Autor Wątek: Są jacyś chętni?  (Przeczytany 1021 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Są jacyś chętni?
« dnia: Czerwca 25, 2007, 11:38:23 »
Natrafiłem na dość ciekawe info, może ktoś sie skusi :D

http://www.gizmos.pl/content/view/667/31/
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Schmeisser

  • Gość
Odp: Są jacyś chętni?
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 25, 2007, 12:00:25 »
To jakaś bzdura - nikt przy zdrowych zmysłach czegos takiego niedopuści do sprzedaży.
Skomplikowałoby to wszystko - np. akcja ratownicza pt. pan zaczepił sie o wystający wspornik czegoś na 70 m - normalnie nie ma procedur działania w takich okolicznościach bo takie wypadki się nie zdarzają.
Albo dozorowanie obiektów - z powietrza najczęsciej są one bezbronne.

Offline Adam/Zenek

  • *
  • I come on like a bloodstained Hurricane...Mk IIc
Odp: Są jacyś chętni?
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 25, 2007, 13:31:33 »
Założę się, że to nie jest bezpieczne. Skoro wariaci zabijają się w samochodach, to na pewno znajdą się też tacy, którzy będą szukać wrażeń w powietrzu.
ZenoPL

John Cool

  • Gość
Odp: Są jacyś chętni?
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 25, 2007, 14:18:31 »
Bo ja wiem... Jak dawno temu obejrzałem filmik z czasów pierwszych lat awiacji, kiedy facet-wynalazca przyczepił sobie do pleców rakietowy gerat (lol, równie dobrze mógłbym sobie w to miejsce przyczepić rakietkę R-60MK :)) utrzymany w podobnym guście... Powiedzmy że po odpaleniu przypalił mu pewną część ciała :D Także nie, zdecydowanie nie, póki co raczej nikt mnie do tego nie namówi :)

Odp: Są jacyś chętni?
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 25, 2007, 14:31:54 »
Prawie jak James Bond  :021:

W którymś odcinku latał na takim geracie :D
Go to your brother
Kill him with your gun
Leave him lying in his uniform
Dying in the sun.