Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Kantyna => Dyskusje przy barze => Wątek zaczęty przez: YoYo w Czerwca 06, 2015, 11:22:29
-
Ello, Poznań Ławica, już za tydzień 13-14.06.15
http://aerofestival.pl/
Zapowiada się dość ciekawie:
Turkish Stars (D)
Baltic Bees (D)
de Havilland Vampire Display Team (D)
Pioneer Team (D/S)
Patrouille REVA (D/S)
Aero Gera Display Team (D/S)
The Flying Bulls Aerobatic Team (D/S)
The Flying Bulls TAH-1Cobra (D/S)
The Flying Bulls BO-105 Bolkov (D/S)
The Flying Bulls F4U-Corsair (D/S)
North American P-51 Mustang (D/S)
Mitsubishi Zero (D/S)
North American T6 (D/S) (coś dla fanów A2A do FSX/P3D ;) )
North American T34 Mentor (D/S)
Firebirds Display Team (D/S)
C45 Twinbeech (D/S)
Cessna O2A (D/S)
SU-31 Jurgis Kairis (D/S)
XA-41 Artur Kielak (D/S)
Łukasz Czepiela (D/S)
Extra 200 Uwe Zimmermann (D/S)
OV-10 Bronco (D/S)
Boeing Stearman (D/S)
Jak – 18 (D/S)
Jak-3
http://aerofestival.pl/program-pokazow/
-
Ja będę w sobotę :)
-
Też planuję sobotę. Wygląda interesująco :)
-
Ja będę w sobotę :)
Jest F4U, jest i Laba.
Będę i ja, sobo, więc trzeba się jakoś zgrać.
-
A ja nie pojadę bo organizatorzy są bardziej pazerni od bazy z Radomia. Zakaz wnoszenia wody i oraz to nowość własnego jedzenia :/
-
Można wnieśc wodę w butelkach o pojemności 0,2 litra, oraz własne jedzenie.
-
Można wnieśc wodę w butelkach o pojemności 0,2 litra, oraz własne jedzenie.
Wg regulaminu, chyba nie bardzo:
7. Zabronione jest wnoszenie /wprowadzanie, posiadanie lub używanie na Imprezie:
(...)
3) napojów, w tym w szczególności napojów alkoholowych, oraz żywności, za wyjątkiem:
a. żywności przeznaczonej dla osób chorych, do osobistego użytku takich chorych osób będących uczestnikami Imprezy, po okazaniu stosownego zaświadczenia lekarskiego wskazującego na chorobę i konieczność spożywania danego rodzaju żywności oraz pod warunkiem, że żywność ta będzie umieszczona w opakowaniach plastikowych lub foliowych o pojemności nie większej niż 500 ml;
b. żywności lub mleka przeznaczonych dla dzieci do 3 roku życia włącznie (tj. niemających ukończonych 4 lat), do osobistego użytku ww. dzieci będących uczestnikami Imprezy, po okazaniu dokumentu potwierdzającego wiek dziecka oraz pod warunkiem, że żywność ta lub mleko będą umieszczone w opakowaniach plastikowych lub foliowych o pojemności nie większej niż 500 ml;
c. posiadania i spożywania żywności oraz napojów zakupionych w ramach punktów sprzedażowych znajdujących się w obrębie Terenu Pokazów lub udostępnionych przez Organizatora lub osoby przez niego upoważnione w ramach zapewnianych przez niego w ramach zaproszeń lub biletów usług cateringowych;
Na sobotę zanosi się znowu ok. 30 C, więc już to widzę, nawet jeśli rzeczywiście te 0,2 l można wnieść.
Szkoda gadać...
PS. W kontekście powyższego, przezabawne jest pouczenie na stronie imprezy:
Nie zapomnijmy o wypiciu dużej dawki płynów. Długie przebywanie na otwartej przestrzeni wymaga od nas zadbania o odpowiednie nawodnienie organizmu.
:evil:
-
http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/16-pokazy_i_zawody_lotnicze/66680-aerofestival_poznan_2015_a-18.html#post1110271
2. Zakaz wnoszenia żywności i napojów – zgodnie z regulaminem taki zakaz obowiązuje podczas wydarzenia. Za gastronomię odpowiedzialna jest firma zewnętrzna. Z przekazanych informacji ceny napojów będą kształtowały się na poziomie: 4zł woda (0,5L PET), 5 zł napoje gazowane, soki (0,5L PET).
3. Jako organizator zapewnimy możliwość bezpłatnego czerpania wody pitnej.
-
7. Zabronione jest wnoszenie /wprowadzanie, posiadanie lub używanie na Imprezie:
(...)
6) pojemników na płyny lub produkty, w tym produkty spożywcze, w tym w szczególności wykonanych ze szkła, plastiku lub innego twardego, lub tłukącego się, lub kruchego materiału,
z zastrzeżeniem wyjątków z pkt. 3 powyżej oraz za wyjątkiem dopuszczonych za pisemną zgodą Organizatora;
Ciekawe, do czego będzie można tą wodę pitną czerpać... No chyba, że obok będą sprzedawać puste butelki 0,5L PET za 2zł... tfu 5zł. ;D
Tak czy siak, organizacyjnie - kiepsko to widzę.
-
Łaskawcy zapewniają wodę pitną z beczkowozu. Pewnie będzie jedna beczka z jednym kranem i kilkanaście tysięcy ludzi.
-
Panowie, bojkotujcie i piętnujcie takie cwaniackie podejście organizatora do widzów (czytaj strzyżonych owiec).
Byłem na kilkudziesięciu pokazach w Czechach (ok. 30 razy), w tym w portach lotniczych - Brno, Pardubice, Ostrawa - i takich cyrków nie doświadczyłem. Dodam, że dużo przyjemniej na takich imprezach kupuje się piwko czy jedzonko bez przymusu.
-
Powtórzę raz jeszcze - można wnieść własne jedzenie oraz wodę w butelkach PET lub kartonikach o pojemności do 0,2 litra.
www.aerofestival.pl/woda_na_aero/ (http://www.aerofestival.pl/woda_na_aero/)
-
Powtórzę raz jeszcze - można wnieść własne jedzenie oraz wodę w butelkach PET lub kartonikach o pojemności do 0,2 litra.
www.aerofestival.pl/woda_na_aero/ (http://www.aerofestival.pl/woda_na_aero/)
A co może być plastikowego o pojemności 0,2? Chyba niestety większość ma pojemność 0,33 lub 0,5. Zdaje się 0,2 mają napoje energetyczne ale to puszka, a puszek nie wolno wnosić. Ew. kartonik ze słomką ; P.
Osobiście bym nie dramatyzował, 5 zyla można dodatkowo wydać (tym bardziej, że każdy i tak chyba się nastawia, że zostanie tam cały dzień), ale patrząc ogólnie na cenę pokazów jak na PL to jest to dość wysoka cena za samo wejście i nie dla każdego dodatkowe wydatki się uśmiechają. To jest jakiś polski wymysł na tego typu zachowanie organizatora, co najmniej słaby. Jak już coś takiego wprowadzają to przynajmniej powinni dać 0,5l, na łeb, a nie jeszcze wymyślać dziwne ograniczenia.
Panowie, bojkotujcie i piętnujcie takie cwaniackie podejście organizatora do widzów (czytaj strzyżonych owiec).
Byłem na kilkudziesięciu pokazach w Czechach (ok. 30 razy), w tym w portach lotniczych - Brno, Pardubice, Ostrawa - i takich cyrków nie doświadczyłem. Dodam, że dużo przyjemniej na takich imprezach kupuje się piwko czy jedzonko bez przymusu.
Inna kwestia, to ew. sprawy bezpieczeństwa. W końcu to impreza masowa, a jak wiemy do samolotu pasażerskiego też nic się nie wniesie. Jeśli to drugie, a nie kwestia zarobkowa, to jest ok.
-
Ale np w Czechach są inne przepisy bezpieczeństwa? Przecież tam też jest impreza masowa. W Ostrawie byłem ze swoim napojem, prowiantem i nikt mnie nie kontrolował. Do tego wejście darmowe. A ceny jedzonka nie były kosmiczne.
-
Będę w niedzielę. W sobotę święto 49blot w Pruszczu, możliwe że ostatnie.
-
Potrzeba matką wynalazków ;)
(http://i.imgbox.com/elJsex1r.png)
-
Jest F4U, jest i Laba.
Będę i ja, sobo, więc trzeba się jakoś zgrać.
Oczywiście :D Ale jest jeszcze Zero, Pony i Jaczek. W locie ich nigdy nie widziałem, więc jestem ciekaw wszystkich :)
Ja jadę pociągiem o 7:29 z Centralnej (o 11:00 na miejscu), a potem powrót z wyjazdem z Poznania o 19:33. Jakby kto jeszcze jechał tymi pociągami, to dajcie znać :)
-
Labienus zapoznaj się z czymś takim jak PKP bilet podróżnika lub bilet weekendowy. (najtańsza opcja dojazdu PKP można jeździć X razy w czasie weekendu) Tylko uwaga, nie uwzględniają one pociągów IR itp. (tylko IC i TLK).
-
Hmmm, widzę, że Jaczek zniknął z programu pokazów? Babol czy faktycznie go nie będzie. Przy Mustangu za to pokazują zdjęcia P-51B. To byłoby coś, bo "D" to już kilka razy się widziało.
-
A gdzie patrzysz? Tutaj jest, ale kilka pozycji chyba faktycznie mocno pod znakiem zapytania (czyt. nie będzie):
http://aerofestival.pl/godziny-otwarcia/
-
Jeśli chodzi o sobotę i znaki zapytania, to mają być to kolejno: SW-4, Iskra, Spitfire i F-16. Te znaki zapytania miały być niby niespodziankami, odkrywanymi raz na tydzień. Widocznie nie zaktualizowali strony.
-
Labienus zapoznaj się z czymś takim jak PKP bilet podróżnika lub bilet weekendowy. (najtańsza opcja dojazdu PKP można jeździć X razy w czasie weekendu) Tylko uwaga, nie uwzględniają one pociągów IR itp. (tylko IC i TLK).
Dzięki, ale wychodzi drożej. Weekendowy kosztuje ponad 150 zł, gdy ja płacę 100 i do tego mogę wyjechać o lepszej porze niż jeżdżą TLK.
-
Jeśli ktoś będzie i potrzebuje namiarów - śmiało pisać na PW :).
-
Pojawił się ostateczny (?) program: http://aerofestival.pl/program-pokazow/ .
Poznikały znaki zapytania i trochę się pozmieniało.
Cała przestrzeń dla widowni jest ustawiona pod słońce, a chciałbym popstrykać, więc pewnie więcej czasu spędzę pod płotem z drugiej strony (między torem a portem). Jeśli ktoś chce się przyłączyć to PW. :)
-
Aktualny program.
(http://images69.fotosik.pl/962/dfb593188148c906med.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dfb593188148c906.html) (http://images68.fotosik.pl/963/1761eee5357d8dd1med.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1761eee5357d8dd1.html)
-
"F-16 x 4". Co to oznacza? Przelot Naszych Jastrzębi?
-
Ta, może zrobią ze dwa kółka nad publiką.
-
Pewnie flegmatycznie przelecą na 3000 ft.
-
Wróciłem do domciu, po pokazach pozostał niestety duuży niedosyt. Już pal licho zakaz wnoszenia napojów i to, że darmowa woda była, ale na drugim końcu lotniska i nikomu się nie chciało biegać. Największy problem to to, że ponad połowa z zapowiedzianych atrakcji nie pojawiła się na niebie. I to nie dlatego że nie dolecieli, wszyscy z planu wklejonego przez Yoya dotarli do Poznania. Nietsety połowę czasu zamiast airshow podziwialiśmy startujące i lądujące Benki i Airbusy, skutecznie blokujące jakiekolwiek pokazy w powietrzu. Ktokolwiek z organizatorów wymyślił, że uda się połączyć airshow z normalnie funkcjonującym portem lotniczym powinien dostać kopa. Ewentualnie kopa pownny dostać osoby, które nie zadbały o sprawną organizację współpracy pomiędzy airshow a kontrolą lotu EPPO, żeby lądujące samoloty rejsowe nie powodowały np. półtoragodzinnej przerwy w lotach.
A nawet jeśli pokazy już się odbywały, priorytet miały grupy akrobacyjne, więc żaden z warbirdów nie poleciał. Poza Stearmanem, który wystartował i od razu wylądował, bo przegonili go Turcy dający drugi pokaz tego samego dnia (świetny, ale ile można). Najbardziej irytujące jest właśnie to, że te samoloty były już na miejscu, prawie na wyciągnięcie ręki, a żaden nie dał pokazu.
Specjalne wyróżnienie dla komentatora, który pomylił Zimmermana na Extrze z Jurgisem Kairysem na Su-31 i całe pokazy Extry komentował jakby to leciał Kairys.
Mimo wszystko cieszę się że pojechałem, miło było spotkać grupkę ludzi z Forum jak również popatrzeć chociaż na kołujące Corsaira, P51, T6, Jaka-3, Beecha 18, Cobrę, Spita, Vampire czy pokazy w powietrzu - jeśli już coś oderwało się od ziemi.
-
Zaraz - a Zeróweczki w końcu nie było? Szkoda...
-
Zero zniknęło z programów jeszcze przed pokazami, ale pozostałe klasyki były. Co z tego, skoro nie latały pokazu, tylko wylądowały i podkołowały na wystawę.
Na facebooku widzowie nie zostawiają na organizatorach suchej nitki, wygląda na to, że dzisiaj nie będzie o wiele lepiej. Większość ruchu na Ławicy generują czartery, przekierowań z innych lotnisk, którymi organizatorzy tak zasłaniali się wczoraj, było podobno ze trzy.
-
Aerofestiwal to totalne DNO. Zero, Mustang, F4U i Jak-3 do polizania jedynie przez szybę. Mimo zapowiadanego pokazu dynamicznego - nie wzbiły się w powietrze. Usytułowanie do niczego - niemalże wszystkie zdjęcia trzeba było robić pod słońce. To był raczej festiwal dla matek z dziećmi niż dla pasjonatów lotnictwa. Komentatorzy najczęściej komentowali przeróżne logotypy na pasażerskich boeingach. Tutaj tylko taka mała zajawka... http://prntscr.com/7gsxv9
-
A więcej zdjęć Warbirdsów mogę prosić?
Tutaj tylko taka mała zajawka... http://prntscr.com/7gsxv9
Tylko czemu spaskudzili go "słowem od sponsora"? Ja rozumiem - kasa, ale da się bez. Przykład: Kaśka z VI MPL: http://postimg.org/image/kn96dqnqp/
-
Bo to nie sponsor tylko właściciel i maluje jak mu się podoba.
A jeśli już mamy się czepiać, to historycznie na tej maszynie powinno być malowanie Hondurasu.
-
Ja się nie czepiam czy malowanie zgodne historycznie czy nie. Tylko tak no ... sami wiecie ;).
-
...a mi zabrali dwa napoje! Heh, a tak na serio. Miejscami myślałem, że trafiłem na jakąś giełdę, wystawę telefonów komórkowych, sprzętu elektronicznego. Mało, bardzo mało pokazanego na ziemi. Tak naprawdę to do macania było tylko to z czym przyjechało nasze wojsko. Na szczęście Turcy dali bardzo ładny pokaz. Albatrosy też ślicznie wypadły (co drugi pilot z rosyjskim nazwiskiem, jedno było chyba polskie :evil:).
BALTIC BEES powstali na Litwie czy Łotwie? Wikipedia mówi inaczej niż strona organizatora pokazów.
-
Większość pokazów spędziłem pod płotem po stronie portu. Pojechałem tylko na chwilę na teren "festiwalu", bo i tak już miałem bilet i żałuję, że w ogóle ruszyłem się spod płotu. Miejscówka zaraz przy drodze kołowania była dużo lepsza nie tylko do zdjęć, ale też ze względu na możliwość schowania się w cieniu. Samochodem można było wjechać pod sam płot. Ludzi masa, nie tylko spotterów, ale całe rodziny piknikowały pod płotem. Mimo wąskiej nieutwardzonej dróżki i całkiem sporej liczby samochodów, nie było specjalnie problemów z wyjazdem.
Co do łączenia pokazów z działaniem portu lotniczego to miałem wątpliwości od samego początku i dziwiłem się, że nie zrobili pokazów w Krzesinach. Tym bardziej, że prawdopodobnie też przez remont pasa na EPGD operacji było więcej niż zwykle.
W niedzielę Kucyk i Korsarz polatali, ale Spit i Jaczek na ziemi, chyba że przegapiłem w trakcie przemieszczania się. Zgodnie z harmonogramem odbyły się tylko skoki spadochronowe na początek imprezy, reszta to już była loteria. Widać było, że piloci też mieli dość tego bałaganu i zamiast części pokazów widzieliśmy odloty (chociażby Pioneer Team, czy Jak-18, Zimmermann?)
Generalnie całą imprezę ratował pokaz Turków. :)
-
Pokaz Mustanga i Korsarza bardzo fajny.
Tylko proszę. My chcemy słuchać dźwięku silników a nie "Rijany" zagłuszajcej z głośników :-*
Czy ktoś może "festiwalował" się do końca pokazów?
Kiedy odleciał Spit z Jakiem?
Pod koniec drugiego dnia. Spitfire szykował się do pokazowego startu
razem z Jakiem. Ale piloci zostali zawróceni gdy stali już przy końcu pasa na rozgrzanych silnikach.
Ktoś wpadł na "dziwny" pomysł żeby pasażerski Boeing zawrócił
i pomachał skrzydełkami do publiczności.
Potem "przylecieli" już Tureckie gwiazdy z popkornem :) a Spit z Jakiem odjechały grzeczne na
stanowiska postojowe.
Doceniam wyrazy sympatii ale lądowania i starty samolotów pasażerskich oglądaliśmy
tego dnia wiele razy a pokaz Spita z Jakiem...nawet jeżeli miałby trwać 3 minutym wolałbym go po stokroć.
Jeżeli ktoś wie co działo się potem ze Spitem i Jakiem (drugiego dnia, po występie TStars to proszę
o krótki opis) Kiedy odlecieli do domu?
Dzięki.
-
Spit i Jaczek odleciały z jednym nawrotem krótko po 18ej.
-
Czy gdyby wojsko organizowało by takie coś, to wstęp byłby darmowy a i było by więcej rzeczy do dotykania na ziemi? Otarłem się o kilka małych imprez lotniczych, bardziej były to dni otwarte w "Powidzu", czy coś takiego. Tam w sumie nic nie latało, ale można było np. wsiąść do Su-22 (tak, to było dawno, dawno temu) czy już w nowej epoce podziwiać "Herkulesy".
-
Niekoniecznie, Radom jest organizowany przez wojsko, a ceny i restrykcje podobne. Generalnie organizatorzy mają inne podejście w przypadku airshow, a inne w przypadku dni otwartych, gdzie głównie to baza wystawia swój sprzęt.
W Poznaniu większość maszyn miała się prezentować w locie, więc ciężko by było wciągnąć je za barierki i dać publice do macania. Problemem w Poznaniu był też brak dostępu z terenu pokazów do betonowej płyty, tylko gdzieś tam w rogu gdzie stało Tornado.
-
Hm, nie wpadł bym na to. Ale tak BTW, Brytyjczycy byli spoko. Powiedzieli mi ,że te "Tornada" mają prawie 30 lat, i zaliczyły Libię i Afganistan. Takie ciężarówki, konie robocze do szybkiego dostarczania bomb.
-
Dobra teraz ja, bo prawie 2 dni bez netu. Jako organizacja samej imprezy (w sensie miejsce, żarcie, kibelki, stoiska, kasy i kolejki do nich) w zasadzie nie mogę się przyczepić (no może mega kolejki po żetony) ale jako organizacja pokazów była to kompletna klapa i totalny niewypał. Co to za pomysł organizować pokazy na działającym lotnisku (przecież chyba organizatorzy zdawali sobie sprawę, że może coś się wydarzyć i np. ruch z innych miejsc będzie przekierowany?), po drugie, nawet te drobne dziury można było czymś zapełniać - co szybko staruje i ląduje. Np. pokazem śmigłowców. Tym bardziej, że był czas na to, bo samoloty pasażerskie lądowały w odstępach około 20 minutowych. Organizatorzy nie informowali dokładnie o tym co ma się dziać, skąd wynika przerwa i ile czasu jest na powrót (co też można było zrobić). Kolejnym debilizmem były dwa rzędy bramek, które specjalnie chyba miały za zadanie psuć fotki i zasłaniać golenie stojących samolotów. Nie wiem też co jest z tymi pokazami w Polsce. Organizatorzy za wszelką cenę starają się najlepiej tak ustawić maszyny, by były jak najdalej i by był jak najtrudniejszy dostęp do nich. Ktoś był na zachodzie? Widział że nie tylko często do samolotu można podejść albo nawet wsiąść? Całkowitym skandalem w sobotę był też fakt, że tak jak wardbirdsy wylądowały, to ktoś genialnie wpadł na pomysł by.... stojąc przy barierce z ludźmi usunąć je stamtąd i umieścić pod starym hangarem 700 metrów albo i więcej od publiki. To jest podejście, nie ma co.... :/ . Ludzie jadą kawał świata by sobie popatrzeć na np. Mustanga, a oni go usuwają z pod publiczności? Czy ktoś tam wpadł na to, że na te imprezę ludzie przede wszystkim przyszli podziwiać samoloty, a nie jeść kiełbaski i watę cukrową? Potencjał pokazów był, wybór maszyn fajny, niestety wykonanie tragiczne.... Szkoda. Może drugi dzień wypadł lepiej, nie wiem, ale można było jakoś się dogadać z Krzesinami i może tam to urządzić, a nie brać na siebie od razu, że to pokazy będą w przerwach, a nie przerwy na lądowanie liniowców. Dla F-5 i kilka razy Extra 300 to nie wiem czy było sens jechać (bo to już się widziało nie jeden raz). Największym plusem za to na pewno było się razem spotkać i zobaczyć wzajem swoje gębusie. Jedyny plus, że nie żałuję ...
-
Witam
Mimo, że jestem z Poznania, nie odwiedziłem show. Mieszkam w tej samej dzielnicy, w której położone jest lotnisko, więc wiele przelotów widziałem z balkonu ;)
A poważnie...planowałem wybrać się z rodzinką ale niestety jak dla nas cena wstępu powalająca. Rodzina 4 osoby. Dwie dorosłe. Za same bilety ~200 zł to przegięcie.
Według mnie i wielu moich znajomych (również z rodzinami) na tego typu imprezy powinny być jakieś karnety rodzinne.
Pozdrawiam
-
Ktoś był na zachodzie? Widział że nie tylko często do samolotu można podejść albo nawet wsiąść?
Z całym szacunkiem, ale obserwując zachowanie obywateli naszego kraju w różnych muzeach i na pokazach, np. w Radomiu (casus Eurocoptera LPR-u i Białoruskiego Iła-76 ) sądzę, że to odgrodzenie statyki od publiczności nie jest najgorszym rozwiązaniem. :icon_wink:
-
Nie wiem też co jest z tymi pokazami w Polsce. Ktoś był na zachodzie? Widział że nie tylko często do samolotu można podejść albo nawet wsiąść?
Yoyek, wiesz bylem kiedyś na Air Venture w Oshkosh. I gdy ta impreza się skończyła powiedziałem sobie, że nigdy w życiu nie pojadę z własnej woli na pokazy w naszym kraju. Dzieciaki będą chciały to zawiozę, sam pchał się nie będę. Także, z tej właśnie przyczyny, że w USA miałem możliwość "pełnego obcowania" z samolotem. A po rozmowie z właścicielem, nie było problemów ze "zbliżeniem" ;).
Druga sprawa to liczba maszyn, która sprawiała, że miałem luźne zwieracze...
-
Dla tych co nie są zniesmaczeni pokazami do reszty to jest okazja w ten weekend:
http://mpl.wsosp.pl/
Lista jak lista, nie wywoła zwolnienia zwieraczy może ale zawsze.
-
Ha, czyli w Dęblinie szesnastka latać nie będzie. Cóż, ale dla Spitfire i Su-22 chyba warto. W sumie daleko nie mam. Co do pokazów na zachodzie, byłem w maju na pokazach w Springfield, MA (;)), już drugi raz, i w porównaniu z organizacją takich imprez u nas - same pozytywy. Udało mi się wleźć do kabiny czynnego B-1, poza tym były dostępne dla zwiedzających C-5, F-15E i A-10C, że nie wspomnę o mniej spektakularnych maszynach. Cała reszta statyki w żaden sposób nie była odgrodzona od ludzi, można się było przyjrzeć każdej śrubce, czy choćby schronić w cieniu skrzydeł. Warbirdsy po pokazie dynamicznym również zostały udostępnione publiczności, a było co pomacać, od P-51 B i D, przez Dakotę, B-25, aż po B-17. Ale myślę, że to też kwestia mentalności publiki ;)
-
No i w sierpniu Radom.
-
2 fotki z Aerofestival. Takie cacka były, a z organizacją podejścia do tego totalnie klapa.
(https://lh3.googleusercontent.com/-yYArjAbDdWY/VZN_lEkb4MI/AAAAAAAA1B0/syTDcePkq4M/s1600/DSC_0068.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-mbAA-_WByQs/VZOBGo9-NbI/AAAAAAAA1GA/4AZhDAAg5wg/s1600/DSC_0181.JPG)