Wątek: Zakupy i modernizacje sprzętu WWS

[John Cool]

MiG-31BM o nr taktycznym "02":

[John Cool]

Wg. dyrektora generalnego Aleksandra Karezina do 25 listopada br. zakłady NAZ "Sokoł" mają dostarczyć zamówionych 12 egzemplarzy Jak-130. Jak wiadomo dotąd WWS weszło w posiadanie 4 egzemplarzy (b/n 90, 91, 92 oraz 93) będących na stanie ośrodka zastosowania bojowego w Lipiecku, pochodzących z zamówionej partii.

Pierwszy egzemplarz z zamówionych Jaków-130 o numerze burtowym 91 (62-01-02) dostarczono do 4 CBP w Lipiecku dnia 18 lutego 2010 roku, kolejne dwa egzemplarze tj. Jak-130 n/b 92 (62-01-01, faktycznie pierwszy seryjny) oraz n/b 90 (62-01-03) oraz  przyleciały nie dalej jak miesiąc później - 13 marca. W kwietniu NAZ "Sokoł" dostaczył czwarty egzemplarz - n/b 93 (62-01-04).

Za arms-tass: http://arms-tass.su/?page=article&aid=84754&cid=25

[ajzik]

Od dziś są już tylko trzy seryjne Jaki-130 bo jeden się rozbił pod Lipeckiem. Piloci się strzelili i są ok.

[John Cool]

Ta, nawet dawałem w "Kraksach[]". Że też mnie naszło żeby nomen omen akurat wczoraj napisać o tych Jakach 

Swoją drogą zastanawiające jest co mogło być przyczyną - wstępnie mówi się o problemach technicznych, poza tym maszyna została przy oderwaniu od pasa ostro poderwana w górę w efekcie czego przeciągnęła. Czyli co, bacząc na wcześniejszy wypadek (26 lipca 2006 roku) trzeciego prototypu Jaka-130 pod Rżewem, znowu problemy z programowaniem KSU/SDU tj. czynnego układu sterowania z elektronicznym przesyłem sygnału (Sistema Dalnego Uprawienija)?

Co interesujące, swego czasu u konkurencji, tj. u MiGa-AT też mieli podobne problemy. Jakiś czas temu umieszczałem filmik (właściwie "hudcam") z lotu testowego MiGa-AT, gdzie w którymś momencie padł system sterowania tj. kanał podłużny oraz kanał pochylenia, można się tego było zresztą domyśleć po tym jak Nadia jęczała "OTKAZ SDU" itp. Z tym że wówczas pilot posługując się wyłącznie pozostałymi sprawnymi kanałami sterowania sprowadził maszynę pomyślnie na ziemię. Co do samego MiGa-AT to był nawiasem mówiąc wprawdzie egzemplarz z awioniką SAGEMa (m.in. HUD), ale czołowe systemy, włączając w to system sterowania, były rosyjskie.

Aha, pilotem był wówczas Roman Taskajew.

[ajzik]

Po prostu miałeś dobry timing z tym info o Jakach - 130 w WWS . Maszyny szkoda, ale ważne, że ludzie ok. Prawie na pewno coś z oprogramowaniem. Choć to nieco zły prognostyk na przyszłość, bo na tym etapie rozowju konstrukcji, nie powinno być takich wpadek.

[John Cool]

Jestem ciekaw jeszcze który to był z Jaków, choć krążą już pierwsze informacje jakoby był to n/b 93.

[ajzik]

Potwierdzam - 93. Od "zawsze" trapiony kłopotami z oprogramowaniem. Niestety obaj piloci są ranni , w tym jeden dość poważnie (uraz kręgosłupa)

[John Cool]

W takim razie przykra sprawa, myślałem że jednak obaj wyszli z tego bez szwanku 
A poza tym prawda, na tym etapie - ba, po próbach państwowych i oficjalnym przyjęciu na uzbrojenie (o ile wiem tak się właśnie stało) jest to faktycznie wpadka, gdzie z drugiej strony wspomniane zdarzenia z prototypami to z kategorii ot żizn, zdarza się. 

[ajzik]

Ciekawostka - MO FR wznowiło po wielu, wielu latach przerwy zakupy śmigłowców Mi-26

[John Cool]

Tak, w zmodernizowanej wersji Mi-26T2 z zredukowaną załogą i nowocześniejszym wyposażeniem pokładowym. Podobno jej rozwój przyspieszono i prototyp ma wzlecieć jeszcze w tym roku.

Poza tym co interesujące wyrażono też chęć zakupu nieokreślonej liczby Mi-35M (Mi-24WM), są to podobne maszyny do Hindów zamawianych przez Brazylię i Wenezuelę. Interesujące jest to zwłaszcza na tle dawnej, jednocześnie przerwanej już, modernizacji Mi-24P do standardu Mi-24PN - w zasadzie pod pewnymi względami dość podobne maszyny do Mi-35M. Szkoda że nie doszło do niej na większą skalę ponad te ~dwa tuziny które dostarczono jakoś w latach 2003-2005 (musiałbym dokładnie sprawdzić).

Dobrze jednak wiedzieć że losy obu typów wiatraków nie są jeszcze przesądzone.
 

[ajzik]

Mi-26T2 to pieśń przyszłości, na razie zamówiono zwyczajne Mi-26T z 5 -osobową załogą.

Co do MI-24PN - mają fatalne opinie odnośnie TtP-475N, stąd chyba w sumie dobrze, że skończyło się na 24 sztukach

[John Cool]

Ów system celowniczy z Mi-24PN (na eksport Mi-35PM) to OPS-24N (Nocznoj Obzorno-Pricelnaja Stancija) i bazuje na stacji Tiepłowizonnyj Pricelnyj Podsistema TPP-9S475N (tak to się chyba poprawnie nazywa) i z tego co ja wiem to jest w zasadzie pochodną czołgowego celownika termowizyjnego Nokturn II generacji (lub innego) - już sam pomysł nieco kontrowersyjny (bo i dla czołgów inne wymogi) i ktoś chyba chciał nieco zaoszczędzić, więc pewnie wyszło jak wyszło i stacja faktycznie raczej średnio nadaje się na platformy śmigłowcowe. Sama strefa obserwacji w płaszczyźnie horyzontalnej jest "taka sobie" (+/- 15°), ciekawe jeszcze jak to w praktyce wygląda z zakresem stabilizacji itd.

W sumie ciekawe że nie zdecydowano się na rozwiązania wdrożone na Mi-8MTKO, Mi-24WN/WM czy wreszcie eksportowych Mi-35M, bazując system celowniczy OPS-24N w tych śmigłowcach na bardziej niezawodnych stacjach GOES-342 bądź GOES-321. Z tym że wtedy byłaby mowa o modernizacji Hindów w wersji W i WP zamiast P.

[John Cool]

A jednak, jest mowa o zakupie przez MO FR 22 śmigłowców w standardzie Mi-35M. Producentem ma być zakład OAO "Roswertol".

http://www.aex.ru/news/2010/6/7/75813/

[ajzik]

Nie rozumiem tej decyzji. Ale przecież nie ma obowiązku, by zakupy MO FR były logiczne.

[John Cool]

Szczegółów nie znam ale nie zdziwiłbym się jakby to był kolejny z zakupów "interwencyjnych" na zasadzie: "jest akurat w OOO Roswertol otwarta linia produkcyjna, skoro robimy na eksport nowe Mi-35M to i przy okazji WWS coś tam sobie odbierze".

Ale w sumie wyjdzie na to że będą aż 3 typy kupowanych śmigłowców: rzeczony Mi-35M, obecnie trwająca produkcja Mi-28M, pojedyncze dokończone Ka-50 (plus jeszcze Ka-52 ale to w sumie bardzo podobne konstrukcje). Po drodze zaś jeszcze sporo innych wersji Hindów: wcześniej modernizowane Mi-24PN, wersje P, W, WP etc. Zaś modernizacja Mi-24W/P do standardu Mi-35M jest nieopłacalna - zbyt dużo zmian i zbyt wysokie koszty.

Poza tym może się okazać że chyba warto uzupełnić o nie niewielką ilość Mi-24PN (tym bardziej że owe mają dyskusyjne możliwości ze względu na kontrowersyjną stację celowniczą) i pozostałą przy życiu flotę Mi-24P, Mi-24W i Mi-24WP (wersje specjalistyczne pomijam jako tutaj nieistotne). Poza tym tempo produkcji Mi-28N jest wciąż bardzo mało - raptem niecały ~tuzin rocznie, dotąd też wyprodukowano mniej niż 20 seryjnych egzemplarzy Havoców a skoro w Roswertol linia produkcyjna Mi-35M jest otwarta to może szarpnięcie się na nie to nie jest zrazu takie głupie.

Zważywszy zresztą na inne możliwości Mi-35M na w stosunku do Mi-28N  (częściowe możliwości desantowania, na siłę może nawet zadania bliskie CSAR) i wbrew pozorom - całkiem sporo elementów wspólnych na obu konstrukcjach (via. silniki, elementy przekładni, wirnik główny etc.) może zakup nie okazać się aż takim złym pomysłem 


[gmod]Posty o samolocie MiG-31 wylądowały w nowo utworzonym wątku: http://www.il2forum.pl/index.php?topic=13190.0[/gmod]