Moze nie tyle wyłączyć automatyke, co zmienić zakres jej pracy. W amerykańskich samolotach system FBW analizuje ruchy sterów pod katem tego co pilot chce aby samolot wykonał, i robi wsyzstko by zadowolic pilota, ale i dba o to by było to w miare bezpieczne.
W Su-27 nie ma typowego FBW jest tylko typowy system oparty na regulatorach PID... to też zresztą jest w F-15 i starszych maszynach, a sam układ to już był chyba testowany w trakcie 2 WŚ.
Czego nie wiem, to czy jest tam regulator elektryczny, pneumatyczny czy hydrauliczny, ale mniejsza o to. Taki regulator dostaje informacje z drążka, porównuje tą informację z sygnałem jaki otrzymał od czujnika położenia steru - i w rezultacie wysyła odpowiedni sygnał do "elementu wykonawczego" czyli urządzenia wychylajacego ster i tak jest do momentu aż wychylenie steru będzie równe zadanemu i będzie stabilne (bądź nie- to też sie zdaza przy źle dobranych parametrach

) I teraz własnie taki regulator PID (proporcjonalno - całkująco - różniczkujący) wychyla nam sterem, ale zależnie od zadanychmu funkcji całkującej i rózniczkującej robi to z pewnym opóźnieniem, by nie wychylić steru o 100% w ułamku sekundy (a taki ruch mozna spokojnie drążkiem zadać) - co skończyło by się nieciekawie

W Su-27 jest możliwość zmiany funkcji regulatora "w locie" tak by przeskoczyć to ograniczenie i wykonywać bardziej niebezpieczne manewry.
Lol, po kiego grzyba ja pisałem cała tą teorie ?
