Bez przesady, w knajpie o polityce też można o ile nie ma podsłuchu

Zresztą trochę nie rozumiem wystrzegania się tego tematu, taki sam dobry jak każdy inny... To już o dupach mniej taktownie, chociaż na pewno ciekawiej

Baj ze łej - na Kaczuchy nie głosowałem, ale też mnie zaczyna drażnić to ciągłe narzekanie na nich. Ja se myśle tak - pażywiom, uwidim. A za trzy latka zweryfikujemy Bractwo Wodnego Ptaka i Przystawek, hehe.
Tak sobie przy okazji myślę, że może to i dobrze - w końcu bracia rozbiją nienaruszalny dotąd Układ Okresowy Pierwiastków...
