Wątek: Odp: Powrót HUD-a do trybu nawigacji

[Poko]

Kurczę, a ja już specjalnie ogoliłem kolano... Tylko bez nerwów Mekki – to była koleżeńska uwaga.

Tak jeszcze wracając do mojego crasha. Szybowałem krótko, góra z półtorej minuty, bo paliwo się skończyło blisko lotniska, więc nie przekroczyłem 10 min z pewnością. Jeszcze jedna rzecz się wydarzyła, gdy wyszedłem z falcona ostatecznie zmieniło mi się zachowanie myszki, mam mysz bezprzewodową z rolką działającą na standardowych windowsowych sterownikach (gdzieś posiałem sterownik dedykowany) i po tym crashu mysz zwariowała. Gdy czytam jakieś pdf-y lub jestem w przeglądarce, standardowo rolką myszy przesuwam czytane strony, po crashu rolka zoomowała w górę i dół, a nie przesuwała stron. Ponowne uruchomienie laptopa przywróciło pierwotne ustawienia. Poprzednim razem (pisałem w innym wątku) przed paru dniami po crashu mysz też zwariowała, a dodatkowo zmieniło mi profil kolorów - zalatywało różem w falconie, instalacja najnowszych sterowników nvidii, deinstalacja i ponowna instalacja falcona rozwiązały problem.

Łatwiej byłoby pomóc, gdybyś napisał na czym latasz (jaki joy). Coś mi się wydaje, że masz skomplikowane skróty klawiszowe ustawione w BMSie (np. shift + ctrl + alt + win...). Falcon tego nie lubi. Lepiej ustawić sobie najczęściej używane funkcje pod pojedyncze klawisze.

Jeszcze jedna sprawa - mam X52 i np. hamulec aerodynamiczny ustawiłem jako "bandy" na suwaku. Czasem po wylądowaniu wykołowując z pasa startowego zdarzy mi się zostawić suwak w pozycji "chowaj hamulec", czyli tak jakbym miał non-stop wciśnięty przycisk odpowiadający za tę funkcję. Wtedy po wyjściu z Falcona komputer potrafi się przyblokować. Przemyśl, czy przypadkiem nie masz podobnych problemów u siebie z ustawieniem kontrolerów.

[bip3r]

zalatywało różem w falconie..

Może Twój komputer chce Ci coś przekazać?

[Qba]

Ej a nie dałoby rady tego wątku jakoś wydzielić w dziale Falcona pod tytułem "Wspomnienia o początkach Falcona" czy coś? A te posty techniczne też wrzucić na jakiś osobny topic?

[Addi]

Tak swoją drogą to wc-cie jeszcze nie dyskutowałem, na innych forach, które przeglądam nazywa się to hyde park albo jakoś podobnie, ale wc-et.
Ale tak wracając pamięcią do czasów licealnych czy studenckich to większość imprez przechodziła przez fazę, gdzie najfajniej robiło się w pewnym momencie w kuchni, w wc-cie odbywały się innego rodzaju akcje 

[Addi]

Może Twój komputer chce Ci coś przekazać?

To niby zgodnie z duchem czasów, teraz się taka moda robi 
Ale ja to stary piernik jestem i tradycjonalista.

Padło pytanie o mojego joya.
Na razie nic szczególnego Thrustmaster hotas X.
Przy okazji tego pytania, do latania w X plane 10, czy czasem DCS-a (głownie ostatnio latałem w tym pierwszym) taki joy mi wystarczał, aczkolwiek odkąd wróciłem do falcona zacząłem się zastanawiać nad wymianą. I przy okazji co mi Panowie polecicie:
-thrustmaster warthog
-saitek x55
-saitek x65
a może inne opcje

Przy okazji może ktoś ma jakiś patent na wskrzeszenie thrustmaster F16 TQS, czy jakoś tak się to nazywa, czyli drażek F16 z przepustnicą, wersja sprzed parunastu chyba lat wymagająca portu klawiatury i portu szeregowego chyba, w każdym razie na długo przed erą usb. Da się to jeszcze jakoś zreanimować, ma ktoś jakieś pomysły, czy potrzymać jeszcze trochę, aż nabierze muzealnej wartości

A zapomniałem, zestaw klawiszy mam wybrany keystrokes key - niewiele przypisałem do joya, część używam z klawiatury (hamulce - B i ctrl B), a co mogę i już umiem to z kokpitu.

[Mekki]

Addiction:
1. Luźne dyskusje prowadzi się w Barze,
2. Pytania odnośnie Falcona można zadać na przyklad w temacie Pomoc dla początkujących :Falcon BMS,
3. Odnośnie joyów mamy kilkadziesiąt stron wątku w dziale sprzętowym.

A porządek  na forum musi być, bez wzgledu na ustrój.

[Poko]

@ Addicition - tak jak napisał kolega wyżej - spróbujemy pomóc w każdej kwestii jak tylko możemy, ale poprosimy o zadanie pytania w odpowiednim wątku. Nie chodzi tutaj o to, aby specjalnie utrudnić Tobie życie, ale raczej by ułatwić innym simmerom wyszukanie rozwiązania na podobne problemy i dylematy w przyszłości. Czasem każdy się zagalopuje. W tym temacie - przyznaję - to ja zgrzeszyłem najbardziej, za co przepraszam. Sam nie lubię bałaganu. Dlatego przenieśmy się gdzie indziej, bo czas najwyższy spuścić wodę.

[Addi]

Ja też przepraszam, jestem tu raptem od paru dni. Jakoś rozmowa nam się ładnie rozwijała, więc zadawałem coraz to nowe pytania.
Dziękuję za dotychczasową pomoc, będę pytał w odpowiednich działach.
A jakiś wątek wspominkowo - luźny myślę, że byłby fajny.