Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Lotnisko => Współczesne lotnictwo wojskowe => Wątek zaczęty przez: Kusch w Listopada 19, 2005, 17:19:04
-
"To miało być spokojne, leniwe, letnie środowe popołudnie naszych południowych sąsiadów..."
Tak zaczyna się artykuł na temat pierwszego bojowego użycia czeskich Gripenów w misji "Air Policing".
http://www.altair.com.pl/files/sp/1105/chrzest.htm
Gorąco zachęcam także naszych pilotów,do podzielenia się swoimi wrażeniami z wypełniania zadań Air Policing.
-
Gorąco zachęcam także naszych pilotów,do podzielenia się swoimi wrażeniami z wypełniania zadań Air Policing.
Niestety sądzę, że z pewnych "wiadomych" względów zarówno piloci jak i osoby nadzorujace ich pracę z ziemi nie podzielą sie taką wiedzą - bo po prostu nie mogą. Zatem kontynuacja tematu jest uzależniona od oficjalnych lub mniej oficjalnych publikacji
Garść informacji na temat systemu obrony powietrznej Polski można znaleźć np. tutaj : http://www.militarium.info/lotnictwo/dunaj.php
a krótki opis takiej ćwiczebnej misji: http://www.polska-zbrojna.pl/artykul.html?id_artykul=1661
-
Jak tak dalej pójdzie to potem ktoś stwierdzi auktualnym ciągiem myślenia, że nie tylko po co nam Dęblin (co już stało się prawdą) ale i po co nam F-16tki, ba lotnictwo wojskowe ...
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,statp,d2lhZG9tb3NjaURuaWE%3D,wid,8710042,wiadomosc.html
Czesi w patrolu nad naszym niebem. Ja rozumię, że Katowice to dalekie południe, no ale bazy w okolicy to chyba też mamy, a skoro samolot leciał z Niemiec to chyba można go było przechwycić na drodze zachód wschód. Jak rozumię ta "impreza" będzie nas kosztować parę $ .
Jak rozumię też "...do akcji zaangażowano czeskie samoloty, gdyż mogły być na miejscu szybciej niż polskie..." jesteśmy też przygotowani na akcje terorystyczne oraz gotowi na szybką interwencję powietrzną ze wschodu. Co by było jakby "niechcący" np. MiG-31 naruszył naszą przestrzeń? A to był tylko pasażerski Fokker, stan gotowości utrzymujemy taki sam jak w 39? :035:
-
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=8710042&rfbawp=1170180374.265&ticaid=13224 (http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=8710042&rfbawp=1170180374.265&ticaid=13224)
Czeskie Grippeny przechwyciły samolot nad Polską...
A gdzie nasza para dyżurna? ;)
Podobno Migi nie dały rady dolecieć, bo teren działań nie graniczył z lotniskiem a sprzętu do tankowania w powietrzu brak ;)
(Oyot - nie zabijaj - to tylko żart )
Twój post akurat nieźle pasuje to tego wątku - dlatego go tutaj przeniosłem. Razorblade 1967
-
rozumię
Kończ Waść, wstydu oszczędź :003:
Logiki nie oczekujmy (chyba, że to jest coś odgórnie zaplanowanego na taki przypadek, ale wątpię)... ale to chyba lepiej być nadpobudliwym niż opieszałym w niektórych przypadkach...
A Czesi mają taką piękną, poetycką nazwę: vojenské letadla :002:
-
Malbork, Krzesiny, Mirosławiec, Mińsk... centrum kraju i północ mamy jako tako obstawioną, na południu nie mamy nic, tam nas bronią Czechy (jakby swoich problemów mieli mało ;) )
-
Gorąco zachęcam także naszych pilotów,do podzielenia się swoimi wrażeniami z wypełniania zadań Air Policing.
Tylko nie wszyscy razem i naraz :021: :021: :021:Bo się zrobi zamieszanie :020:
A może wy Kusch coś ukrywacie?
-
Nic tu nie jest ani czarne, ani do końca białe, nic też nie jest do końca tym na co wygląda, a jeśli wygląda na to czym jest, to tym nie jest :118:
-
Nie no , dlaczego. Luger to Luger.
-
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=8710042&rfbawp=1170180374.265&ticaid=13224
Czeskie Grippeny przechwyciły samolot nad Polską...
A gdzie nasza para dyżurna? ;)
Granica to tylko taka kretyńska kreska na mapie - co to utrudnia ludziom życie :004:
Z Bazy Čáslav (21 zTL), aby przechwycić samolot lecący po trasie Kolonia-Katowice jest około 120 km. Natomiast to samo zadanie wymaga zrobienia około 360 km z Mińska Mazowieckiego. Ponadto Gripeny z Čáslav są w stanie zrobić to znacznie szybciej, a to w pewnych sytuacjach może mieć duże znaczenie znaczenie. Samolot lecący na trasie Kolonia-Katowice przebywa w naszej przestrzeni powietrznej niezbyt długo i to w zasadzie cały czas blisko czesko-polskiej granicy - wliczając czas startu pary (zakładamy gotowość 15-minutową) to przechwycenie z Mińska jest nieco problematyczne (15' + ~20' i samolot "łapiemy" praktycznie nad Katowicami :005:), stąd bardzo logicznym jest wysłanie pary właśnie z Czech (15' + ~6-7' min). W końcu do czegoś to całe NATO niech nam się wreszcie przyda :021:
Malbork, Krzesiny, Mirosławiec, Mińsk... centrum kraju i północ mamy jako tako obstawioną, na południu nie mamy nic, tam nas bronią Czechy (jakby swoich problemów mieli mało ;) )
Właśnie z tego powodu my w razie czego "obstawiamy" Litwę - np. z Malborka.
Ja akurat widzę wiele sensu w takim zintegrowaniu sił używanych w misjach Air Policing w ramach państw NATO. Te całe układy militarne w końcu mają też słuzyć do czegoś w praktyce :118:
Jak rozumię ta "impreza" będzie nas kosztować parę $ .
Lot MiG-ami z Mińska też by kosztował - pewnie więcej bo dalej :021:
-
W końcu do czegoś to całe NATO niech nam się wreszcie przyda :021:
Właśnie :) Jak wchodziliśmy do NATO to była radocha, że w razie czego sojusz pomoże. A jak pomaga, to narzekamy, że nie jesteśmy samowystarczalni. Ot, Polacy ;)
-
http://www.tvn24.pl/12691,1502490,0,1,wiadomosc.html
Amerykańską maszynę linii Continental Airlines, z 256 ludźmi na pokładzie przechwyciły myśliwce izraelskie. Dowództwo lotnictwa obawiało się, że samolot został przejęty przez terrorystów. - Byliśmy bliżsi niż kiedykolwiek zestrzelenia samolotu pasażerskiego - przyznaje przedstawiciel izraelskich sił powietrznych.
O tym, że lotnictwo Izraela omal nie zestrzeliło amerykańskiego samolotu, w obawie przed zamachem terrorystycznym, donoszą izraelskie media. Wyjaśniają, jak do tego doszło. Okazało się, że pilot Boeinga 777, lecącego z Newark w stanie New Jersey nie nawiązał przepisowego kontaktu z wieżą portu lotniczego Ben Guriona koło Tel Awiwu. Twierdził, że nie słyszał wezwań Izraelczyków.
Według mediów izraelskich, przez kilka minut załoga amerykańskiego samolotu nie odpowiadała na wezwania radiowe. Słychać było tylko jakieś "niepokojące mamrotanie". W tej sytuacji wydany został rozkaz "ochrony izraelskiego obszaru powietrznego". O sytuacji informowany był na bieżąco premier Ehud Olmert.
Dopiero, kiedy maszyna znajdowała się w odległości kilku kilometrów od wybrzeża Izraela, jej pilot zgłosił się przez radio i poprosił o zgodę na lądowanie. Boeinga eskortowały do lotniska cztery izraelskie myśliwce.
-
Mały 'refresz' tematu, bo niedawno miała miejsce wymiana czeskich maszyn na niemieckie nad Litwą:
(http://www.luftwaffe.de/fileserving/PortalFiles/02DB060000000001/W27VRFMT279INFODE/image_popup.jpg)
(http://www.luftwaffe.de/fileserving/PortalFiles/02DB060000000001/W27VRH4A955INFODE/image_popup.jpg)
(http://www.luftwaffe.de/fileserving/PortalFiles/02DB060000000001/W27VS7FU983INFODE/image_popup.jpg)
(http://www.luftwaffe.de/fileserving/PortalFiles/02DB060000000001/W27VS878900INFODE/image_popup.jpg)
(http://www.luftwaffe.de/fileserving/PortalFiles/02DB060000000001/W27VRHTT653INFODE/image_popup.jpg)
(http://www.luftwaffe.de/fileserving/PortalFiles/02DB060000000001/W27VXBEZ628INFODE/image_popup.jpg)
Źródło: www.luftwaffe.de (http://www.luftwaffe.de/portal/a/luftwaffe/kcxml/04_Sj9SPykssy0xPLMnMz0vM0Y_QjzKLNzKId_dxB8lB2F7O-pFw0aCUVH1vfV-P_NxU_QD9gtyIckdHRUUAl64xJQ%21%21/delta/base64xml/L2dJQSEvUUt3QS80SVVFLzZfMjBfR0xH?yw_contentURL=%2F01DB060000000001%2FW27VRJ4P409INFODE%2Fcontent.jsp)
-
Ostatnie zdjęcie to niezła ciekawostka. Maszyna którą spotkały Eurofightery to jeden z pięciu A-50U ('Czerwony 51') o numerze seryjnym 1003488634. Nie przypuszczałem że A-50U latają tak blisko Litwy i zarazem... Polski.
-
Janek nawet nie wiesz kto nam zagląda :002: Rosjanie robią podobne dyżury jak NATO z AWACS w naszej okolicy. W sławetnej katastrofie na Litwie, brał udział Su-27 który eskortował A-50. To zdjęcie niemieckiego Tajfuna oznacza, że kolejny A-50 został przyłapany przez kontyngent na Litwie w czasie wycieczki na podglądanie sąsiadów. Jestem ciekaw czy lądują w Obwodzie Kaliningradzkim i czy używali już A-50M?
-
An-72 też drapnięty:
(http://www.luftwaffe.de/fileserving/PortalFiles/02DB060000000001/W27VS8J3688INFODE/image_popup.jpg)
W sławetnej katastrofie na Litwie, brał udział Su-27 który eskortował A-50.
Przepraszam, ale o czymś nie wiem - parę słów więcej?
-
W 2005 roku uzbrojony Su-27 z 6 AL pilotowany przez mjr Trojanowa spadł niedaleko miasta Jurbakas. Samolot leciał w eskorcie A-50 lecącego z Sankt Petersburga do Obwodu Kaliningradzkiego. Podobno na skutek błędu lub niesprawności systemu nawigacyjnego pilot zabłądził i z powodu braku paliwa rozbił samolot. Trojanowowi obniżono stanowisko, a przełożonych ukarano, gdyż było to świadectwo braku przygotowania do takich lotów.
-
Dzięki Czesio! Coś słyszałem o incydencie na skutek awarii jakiegoś systemu, co spowodowało że pilot zabłądził, jednak nie mogłem tego przypiąć do Su-27 - teraz już wszystko mam! Dzięki!
-
Miejsce katastrofy:
(http://g.delfi.lt/images/pix/file7494257_lek2.jpg)
(http://g.delfi.lt/images/pix/file7494248_lek1.jpg)
(http://g.delfi.lt/images/pix/file7494269_lek_4.jpg)
(http://g.delfi.lt/images/pix/file7494261_lek3.jpg)
Oraz sam mjr. pil. Walerij Trojanow.
(http://g.delfi.lt/images/pix/file7518526_troyanov.jpg)
-
Wychodzi na to, że Sunia musiała być z Klip-Javr (odpada), Lodeynoye Pole (coś mi nie pasuje żeby to było to) lub Besovets (bingo?)
Edit: Byłem blisko, ale nie do końca - maszyna była z Ljodejki (177th IAP Lodeynoye Pole)
-
W każdym razie raczej nie z Czkałowska, a wymienione przez Ciebie bazy mogą pasować, bo chyba tylko tam może im tak maszyny zasypać ;)
-
Klip-Javr
Lodeynoye Pole
Besovets
To gdzieś w Anglii? :090:
-
Nie Czesio, po prostu nie jesteś pr0.
Ale nie przejmuj się, ja na przykład nie jestem trÓ. Dosłownie, bo mnie nie ma.
-
Faktycznie, to straszne! Może też zniknę :karpik
-
To gdzieś w Anglii? :090:
Mój błąd! A wszystko przez to, że nie wiem jak się pisze poprawnie Ljodelnoje Pole (poprawić żeby było dobrze) i nie chciałem mieszać kilku różnych rodzajów pisowni. A i tak pomieszałem bo Murmańsk powinien być Kilp-Javr i żeby pasować do pozostałych musiałby być przez 'Y' :118:
Biesowiec to wiadomo...
Ponury bardziej mi pasuje do Ciebie fÓl :118:
-
Ponury bardziej mi pasuje do Ciebie fÓl :118:
Lubisz stare samochody ciężarowe? Np. Opel Blitz 3.6s..?
-
Lubisz stare samochody ciężarowe? Np. Opel Blitz 3.6s..?
Wolę ZiŁ'a 157 ;)
-
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Mysliwce-NATO-przechwycily-rosyjski-samolot-wojskowy,wid,11656208,wiadomosc.html
-
Ciekawe. Ruski pewnie wiedziały, że to EF robią teraz air policing i wykorzystały okazję żeby sprawdzić A-50 ich profil radarowy a suczki pewni szkopom troche strachu napędziły :)
-
Nah, robienie sensacji na siłę. Fotki ze spotkań Eurofighterów z A-50 już były i to Tutaj na Forum :001:
-
No przecież piszą, że 15 września. A utajnione przed prasą było, nie przed niektórymi specami z naszego forum. :)
A napędziły szkopom raczej uśmiechy na twarz. :020:
-
Niemcy już pochwalili się swoimi zdjęciami, a tymczasem piloci Gripenów z 211. Taktická Letka nie chcą pozostać w tyle i prezentują fotki z własnych spotkań. Napotkane maszyny to m.in. Ił-18, Ił-20, Su-24M oraz An-26.
Galeryjka: http://211squadron.cz/letka/litva09.html
(http://211squadron.cz/letka/litva09/ALFA_22.8.jpg)
(http://211squadron.cz/letka/litva09/P1010560.jpg)
(http://211squadron.cz/letka/litva09/ALFA_5.865.jpg)
(http://211squadron.cz/letka/litva09/ALFA_5.8.jpg)
-
Z czym wiążą się w praktyce takie naruszenia przestrzeni powietrznej (bo chyba tutaj o tym mowa) ?
Jest machanie skrzydełkami, ew pokazywanie sobie "fakersa" ? Czy są to jakieś przechwycenia nad samą granicą, że sytuacja jest patowa i oba samoloty lecą sobie chwilę razem, a następnie oba odlatują na swoje terytorium ?
-
No właśnie ciekawe. Ale myślę, że to są pewnego rodzaju manewry, które pomagają ocenić Rosjanom czas reakcji i taktyki sił powietrznych różnych państw NATO, a piloci NATO mogą przetrenować swoje taktyki pod małą presją.
-
Mnie wydaje się że to rozbija się tak naprawdę o to czym mianowicie jest Air Policing. Znaczenie tego jest dość często naginane w różnych dyskusjach. Otóż rola takiego zadania jak Air Policing nie służy do obrony przestrzeni powietrznej w przypadku napaści ze strony innego państwa a sprowadza się właśnie do przechwycenia naruszyciela, kontaktu wzrokowego, zidentyfikowania typu i przynależności, ustalenia co on zamierza robić i podjęcia stosownych działań - kontaktu radiowego, zawiadomienia że znajduje się w strefie w której nie powinno go być + "pogrożenie paluszkiem" ;) i przekazanie delikatnej sugestii zmiany kursu. Stąd też zauważcie że maszyny w tych misjach nie zabierają rakiet klasy powietrzne-powietrze średniego zasięgu bo i tak nie są one potrzebne skoro nakłada się obowiązek kontaktu wzrokowego i wizualnej identyfikacji. A takie groźne sytuacje jak otwarcie ognia zazwyczaj są skrajne, a decyzje o tym (są stosowne procedury) podejmowane są po wyczerpaniu wszystkich możliwości, (przechwycona maszyna zachowuje się agresywnie w powietrzu, nie odpowiada na wezwania radiowe etc.).
Poza tym 4 (słownie: cztery) samoloty, bo zwykle tyle liczy ten NATOwski kontyngent, nie są w stanie odeprzeć napaści powietrznej jakiegokolwiek nieprzyjaciela.
Samoloty dyżurne są zatem obowiązane przechwycić każdy obcy obiekt w przestrzeni powietrznej Litwy, pojawiający się z KAŻDEGO kierunku - z Polski również (nawiasem mówiąc samoloty PKW Orlik miał jeden alarmowy start - przechwyciły wówczas awionetkę, która nadleciała od strony Polski :)). Jest to najzwyklejszy dozór lotniczy - tyle i tylko tyle. Wbrew temu co się usilnie sugeruje na różnych forach, misja tego typu nie jest też wymierzona stricte przeciwko Rosjanom a dotyczy ona w praktyce wszystkich intruzów czy nieplanowanych/nieuzgodnionych przelotów obcych statków powietrznych w przestrzeni powietrznej Litwy.
Inna sprawa że sieć radiolokacyjna Litwy jest słabo rozwinięta i z czasem reakcji pary dyżurnej bywa różnie (w 1 przypadku para w ogóle nie zdołała wystartować, zanim intruz się oddalił - wówczas dyżur miały niemieckie F-4F).
Poza tym w kontekście tego odkrywczego niusa z przechwyceniem A-50U i późniejszymi akcjami, tosądząc z treści to jakieś dorabianie sensacji na siłę. Rosyjski A-50U niczego nie naruszył, lecz sobie leciał blisko "granicy bałtyckiej przestrzeni powietrznej", oczywiście jednocześnie mając spore możliwości aby pooglądać sobie co też się dzieje w tychże państwach. No to Niemcy go przechwycili i mu towarzyszyli pilnując, żeby przypadkiem nie pomylił drogi i nie naruszył przestrzeni powietrznej innych państw - jedni i drudzy mieli pełne prawo, bo rzecz się działa w strefie międzynarodowej. Nadleciały dwa Su-27, wszyscy wzajemnie się oglądali i fotografowali, a po jakimś czasie międzynarodowe towarzystwo znalazło się w gościnie u Finów. No to Finowie znowuż zareagowali prawidłowo, tzn. rozgonili towarzystwo :D Pragnę też zauważyć że wylecieli oni przechwycić zarówno Rosjan jak i Niemców - bo jedni i drudzy nie mieli prawa tam być :020: Nic też nie było "utajnione" bo notatki z niemieckich stron poświęconym Luftwaffe mają datę 17.09., czyli dwa dni po zdarzeniu.
-
Ostro! Finowie patrzą na radar, a tu 5 samolotów w bliskiej odległości od siebie zbliża się do granicy w tym jeden o sporym echu.
- "WTF?!!! Bombowiec w silnej eskorcie?" - pewnie pomyśleli.
Znowu ciekawa historia!
-
Jakie musiało być zdziwienie, gdy doszło do wzrokowego ID. :banan
Skądś już ten sojusz znamy z historii. ;)
Sorry za OT. ;)
-
Mnie wydaje się że to rozbija się tak naprawdę o to czym mianowicie jest Air Policing...
Definicja jeśli idzie o nasze terytorium bo nie było takowej:
AIR POLICING – określenie działań sił dyżurnych OP w ramach Zintegrowanego Systemu Obrony Powietrznej Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego realizowanych w czasie pokoju, w celu zapewnienia nienaruszalności granicy państwowej w przestrzeni powietrznej RP (NATO), ochrony ludności i Sił Zbrojnych przed atakiem z powietrza oraz udzielenia pomocy załogom statków powietrznych znajdujących się w niebezpieczeństwie.
Z Air Policing ściśle powiązana jest jeszcze jedno ważne ale pomijane określenie:
RENEGADE – określenie w stosunku do sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa państwa związanego z możliwością użycia cywilnego statku powietrznego do działań sprzecznych z prawem, a w szczególności jako środek ataku terrorystycznego z powietrza.
Jak wiadomo "IWAN" zawsze lubił i lubi naginać wszystko, więc zapewne i tą definicje:
CBA (Cross Border Area) – rejon lotów po obu stronach granicy państwa ustanowiony dla zaspokojenia potrzeb operacyjnych lotów statków powietrznych oraz dla działań prowadzonych w ramach szkolenia lotniczego oraz ćwiczeń.
Stąd potrzeba takich misji w ramach NATO.
-
Dzięki i za te definicje Air Policingu :001:
Jak wiadomo "IWAN" zawsze lubił i lubi naginać wszystko, więc zapewne i tą definicje:
CBA (Cross Border Area) – rejon lotów po obu stronach granicy państwa ustanowiony dla zaspokojenia potrzeb operacyjnych lotów statków powietrznych oraz dla działań prowadzonych w ramach szkolenia lotniczego oraz ćwiczeń.
Stąd potrzeba takich misji w ramach NATO.
Jestem zdania że owe lekkie naginanie "Iwana" w tym konkretnym przypadku mieści się w dopuszczalnych granicach, zważywszy że tak naprawdę faktycznego naruszenia nie było :001:
Drobne incydenty z tak dużym sąsiadem to rzecz normalna i do przewidzenia. Skoro nad Litwą pojawiają się samoloty NATO celem kontroli przestrzeni powietrznej (jako że rzeczone państewka mają skromne lotnictwo wojskowe) to naturalnym jest że Rosjanie nie przepuszczą okazji i będą śledzić poczynania NATOwskiego kontyngentu.
Nie dziwi więc na tym tle obecność A-50U, zresztą nie tylko jego - zwróćcie uwagę na przechwycone maszyny choćby przez Czechów - Ił-18, Ił-20 czy Su-24M, praktycznie wszystkie wyposażone w sprzęt rozpoznania optycznego, radioelektronicznego, radiotechnicznego, Iłek ma nawet radar obserwacji bocznej... Dla Rosjan to niezmiernie cenne źródło informacji wywiadowczych, przy czym pewnie okazja do podkreślenia swojej obecności i przetestowania sprawności NATOwskiego systemu i procedur. To jest kupa cennych danych do zebrania. Póki jednak to robią w przestrzeni międzynarodowej to wszystko jest w porządku.
Ten konkretny przypadek A-50U przechwyconego przez Niemców zresztą idealnie pasuje do przytoczonej definicji CBA - technicznie naruszenia nie było, tym niemniej leciał na tyle blisko że poderwano parę dyżurną - choćby i dla pokazania że "obserwujemy Was i trzymamy rękę na pulsie, wbrew temu co się Wam wydaje nasz system wykrywania i przeciwdziałania naruszeniom działa bez zarzutu itp." I oczywiście jak wspomniano w ramach szkolenia lotniczego.
Tu też po raz kolejny z prawdą mija się autor niusa - nic nie było utajniane, z każdego takiego spotkania czy lotu każda ze stron składa meldunek i nic nie jest zawijane pod dywan. Kurs, aktywność, ilość samolotów, użycie radaru, uzbrojenia, środków radioelektronicznych i tak dalej.
-
Czy wg. prawa lotniczego, o wszelkich działaniach w strefie CBA nie muszą być informowane obie strony ?
-
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 8 marca 2004 r.
w sprawie podziału i szczegółowych zasad korzystania z polskiej przestrzeni powietrznej oraz sposobów współdziałania państwowego organu zarządzania ruchem lotniczym z cywilnymi i wojskowymi lotniskowymi organami służb ruchu lotniczego.
(Dz. U. z dnia 17 marca 2004 r.) z późniejszymi zmianami...
§ 7. 1. Strefy czasowo wydzielone (TSA), strefy czasowo rezerwowane (TRA) i rejony lotów po obu stronach granicy państwa (CBA) ustanawia się:
1) dla zaspokojenia potrzeb operacyjnych lotów statków powietrznych, wynikających z realizacji prac badawczo-rozwojowych, lotów treningowych lub próbnych, ze względu na bezpieczeństwo tych statków i innych uczestników ruchu lotniczego;
2) dla działań prowadzonych w ramach szkolenia lotniczego oraz ćwiczeń, podczas których manewry statku powietrznego nie dadzą się przewidzieć, są wrażliwe na zakłócenia zewnętrzne lub trudne do zmiany, bez ujemnego wpływu na wykonanie zadania.
2. Dla cywilnych i wojskowych działań AMC Polska może zarządzić okresowe wydzielenie przestrzeni powietrznej w celu efektywnego wykorzystania przestrzeni powietrznej.
3. W celu efektywnego wykorzystania stref czasowo wydzielonych (TSA), stref czasowo rezerwowanych (TRA) oraz rejonów lotów po obu stronach granicy państwa (CBA) strefy te mogą być podzielone na mniejsze części (segmenty).
4. Rejony lotów po obu stronach granicy państwa (CBA) są przydzielane poszczególnym użytkownikom przestrzeni powietrznej zgodnie z zasadami określonymi w porozumieniach międzynarodowych.
-
PKW "Orlik" 3 :
http://lotniczapolska.pl/MiGi-poleca-na-Litwe,10849 (http://lotniczapolska.pl/MiGi-poleca-na-Litwe,10849)
W 2010 roku po raz trzeci polscy lotnicy będą realizować natowską misję dozoru przestrzeni powietrznej Państw Bałtyckich Air Policing. Sformowany na bazie 1 eskadry lotnictwa taktycznego w Mińsku Mazowieckim kontyngent PKW Orlik 3 w maju rozpocznie dyżur w litewskiej bazie lotniczej Szawle.
Jak poinformował kpt. Jakub Block z Wydziału Prasowego Dowództwa Sił Powietrznych, od początku maja do końca sierpnia 2010 roku polscy lotnicy będą realizować misję dozoru przestrzeni powietrznej Państw Bałtyckich – Litwy, Łotwy i Estonii. W tym celu na bazie 1 eskadry lotnictwa taktycznego w Mińsku Mazowieckim zostanie sformowany Polski Kontyngent Wojskowy Orlik 3, który przez cztery miesiące będzie pełnić całodobowe dyżury w litewskiej bazie lotniczej Szawle. Na wyposażeniu kontyngentu znajdą się cztery samoloty MiG-29 z mińskiej eskadry. Dwa z nich podczas realizacji misji utrzymywane są w ciągłej gotowości do startu w ramach bojowego dyżuru.
Głównym zadaniem Polaków podczas misji Air Policing będzie utrzymywanie wydzielonych sił w odpowiedniej gotowości bojowej, prowadzenie rozpoznania sytuacji powietrznej i ochrony powierzonej przestrzeni powietrznej, zapewnienie ochrony ludności i sił zbrojnych, a także udzielanie pomocy załogom statków powietrznych, znajdujących się w sytuacjach awaryjnych. Dyżury tego typu pełnione są rotacyjnie przez różne państwa od momentu przystąpienia Litwy, Łotwy i Estonii do NATO w 2004 roku.
Polscy piloci wezmą udział w misji już po raz trzeci. Od 1 stycznia do 31 marca 2006 roku dyżur w Szawle pełnił PKW Orlik, sformowany również na bazie eskadry z Mińska Mazowieckiego. Od 15 marca do 30 czerwca 2008 roku na Litwę przebazowano PKW Orlik 2, utworzony na bazie 41 eskadry lotnictwa taktycznego w Malborku .
Sławomir Kasjaniuk
-
http://211squadron.cz/foto/video/litva2.wmv (http://211squadron.cz/foto/video/litva2.wmv)
Kilka ciekawych ujęć nakręconych przez Czechów w 2009r.