Bo ja wiem... Jak dawno temu obejrzałem filmik z czasów pierwszych lat awiacji, kiedy facet-wynalazca przyczepił sobie do pleców rakietowy gerat (lol, równie dobrze mógłbym sobie w to miejsce przyczepić rakietkę R-60MK

) utrzymany w podobnym guście... Powiedzmy że po odpaleniu przypalił mu pewną część ciała

Także nie, zdecydowanie nie, póki co raczej nikt mnie do tego nie namówi