Autor Wątek: Elipsa Pokryszkina  (Przeczytany 1656 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Schmeisser

  • Gość
Elipsa Pokryszkina
« dnia: Maja 26, 2006, 16:23:28 »
Interesuje mnie praktyczna realizacja metody dozorowania sektora na dużej prędkości wymyslona przez Saszę Pokryszkina ( uwaga dla młodych wilków, skłonnych go zaszufladkować do kufajmaństwa -taka próba może boleć na tym forum : ) i nazwana potem elipsa Pokryszkina.

Polega toto na poruszaniu się po eliptycznym torze przy czym najniższy punkt elipsy odpowiada maksymalnej prędkości lotu i znajduje sie w połowie osi długiej elipsy( wierzchołek elipsy
), zaś punkt nawiększej wysokości i najniższej prędkości odpowiada wierzchołkowi elipsy względem osi krótkiej.

I tu pytanie głównie do Toya - wiem że już tak dziś sie nie lata, ale napewno wiesz cos o tym-  to musi być chyba w praktyce mały koszmarek takie latanie? Trzeba chyba miec nieżle przygotowany plan lotu żeby sie nigdzie nie spóźnić albo szybciej nie przyleciec

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Elipsa Pokryszkina
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 26, 2006, 20:29:13 »
Wg słów samego Saszy "wahadłem" posługiwano się nad określonym, skończonym obszarem. Dolot był prowadzony klasycznie  - oczywiście etażetrką.
Cytuj
Widzac, że w dole nie ma przeciwnika (nad Krymską, gdzie patrolowała jednostka na ŁaGGach - dop. Leon) zaczęliśmy szybko nabierac wysokości. Oczywiście nie po to azeby wrócić do domu. Była to po prostu nasza taktyka. Wysokośc, gwałtowne jej wytracenie nad rejonem przykrywania pozwalały rozwinąć najwiekszą szybkość, a więc szybkośc umozliwiająca w krótkim czasie nabranie potrzebnej wysokosci.
Etażerką także wykonywano wahadło. Pokryszkin opisując walki nad Kubaniem, nad Krymską podaje, iż cel dozoru mieli w wiekszości w zasięgu wzroku.
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

Schmeisser

  • Gość
Odp: Elipsa Pokryszkina
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 26, 2006, 20:37:49 »
Metoda to typowa czysto praktyczna, ruska odpowiedź na jakość radzieckich silników. Latało się szybko , lecz nie na pełnym otwarciu przepustnicy, zaś w przypadku problemów zawsze można było pochylić nos bardziej i odkręcić jeszcze.

Post Leona a dokładnie ostatnie zdanie wyjaśnia wszystko - dotychczas myślałem że elipsa kreśliła sie na długości np. 50 km , i dlatego nie bardzo sobie wyobrażałem jak chłopaki niby miały to robić.

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Elipsa Pokryszkina
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 26, 2006, 20:45:28 »
We wspomnieniach Pokryszkina często przewijają się watki właśnie zacofania sowieckiej taktyki oraz krótkowzroczności organów dowódczo - decyzyjnych. Najczęściej poza tematem samolotów (w podtekście - nie mógłby napisać bezpośrednio, że Jak-1 to szrot za to opisuje swe wystapienie po którym zebrał opr, gdyz powiedział, że niemieckie maszyny sa lepsze - wyobraźcie sobie pilotów frontowych w 1942 roku, którym jakiś idiota mówi na oficjalnym zebraniu, że sowieckie maszyny są lepsze od Bf-109F czy G) właśnie Sasza dotyka tematu formacji w locie oraz sposobu prowadzenia lotu bojowego. Nie mógł zrozumieć jak można latać po trzech, zaiwaniać w locie poziomym na max otwarciu przepustnicy na 2 km po to aby po chwili krecić się w kółko horyzontalnie nad rejonem dozorowania...
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...