Przecież Iłek już spełniał bardzo dobrze kryteria Ministerstwa Kultury Federacji Rosyjskiej. Był realizm i maksymalna wierność historyczna. Każdy znawca historii wie, że radzieckie maszyny nie odbiegały jakością wykonania i osiągami od niemieckich samolotów

.
Swoją drogą myślałem, że Company of Heroes 2 jest rosyjską produkcją.