Pozwolę sobie napisać posłowie do tego wątku, czy też raczej do opisanego przeze mnie problemu z "klikającym" dyskiem.
Problem był na tyle uciążliwy, że nie dało się go zignorować. Przy przeglądaniu folderów oraz oglądaniu filmów z HDD - kliknięcia średnio co 10 - 15 sekund. Do tego odczuwalne lagi i artefakty w odtwarzaczu video (VLC).
Próbowałem dosłownie wszystkiego... Wymiany kabli zasilających, zmiany gniazd SATA, wymiany kabli SATA, aktualizacji BIOSU, aktualizacji firmware dysku, zmiany ustawień planu zasilania, odinstalowania programów mogących wywoływać konflikt (ASUS Ai Suite III, Samsung Magician). Zabrakło tylko przedmuchiwania wtyków.

Generalnie już powoli dojrzewałem do decyzji o wymianie płyty głównej, która wg mnie odpowiadała za tą sytuację. Jednak wcześniej zdecydowałem się na reinstalację systemu. Bez większych nadziei, ponieważ pierwsze kliknięcie słyszalne jest jeszcze na poziomie ładowania BIOS... Wykonałem czystą instalację Win10. Po uruchomieniu, jakżeby inaczej - klikanie nadal występowało.
Ot z ciekawości zmieniłem plan ze "zrównoważony" na "maksymalna wydajność" - zero reakcji. Klik, klik... Ponieważ procesor chodził cały czas na maksymalnym taktowaniu, przywróciłem plan zasilania na "zrównoważony". Jeb. Klikanie ustało... Nawet nie ma tego pierwszego kliknięcia na powitanie (CHCWD od HDD) w BIOSie (co ma plan zasilania Windows do tego!?).
Wykonałem pełny obraz dysku systemowego dla potomnych i zobaczymy co będzie dalej.
Zaiste, jak mawiał król Dezmod, zaglądnąłwszy po skończonej potrzebie do nocnika: „Rozum nie jest w stanie tego ogarnąć.”