- film niemiiecki (chyba instruktarzowy) pokazujący 20 różnych guncamów z ataków na alianckie samoloty(czas: 8min44sec; 22,2Mb)
http://personales.ya.com/ptma/lf_escuela..avi
- film pokazowy z możliwości jeżdzącej miny Goliath(czas0:48;0.87Mb)
http://personal.auna.com/ptma/goliath.mpg
-7 zzipowanych filmów m.in. z wystrzałów dziala kolejowego Dora, możdzierza Karl itp.
http://personal.auna.com/ptma/artilleria.zip
Manuale procedur F15 i F16? Czemu nie >Od kilku dni jest tam też manul F-14D, a od paru miesięcy F/A-18E/F :P
http://www.patricksaviation.com/files.php
Coś ekstra dla fanów F-15E;
http://www.f-15e.hu/
http://f-15estrikeeagle.com/
Doskonałe stronki poświęcone tej maszynie, świetne zdjęcia i filmiki oraz masa innych rzeczy. Polecam!
(http://www.f-15e.hu/parts/800x600/pilot_map122_n01.jpg)
Szkolenie w 162nd FW w USA to najlepsze, co mogło mnie spotkać w mojej karierze lotniczej. Moje umiejętności jako pilota dzisiaj to 300 proc. tego, co potrafiłem, przyjeżdżając tutaj dwa lata temu.
A i ktos wie jak umieścić link pod jakims napisem zeby bylo krócej ? Chodzi mi o cos w stylu "Klik" pod którym bedzie ten przydługi link który tu niestety widać.
[url][/url][url]kliknij tutaj[/url][url=http://wiadomosci.onet.pl/forum.html#forum:MSwxNSwxMSw1NDk4NzczOSwxNDczNzg5MDUsNjMzMTE5NywwLGZvcnVtMDAxLmpz]kliknij tutaj[/url]We wtorek, 8 grudnia, podpisano Aneks nr 1 do umowy offsetowej, zawartej z kanadyjską firmą Pratt & Whitney Canada. Aneks podnosi wartość podpisanej rok temu umowy do 25,84 mln dolarów.
(...)
- uwzględnienie wartości dostaw uzbrojenia lub sprzętu wojskowego pochodzącego od Pratt & Whitney Canada Corporation,
- objęcie Umową Offsetową dostawy silników dla samolotów szkolno-treningowych PZL 130 TC-II Orlik przeznaczonych dla Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej,
- uwzględnienie nowego zamawiającego, tj. EADS-PZL "Warszawa Okęcie" S.A.
To u nich jakaś rodzinna tradycja, te śmigłowce :035:?
Wczoraj z pokładu lotniskowca HMS Ark Royal wystartowały – po raz ostatni – myśliwce Harrier GR9. Okręt i samoloty zostaną wycofane ze służby w grudniu.
Ostatni lot rozpoczął się wczoraj o 9 rano. Za sterami zasiadł Lt Cdr (mjr) James Blackmore. Na kadłubie samolotu, specjalnie na tę okazję, namalowano znaki 800 Naval Air Squadron. Okręt znajdował się wtedy 74 km od wybrzeża i miasta Newcastle.
Tego ranka z pokładu HMS Ark Royal wystartowały łącznie 4 Harriery, po dwa z 800 Naval Air Squadron i z należącego do RAF 1 Sqadron, również wykorzystującego Harriery. Po wolnym przelocie wzdłuż okrętu, odbyły one standardowe ćwiczenia walki myśliwskiej i wylądowały w lądowej bazie RAF Cottesmore.
W grudniu zarówno lotniskowiec, jak i jego samoloty pokładowe zostaną wycofane ze służby. Jest to efekt ostatnio wprowadzonych oszczędności budżetowych (zobacz: Drastyczne redukcje Londynu).
W związku z tym, że bliźniaczy HMS Illustrious, przechodzi obecnie remont, a po jego zakończeniu będzie występował w roli śmigłowcowca, ostatni lot zamknął kilkudziesięcioletni etap posiadania przez Wielką Brytanię czynnych lotniskowców. Pierwszy z nich, HMS Hermes, został przyjęty do służby w 1923... Przerwa potrwa dekadę, do czasu zakończenia budowy 1-2 dużych jednostek typu Qeen Elizabeth, które będą wykorzystywać F-35C.
Bawiłem się na stronkach i znalazłem coś takiego:
http://www.lmaeronautics.com/f16in/F-16IN%20Spherical%20REZED%208-26.html
Ogólnie polecam ;D
Paul Allen, jeden z najbogatszych ludzi na świecie, współzałożyciel Microsoftu, okazał się kupcem odrestaurowanego MiGa-29 (N29UB), wystawianego obecnie w muzeum Flying Heritage Collection.
Pierwszy lot wyremontowanego myśliwca odbył się w styczniu. W pracach uczestniczyli specjaliści ze Słowacji. Samolot otrzymał już zezwolenia na loty w cywilnej przestrzeni powietrznej, jednak bez przekraczania prędkości dźwięku / Zdjęcie: Historic Flight Foundation
O pozbawionym cech wojskowych myśliwcu pisaliśmy po jego pierwszym locie, po długotrwałym remoncie.
Niedawno okazało się, że samolot został kupiony z rąk Historic Flight Foundation przez muzeum lotnicze Paula Allena, Flying Heritage Collection, mającą swoją siedzibę na lotnisku fabrycznym Boeinga Paine Field w Everett.
Niestety dla zwiedzających, samolot pozostanie elementem ekspozycji przez krótki czas. Właściciel muzeum zapowiedział przeniesienie maszyny w inne miejsce. Prawdopodobnie będzie je wykorzystywał do własnych celów, podobnie jak kilkanaście innych, posiadanych przez siebie samolotów.
Faktem jest jednak, że eksponaty Flying Heritage Collection składają się ze starych samolotów okresu II wojny światowej. Zwiedzający mogą oglądać m.in. Focke Wulfa Fw 190 D-13, Messerschmitta Bf 109 E-3, Messerschmitta 163 B Komet, Polikarpowa I-16 Typ 24, Mitsubishi A6M3-22 Zero, Supermarine Spitfire`a Mk.Vc czy Curtissa P-40C. Część z nich znajduje się w stanie zdatnym do lotu.
MiG-29UB w rękach gościa z Micro$oft'u:
Źródło: Paul Allen zabierze MiGa-29 (http://www.altair.com.pl/start-5999)
Myśliwce NATO i Rosji przeprowadzą w dniach 7 i 8 czerwca nad Polską i Morzem Czarnym ćwiczenia w przechwytywaniu uprowadzonych samolotów pasażerskich w ramach prewencji zamachów takich, jakich dokonano 11 września 2001 roku - poinformowało w środę NATO. Będą to pierwsze takie ćwiczenia, stanowiące - jak informuje Sojusz - demonstrację rozwoju współpracy byłych nieprzyjaciół, którzy w okresie zimnej wojny byli bardziej przyzwyczajeni do śledzenia samolotów drugiej strony jako potencjalnie wrogich intruzów.
Szkoda swoją drogą że nie podleciał z drugiej strony, można by było z nagłówka fotela odczytać numer seryjny i mieć 100% pewność :121:Wiedzieli, że będziesz węszył :021:
W sumie w jakimś tam sensie ich obecność cieszy bo... nie byłaby to pierwsza wizyta tych egzemplarzy w Polsce, gdyż jak wiemy jednostka z Biesowca swego czasu bazowała w KluczewieAle te 2 konkretne egzemplarze raczej u nas nie latały. Co do tego skąd je przywiało to zaczynam podejrzewać, że owe maszyny siedzą już w Czkałowsku, a my o tym nie wiemy. Jednak to tylko domysły spowodowane ostatnimi przetasowaniami w pułkach itp.
Ale te 2 konkretne egzemplarze raczej u nas nie latały. Co do tego skąd je przywiało to zaczynam podejrzewać, że owe maszyny siedzą już w Czkałowsku, a my o tym nie wiemy. Jednak to tylko domysły spowodowane ostatnimi przetasowaniami w pułkach itp.
Tafla morza była gładka jak stół. Na tylnym pokładzie olbrzymiego jachtu siedział przy stoliku śniadoskóry mężczyzna z wąsem czytając gazetę i popijając poobiednią kawę. Z północy zaczął dochodzić narastający pomruk. Mężczyzna zmarszczył czoło i podniósł wzrok znad gazety. Pomruk stawał się coraz głośniejszy, aż w końcu przerodził się w jednostajny grzmot. Na wysokości stu metrów nad jachtem przeleciało czternaście myśliwców(...)
Ciekawa czytanka o "kasacji" potencjału Saddam'a :020::
Polska prywatna spółka WB Electronics z Ożarowa weszła do elitarnego grona producentów bezzałogowych samolotów rozpoznawczych. Złamała tym samym monopol amerykańsko-izraelski - pisze "Rzeczpospolita".Lol, znaczy chodzi im o monopol amerykańsko-izraelsko-niemiecko-francusko-hiszpańsko-szwedzko-rosyjsko-włosko-koreańsko-(...)-syryjski ? :118:
12 марта 2012 г.
ИА Росбалт, 11 марта. Российская военная авиация примет участие в учениях американских Военно-воздушных сил Flag-2012 в 2012 году. Об этом сообщил официальный представитель ВВС РФ полковник Владимир Дрик.
"В 2012 году органы управления, воинские части и подразделения ВВС в целях отработки вопросов управления и взаимодействия при выполнении совместных задач примут участие в ряде международных учений", — сказал Дрик.
"В рамках Организации Договора о коллективной безопасности, Шанхайской организации сотрудничества, в частности, пройдут учения "Мирная миссия-2012" и "Взаимодействие-2012", — отметил он.
"В рамках достигнутых двусторонних договоренностей ВВС России в августе примут участие в совместных российско-индийских учениях "Индра-2012", в октябре – в оперативно-тактических учениях "Чистое небо" на территории Республики Казахстан, а также в учениях ВВС США Flag-2012".
http://images.4chan.org/hr/src/1332744146731.jpg
Ktoś coś wie o tym tworze ?
Bez załogowy, ale nad czym pracuje Boeing ?
AMD (NYSE: AMD) today announced Rockwell Collins, a leader in innovative communications and avionics systems for the aerospace and defense industries, has selected the AMD Radeon™ E2400 embedded graphics processor for inclusion in its highly-intuitive, integrated flight deck solution, Pro Line Fusion™. Chosen for its advanced 3D graphics rendering capabilities, the AMD Radeon E2400 helps generate realistic graphical models of the external aircraft environment to help improve awareness of terrain, obstacles and runways in low visibility conditions. With this technology, pilots can now have key information at their fingertips, enabling them to make informed decisions during every phase of flight.
“The rapid and accurate visualization of data and access to information are essential for professionals in the aerospace and defense industries,” said Richard Jaenicke, director, Embedded Client Business, AMD. “The AMD Radeon E2400 was specifically designed to meet customers’ demand for high-quality graphics with a stable, long-lasting supply, making it ideal for system designers such as Rockwell Collins.”
Benefits of AMD Radeon E2400 for Avionics Systems
- high performance 3D graphics technology: delivers realistic, real-time terrain imagery to the 15.1” primary flight deck LCD displays
- advanced 3D graphics acceleration: support for OpenGL 3.3, Shader Model 4.0, anti-aliasing, anisotropic filtering and texture compression
- small footprint with on-chip 128MB of GDDR3: helps minimize system space requirements and simplifies system design
- sophisticated power management features: flexibility to adjust clock settings to help reduce power consumption as needed
źródło: www.amd.com
Nasi chcą Su-22 zastąpić 3 eskadrami dronów...
MON "poważnie rozważa" zakup dronów. Trzy eskadry do 2018 r. (http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/mon-powaznie-rozwaza-zakup-dronow-trzy-eskadry-do-2018-r,270903.html)
5 mln dolarów za złamanie umowy offsetowej dostała od Lockheed Martin firma Aleksandra Gudzowatego. Otwiera to drogę do pozwów setkom polskich firm.
Pierwsze negocjacje trwały pięć minut. – 30 mln dolarów albo do zobaczenia w sądzie – rzucił Aleksander Gudzowaty zza swojego biurka. Słynący z bezpardonowych zagrań miliarder niespecjalnie słuchał okrągłych zdań amerykańskich prawników i wiceprezydenta Lockheed Martin, który osobiście pofatygował się do biura Bartimpeksu. Kiedy Amerykanin poruszył kwestię patriotyzmu, relacji pomiędzy sojusznikami, Gudzowaty wybuchł gniewem i było po rozmowach.
Przez rok prawnicy i menedżerowie polskiego biznesmena wiercili dziurę w brzuchu amerykańskiemu koncernowi. Straszyli pozwami do międzynarodowych sądów, pisali wezwania do zapłaty, negocjowali warunki ugody. Sprawa znalazła finał dopiero po śmierci polskiego miliardera. Pod koniec maja Bartimpex otrzymał 5 mln dolarów odszkodowania. Poufna ugoda, którą ujawnia „Wprost”, otwiera drogę do odszkodowań setkom polskich firm, którym wbrew danemu słowu, zapewnieniom i podpisanym umowom Amerykanie nie pomogli w interesach na rynku USA.
Przed śmiercią Aleksander Gudzowaty wytknął Amerykanom skandal dotyczący zakupu przez Polskę samolotów F-16. Lockheed Martin wypłacił właśnie 5 mln dol. odszkodowania za złamanie warunków umowy offsetowej zawartej przy okazji tego zakupu. Ugoda otwiera drogę do pozwów setkom polskich firm.
Przez rok menedżerowie polskiego biznesmena wiercili dziurę w brzuchu przedstawicielom amerykańskiego koncernu - straszyli pozwami do międzynarodowych sądów, pisali wezwania do zapłaty. Sprawa znalazła finał dopiero po śmierci polskiego miliardera. Pod koniec maja Bartimpex otrzymał od amerykańskiej firmy odszkodowanie. Poufna ugoda, którą ujawnia "Wprost", otwiera drogę do odszkodowań setkom innych polskich firm, którym, wbrew danemu słowu, zapewnieniom i podpisanym umowom, Amerykanie nie pomogli w interesach na amerykańskim rynku.
W kwietniu 2003 roku polski rząd podpisał polsko-amerykański kontrakt stulecia na zakup 48 samolotów F-16. W zamian za to, że zostawiliśmy w kasie Lockheed Martin 3,5 mld dolarów, Amerykanie złożyli wiele obietnic. Oprócz inwestycji w Polską gospodarkę, koncern zobowiązał się także do pomocy polskim firmom w inwestowaniu na amerykańskim rynku.
Należący do Aleksandra Gudzowatego Bartimpex, a także ComputerLand (obecnie Sygnity) i Zakłady Azotowe Kędzierzyn Koźle (dziś stanowią część Grupy Azoty) były pierwszymi, które skorzystały z amerykańskiego zaproszenia. Umowy zawarte przez nie w ramach offsetu opiewały na ponad miliard dolarów. Jednak żadna z nich nie doczekała się realizacji.
Grzegorz Ślak, prezes Bartimpex SA, menedżer prowadzący interesy w imieniu spadkobierców zmarłego Aleksandra Gudzowatego, potwierdził, że zawarł z Lockheed Martin ugodę. - Amerykanie zachowali się bardzo poprawnie. Cieszę się, że doszliśmy do porozumienia. Uważam, że państwo polskie powinno w jakiś sposób wypowiedzieć się w obronie interesów wielu innych polskich firm, postawionych w kłopotliwej sytuacji w wyniku niezrealizowanej w części umowy międzypaństwowej - powiedział w rozmowie z "Wprost".
Radosław Sikorski wybiera się właśnie do USA. Czy sprawa offsetu będzie punktem rozmów? Ministerstwo Spraw Zagranicznych, poproszone przez "Wprost" o komentarz w tej sprawie, milczy.
Szukaczka nie znalazła nigdzie frazy "Taranis", więc zapodaję:Trochę czasu minęło zanim Taranis wzbił się w powietrze. Trzy tygodnie temu BAE Systems udostępnił wideo z pierwszego lotu, który odbył się w sierpniu zeszłego roku.
Fajna strona. Szkoda, że takie Jajka Wielkanocne na niej są... http://www.polot.net/?p=331Dlaczego szkoda?
No właśnie! Przedstawiamy jedną wizję świata, przedstawiamy drugą wizję świata, a Ty odbiorco wybieraj, co chcesz. To rozwija samodzielne myślenie.Pytanie - na ile poniżej przedstawione cytaty pasują do "przedstawiania wizji swiata" a na ile do "manipulacji i kłamstw"? Szkoda, bo jest tam zebrane dośc dużo wartościowych informacji.
Moskwa nie kwapiła się z podaniem prawdziwej godziny katastrofy. Dlaczego? By zwiększyć odległość czasową między rzekomą próbą lądowania Ił-76 oraz upewnić się, czy wszystkie osoby na pokładzie na pewno zginęły.
Śledztwo potwierdziło, że lot odbywał się zgodnie z procedurami i ani na jedną jotę piloci nie złamali przepisów.
Należy tutaj zauważyć, że mgła [...] przy dziennym świetle nie stanowi istotnej przeszkody do wzrokowej oceny warunków lądowania.
Wcześniej, kilkadziesiąt metrów nad ziemią, w maszynie przestały pracować silniki ( wyłączył je autopilot, wprowadzony w błąd działaniem wysokościomierza )
Wcześniej, kilkadziesiąt metrów nad ziemią, w maszynie przestały pracować silniki ( wyłączył je autopilot, wprowadzony w błąd działaniem wysokościomierza )Autopilot wyłączył silniki ?!?
Tylko żeby wychwycić takie wyssane z palca bzdury trzeba mieć wiedzę, której przeciętny człowiek, nawet inteligentny i samodzielnie myślący, nie posiada. Ile osób w ogóle widziało mgłę z powietrza albo wie jak działa autopilot w Tu-154?Dobrze to ująłeś.
Przecież A-10 są nadal w aktywnej służbie W Siłach Powietrznych, Gwardii Narodowej i Air Force Reserve ;)Serio? Co chwilę czytam, że je wycofują.
Fajnie im wyszło
Więc uważać trzeba i dlatego jestem taki cięty na wszelkiego rodzaju domorosłych filmowców powietrznych wychodzących z supermarketu z dronem i latających nad skupiskami ludzkimi, nad drogami, czy jak też się zdarzało na podejściu do lotnisk.
Jakby tak przewidywali, to by nie pakowali pieniędzy w opracowanie wersji 747-800i ;)
Rosjanie narzekają na szpiegostwo przemysłowe, hehehe... Jajcarze.PL
https://tass.com/defense/1099283/amp#click=https://t.co/UGQKiRAesQ
(This article first appeared several months ago and is being republished due to reader interest.)
Według planów budżetowych na rok 2021 w ramach programu Long Shot agencja zamierza rozpocząć prace analityczne i projektowe nad koncepcją latającego pylonu uzbrojenia z pociskami powietrze-powietrze. Byłby on podwieszany pod samolot bojowy (myśliwiec lub bombowiec) i uwalniany w rejonie wykonywanego zadania np. podczas przechwycenia wrogiego samolotu. Pylon z własnym napędem mógłby podlecieć bliżej celu i skrócić czas dolotu rakiety. Ewentualnie mógłby wykonać samodzielną misję dyżuru w powietrzu.
W dodatku jak się okazuje pomogło im szczęście:
Jeżeli to wejdzie w życie, balans militarny świata ulegnie dużemu zachwianiu.
Przedstawiciel zwycięskiej firmy powiedział, że jej program przed przystąpieniem do konkursu AlphaDogfight Trials wykonał ponad 4 miliardy symulowanych walk powietrznych i nabył doświadczenie odpowiadające pilotowi z dwunastoletnim stażem.
Nie pomogło to anonimowemu pilotowi F-16 o przydomku „Banger”, który przegrał wszystkie pięć starć. Trzeba jednak zauważyć, że starał się on dostosować do stylu walki programu i każda kolejna runda pojedynku trwała dłużej.
Problem polegał na tym, że człowiek uczył się zbyt wolno.
Z tą inżynierią wsteczną to nie tak chop siup. Wyobraźcie sobie, że raptem 200 lat wstecz w ręce ówczesnych tęgich głów wpada współczesny komputer. Oni nawet nie mieli by zielonego pojęcia do czego to może służyć. O uruchomieniu nie wspominając.
Problem z tym, że ponoć w ręce rządu USA wpadły pojazdy, które potrafią się poruszać wbrew zasadom fizyki, którą znamy. Są one wytworem cywilizacji, którą od naszej dzielą być może tysiące lat rozwoju.
Ale wykażmy dobrą wolę - jakie to zaawansowane technologie poznały USA dzięki "obcym"? Czy ich terytorium jest jakieś wyjątkowe? Co z terenami Rosji, Chin? Czy tam nie rozbijają się UFO?
Jak dla mnie nieweryfikowalna bajka.