypadek zgodnie z powyższym przed przekładką
odinstalowałem sterowniki kart dźwiękowej i sieciowej ) , czyli ten BOXowy upgrade zdał egzamin .
System wykrył zmianę i poprosił o aktywację co też uczyniłem , innych problemów nie ma .
-
https://www.purepc.pl/rozrywka/windows_7_world_of_warcraft_z_obsluga_directx_12
Taka ciekawostka z cyklu "nie da się, dlatego powstał Windows 10". ;)
Swoją drogą, to naprawdę ciekawy przypadek...
-
Cześć. Mam taki problem. Żona używa mojego starego kompa z W7. Parę dni temu komp zaczął mocno przymulać. Nie jest wykorzystywany do wymagających aplikacji i po postawieniu systemu na dysku SSD "dostał skrzydeł". I tu maże być problem, bo przez moją chyba nieuwagę partycja recovery zrobiła się na starym dysku HDD. Ale pomimo tego do tej pory nie było problemów, które się jednak pojawiły parę dni temu. Jak widzę w biosie, dyski są ustawione na IDE a nie na AHCI. Mój dysk to Samsung 850 EVO a Magician pomimo, że go widzi to nie chce np. przeprowadzić diagnostyki (pokazuje: The selected drive does not support this feature), dziwne, bo wcześniej to robił.
I teraz pytanie. Czy da się jakoś to zrobić, aby przenieść to recovery z dysku HDD na SSD, czy raczej postawić system kompletnie od nowa. Wolałbym nie robić nowego systemu z uwagi na aplikacje.
-
Zrobić jeszcze raz klonowanie dysku? Zwolnić miejsce tzn. zmniejszyć partycję i dopiero próbować przenieść partycję odzyskiwania? Wszystko zależy od przypadku, bo może masz za mały dysk?
Tak czy siak klonowanie 1:1 i niekoniecznie softem od Samsunga powinno pomóc :). Nie wspominając o tym, że ręcznie bym postarał się uruchomić tryb AHCI.
-
Jak ustawiam ręcznie w biosie AHCI to komp restartuje się w momencie uruchamiania windy (jak już zaczynają latać okienka). Jak zrobić klonowanie? W tym momencie robię kopię zapasową na wszelki wypadek.
-
Używałem "Partition Magic" i system przeżył przejście z HDD na SSD i później dwa przejścia na M.2. Trzeba mieć dysk przynajmniej tego samego rozmiaru i chyba tyle.
-
A czy można zrobić jakoś tak aby utworzyć dysk rozruchowy na pendrive i spróbować naprawić system aby dociągnął co mu brakuje z oryginalnej płyty z systemem?
-
Jak ustawiam ręcznie w biosie AHCI to komp restartuje się w momencie uruchamiania windy (jak już zaczynają latać okienka). Jak zrobić klonowanie? W tym momencie robię kopię zapasową na wszelki wypadek.
Trzeba sobie ręcznie w Windowsie pozmieniać w rejestrze wpisy, następnie zrobić restart, zmienić odrazu w biosie na tryb AHCI, zapisać i pozwolić mu dokończyć bootowanie. Znając życie ten twój restart to BSOD 0x07B - inaccessible boot device.
https://consciousvibes.com/how-to-enable-ahci-in-windows-7-after-installation-as-ata/
lub:
https://www.youtube.com/watch?v=-MwA5LPsV68
Dysk nie musi mieć takiego samego rozmiaru. To opcja idealna, ale programy do klona potrafią dopasować partycje jak jest na nich wolne miejsce.
Może spróbuj darmowej wersji tego: https://www.dobreprogramy.pl/macrium-reflect-free,program,windows,6628615210137729
Programów do klonowania jest całą masa. Trzeba tylko poszukać i znaleźć sobie taki jaki pasuje.
-
Widzę, że nie można już pobrać obrazu systemu W7 z ostatnimi aktualizacjami, czyli będę musiał instalować z płyty i potem wszystkie serwispaki pobierać. Chyba, że się mylę? Czy kopia zapasowa w jakiś sposób mi pomoże?
-
Był chyba tylko SP1, a potem już samemu można było nlitem integrować poprawki. Tak coś mi się kołacze, bo Win7 to już prehistoria. Puszczasz WU i pomału się zainstalują. Kiedyś ludki z winclub.pl robili takie autorskie obrazy ISO z poprawkami. Zerknij sobie u nich na forum.