Osobiście do niedawna nie używałem żadnego zabezpieczenia przed wirusami i tym podobnym robactwem internetowym.
Trochę ostrożności i nic się nie działo.
Od czasu gdy zacząłem podłączać wiele pendrivów wielu osób wolałem się zabezpieczyć i stanęło na tym (wiem MS jest be

):
Antyvir: MS Security Essentials EN (nie ma jeszcze polskiej wersji, jest darmowy) oraz domyślnie włączony i ustawiony defender z visty.
Antyvirus na moje potrzeby w zupełności wystarcza, w menadżerze zadań wyświetla, że zabiera aż 2,5MB z RAM. Nie czuć, że antyvir działa na kompie. A jak coś znajdzie to powiadomi i czeka 10 minut na reakcje użytkownika, jak nie wybierzemy własnej wg nas stosownej akcji to program zastosuje domyślną po tym czasie.
Ogólnie bardzo przyjemny programik.
Trzeba dodać, że ten atyvir współpracuje tylko z legalnymi wersjami systemów MS - taki jeden mały warunek

.
Oraz raz na jakiś czas przeskanuję komputer Mks vir on-line, ale tu trzeba uważać bo potrafi on być nadpobudliwy

.