Witam
Mam taką oto zagwozdkę. Zakupiłem jakiś czas temu dysk HDD Seagate BarraCuda 2TB, SATA/600 (ST2000DM006), 7200 RPM.
Nie wiem od czego to zależy, ale czasami wyraźnie słychać takie wibrowanie, które przenosi się na obudowę. Szczególnie zastanawiające jest to, że to wibrowanie/drganie nie jest jednostajne, ale jakby w formie pulsowania. Obudowa to Cooler Master Dominator 690 II Advanced, więc teoretycznie nie jakiś badziew. Dysk jest wpięty w taką wysuwaną plastikową kieszonkę. Mam też od dawna Samsunga 1TB (też 7200 RPM) i nigdy takich problemów nie było.
Wątpliwości, które mam są następujące:
1) Czy taka przypadłość, to być może po prostu "urok" modelu czy raczej wada fizyczna, która uprawnia do reklamowania?
2) Znalazłem gdzieś patent o położeniu dysku luzem w obudowie na gąbce, który przejmie drgania - czy to rozwiązanie na pewno jest bezpieczne?