Autor Wątek: Symbole śmierci w wojsku.  (Przeczytany 23193 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Symbole śmierci w wojsku.
« Odpowiedź #30 dnia: Kwietnia 16, 2008, 22:44:43 »
... Fulco Ruffo di Calabria :002:

Ten to akurat Silvio Scaroni, ale Calabria też miał "czachę":



Jeszcze parę stylizowanych czaszek z okresu PWS:





... i "drugowojenne":




Jak widać "trupie czaszki" są w historii lotnictwa wszechobecne i to w zasadzie bez względu na stronę konfliktu. Wcale nie są związane z "siłami zła" - to po prostu popularny symbol graficzny, mówiący nieco o charakterze pracy bojowych pilotów.

Trudno, żeby współcześni piloci smarowali sobie co popadnie i gdzie popadnie olejną na burtach odrzutowców za X-milionów "papiera". Za to mogą sobie "przyrzepić" to na kombinezonach i nikomu to chyba nie zaszkodzi (no chyba, że ktoś zawału z wrażenia dostanie  :004:)

Sądzę, że skoro "trupia czaszka" przetrwała od początków bojowego lotnictwa, to i zestawianie z naszą flagą "czaszce" zbytnio nie zaszkodzi. Ja tam o "czachę" jestem spokojny. :004:  :020:

Offline Ranwers

  • *
  • Wizzard
Symbole śmierci w wojsku.
« Odpowiedź #31 dnia: Kwietnia 16, 2008, 22:52:56 »
Nierozumiemy się, mnie nie chodzi o czaszkę, tego nie kwestionuję - może być, tylko nie tuż przy insygniach narodowych ! 
Można to odczytać np. tak : Polska siewca śmierci. A w kraju wojny nie mamy.

Dalej czekam na fotkę żołnierza z czachą przy fladze narodowej.
.       __!__
.____o(''''')o____.
          " " "
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Symbole śmierci w wojsku.
« Odpowiedź #32 dnia: Kwietnia 16, 2008, 23:28:16 »
Co powiesz na czaszkę NA insygniach narodowych... tak jak np na tej oficjalnej naszywce:


Symbole śmierci w wojsku.
« Odpowiedź #33 dnia: Kwietnia 17, 2008, 05:16:59 »
... może być, tylko nie tuż przy insygniach narodowych !

To ile centymetrów od tych "insygniów narodowych" może znajdować się ta odznaka? Nie popadajmy w paranoję.

W większości krajów odznaki symbolizujące jednostki czy pododdziały są w zestawieniu ze znajdującym się gdzieś na mundurze/kombinezonie napisem z nazwą kraju (lub formacji np. US Air Force, US Army itd.) czy z flaga państwową.

Sorry, ale nie mam czasu skanować książki na ten temat.

Przy okazji kilka odznak jednostek z motywem czaszki:




A w kraju wojny nie mamy

Żołnierze z czasie pokoju właśnie się obwieszają różnymi odznakami - w czasie wojny to się zwykle te wszystkie kolorowe "bajery" z mundurów usuwa!

Można to odczytać np. tak : Polska siewca śmierci

Przy odrobinie wysiłku wyobraźni można np. "odczytać" znak 41 elt umieszczony w okolicy flagi narodowej jako "Polska zakute łby".  :004:

37 Dywizjon Lotniczy Wojsk Lądowych ma w herbie o zgrozo diabła ... co na to Ojciec Dyrektor czy głosiciele jedynie słusznych wartości - przecież to ani chybi sataniści :021: :021: :021:



Zobacz jak bogata i ciekawa jest symbolika jednostek i formacji na świecie - i ile przy tym ciekawych skojarzeń można wywlec?! Dla chcącego nic trudnego!

PS. A z czym ma się kojarzyć żołnierz jak nie z sianiem śmierci? To taki zawód! Nie oszukujmy się - żołnierz to osoba szkolona do ZABIJANIA innych, a nie do rozdawania cukierków? Stąd symbole śmierci czy groźnych zwierząt kojarzonych ze śmiertelnym zagrożeniem (tygrysy, lwy, węże, drapieżne ptaki etc.) itd. są wszechobecne w symbolice jednostek, formacji, pododdziałów. Żołnierz się ma kojarzyć z czymś "groźnym", dobrze jak przy okazji byłby naprawdę groźny bo sama symbolika nie wystarczy  :002:
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 17, 2008, 05:35:15 wysłana przez Razorblade1967 »

Offline bip3r

  • *
  • 13 WELT
    • www.13welt.pl
Symbole śmierci w wojsku.
« Odpowiedź #34 dnia: Kwietnia 17, 2008, 07:46:57 »
37 Dywizjon Lotniczy Wojsk Lądowych ma w herbie o zgrozo diabła ... co na to Ojciec Dyrektor czy głosiciele jedynie słusznych wartości - przecież to ani chybi sataniści :021: :021: :021:



No ten diabeł to jednak przegięcie. Nie dość, że postać z piekieł, to jeszcze w takiej gejowskiej pozie  :karpik

Ja bym to dla zabawy jednak wysłał do Ojca Dyrektora, aby mieć ubaw jak potem by jego armia oszołomów kampanię zbawienia rozkręciła. Tylko, że wszystko skupiłoby się na biednych chopakach z 37DLWL. Ale cyrk byłby przedni.
"Jestem Polak, a Polak to wariat, a wariat to lepszy gość." K.I. Gałczyński


13WELT YouTube Channel

John Cool

  • Gość
Symbole śmierci w wojsku.
« Odpowiedź #35 dnia: Kwietnia 17, 2008, 13:02:09 »
Aby dołożyć jeszcze nieco ciekawostek, to ze strony radzieckich WWS na ten przykład "siewcą śmierci" był ten osobliwy MiG-27M (niebieska '21') z 18 GwAPIB bazującego w Galonkach (jakiś czas również w NRD). Dość powiedzieć iż ów malunek jest zaraz obok charakterystycznej błyskawicy oraz czerwonej gwiazdy. Jak widać w ZSRR nawet, wbrew stereotypom, nikomu to nie przeszkadzało.





Swoją drogą osobiste malunki na maszynach WWS to bardzo ciekawy temat i od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem założenia w "Lotnictwie Wojskowym" stosownego topicu.

PS. Może dyskusję o tej nieszczęsnej czaszce gdzieś wydzielić?

Zrobione!
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 17, 2008, 14:59:10 wysłana przez Razorblade1967 »

Odp: Symbole śmierci w wojsku.
« Odpowiedź #36 dnia: Kwietnia 17, 2008, 19:20:13 »
Nie dość, że postać z piekieł, to jeszcze w takiej gejowskiej pozie ...

I co gorsze czerwonym tle  :659:  :701:

Kilka kolejnych symboli czaszek w lotnictwie:

100 sqn RAF i 428 sqn RCAF



To są oficjalne godła dywizjonów czyli występują na pewno w zestawieniu z "barwami narodowymi".

I jeszcze kolejne "hamerykanskie":

VF-41



I dwa z okresu DWS (godła grup bombowych):



... i nie tylko w lotnictwie:

502 pułk piechoty desantowej ze 101 DPDes:



Brytyjski 17 pułk lansjerów z okresu PWS:



Rosyjska piechota morska:



Jak widać czaszka jest symbolem wszechobecnym w symbolice wojskowej, niezależna od narodowości i stron konfliktów. Chyba więc "święte oburzenie" powstałe z zestawienia tego wielce zasłużonego w wojsku znaku z jakimikolwiek "barwami narodowymi" jest raczej nieuzasadnione. Zresztą moim zdaniem zbytnie rozbudzenie tzw. "nastrojów narodowych" (to tak a propos tych grupek "harcerzyków", o których wspominał Ranwers) jest chyba bardziej "niebezpieczne" niż wszystkie symbole czaszek razem wzięte :020:

Można to odczytać np. tak : Polska siewca śmierci.

Albo tak: Polak śmiertelnie skuteczny  :021:
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 17, 2008, 22:19:52 wysłana przez Razorblade1967 »

Odp: Symbole śmierci w wojsku.
« Odpowiedź #37 dnia: Kwietnia 21, 2008, 00:25:34 »
Jeżeli mogę wyrazić swoje zdanie to mi ten symbol, na tym mundurze się nie podoba. Nie potępiam pilota bo faktycznie nie ma za co i tu zgadzam się z większością, że artykuł jest kiepski. Natomiast sam symbol trupiej czaszki w zestawieniu z flagą nie bardzo pasuje. Przywołuje się tu przykłady z innych armii, gdzie współcześnie czy też kiedyś tego rodzaju symbole są (były) godłami jednostek. Ok., ale chyba w większości stanowią one oficjalne godła tych formacji dlatego pojawiają się na samolotach i mundurach. 1.ELT ma inne godło. Jeżeli natomiast jest to indywidualna odznaka pilota (podobnie jak Toyo ma swoją) to mundur nie jest dobrym miejscem na jej umieszczanie. A odwoływanie się do polskich, przedwojennych przykładów też mnie nie przekonuje. Był jednak rok 1939 i II w.ś., i od tamtej pory takie odznaki nie kojarzą się (przynajmniej mi) najlepiej. Na początku tematu Toyo wrzuciłeś link z informacją i że na razie zostawiasz to bez komentarza. A czy teraz możesz się już pokusić o jakiś? Byłbym ciekaw jakie masz zdanie.
Pozdrawiam

Offline cygan

  • APAsq
  • *
Odp: Symbole śmierci w wojsku.
« Odpowiedź #38 dnia: Kwietnia 21, 2008, 19:10:07 »
Ups! To i mnie strzał w kolano się należy?


Wszystkich sceptyków czaszek musze zmartwić ze mój przykład nie jest odosobniony......a sam czaszkę rozważałem jako grafikę na mojej skorupie.

Popieram idee utrzymania taktu i dobrego smaku w tych sprawach , jednak w tym przypadku  problem maja ci którzy generują u siebie zbyt jednoznaczne skojarzenia.Idąc tym rozumowaniem moglibyśmy wytykać ludziom tysiące podobnych rzeczy.
Co do samej symboliki i powodów jej posiadania ,hmmmm ...... mógłbym prztoczyc indian i ich barwy wojenne malowane na twarzach i ich rumakach.
Jedynie zdrowy rozsadek i dystans do pewnych spraw pozwoli nam nie zwariować w tym kraju.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 21, 2008, 19:16:37 wysłana przez cygan »
FS 2004/FSX  DCS  BMS  TOH  ARMA3

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Symbole śmierci w wojsku.
« Odpowiedź #39 dnia: Kwietnia 21, 2008, 20:05:00 »
Zastrzelmy wszystkich co chodzą w T-shirtach z Che Gevarą  :002:

Odp: Symbole śmierci w wojsku.
« Odpowiedź #40 dnia: Kwietnia 21, 2008, 20:35:38 »
Zastrzelmy wszystkich co chodzą w T-shirtach z Che Gevarą  :002:

Dokładnie tak - nie dajmy się zwariować! Zawsze znajdzie się jakiś symbol, postać czy znak, który komuś tam się z czymś źle kojarzy. Szczególnie jak chce się na siłę "przyczepić" i wykazać/zabłysnąć.

Był jednak rok 1939 i II w.ś., i od tamtej pory takie odznaki nie kojarzą się (przynajmniej mi) najlepiej.

Tak był rok 1939 i co? Ile minęło lat od tego czasu? Jak zmieniły się realia, sytuacja polityczno-gospodarcza etc. Przecież żyjemy w zupełnie innych czasach, a DWS to w zasadzie teraz już tylko temat dla historycznych rozważań, historyczno-militarnego hobby, czasem jakiś rocznicowych imprez itd.

Dedykuję fragment starego skeczu "Kabaretu Dudek" pt. "Na wyrębie" (cytuje z pamięci - wybaczcie błędy wynikłe ze sklerozy  :004:):

- Jaka wojna!?
- Druga!
- A co była? No proszę ja zawsze mówiłem, że będzie! A z kim była?
- No ... z Niemcami. A pan myślał, że z kim?
- No, że z Czechosłowacją ... Z Niemcami ....Nie może być ... Wojna była ... I co?
- No i nic ... skończyła się ...
- Jak to wojna!


Szanowni Koledzy - ta wojna skończyła się 63 lata temu. Rozumiałbym jeszcze gdyby ta odznaka była idealną kopią znaku graficznego czaszki z piszczelami stosowanego przez formację SS, ale "czepiać się" w ogóle samego symbolu czaszki to chyba trochę niedorzeczne. Ja całkowicie popieram zakaz stosowania i propagowania symboli faszyzmu, ale bez paranoi - nie każda czaszka symbolizuje SS! Takim tokiem rozumowania to można dojść do wariactwa, którego już byliśmy świadkami czyli skojarzenia symbolu ratownictwa medycznego z symbolem 6 dywizji SS. Wiecie ile jest możliwości takich różnych dziwnych interpretacji powszechnie znanych symboli? Mnóstwo!

PS. Toyo i jego kolega "z czaszką" (pewnie też kilku innych, bywających tutaj Kolegów związanych "z branżą") już zapewne wie jakie są/będą reperkusje (bełkot - standard :020:) tego głupiego artykułu (a jak jeszcze nie wie to się niedługo dowie). Nic to ... psy szczekają, karawana idzie dalej  :004: Bo to pierwszy raz ... ?  :002:

Odp: Symbole śmierci w wojsku.
« Odpowiedź #41 dnia: Kwietnia 21, 2008, 21:24:08 »
Nawet w Herbarzu znaleźć można coś ciekawego. :021:

Herb Białogłowski

albo Boreyko


 
Go to your brother
Kill him with your gun
Leave him lying in his uniform
Dying in the sun.

Odp: Symbole śmierci w wojsku.
« Odpowiedź #42 dnia: Kwietnia 21, 2008, 21:42:46 »
Nawet w Herbarzu znaleźć można coś ciekawego. :021:

Racja!

... nie każda czaszka symbolizuje SS!

Zapomniałem dodać: nie każda "swastyka" to symbol III Rzeszy  :021: Choć oczywiście ze stosowaniem form "swastyki" byłbym ostrożniejszy niż przy czaszkach.

Odp: Symbole śmierci w wojsku.
« Odpowiedź #43 dnia: Kwietnia 21, 2008, 23:40:47 »
Powyższe było częściowo i do mnie więc dla wyjaśnienia: nie jestem przeciw samemu wizerunkowi czaszki (czy też diabła, słoneczka, itp). Co to to nie. Dla mnie ten symbol na mundurze obok flagi kojarzy się nieszczególnie. I ot, to wszstko. Nie dajmy się zwariować...jak najbardziej (chociaż nie zgadzam się z Razorblade1967, że
Cytuj
DWS to w zasadzie teraz już tylko temat dla historycznych rozważań, historyczno-militarnego hobby, czasem jakiś rocznicowych imprez itd.
Nie chcę uchodzić za jakiegoś świętoszka czy oszołoma. Jeszcze raz powtórzę: nie potępiam pilota (pilotów) i daleki jestem od strzelania komukolwiek w kolana  :001: Jeżeli zostało to tak odebrane to sorki.
Pozdrawim  :021:

Offline kaz

  • *
Odp: Symbole śmierci w wojsku.
« Odpowiedź #44 dnia: Kwietnia 22, 2008, 01:43:03 »
Nie jestem zadnym ekspertem. Wiec moje informacje beda ogolnikowe. Tak jak napisal Razor symbole smierci zawsze towarzyszyly wojsku. Szczegolnie duzo takowych pojawilo sie w okresie I WS. Na pewna inspiracja byla tez czaszka Huzarow Smierci z Krolestwa Pruskiego. Jak ktos sie przyzjrzy  im dobrze, to jedna jest czaszka mlodego czlowieka. Ma pelne uzebienie, kosci czaszki sa jeszcze nie zrosniecie itd. Co to mialo przedstawiac moze pogarde smierci? Nie mam pojecia. Jeszcze pieszczele sa skrzyzowane za czaszka, lub lezy ona  bezposrednio na tych piszczelach. Jolly Roger jest inny mozna napisac stary, raczej ma straszyc. Bylo wiele roznych odmian bander pirackich, czaszka a w innym wypadku caly szkielet.Nie bylo zadnych regul. Zdaje sie ze ta z piszczelami zostalo mocno z popularyzowana przez kino. :)
Hey Ho! Let´s Go!