Bajki dla dzieci od szwagra, któremu kolega z wojska opowiadał przy ognisku że jego wujek jest pewien że coś było.
Najbliższe lotnisko podziemne to jest zdaje się w b. Jugolandzie, wykute w górze, a takie obiekty na świecie można policzyć na palcach obu rąk. To że są na niektórych poniemieckich lotniskach w Polsce instalacje podgrzewania pasa startowego i irygacji, w większości zdewastowane i rozkradzione przez polaczków którzy nie potrafili przez kilkadziesiąt lat sami zbudować ani nawet utrzymać tego co w prezencie zostało po luftgangsterach, albo jakieś korytarze techniczne i duże schrony, to nie czyni jeszcze lotniska podziemnym.
Nie trzeba być fachowcem by wyobrazić sobie ile to jest roboty zrobić podziemne lotnisko- i że raczej ciężko je schować na dostępnym powszechnie terenie.