Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych
Kantyna => Literatura, film i programy TV => Wątek zaczęty przez: empeck w Listopada 11, 2006, 10:26:12
-
Pojawił się na sieci trailer polskiego animowanego filmu krótkometrażowego Paths of Hate.
Nie mam pojęcia o czym będzie fabuła, ale zajawka smakowita:
http://www.pathsofhate.com/ w dziale trailer.
-
Krótko tutaj
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=34547 (http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=34547)
-
No proszę, przyzwyczaiłem się, że jak wychodzi jakiś nowy "krótkometrażowy film animowany" to jest to "czyste" 3D - a tu zaskakuje nowa technika (znaczy się chyba też 3D, tylko "specjalnie" wyrenderowane). Miła odmiana, no i tym razem tematyka bliska sercu :)
-
Mogłem chyba dać screena, bo małe zainteresowanie wątkiem :P
(http://img.stopklatka.pl/wydarzenia/34000/34500/34547-02.jpg)
Thx za przeniesienie wątku w odpowiednie miejsce.
-
No, w końcu będzie premiera (26 listopada). Już dawno zdążyłem zapomnieć... Tutaj wiecej + nowy trailer:
http://opium.org.pl/2010/11/17/paths-of-hate-ekspresyjny-dogfight/
-
No fajnie fajnie. Ale kurtka jak już się w coś wkłada tyle pracy, to czemu się robi pojedynek dziewiątki z... (w najlepszym razie) Dorą :002:
-
0:19, tuż po machnięciu drążkiem przez pilota.. Spitfire'a. Wszystko widać tam jak na dłoni. Na początku filmu też się zastanawiałem, co to u licha ma być? Z jednego ujęcia wnioskowałem że to P-39, z innego że to dwie beefki się nawalają*. Dopiero w 19 sekundzie zorientowałem się z czym mam do czynienia. Jedyne co mnie dziwi, to to, że na ile się orientuję 109 to Emil, natomiast Spitek to z tego co rozpoznaję VIII.
*swoją drogą na jednym pseudofroncie zrobiono coś takiego, że Rumunia która w zimie '45 była już po stronie aliantów, miała 109 i Luftwaffe miało 109. Miano się identyfikować chyba po kolorze krzyży (czerwono-żółty a biało-czarny). Coś pięknego to było, prawie same teamkille siadały po obydwu stronach xD
-
(http://www.apus.lublin.pl/load/109d.jpg)
Spit może i VIII, ale na pewno nie jest to Emil.
A tu chyba jednak jest spitowa kierownica.
(http://www.apus.lublin.pl/load/spit.jpg)
-
W sumie to rzeczywiście jakaś nietypowa beefa, bo skrzydła zaokrąglone, a z drugiej strony żadne wersje po E-4 nie miały w ten sposób wzmocnionego steru wysokości. A kierownica tak, jest spitowa, czyżbym pisał co innego? :001:
Z tych ujęć najlepiej zresztą widać:
(http://img109.imageshack.us/img109/4163/pohsekwencja.jpg)
-
Ja nie widzę u Meśka zaokrąglonych końcówek skrzydeł. Wg. mnie jest to C, bo ma już karabiny w skrzydłach, albo wczesne D. Tylko chłodnicę oleju ma nie pod tym skrzydłem co trzeba.
-
No to jeszcze lepiej, VIII kręcąca z Cäsarem...
-
No nie dogodzisz :D Ale fakt, że niewiele by kosztowało spytanie chociażby na tym forum (jeszcze na etapie koncepcji) co zrobić, żeby wszystko pasowało.
-
Skoro nikomu się nie chce sprawdzać/nie zależy mu takich rzeczy w wielomilionowych produkcjach, czy to filmach, czy grach, myślicie, że w prywatnym projekcie warto? Przecież autor nawet mógł nie wiedzieć, że było tyle wersji samolotów. Spit to Spit, Bfka to Bfka, o co chodzi? ;)
-
No tak, tylko że jeśli ta animacja była elementem czyjejś pracy dyplomowej, to wydaje się, że ten gość jest pasjonatem lub przynajmniej lubi lotnictwo. Tym bardziej, że pracuje nad projektem już 4 lata.. No i po takim kimś oczekiwałbym większego obeznania w temacie.. No, ale dobrze że jest jak jest, bo mogłoby nie być niczego :P
-
Dłuższy trailer: http://vimeo.com/17053492
-
A ja się mogę pochwalić, że na Nocy Reklamożerców pokazano ten film w całości, powiem jedno, urywa czachę. Siedziałem wbity w fotel. Zatkało mnie. Niesamowita produkcja, nie wiem jakimi słowami ją opisać, ale animacja najwyższej klasy, świetny dźwięk, wrażenia- niezapomniane.
-
Ile czasu trwała całość?
-
Yoyo z tego co czytałem o Nocy Reklamożerców na Stopklatce to wynika, że 6 minut.
-
Tak, na ich www jest napisane 10min
-
Widziałem tylko trailer ( ;( ) ale i tak mnie zachwycił. Świetna robota.
A propo marudzących, że to takie, albo siakie, podobne, czy niepodobne...Zróbcie własną lepszą animację, specjaliści wysokiej klasy... Nabazgrać kilka zdań i dorzucić swego posta każdy potrafi.
"Dżizas", nigdy nie zaakceptuję takich ludzi...
-
Nie pamiętam dokładnie ile to trwało, może faktycznie 10 minut.
Znajomi się niekiedy gubili w tym, kto komu siedzi na ogonie i pytali 'czyj to kokpit' i ich dokształcałem ;)
-
A propo marudzących, że to takie, albo siakie, podobne, czy niepodobne...Zróbcie własną lepszą animację, specjaliści wysokiej klasy... Nabazgrać kilka zdań i dorzucić swego posta każdy potrafi.
"Dżizas", nigdy nie zaakceptuję takich ludzi...
I nie musisz, tak samo jak ktos nie musi akceptować Ciebie. Nikt tu nie kwestionuje majstersztyku wykonania tego dzieła, ale skoro juz ktoś wstawia coś co ma być historyczne i napotyka się na grupę osób siedzacych w temacie to co to dziwnego? Film jest bardzo luźna interpretacją tematu i tyle, jesli chodzi o to, to zasługuje na "cięgi" bo i FM jest nienaturalny. Nikt tutaj nie pisze że zrobiłby by lepsze video pod wzg. technicznym, a jedyne co to kwestionowana jest "prawda historyczna" i tak samo jak autor skupił sie na samym video, tak tutaj sa i beda osoby, ktore skupią się na treści. Norma i logika.
Za to zrobiony jest super i wrazenie wgniata w fotel, ale dalej jest to działo "luźne" i tyle, tak nalezy je traktować.
-
Widzisz Yoyek i gdyby szanowne marudy przeczytały zamysł autora oraz jego wizję przedstawienia problemu którym się zajął może powstrzymali by się od nic nie wnoszącej krytyki. Zdrowy rozsądek wymaga by krytykować wtedy gdy zna się w temacie i potrafi się coś zrobić lepiej. Niestety w necie byle "kajtuś" może wkleić swój komentarz obojętnie jak głupi i bezsensowny by był. Niektórzy userzy z tego forum przekonali mnie o tym dobitnie.
Wracając do tematu, czy wie ktoś gdzie będzie możliwość obejrzenia ww filmu w najbliższym czasie ?
-
Bump. Czy ktoś wie gdzie to można obejrzeć ?
-
Też z chęcią bym obejrzał nie mogli by w jakimś kinie puścić czy na dvd wypuścić?
-
http://www.youtube.com/watch?v=LBovH7_um_s
Making of. Szczena opada po prostu.
-
No fajnie, po świecie się wożą i pokazują, a w Polsce nie ma możliwości :003:
-
Jak zwykle z ich shortami :|
-
Jest całość.
http://vimeo.com/27941117
-
Ponieważ nie mam się do czego przyczepić - film świetny!! - przyczepię się do momentu 2:55. Takie bariery energochłonne pojawiły sie dopiero w latach 60-tych. :118:
Ale to szczegół, liczy sie historia i napięcia fabuły oraz warsztat plastyczny. To jest w mojej opinii bardzo dobre.
-
Istnieje może sposób by sobie zgrać ten filmik na dysk?
-
"This is a private video" - nie da się już obejrzeć... :(
-
No niestety, okazało się, że ktoś za szybko film wypuścił i go usunęli :/
@Shoki - JDownloader potrafi zapisywać filmy z Youtube i Vimeo, niestety nie wpadłem na to, by go ściągnąć :/
-
Znalazłem jeszcze tu http://www.youtube.com/watch?v=o_KyUDkKsY8&feature=player_embedded (http://www.youtube.com/watch?v=o_KyUDkKsY8&feature=player_embedded).
-
Działa - dzięks.
-
Znalazłem jeszcze tu http://www.youtube.com/watch?v=o_KyUDkKsY8&feature=player_embedded (http://www.youtube.com/watch?v=o_KyUDkKsY8&feature=player_embedded).
Niestety już nie działa ...
-
Argh... :/, jakbyście znali jeszcze jakieś źródła, proszę dajcie znać.
-
Jest jeszcze na vimeo http://vimeo.com/30072199
-
Genialny filmik .... rewelacja :-)
Jak go ogladałem to jakbym się cofnął w czasie do epoki VEF :-)
-
Film zapiera dech w piersiach, szczególnie manewr z kołem, zaś muzyka na końcu.. już wiem co będzie mnie prześladować przez najbliższe dwa tygodnie. ;)
-
Nie wiem czy to odpowiedni wątek (w razie czego moderator wytnie). Jak dla mnie film jest niesamowity (i to nasi go stworzyli). Muzyka też niczego sobie :063:.
http://youtu.be/yC-Sq4V5Ij8
http://pathsofhate.com/#start (http://pathsofhate.com/#start)
A nie lepiej użyć mózgu, ewentualnie wyszukiwarki, zamiast walić takie rzeczy byle gdzie i czekać na moderatora? (przeniesione z LoL lotnicze)
-
Zrobione świetnie. Trochę za ambitnie jak dla mnie i widać w tym ręce Bagińskiego.
-
Pełne wersje na rosyjskim necie.
http://rutube.ru/tracks/4885841.html?v=9bc100563c2ce5e902013a148fdd5b9b (http://rutube.ru/tracks/4885841.html?v=9bc100563c2ce5e902013a148fdd5b9b)
http://podkat.ru/index.php?newsid=78621 (http://podkat.ru/index.php?newsid=78621)
Zaiste, magiczny filmik. Też mnie prześladuje odkąd obejrzałem go kilka dni temu pierwszy raz. :001:
-
Tak, ale też trzeba na luzie podejść :). Trochę też zaprzecza jednak ideologii walk lotniczych, bo jednak niepisany kodeks lotniczy to zestrzelenie samolotu a nie walka z pilotem. Ileż to razy było, że później razem pili, klepali się po plecach i wracali do swoich czy to I czy II WŚ? Tak jak mówię jak się podejdzie na luzie to pełna wersja świetna :).
-
Tak, ale też trzeba na luzie podejść :). Trochę też zaprzecza jednak ideologii walk lotniczych, bo jednak niepisany kodeks lotniczy to zestrzelenie samolotu a nie walka z pilotem. Ileż to razy było, że później razem pili, klepali się po plecach i wracali do swoich czy to I czy II WŚ? Tak jak mówię jak się podejdzie na luzie to pełna wersja świetna :).
Tyle samo co nienawidzili do końca życia, albo lądowali koło wraku, żeby dobić gołymi rękami... ;)
-
Hmmm... ja się zachowuję jak ci goście z filmu jak walczę z AI w Iłku... :O W zasadzie to zawsze się tak zachowuję jak gram w Iłka... i w Locka... i w RoFa...
Co prawda nie jestem autorytetem w temacie, ale ze wszystkiego, co przeczytałem wynika raczej, że częściej się nienawidzili. Nawet w Dywizjonie 303 jest wątek polskiego pilota (już dokładnie nie pamiętam, ale może ktoś sprostuje), któremu wyszło ammo i gonił Niemca aż do Francji i w końcu zmusił go do zarycia w ziemię jakimś przekozackim manewrem. Do tego można jeszcze wspomnieć o takich epizodach jak historia tego pilota mustanga z Dogfights, który zobaczył nazistę strzelającego do spadochroniaży spadochroniarzy i zmusił go by wyskoczył a potem zafundował mu dokładnie taki sam los. Wiadomo, że lotnictwo wojskowe wciąż ma ten mit rycerskości, ale paradoksalnie chyba obecnie nowoczesne myśliwce bardziej się w to wpisują z tymi walkami BVR, które trochę przypominają pojedynki na kopie, niż w czasach, kiedy sprawę załatwiano up close and personal za pomocą sześciu .50 cal.
-
Film artystycznie zrobiony pięknie.
Lecz przesłanie w stylu "jaka ta przemoc i walka jest straszna i budzi w nas bestie" nie przemawia do mnie.
Były, są i będą wojny bo tacy już jesteśmy i obojętnie w jakie hasła się to ubierze.
Teraz nie ma wojen - jest tylko taka walka o pokój że kamień na kamieniu nie zostaje....
-
Powiedziałbym raczej, że ten film jest o skrajnym przypadku zawziętości, niż o tym, że przemoc budzi w nas bestie. W zasadzie ten moment, kiedy wychodzą z nich demony, czy co to tam jest, jest IMHO niepotrzebny, bo sama scena kiedy prują do siebie ile wlezie i ten motyw z wypadającym z kokpitu zdjęciem laski, są o wiele bardziej wymowne, ale taka widać wizja artystyczna była.
-
Powiedziałbym raczej, że ten film jest o skrajnym przypadku zawziętości
Dokładnie tak samo to widzę. To jest film o chwilach w których kontrolę nad rozumem przejmuje nienawiść. Coś jak kłótnie na forach :D
-
W zasadzie ten moment, kiedy wychodzą z nich demony, czy co to tam jest, jest IMHO niepotrzebny[...]
Moim zdaniem przeciwnie. Scena z "demonami" przechodzi w scenę, gdy już tylko ślady zbliżają się do siebie, żeby dalej toczyć walkę. To takie ludzkie... (?) Znam przypadki ludzi, którym nawet po śmierci tej drugiej strony dłonie zaciskają się w pięści na samo wspomnienie o osobie. Obrzucają ją inwektywami, jakby stała tuż obok nich. Toczą walkę do siódmego pokolenia. Najchętniej zaś tańczyliby triumfalnie co noc na grobie swojego wroga.
-
Film artystycznie zrobiony pięknie.
Lecz przesłanie w stylu "jaka ta przemoc i walka jest straszna i budzi w nas bestie" nie przemawia do mnie.
Wydaje mi się, że trochę nadinterpretujesz. Dlaczego zaraz szukać jakiegoś przesłania umoralniającego? Ja niczego takiego tam nie widzę, ten film to impresja, pokazuje pewną stronę człowieczeństwa, po prostu. W moim odczuciu robi to dobrze, pokazuje wydestylowaną nienawiść, to jacy potrafimy być w określonych warunkach, co z tego wyciągniemy to już zależy od indywidualnego odbiorcy. Nie wydaje mi się, żeby autor chciał jakoś na siłę przekonać nas jacy źli jesteśmy i że powinniśmy dążyć do pokoju na świecie i takie tam.
-
vowthyn - no a ostatnia scena gdzie się przewijają migawki z wielu wojen?
Czy to nie podkreślenie że wojna jest beee i wyzwala w nas najgorsze instynkty?
-
Niekoniecznie. Końcówka filmu pokazuje tytułowe ścieżki nienawiści. Jedyny oczywisty przekaz, to ten, że stanowią one trwałą część w historii ludzkości, że są częścią człowieczeństwa. Nie zauważyłem tam żadnego wartościowania ani jakiegoś moralizowania na siłę. To nie musi automatycznie odsyłać do jakiegoś z góry założonego przesłania. Dla mnie to konstatacja faktu, a co ja sobie wykoncypuję rozmyślając na tym, to już moja - odbiorcy brożka, Autor tutaj niczego nie narzuca.
-
vowthyn - no a ostatnia scena gdzie się przewijają migawki z wielu wojen?
Czy to nie podkreślenie że wojna jest beee i wyzwala w nas najgorsze instynkty?
A nie jest? Ja rozumiem, że traktujesz to jako zużyty banał, ale w tym filmie to wcale nie jest banalnie pokazane. W czasach, kiedy w zasadzie prowadzimy wojnę, a setki pomniejszych konfliktów wybuchają w jakichś zapomnianych przez Boga zadupiach niemal każdego dnia, a my przechodzimy obok tego obojętnie, jarając się do jakichś niezdrowych poziomów, kwestią kawałka drewna wiszącego w białym cyrku, czy innym nonsensem, może warto ten "banał" przypomnieć? Zwłaszcza jak się to robi na takim poziomie artystycznym.