Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Hangar => IL-2 Sturmovik: Great Battles Series (Battle of Stalingrad/Battle of Moscow/Battle of Kuban/Battle of Bodenplatte/Battle of Normandy) => Wątek zaczęty przez: =L/R=Rafcio w Listopada 26, 2019, 15:31:36
-
Kod się zmienił. Normandia.
-
https://forum.il2sturmovik.com/topic/56307-announcing-battle-of-normandy/
Jest oficjalnie ogłoszona Normandia.
-
Supa, będzie można porównać miejsce w miejsce z Normandią z DCSa. :o
-
Lipa, miałem nadzieję na Pacyfik. Wziąłbym to nawet w Early Access :).
-
Pal licho kolejną Normandię ;)
Ale dla mnie liczą się te samoloty.
Najładniejsze (subiektywnie) "latadło" II wś czyli "marzenie termita" a dodatkowo "kucyk" w wersji B i "Razorback".
-
Bez szału. Cena wzrosła (80$ w preorderze), większość maszyn to mniejsze lub większe modyfikacje istniejącego zestawu. Plus za dwie wersje mapy, przed i po inwazji.
Taki bezpieczny temat, żeby móc na maksa wykorzystać to, co już zostało zrobione w poprzednich iteracjach.
-
Miałem nosa z życzeniem. Nawet wczoraj udzielałem się na Il2 forum o P-51B/C. Konkurent dla DCS, a BoBp było sprawdzianem czy front na zachodzie łyknie.
Pisownia, spacje, regulamin forum. Mazak.
-
No i jak zwykle babol z doborem samolotów. Ten Ju 88 c6 to przeciwko jakim samolotom ma być wykorzystywany w tej grze?
-
Nie zaskoczyli, chociaż liczyłem na coś ambitniejszego. Bardzo bezpieczny wybór, który będzie dobrze się uzupełniał z BoBp. Fajnie, że będzie Mustang III i Mosquito, ale pewien niedosyt pozostaje.
-
Que?
Chyba nikt o Normandii nie pisał nawet. Wezmę, na bank, ale raczej spodziewałem się większej rewolucji, a tak to taka przedłużka nieco IL-2 BoBp ale w tył. D...y mi nie urwało na pewno.
Z najciekawszych samolotów jak dla mnie:
- Me-410 (oł jes!)
- Ar-234
- C-47
- Moskit
- i fajne wersje Dzbanka i Mustanga
a tak to tylko kosmetyka. Mało ambitnie.
Mapę Ugra Media? To już mają, dobrze, że BoX nie generuje za to seledynowych kolorów jak DCS :P.
ps.
tak tylko sobie myślę, że na tej kanwie mogą powstać misje Hurrka i Bf-109E, zrobi się taki mały BoB patrząc na mapę.
(https://forum.il2sturmovik.com/uploads/monthly_2019_11/BON_Map_Announcement_EN.thumb.jpg.e90a3d5cd82a760a8ccf1d64d26e1691.jpg)
-
Myślałem, że będzie jednak gdzieś dalej na wschód. Generalnie poszli po najmniejszej linii oporu. Nuda panie, moim zdaniem. Aż się prosi aby połączyć Normandię z Ruhrland. I oczywiście dorobić B-17, B-24 i może Lancastera, nawet w AI. Bez tego będzie nudno.
-
Nie jestem zachwycony ale będzie Fw-190 A6 i Ju-88 C-6a. Szkoda, że Dakotę zrobią tylko AI.
Z drugiej strony to mogą w prosty sposób zrobić potem Francję 1940.
-
Szkoda, że Dakotę zrobią tylko AI.
A faktycznie, łeee, Panie!
-
Nuda panie, ratuje to jedynie Moskit i Ju, choć wolałbym wersję P.
-
Que?
Chyba nikt o Normandii nie pisał nawet. Wezmę, na bank, ale raczej spodziewałem się większej rewolucji, a tak to taka przedłużka nieco IL-2 BoBp ale w tył. D...y mi nie urwało na pewno.
Ja pisałem :D
-
No to wygrałeś ;D trafiony wybór Normandii.
-
Mam manię do maszyn, którymi latali Polacy. A teraz będzie P-51 Skalskiego i Dziubka.
Teatr nie taki zły. Można z tego zrobić BoF, BoB, Ofensywę Powietrzną aliantów 1941-1942 (maszyny do tego są i Spit, zaraz Hurricane, Bf109, Fw 190 )._A jeśli trzasną mapę europy północno-zachodniej to i naloty strategiczne.
-
Warto przypomnieć, że 777 zrobiło niegdyś dodatek do RoFa z mapą Kanału, który niestety nie był zbyt popularny. Prawdopodobnie również go wykorzystają w wiadomym celu. A potem jeszcze zrobią FC vol. 2 nad Kanałem i 3 pieczenie na jednym ogniu. Mam mieszane uczucia. Jedyne co mogłoby uatrakcyjnić ową nieszczęsną Normandię, to wielkie zgrupowania lecące na naloty, ale w to mocno wątpię....
-
Naloty strategiczne byłyby SUPER.
-
Warto przypomnieć, że 777 zrobiło niegdyś dodatek do RoFa z mapą Kanału, który niestety nie był zbyt popularny. Prawdopodobnie również go wykorzystają w wiadomym celu. A potem jeszcze zrobią FC vol. 2 nad Kanałem i 3 pieczenie na jednym ogniu. Mam mieszane uczucia. Jedyne co mogłoby uatrakcyjnić ową nieszczęsną Normandię, to wielkie zgrupowania lecące na naloty, ale w to mocno wątpię....
Gdzie te czasy EAW...
-
Mnie kręci Me-410...
-
Duże rozczarowanie, niestety. Jedynie Kucyk B/C troche ratuje sytuację... ale gdzie mu tam do Wildcata, Hellcata, Corsaira, Zero... o Sabre nawet nie wspominając.
I dalej nie ma B-17, B-24 czy Lancastera? Nawet B-26?
-
Tak, duże rozczarowanie... A z maszyn to tu chyba tylko Mosquito mnie interesuje. I tyle. :(
To teraz można założyć, że małymi krokami będą obrabiać zachód, czyli pewnie Francja 1940 i/lub BoB, a potem dopiero dojdą do Włoch i Afryki. Żadnego Pacyfiku u nich nigdy nie będzie. :(
-
<Plotek mode on>
Zastanawia mnie coś - nie oszukujmy się, ale Normandia to rękawica rzucona DCSowi... ale nie tylko jemu. Jest jeszcze CloD. O ile dobrze kojarzę to sam Jason albo przynajmniej osoby z developmentu Il-2 BoX/GB mówiły, że Bitwa o Anglię jest nieruszalna bo jest CloD, a nie chcą tworzyć wewnętrznej konkurencji. OK, Normandia to nie mapa kanału, brakuje jednak sporej części Wielkiej Brytanii z Londynem włącznie, ale mimo wszystko jest. Czyżby Normandia to była świeczka dla CloDa?
<Plotek mode off>
No i czemu to jest Normandia, a nie Włochy/Rumunia jak już chcieli zostać w Europie?!
-
Jest dobrze :-)
Jest Typhoon :-D i co ważniejsze jest A6 :-D
Jest również C6 i 410. Jest B-26, co w połączeniu z B-25 daje już jakąś możliwość sklecenia misji bombowych ;-)
Z tym zestawem maszyn można już robić zachodnią Europę od niemalże 1941 roku, kwestia dorobienia innego kawałka mapy.
Nawet na wschodnich mapach C6 i 410 będą miały zastosowanie ;-)
Ciekawe jest to, że nawet się nie zająknęli na temat daty wydania :-D
Ramm.
-
Pewnie za rok. :P
-
Ale preorder już można składać?
-
Tak. Na Hurriego mk.II i Jaki-9 też.
-
Przemyślałem temat i jednak czuję się… OSZUKANY. Tak, nie boję się tego stwierdzenia. Jak dziś pamiętam, że miał być PACYFIK, PACYFIK a nie jakaś syfiasta Normandia odgrzewana po raz kolejny, na której zresztą wyłożył się Wąsacz i DCS... Szczerze mówiąc, to od momentu zapowiedzi Pacyfiku, kupowałem wszystko jak leci, wspierałem ich, ponieważ czekałem na rzeczony tear jako na powiew świeżości. Myślałem, że moja skromna osoba finansowo przyczyni się do wydania tych wszystkich szwabsko-sowieckich samolotów i tym szybciej nadejdzie Pacyfik... zresztą w wyborze rodzaju gry wieloosobowej nie ma Normandii, ale Hellcat - ot taki dowcip, baaaaardzo śmieszny, prawda? Poczuli łatwą kasę na obesranym do bólu Spicie i Meśku w tysiącu wersji i dlatego będziemy tym latać do końca życia i jeden dzień dłużej :|.
Przyznaję bez bicia i skruszony, że jednak wolałbym Birmę.
Tako rzecze,
Zaratustra
-
Szkoda, że nie można tutaj dawać lajków pod postami. Dostałbyś Boski ode mnie nawet serduszko za ten post. W pełni podzielam Twoje zdanie. Rozczarowanie to mało powiedziane. Jak zobaczyłem ten planeset, to przed oczami od razu pokazał mi się widok z wyborem samolotów z Iła 1946, z tą mnogością wersji Spita, Bfki i Foczki. Takie skojarzenie. Oczekiwaliśmy powiewu świerzości, a dostaliśmy coś z czego nie za bardzo jesteśmy zadowoleni. Ktokolwiek po wydaniu BoBp pomyślałby o Normandii, to od razu wiedziałby, że ciężko będzie dobrać tam maszyny, szczególnie dla LW. BoN dla mnie (ze skrzywionym przez TAW spojrzeniem na BoX) to dwa samoloty (Mosquito i Me-410), które się przydadzą . Inne są nieprzydatne, albo już były. No i mapa. Z potencjałem na inne kampanie, ale jak jeden na forum już zauważył, co to za Normandia bez Falaise.
-
Dla mnie to typowy skok na kasę jak najtańszym kosztem. Teatr jak teatr, może być ale planeset to już porażka. Alianckie maszyny w sumie sensownie dobrane lecz skupili się tylko na myśliwcach a całkowicie pominęli bombowce (o tych AI nie wspomnę)
Niemiecki planeset to dla mnie całkowita porażka, a przynajmniej w odniesieniu do trybu multi. A6, G-6 late i Ar ok, ale C6 i Me-410 wklejone są na siłę. Obie maszyny nie odegrały w walkach w Normandii żadnej roli. Są fajne, ale bezużyteczne. Jak już chcieli być tacy ok to Ju-188 mogli dać, ale widzę, że tak jak dla aliantów unikają bombowców.
Widać, że tworząc grę skupiają się na single playerze i samolotach, dla których prostym sumptem można jakiś scenariusz offline zrobić, a multi mają gdzieś.
-
Na pewno Normandia to pójście po najmniejszej linii oporu, przecież nawet wykorzystają już Assets pack, ten z obecnej mapy z BoBp, Będziemy mieli bicie gruchy przez kolejny rok, a to nawet nie ewolucja, a miała być jakaś rewolucja. Szkoda, też mi żal Pacyfiku, albo jakiegoś oryginalnego teatru działań jak Chiny czy coś.
Może na pocieszenie jedynie to jest fajne, że będzie:
Air Marshal, improved MP Lobby, GUI-based Object Viewer, new rendering techniques and drop-tanks
A tak to przełożony kotlet na drugą stronę niestety, chociaż nie mówię, portfel wyciągnę i tak.
Z tego co słychać to C-47 zrobią kolekcyjnego potem (z kabiną, na wzór Ju-52).
-
Dramatyzujecie :-D
Skok na kasę? A 1 CGS to jakaś instytucja charytatywna?
Oczywiście, że chcą zarobić. A, że idą takim, a nie innym "szlakiem" - ich wybór.
Napisałem już raz - to co robią , robią solidnie trzymając się terminów. To jest najważniejsze. Wystarczy poczytać żale dotyczące modułów do DCS'a :-P
Dobór samolotów jest nietrafny ? Ku##a, przecież możemy mieć tylko pretensje do Ministerstwa Lotnictwa II Rzeszy, że tłukli dwa typy myśliwców w milionach wersji :D
Przypominam, że 307 na Moskitach w lotach nad zatoką Biskajską walczył własnie z C6 i Bf 110. Wiem, że nie ma tego na mapie, ale już można coś pod to podciągnąć.
Zresztą C6 były używane głównie tam do osłony u-botów. Co też można w grze odwzorować, bo uboty w grze mamy.
Jest Typhoon, co spowoduje, że ewentualne misje nad Normandią będą bardziej urozmaicone- a nie tylko spity kontra mietki ;-).
A6 jest na tej mapie samolotem typu "must have" do walki własnie ze Spitami.
Są P-51 B/C i Razorbacki - dla mnie bomba. Pisaliśmy o tym na forum ;-).
Zgodzę się, że brakuje ciężkich bomberów do single player mission. I to nie tylko amerykańskich, ale też brytyjskich, bo zrobienie Wellingtona i Lancastera dawałoby możliwość odgrywania misji nocnych nad terenem BoBp i dziennych nad ewentualnym morzem.
Ramm.
-
Ramm nie chcę dostawać nic za darmo, bo tak się nie da. Za te 80$ chciałbym jednak otrzymać produkt, który nie bedzie zawierał samolotów, za które już zapłaciłem kiedyś. Te misje typu 307 SQ, osłanianie Ubotów to nie na tej mapie. Przez Kanał przepływały w zanurzeniu. Jeśli chodzi o misje nocne to ta wersja C6 radaru nie miała. Byłby to ciekawy, lecz niszowy temat. Dla wielu zbyt skomplikowany, przez to nieciekawy i niesprzedawalny. W Iłku 46 robiony przez entuzjastów tematu dla entuzjastów. To co piszemy to wyraz pewnego rozczarowania decyzją twórców gry. Pewno każdy z nas kupi BoN. Ale uczucie rozczarowania zostanie. Oby twórcy sprawili, że szybko minie.
-
Rozczarowanie to mało powiedziane. Ja się czuję oszukany, bo mówili o Pacyfiku, Pacyfiku, Pacyfiku. Nie dziwię się, że nadawali morsem i robili hype, czy też dawali czas na domysły i wyobraźnię, bo pewnie się bali, że dostaną opierdziel od ludu, ale widać przeszło spokojniej niż mogło. Oczywiście, cudem ze sklejki to z największą przyjemnością polatam, ale to mogło by być do kupienia jako samolot kolekcjonerski. BoNa pewnie tak czy siak kupię, jak się np. zmiękczę płynnym chlebem, bo na trzeźwo to mnie trafia... ale nie zmienia to faktu, że sporo u mnie stracili. W tym momencie, moim skromnym zdaniem, bardziej potrzeba nowego jakościowo teatru działań, niż kolejnych wersji oblatanych już w grze samolotów. Nie zrozumcie mnie źle, Normandia-srandia jak najbardziej ale PO PACYFIKU do stu diabłów!
-
Ramm nie chcę dostawać nic za darmo, bo tak się nie da. Za te 80$ chciałbym jednak otrzymać produkt, który nie bedzie zawierał samolotów, za które już zapłaciłem kiedyś. Te misje typu 307 SQ, osłanianie Ubotów to nie na tej mapie. Przez Kanał przepływały w zanurzeniu. Jeśli chodzi o misje nocne to ta wersja C6 radaru nie miała. Byłby to ciekawy, lecz niszowy temat. Dla wielu zbyt skomplikowany, przez to nieciekawy i niesprzedawalny. W Iłku 46 robiony przez entuzjastów tematu dla entuzjastów. To co piszemy to wyraz pewnego rozczarowania decyzją twórców gry. Pewno każdy z nas kupi BoN. Ale uczucie rozczarowania zostanie. Oby twórcy sprawili, że szybko minie.
Dodam, że na tym obrazie mapy który jest na stronie 1CGS jest słowo "PROPOSED" ;-)
Czyli wg. mnie- nie koniecznie finalna wersja mapy ;-) Dużo się może jeszcze zmienić.
Nie zgodzę, ze stwierdzeniem, że dostajemy samoloty za które zapłaciliśmy już wcześniej. Niestety, taka jest charakterystyka w przypadku maszyn niemieckich, że tak naprawdę różnica pomiędzy A5 i A6 jest w typie działek zewnętrznych. Bo reszta różnic jest marginalna z punktu widzenia modelu samolotu. Być może jedynym takim przypadkiem jest G6 "Late"- ale mam wrażenie, że to chodzi o AS'a.
Co do C6. Też bym wolał wersję G lub 188. Ale cieszę się, że będzie C6 bo dla mnie jest to jeden samolotów, którego mi bardzo brakowało. A będzie na pewno obecny w misjach online na wschodzie ;-) To samo z 410- będzie na pewno obecny na TAW w końcowym okresie ;-)
C6 radaru nie posiadał, ale przy obecności chociażby Welingtona już można myśleć o nocnych misjach.
Powiem, ze cena jest wysoka, ale zakup dodatku za około 320 zł do gry raz na dwa lata to nie jest jakaś wygórowana kwota.
Ramm.
ps. trzeba by było naciskać na forum, aby zrobili bombery AI.
-
Jedyna nadzieja, że ta Normandia to im może szybko pójść. Choć pewnie pójdzie tak, jak zwykle... Szkoda, że to Mosquito nie jest jako osobny samolot, to bym tylko jego sobie dokupił kiedyś, i tyle.
-
Cóż, Moskit jak najbardziej, wiecie, że uwielbiam wszelkie dwusilnikowe maszyny robiące za ciężki myśliwiec, C6 też mi bardzo pasuje o 410tce nie wspomnę, ale... Normandia mnie nie ubawi za bardzo - choć przecież kupię na pewno - wolałbym Afrykę lub Pacyfik, choć tak naprawdę wszystko do szczęścia mam na froncie wschodnim który jest dla mnie i będzie numerem jeden zawsze.
Widząc Moskita i C6 też pomyślałem o zatoce Biskajskiej ale to faktycznie piaskownica dla fascynatów tematem - czyli mnie ;) .
Co do braku robienia bombowców, z punktu widzenia biznesowego sprawa jasna i nie będę tu marudził. Większość chce latać myśliwcami i za nie zapłaci, bombowiec to dla pasjonatów po pierwsze, po drugie raczej to latający cel w misjach online i kupi go mniej niż połowa tych co kupiła maszyny myśliwskie. Ale muszą pamiętać, że są ludzie którzy symulator wojny powietrznej traktują poważnie i z ich punktu widzenia musi być on kompletny - także pod względem celów w powietrzu w postaci bombowców i za taki są w stanie płacić te 80 euro nawet w preorderze. Ja niestety dla nich na dzień dzisiejszy poczekam na promocję tego teatru działań. Mam do kupienia jeszcze TC i na niego na razie wolałbym wydać pieniądze.
-
Tak, choć bombowce powinni dodawać choćby jako AI, by mogły być użyte w kampaniach w singlu oraz - jak to było pod koniec świetności dawnego Ił'ka - w multi jako oskryptowane formacje pojawiające się co pewien czas...
-
Nie zgodzę, ze stwierdzeniem, że dostajemy samoloty za które zapłaciliśmy już wcześniej. Niestety, taka jest charakterystyka w przypadku maszyn niemieckich, że tak naprawdę różnica pomiędzy A5 i A6 jest w typie działek zewnętrznych. Bo reszta różnic jest marginalna z punktu widzenia modelu samolotu. Być może jedynym takim przypadkiem jest G6 "Late"- ale mam wrażenie, że to chodzi o AS'a.
Dokładnie, przyznajesz więc rację przedmówcy. Z punktu widzenia developera różnica między A5 a A6 to kilka zmiennych w kodzie: nazwa i właśnie działka. To samo rzeczone G6.
BoN zapewne kupię, ale bardziej cieszy mnie perspektywa Tank Crew 2 i popylanie Hellcatem (tym gąsienicowym, stety-niestety) niż brykanie kucykiem B/C. Koenig Tiger też byłby milusi i również do BoBp się nadaje.
-
Bombowce mogą być tylko AI. Dla kompletności gry powinni je zrobić.
-
Dokładnie, przyznajesz więc rację przedmówcy. Z punktu widzenia developera różnica między A5 a A6 to kilka zmiennych w kodzie: nazwa i właśnie działka. To samo rzeczone G6.
Tak to licząc, to mamy w podstawce A3- dodajemy jako opcje w grze- bombracka, 30mm działka w skrzydłach wymienne z MG 151/20 lub MG FF, dodajemy płyty pancerne po bokach, zmieniamy kod gry dotyczący silnika, wznoszenia i mamy A8. W miedzy czasie też A5. Wg. Ciebie bez pracy i kosztów, które wymagają zmiany przy literze A cyferki 3 na 5 lub 8 - bo to jest proste i łatwe.
Różnice pomiędzy F2 i F4 dotyczą tylko i wyłącznie mocy silnika (no dobra, do F4 możemy załadować pody...), a jednak są to dwa osobne samoloty w grze, a nikt nie podnosił kwestii - "ja już za F4 zapłaciłem w BoS, to F2 powinienem dostać gratis w BoM" ;-)
Myślę, że 1CGS są trochę ofiarami swojej strategii. Tutaj liczą się samoloty, a nie mapy.
Bo te są dostępne online nawet wtedy kiedy masz kupiony "goły" BoS. Offline to już inna bajka.
Ramm.
-
Ta dostępność map online to najlepsze, co mogli zrobić. Dzięki temu w sumie każdy może wbijać się na serwery... Na te dwa-trzy serwery, gdzie warto. :)
-
Ramm, czy to prawda, że sprzęt niemiecki z czerwonym podświetleniem zegarów był szybszy niż ten z niebieskim i czy gra to uwzględni? :evil: Obawiałem się, że właśnie pójdzie to w tym kierunku "wersja CX15 miała 3 nity więcej na korpuskuralnej zaślepce za ogonem, ale za to CX15.01 miała o 30 ml więcej w baku, choć dopiero od lipca 43 do grudnia, bo potem zastąpiono CX15.02 z zakładów w ludendorfff". BoX to wszystko uwzględni...
-
Tak, choć bombowce powinni dodawać choćby jako AI, by mogły być użyte w kampaniach w singlu oraz - jak to było pod koniec świetności dawnego Ił'ka - w multi jako oskryptowane formacje pojawiające się co pewien czas...
Oczywiście, że powinny być AI, bardzo lubiłem misje online w FB w których A6 i G6 atakowały formacje (chyba ze 12 sztuk tego było) B-17 lecące na chyba 10000 m, gdzie samolot ledwo się "trzymał" powietrza i ciężko było wspiąć się i dogonić fortece a dopiero zestrzelić. O przeżyciu nie wspomnę.
Takie rzeczy budują legendę sima w moim przekonaniu i wyciągają pieniądze z portfela. Zwykłej nawalanki to oczekuję w WT, w SYMULATORZE, chcę zbliżoną do rzeczywistości namiastkę wrażeń z czegoś więcej niż kręcioły nad lasem.
-
Ramm, czy to prawda, że sprzęt niemiecki z czerwonym podświetleniem zegarów był szybszy niż ten z niebieskim i czy gra to uwzględni? :evil: Obawiałem się, że właśnie pójdzie to w tym kierunku "wersja CX15 miała 3 nity więcej na korpuskuralnej zaślepce za ogonem, ale za to CX15.01 miała o 30 ml więcej w baku, choć dopiero od lipca 43 do grudnia, bo potem zastąpiono CX15.02 z zakładów w ludendorfff". BoX to wszystko uwzględni...
Prawda :D
Można by dyskutować, czy to czerwone podświetlenie dawało taki przyrost prędkości w stosunku do tego niebieskiego w świetle nowo opublikowanych wspomnień Hansa Ulricha von Jungingena słynnego pilota CX15 (liczba zwycięstw 1542 w czasie tylko 6 miesięcy służby), który w/w wspomnieniach stwierdził, że to czerwone było w rzeczywistości bordowe i dawało zupełnie inne refleksy światła w zbiorniku paliwa, co przy zwiększonej ilości o 30 ml w CX15.01 dawało efekt zwiększenia o 0,001 m/s w stosunku do CX15.02, ale już nie z zakładów w Ludendorff (grubsze ścianki zbiornika paliwa dawały w rzeczywistości mniejszą pojemność o 45 ml, tylko z zakładów w Wurzburgu, gdzie montowano część CX15.02, tyle tylko, że z niebieskim podświetleniem.
;D ;D ;D ;D ;D
qrdl - można długo dyskutować na temat podjętych przez 1CGS decyzji i sposobów ich finalizacji.
Przyjęli taką, a nie inną linię realizacji swoich pomysłów. Możemy próbować na nich wpłynąć na forum, ale to już długa i męcząca droga. Bynajmniej nie dla mnie, bo ja już za stary jestem na boje na ichnim forum.
Ramm.
-
Tak to licząc, to mamy w podstawce A3- dodajemy jako opcje w grze- bombracka, 30mm działka w skrzydłach wymienne z MG 151/20 lub MG FF, dodajemy płyty pancerne po bokach, zmieniamy kod gry dotyczący silnika, wznoszenia i mamy A8. W miedzy czasie też A5. Wg. Ciebie bez pracy i kosztów, które wymagają zmiany przy literze A cyferki 3 na 5 lub 8 - bo to jest proste i łatwe.
Różnice pomiędzy F2 i F4 dotyczą tylko i wyłącznie mocy silnika (no dobra, do F4 możemy załadować pody...), a jednak są to dwa osobne samoloty w grze, a nikt nie podnosił kwestii - "ja już za F4 zapłaciłem w BoS, to F2 powinienem dostać gratis w BoM" ;-)
Myślę, że 1CGS są trochę ofiarami swojej strategii. Tutaj liczą się samoloty, a nie mapy.
Bo te są dostępne online nawet wtedy kiedy masz kupiony "goły" BoS. Offline to już inna bajka.
Ramm.
Co do A3 to dobrze wiesz, ze roznice byly większe i pomiędzy A3 a A5 masz nawet inny model 3D. Zresztą między A5 i A8 też. To samo tyczy się kokpitów. Co do F-2 i F-4 to zgoda, również w kwestii podwieszeń.
Co natomiast doda A6 wzgledem A5? Bo chyba nie wierzymy, że wymodelują Fuga...
-
Usiłuję wyjaśnić, że po niemieckiej stronie nie zostało już zbyt wiele do zrobienia.
Nie liczę He 162, Do-335, Me 163 czy innych wynalazków. Dlatego łapią się różnych wersji jako osobnych samolotów.
Do zrobienia został tak naprawdę Ta -152, i na to czekam, żeby w końcu obtańcować P-51 :-P
Owszem, zupełnie nowy teatr (Afryka, Birma, Pacyfik, Włochy, Francja '40) byłby super, ale BoN jest dla mnie ok. I wcale nie czuję się w jakikolwiek sposób rozczarowany czy oszukany ;-)
Powtórzę - moim zdaniem zarabiają na samolotach, a nie mapach czy kampaniach.
Bo gdyby zrobili bombery (B-17, B-24, Lancastera, czy He-177) to wtedy kupiłbym nawet kampanię :-D
Ramm.
-
Bo ja wiem czy nic nie zostało? Jest cały osobny dział lotnictwa myśliwskiego, który można zrobić - Nachtjadg. Nie polatałbyś nocnymi Fw 190, Bf 110 czy <orgazm>He-219</orgazm>? Wcale nie takie znowu wynalazki, ale faktycznie jakiegoś Lancastera czy innego Halifaxa trzeba by zrobić. No i z drugiej strony też były wcale fajne maszynki: Mosquito, P-61 i inne takie-takie.
-
Pal licho kolejną Normandię ;)
Ale dla mnie liczą się te samoloty.
Najładniejsze (subiektywnie) "latadło" II wś czyli "marzenie termita" a dodatkowo "kucyk" w wersji B i "Razorback".
Koledze się chyba kornik z termitem pomylił ;D
-
Ciekawi mnie, jak ta Normandia będzie wyglądać, bo robi to samo studio co DCSową czyli Ugra Media.
-
Trochę narzekam na 1CGS ale jak sobie przeczytałem ile chłopaki zabulą za najnowszy samolocik do DCS i w jakim środowisku będą się nim bawić, to mi przechodzi
. Tu jest dobrze i tak.
-
W Normandii pojawi się UFO. Pisałem już o tym. Spit Mk.XIV będzie zawijał wszystko. Dla Niemców to będzie Endlosung. Amen.
Jak już wielokrotnie wspominałem firma powinna zaproponować serwer autorski z teatrem działań AI, a piloci online powinni być tylko dodatkiem do toczącej się sensownie jatki. B-24, B-17 i Lancaster czy Wellington to MUST HAVE tej gry.
-
Ciekawi mnie, jak ta Normandia będzie wyglądać, bo robi to samo studio co DCSową czyli Ugra Media.
Tak samo jak mapa do Flying Circus. To nie będzie ich pierwsza mapa. Tu akurat dali radę bez wstydu, a nie jak w DCS.
Nawet nie wiem czy tę Prokhorovkę też nie robili. Też jest okej.
Trochę narzekam na 1CGS ale jak sobie przeczytałem ile chłopaki zabulą za najnowszy samolocik do DCS i w jakim środowisku będą się nim bawić, to mi przechodzi
. Tu jest dobrze i tak.
Czuj się jak Konkwistador, który odkrył Skarb Inków :053:.
Z drugiej strony potrafią sobie odbić, za trzy nowe modele kolekcyjne (Jaki i Hurri), wyjdzie po zniżce 45$. Patrząc na cenę całego tytułu to wychodzi nieproporcjonalnie dużo za dużo. Na plus za to, że te modele wrzucają od razu też w kampanie SP, więc zabawy może być całkiem sporo godzin na każdego z nich, nie tylko sam MP i latanie w Quick Mission.
-
W Normandii pojawi się UFO. Pisałem już o tym. Spit Mk.XIV będzie zawijał wszystko. Dla Niemców to będzie Endlosung. Amen.
Na papierze. W realu to zawijał swoje skrzydła, bo płatowiec nie był dostosowany do tego silnika (moc + masa). To była taka prowizorka (Mk. VIII + Griffon serii 60) do czasu pojawienia się Mk 21 (vel Supermarine Victor).
Ciekawe czy gra będzie to uwzględniać?
-
#ThomasCrown
Moim zdaniem gra dobrze odwzorowuje rzeczywistość, przy czym nie mam tu na myśli realnych osiągów jeden do jednego, bo nikt chyba tego nie oceni - tylko zależności pomiędzy osiągami konkretnych samolotów. Tu jest dobrze. Niemcy od 1944 mieli w powietrzu przewalone i w grze też tak jest, oczywiście na serwerach, które banują Me 262.
#YoYo
Czy 45$ za trzy samoloty to dużo? Wydaje się, że dużo, ale przecież za jakiś czas cena spadnie do 9,99$ za sztukę. Na razie idą na fali i próbują ugrać jak najwięcej, co jest finalnie okej, ponieważ pierwsze primo nikt nam nie każe kupować nowych zabawek, drugie primo mają kasę na zrobienie czegoś rzetelnego, a nie półproduktu. I tak zachodzę w głowę jak taka firma produkująca symulatory lotu jest się w stanie utrzymać, na serwerach jest około 200 użytkowników. Zakładając, że każdy z nich kupił całą zawartość gry, zysk i tak jest mały, wydaje mi się.
-
Na papierze. W realu to zawijał swoje skrzydła, bo płatowiec nie był dostosowany do tego silnika (moc + masa). To była taka prowizorka (Mk. VIII + Griffon serii 60) do czasu pojawienia się Mk 21 (vel Supermarine Victor).
Ciekawe czy gra będzie to uwzględniać?
A nie pomyliło Ci się przypadkiem, z Mk XII?
-
Mk XII był akurat oparty na Mk V z pewnymi elementami od Mk VIII w późniejszej serii. Docelowym modelem miał być Mk 21, ale załapał się tylko na sam koniec wojny (kwiecień 1945 r.).
Problem był ze sztywnością skrętną skrzydła i występowaniem tzw. rewersu lotek przy dużych prędkościach. Czyli przy wychylaniu lotki odkształcało się skrzydło w drugą stronę i jej skuteczność malała lub nawet samolot obracał się w przeciwną stronę niż wychylenie drążka. Pytanie czy odwzorują tylko zmniejszenie prędkości przechylania czy też będą uszkodzenia płatowca.
-
Mk XII był akurat oparty na Mk V z pewnymi elementami od Mk VIII w późniejszej serii. Docelowym modelem miał być Mk 21, ale załapał się tylko na sam koniec wojny (kwiecień 1945 r.).
Problem był ze sztywnością skrętną skrzydła i występowaniem tzw. rewersu lotek przy dużych prędkościach. Czyli przy wychylaniu lotki odkształcało się skrzydło w drugą stronę i jej skuteczność malała lub nawet samolot obracał się w przeciwną stronę niż wychylenie drążka. Pytanie czy odwzorują tylko zmniejszenie prędkości przechylania czy też będą uszkodzenia płatowca.
No też piszę. Mk XII był prowizorką, Mk XIV, to już dopracowana konstrukcja.
-
Czytając ten temat mam wrażenie (być może mylne), że mamy tu do czynienia ze swoistym (definicja Wiki) tzw. Katharsis (gr. oczyszczenie) – uwolnienie od cierpienia, odreagowanie zablokowanego napięcia, stłumionych emocji, skrępowanych myśli i wyobrażeń ;)
Pewnie w ramach w/w określeń większość z Nas i tak zakupi kolejną wersję Normandii.
-
Ja jeszcze BoB nie kupiłem :). Plusem dla mnie jest południowa Anglia na mapie BoN. Jest szansa że moje okolice się załapią :).
-
Należy mieć tylko nadzieję, że odwzorują to z należytą starannością i ilością detali, co najmniej jak Normandia w DCS. Pod tym względem Ruhrland wydaje się nieco biedny.
-
Mk VII to był ten sam wzmocniony płatowiec co Mk VIII - protoplaści Mk XIV z Griffonem. Różniły się tym że Mk VII miał być z kabiną ciśnieniową, a Mk VIII był produkowany bez ciśnieniowej.
-
Należy mieć tylko nadzieję, że odwzorują to z należytą starannością i ilością detali, co najmniej jak Normandia w DCS. Pod tym względem Ruhrland wydaje się nieco biedny.
Na to bym nie liczył. Wszystkie mapy w IL2 są biedne jeśli chodzi o detale. To samo było w RoF. Mapy w DCS to inna liga.
-
Na to bym nie liczył. Wszystkie mapy w IL2 są biedne jeśli chodzi o detale. To samo było w RoF. Mapy w DCS to inna liga.
W RoFie Kanała był na całkiem dobrym poziomie uszczegółowienia terenu, szkoda tylko, że się nie przyjął szerzej.
-
Na to bym nie liczył. Wszystkie mapy w IL2 są biedne jeśli chodzi o detale. To samo było w RoF. Mapy w DCS to inna liga.
Dla mnie cała seria BoX jest biedna pod względem wymodelowania map i terenu. Zima - biało, a przecież nawet w zimie są jakieś charakterystyczne kolorowe punkty, czerwone dachy, wieże kościołów, itd. Lato - zielono-brązowo-niebiesko, przy czym podobna zależność jak w zimie - miasta wyglądają tak samo, nie ma na mapie charakterystycznych kolorowych punktów. Wiem, czepiam się, ale nawigacja w tak płaskim i jednostajnym terenie jest po prostu trudna.
-
Jeżeli chodzi o Rosję, tam do dziś nie znają po wsiach czegoś takiego jak dachówka w miastach niewiele lepiej podczas wojny było. Królował w najlepszym przypadku gont drewniany. Wszystko było właśnie szare, choć ściany domów czasami były w jaskrawych kolorach. Jedyne co powinno być w kolorach i to często złotych, to cerkwie w miastach i miasteczkach, jeśli się ostały, co było rzadkie niestety. Przyjęcie jednak tego samego do terenu na zachodzie to już idiotyzm nawet, nie tylko przesada. Ale jestem w stanie się założyć, że chcieli by było to nie odbiegające od Rosji, co by młody Iwan mógł żyć w przeświadczeniu o wysokim poziomie ojczyzny w tamtych latach
.
-
Pisałem już o tym w innym wątku - jaki jest problem z implementacją istniejących w Il-2 1946 map. Jest ich od groma.