Autor Wątek: Rozwój FC3 w kontekście teatru działań - wojna w Wietnamie  (Przeczytany 1582 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Post z gatunku science fiction, ale... dlaczego nie.

W oczekiwaniu na różne moduły do DCSa można by na bazie FC3 stworzyć fajny teatr działań, jaki oferuje wojna w Wietnamie.

Mamy to:

A-4 Skyhawk (Third Party)
A-7 Corsair II (w planach)
F-4 Phantom II
F-5 Tiger
A-6 Intruder
UH-1
MiG-15
MiG-19
MiG-21
Mi-8

Można by dodać to:

F-102 Delta Dagger
F-104 Starfighter
Il-28

Plus ewentualnie to:

B-52 Stratofortress
A-6 Intruder
MiG-17

Myślę, że nikt nie obraziłby się, aby takie moduły posiadały uproszczoną jak w FC3 awionikę i brak klikalnych kokpitów. W Ile-28 czy B-52 praca nawigatora i bombardiera mogłaby być uproszczona, np. pilot byłby odpowiedzialny za wykonywanie poleceń przy bombardowaniu (jak odbywa się to w F-14, gdzie Jester pomaga automatycznie).

Otrzymalibyśmy fajny i dość spójny teatr działań, czyli coś czego tak naprawdę nie ma w DCS.

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Rozwój FC3 w kontekście teatru działań - wojna w Wietnamie
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 04, 2020, 15:35:38 »
Cytuj
Myślę, że nikt nie obraziłby się, aby takie moduły posiadały uproszczoną jak w FC3 awionikę i brak klikalnych kokpitów.

Ja bym się obraził :D

A tak na serio, większość modułów, które wymieniłeś jest w złej wersji nie pasującej do tamtego teatru, więc jakikolwiek scenariusz z ich udziałem i tak byłby S-F. Coś jak "mamy w DCSie Bf-109 i Spitfire, to zróbmy Bitwę o Anglię".
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Odp: Rozwój FC3 w kontekście teatru działań - wojna w Wietnamie
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 04, 2020, 16:26:16 »
Coś pojechałem: nie mamy Intrudera i UH-1.

FC3 jakoś egzystuje w DCS i nikt nie narzeka. Puryści najwyżej nie graliby. :)