Autor Wątek: Odp: Uszkodzony dysk twardy WD Black 640 GB - prośba o poradę na temat uszkodzenia  (Przeczytany 1130 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ivn

  • *
No tak... cudów nie ma ??? Od razu sobie przypomniałem rozmowę z dawnym znajomym, opowiadał że jak sprzedawał auto (VW Golf II).  Zarżniętą skrzynię biegów "uzupełniał" trocinami wymieszanymi z olejem, wtedy podobno też stawała się niesłyszalna  ;) Aaaa i jeszcze jedna uwaga, podobno grubość trocin w tym przypadku ma spore znaczenie  :D

Ma duże znaczenie + plus gęstość oleju. O tym nie wspomniał? Pewnie chciał zachować dla siebie. A, to jest fakt , a nie bajka... Tylko akurat nie dotyczy skrzyni biegów. Znajomemu dawnemu lub Tobie gdzieś dzwoni/ło. Ale napewno nie w tym meczecie, bo tam nic nie dzwoni. Pozdrawiam.

Ps.
Jak spotkasz dawnego znajemego, to pozdrów go serdecznie.

Offline ivn

  • *
Wydawało, lub tez wydaje się mi, ze odpisałem na Twojego "g" posta. Ale jesli nie, to napieszę jeszcze raz. Moze bardziej dyplomatcznie ...

Nie cierpię klakierów !!! KosiMazaki szanuję i jestem pełen podziwu. Wiedzę ma bardzo dużą, sam niejednokrornie z niej kożystałem. Ale nie będę bił brawo za kazdym razem, kiedy się z nią (wiedzą) podzieli. Jestem za to bardzo wdzięczny, bo parokrotnie uratował mi d... .
Teraz sprawa druga. Mianowicie, to co napisałeś można o kant d... potłuc:


Freeman13
"No tak... cudów nie ma ??? Od razu sobie przypomniałem rozmowę z dawnym znajomym, opowiadał że jak sprzedawał auto (VW Golf II).  Zarżniętą skrzynię biegów "uzupełniał" trocinami wymieszanymi z olejem, wtedy podobno też stawała się niesłyszalna  ;) Aaaa i jeszcze jedna uwaga, podobno grubość trocin w tym przypadku ma spore znaczenie  :D".

To tak dla Twojej wiadomości. Coś gdzieś zadzwoniło i Tobie i Twojemu dawnemu znajomemu. Ale napewno nie tam gdzie powinno. To jest fakt, tylko nalezy wiedzieć czego dotyczy, a napewno nie dotyczy skrzyni biegów! Kolejana sprawa, to bardzo nie lubię zawoalowanych insynucjji. Ja tylko podzieliłem się z kolegą, który ma problemy, swoimi doświadzceniami. Do niczego nie namawiając. a Ty..... Wlazłeś na mnaie jak....  prześmiewając. Ale rownocześnie nie znając mnie ani nic nie wiedząc o mnie. Nic nie wniosłeś do dyskusji, poza paroma bitami.

Pozdrów starego znajomego.

Ps. do Moda.
Mam nadzieję, że teraz jet ok.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 19, 2017, 22:23:47 wysłana przez ivn »

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
No i słabo trafiłeś, bo akurat Freeman13 jest osobą bardziej kompetentną ode mnie. Może nie wypowiada się za często na forum, ale jego umiejętności, doświadczenie i warsztat nie raz mi pomogły.

Natomiast jedyną osobą atakującą jesteś teraz Ty i również niczego sensownego nie wniosłeś do dyskusji. Dlatego proponuję wyluzować z personalnymi wycieczkami, bo polecą kolejne ostrzeżenia. EOT.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline ivn

  • *
On, Freeman13 może włazić na mnie, zarzucając  mi  "matatcwo". A ja nie mogę nawet odpowiedzieć. Czyli bronić siebie i swojego dobrego imienia?! To proszę skasuj jego posta równiż. Tak aby było po "równo". Wtedy nie ma dla mnie problemu, takie zasady i tyle. Nie ja zcząłem. Włazi chłoptaś na mnie i tyle. A ja zostawić tego nie mogę. ..

Kolego, grzecznie prosimy przestań się ciskać, bo pożegnasz się z Forum.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 20, 2017, 23:22:34 wysłana przez =OPS=boski qrdl logos »

Rozumie ktoś o co chodzi szanownemu @ivn?  ??? Wtrącił swoje trzy grosze do tematu, jako że mam zupełnie inne zdanie odpowiedziałem jak widać. Zdaję sobie sprawę że mój post może mieć dla Niego wydźwięk negatywny, ponieważ przytoczyłem anegdotę o podobnym podejściu do rozwiązania problemów, tyle że w zupełnie innej dziedzinie. Zrobiłem to nie dlatego żeby szanownego Pana obrazić. Daleko mi do takich akcji i personalnych wycieczek (czego doskonały przykład mieliśmy), kieruję się zupełnie innymi zasadami. Natomiast jeżeli komuś próbuję pomóc to staram się brać za to odpowiedzialność, aby dzięki mnie nikt nie zrobił sobie większego "kuku". Szkoda że @ivn zamiast stawiać kopię w moim kierunku (klakier... chłoptaś), nie wysunął odpowiednich argumentów na obronę swoich racji. Wtedy dyskusja być może zeszła by na właściwy tor i każdy mógł by się czegoś wartościowego dowiedzieć.

Ale ok, w jednej kwestii się zgodzę, żeby była sprawiedliwość proszę również o usuniecie mojego posta. Idą święta, nie ma sensu psuć nikomu humoru  ;)