Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Zaplecze => Software & Hardware => Wątek zaczęty przez: szybownik w Września 23, 2025, 22:10:07
-
Witam i pytam Szanownych Kolegów.
Czy MH16 Flightstick MOZA jest kompatybilny z AVA Thurstmastera? Bo cena całkiem znośna a kilka guzików więcej!?
-
A ktoś z forum zakupił taki joystick? I bazę Moza AB9?
-
Kumpel ma tą Mozę. Do niego grip TM. Mogę coś podpytać jak potrzebujesz.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
-
No... to informacja o jaką mi chodziło, pasuje i już! Mam nadzieję, że bez "przeróbek".
Dzięki.
-
To że grip Warthoga pasuje do bazy Moza nie oznacza że na bazie AVA można używać gripa Mozy. Baza Mozy ma w sofcie opcję użycia gripa Warthoga. A czy AVA ma jakieś opcje gripów do ustawienia?
-
To fakt. Niestety nie znam nikogo kto mógłby to sprawdzić.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
-
No chętnie usłyszę jakaś opinię użytkownika, który regularnie lata na AB9.
W sieci jest moim zdaniem bardzo mało filmów, gdzie ludzie latają na tej bazie - (i dzielą się czymś więcej, niż stwierdzeniem, że FFB zmienia wszystko). Wydaje mi się, że bardzo dużo zależy od konkretnego wsparcia symulatora dla FFB. Nawet w obrębie DCS są różnice pomiędzy kolejnymi maszynami. Spotkałem się też z opiniami, że aplikacja Maza Cockpit lubi się wykrzaczyć / wyłączyć.
Szybownik:
MH16 - jest obecnie dostępny w kilku polskich elektromarketach, internetowych sklepach komputerowych i na portalu aukcyjnym. Wszędzie jak zamówisz masz 14 dni na zwrot. W niektórych sklepach nawet nie trzeba odsyłać, wystarczy zawieść do najbliższego oddziału.
-
https://virpil-controls.eu/cdt-aero-r-grip.html
Tutaj ostatnia nowość od Virpila. Ten powinien pasować. Producent twierdzi, że do bazy Warthoga pasuje. Cenowo nawet trochę lepiej wychodzi.
-
No tak, obejrzałem i zastanawiam się czy warto zamienić mojego gripa TM na nowego CDT-AERO Virpila, ten drugi jakiś taki ugładzony (jakby nadmuchany). Co to zmieni w wygodzie obsługi? Co do kształtu i wyglądu to bardziej leży mi TM.
-
Przede wszystkim na gripa Virpila trzeba poczekać. Na razie preorder. Policz haty, przyciski. Virpil ma ministick. Potrzebujesz? Ciekawe, że ma przełącznik trybów. Te dwa LEDy na górze pokazują w którym jesteś. To zawsze jakaś większa opcja. Dla mnie ten grip dyskwalifikuje brak pusha w hatach (nie 5- way tylko 4) i w mini sticku też tego brak. Jak masz kasę to dołóż do Alphy albo do tego FLNKR. Tylko to już drogie zabawki, ale z metalu jak Warthog. Pamiętaj jednak, ze na bazie Thrusmastera będziesz miał z tymi gripami na dźwigni z przodu przycisk a nie oś (jak w gripie Warthoga zresztą).
-
Gripy Virpila mogą mieć więcej problemów na bazach Thrustmastera, typu nie działające niektóre przyciski, albo osie.
-
Za dużo pytań, za dużą kasę, na razie rezygnuję. Zostaję przy sprawdzonej parze z TM. Dzięki za dyskusję.
-
Mam MOZA AB9 jako bazę do gripa TM, do tego dodana przedłużka 10 cm.
Wcześniej latałem na bazie TM ze zmienioną sprężyną na najsilniejszą i oczywiście przedłużką, nie będę pisał jak było, napiszę jak jest.
Widzę i czuję olbrzymią różnicę, zdecydowanie lepsza precyzja, teraz nawet przy maksymalnych ustawieniach obciążenia sprężyny chodzi lżej, co teraz mi nie przeszkadza. Ma swoje presety, ale sprawdziłem jeden na Spitfire w DCS i zupełnie mi nie podszedł, pokombinowałem z ustawieniami sam i jest wg mnie lepiej.
Co do ustawień, jest całe mnóstwo możliwości, na początku wręcz przytłacza to, ale po jakimś czasie, poznając jakie są reakcje na zmianę położenia poszczególnych suwaków, można fajnie poustawiać pod siebie.
Bardzo cenię sobie zmianę obciążenia w funkcji prędkości oraz możliwość ustawienia drgań (łącznie z ich częstotliwością i siłą) w zależności od kąta natarcia. To samo do strzelania, mam ustawione na lekkie drgania, gdyby były jeszcze rozpylane perfumy o zapachu spalonego prochu, to byłby ideał.
Ogólnie polecam, robi różnicę i daje lesze czucie samolotu. O śmigłowcach nie wypowiem się, bo nie latam nimi, ale można domniemać, że jest podobnie.
-
Bardzo cenię sobie zmianę obciążenia w funkcji prędkości oraz możliwość ustawienia drgań (łącznie z ich częstotliwością i siłą) w zależności od kąta natarcia. To samo do strzelania, mam ustawione na lekkie drgania, gdyby były jeszcze rozpylane perfumy o zapachu spalonego prochu, to byłby ideał.
A jak jest w realu? Czy w prawdziwym MiG-29 czuć drgania na control stick?
-
Czuć to na całym samolocie, nie jakieś rzucanie po burtach, ale takie lekkie drżenie, drążek ze względu na swoje połączenia nie przenosił tych drgań. MOZA daje namiastkę tego przenosząc na joystick. Może kiedyś, jak dorosnę do platformy, to będzie można to zasymulować na całości.
-
Toyo,
jak ci brakuje wibracji to możesz sobie sprawić oś takiego.
https://thebuttkicker.com
Tylko nie przyzwyczajaj się za bardzo do tego typu atrakcji. Jako aspirujący do zaobrączkowania możesz zaszokować wybrankę swoimi upodobaniami :evil:
-
Albo coś takiego: podkładka haptyczna HF8
https://nextlevelracing.com/products/hf8-pro-haptic-feedback-pad/?srsltid=AfmBOoqpdIOEXHQH6qcGViiJX2Hovxi27nBAWJ618NmrdYWcRilXDGbX
-
Za dużo pytań, za dużą kasę, na razie rezygnuję. Zostaję przy sprawdzonej parze z TM. Dzięki za dyskusję.
Na pawno nie będą działały dodatkowe przyciski o ile w ogóle. Kiedyś sprawdzałem z ciekawości grip virpill na bazie tm, działały tylko niektóre przyciski.
Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka
-
Czuć to na całym samolocie, nie jakieś rzucanie po burtach, ale takie lekkie drżenie, drążek ze względu na swoje połączenia nie przenosił tych drgań. MOZA daje namiastkę tego przenosząc na joystick. Może kiedyś, jak dorosnę do platformy, to będzie można to zasymulować na całości.
Czyli bardziej pasowałby jakiś system drżeń dla fotela niż joysticka. A jak jest z siłami na drążku w MiG-29 czy podczas różnych prędkości siły się zmieniają czy cały czas są takie same. I jak mógłbyś wyjaśnić jak było na Su-22 i Iskrze oraz innych samolotach na których latałeś. Z góry Thx za odpowiedzi.
https://nextlevelracing.com/products/hf8-pro-haptic-feedback-pad/?srsltid=AfmBOoqpdIOEXHQH6qcGViiJX2Hovxi27nBAWJ618NmrdYWcRilXDGbX
https://thebuttkicker.com
Pytanie do Marcina i ESP:
Ciekawe czy takie rzeczy współpracowałyby z simami lotniczymi, bo tam coś piszą o wyścigach samochodowych?
-
Oczywiscie że współpracują. Mam od wielu lat i uważam to za super opcje.
Joy ffb daje pewnie fajne rezultaty w ww2 i heli. W nowszych fixed wings, gdzie jest hydraulika to już inna bajka. Np. w ruskich czujesz, że trymujac drążek się rusza.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
-
Czyli bardziej pasowałby jakiś system drżeń dla fotela niż joysticka. A jak jest z siłami na drążku w MiG-29 czy podczas różnych prędkości siły się zmieniają czy cały czas są takie same. I jak mógłbyś wyjaśnić jak było na Su-22 i Iskrze oraz innych samolotach na których latałeś. Z góry Thx za odpowiedzi.
Biorąc pod uwagę system sterowania MiG-29, drążek nie przenosił drgań, a robił to cały samolot, system hydrauliczny skutecznie wytłumiał to co działo się na sterach.
Znajdę gdzieś i wrzucę wykres obciążeń drążka w zależności od prędkości, było to generowane przez specjalny układ, jako ciekawostkę na piszę, że powyżej Ma=1 obciążenie delikatnie malało.
Wracając do drgań, MiG-29przyjemnie drżał podczas manewrowania, gdy osiągnął kąty natarcia większe niż 15 stopni, przy ich wartości 26 do pracy wchodził system ostrzegania i drążek gwałtownie odchylał się do przodu, nie była to ogromna siła, ale wyraźnie wyczuwalna. Mierzone było też tempo przyrostu kąta natarcia i jeżeli było duże, to "odpychanie" pojawiało się przy niższych niż maksymalne kątach natarcia.
Na Su-22 było podobnie, ale bez systemu ostrzegania przed przeciągnięciem.
Co łączyło te samoloty, to konieczność niemal ciągłego trymowania, choć w walce nie było na to czasu.
TS-11, tutaj sprawa prosta, cięgła i popychacze przekazywały wszystko na drążek, jedynie w kanale poprzecznym (lotkach) był tzw. buster, który można było wyłączyć ii dało się dalej lecieć, choć siły potrzebne do wychylenia lotek były wyraźnie wyższe. Iskra miała trymer tylko w kanale podłużnym.
Ciekawostka odnośnie MOZA AB9, otóż kilka dni temu siedliśmy z moim Miśkiem w multicrew do L-39 w DCS, jak to ojciec z synem, ja do pierwszej, on do drugiej, przy czym u mnie była MOZA, zaś u niego TM. Po przejęciu przez niego sterowania, mój dżojstik zaczął wychylać się. Jednak zauważyłem, że robił to z lekkim opóźnieniem i w przeciw fazie, być może to kwestia ustawień, ale jest nadzieja, że może to chodzić. Po zamianie kabin nie było tego, jak będzie czas, to pokombinujemy trochę z tym. Ciekaw też jestem jak będzie wyglądała współpraca MOZA + MOZA.
-
Czyli będzie możliwy strzał w klejnoty?
Dla niewtajemniczonych: na Iskrze (jak i na innych dwusterach) można łatwo zarobić drążkiem w bardzo czułe miejsce. Mi tak kiedyś zrobił "bohater" z drugiej kabiny. Ja się wygodnie usadawiałem a "ów" jegomość pociągnął drążek z całej siły do siebie. Do dziś zaciskam kolana na samą myśl. Od tamtej pory zajmując miejsce w dwusterach od razu tyłek jak najdalej się da w siedzisku.