Autor Wątek: Meble pokojowe, czyli obudowa do komputera rev. 1.0  (Przeczytany 4768 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Meble pokojowe, czyli obudowa do komputera rev. 1.0
« dnia: Lipca 12, 2008, 10:45:40 »
[Przydługi trochę] WSTĘP

Zdarzyło mi się swego czasu testować obudowę Anteca. Wtedy właśnie przyszło oświecenie...jakie to ciche, jakie wygodne i fajne. Nic się nie trzęsie, nic zbytnio nie hałasuje. Następnie na biurku wylądowały HDD Silencery sztuk 3...i znowu szok wrażeniowy. Od tamtej pory plany zmiany sprzętu i wyciszenia kompa coraz bardziej zaprzątały mi głowę. Jakieś 2 lata temu ciągłe problemy z sempronem i ramami siedzącymi na asrocku, zmuszające do nieprzestannej dłubaniny wewnątrz obudowy, zmotywowały mnie do usunięcia jej w kąt.
PeCet wylądował wtedy na biurku na "pająka". Trwało to dość sporo, bo aż do zeszłego tygodnia, kiedy to natchniony remontem w mieszkaniu, postanowiłem również nie oszczędzać mebli. Na front wysłałem mini komodę. Część od starego biurka, która była podstawką dla wysuwanego blatu. Zdjęć "przed" nie posiadam, ale wystarczy od aktualnych odjąć dziury (duużo dziur ;] ) i zamontowaną kilka cm wyżej półkę...poza tym nic się nie zmieniło.

Jako, że pierwszy raz podjąłem się czegoś podobnego efekt nie jest zachwycający i zdaję sobie z tego sprawę, aczkolwiek spełnia swoją misję. Brakuje mi tylko dłuższych kabli do klawiatury i monitora, a to się jeszcze załatwi ;] Zyskałem przynajmniej idealny stolik pod tablet graficzny.

Na początku (czego teraz żałuję) wyciąłem w półce przykrywającej sprzęt, otwory na radiator CPU i grafikę. Plan był taki aby emisja ciepła w kierunku górnym załatwiła sprawę sama z siebie, jednak to był błąd i trzeba było zwyczajnie dać FANa z przodu i wymusić obieg. Cóż, teraz po ptakach, dziury jak widać ogromne.

W planach rev.2.0 gdzie naprawię ten błąd. Z powodu wysokości radiatora i grafiki, musiałem podnieść ową półkę i mam teraz lukę na froncie, którą również trzeba się zająć, zawsze to jakaś ucieczka dla gorącego powietrza, lecz wolałbym tu cichy 120mm wentylator.

Miejsce na DVD-Rom również zostanie wykończonę porządnie, bowiem wycięcie z pomocą wiertarki i pilnika do drewna, nie jest jak widać nazbyt estetyczne.

Na front wrócą jeszcze rączki od szuflad, co by łatwiej było wysuwać, potencjometry wentylatorów, również mam zamiar w jakiś sposób umocować, ponieważ cały czas mi wpadają do środka.

Z masą kabli w jakiś tam sposób sobie poradziłem, choć potrzebny jest HUB USB, bo dojście do tylnego panelu praktycznie żadne.

Tak więc...pomimo tysiąca błędów, z braku doświadczenia w takich sprawach, mam zamiar wypełnić ubytki, nałożyć nową okleinę lub w jakiś inny sposób to zamaskować i cieszyć się tym po wsze czasy.

P.S. Mobilność jest w tym wypadku moją ulubioną cechą, wystarczy postawić monitor w miejscu wieży, złapać klawiaturę i można jeździć po całym mieszkaniu ;) Wczesniej taką rolę spełniało całe biurko, jednak na zdjęciu widać dosadnie róznicę w gabarytach ;)


P.S. 2: Czekam na propozycje, krytykę i cokolwiek co pomoże mi udoskonalić projekt (numer konta bankowego podać teraz czy później? ;) )

Foty:







A na tym zdjęciu widać umiejscowienie najważniejszych elementów. Zasilacz, dvd-rom i w końcu dysk twardy w skrzynce bitumicznej. Wreszcie niesłyszale puszki :) Dzięki otworom w spodzie komody obrywają w miarę chłodnym powietrzem.




Back obudowy jest okropny, przyznaje, totalny mętlik kabli, za dużo tego wszystkiego niestety. Ale to tył da się przeżyć.
Widoczny również patent na wentylator Huntkey'a 140mm, seria w zasialczach dosyć terkocząca. Po odgięciu jednego z rogów przestaje hałasować. Zdarza mu się zaadaptować i znów zaczyna batalię ale wystarczy jedna z 3 śrub dokręcić, lub odkręcić i znów spokój na kilka dni. W planach oczywiscie wymiana wentylatora na coś porządnego ;) (czekam na tanie i ciche wolnoobrotowe propozycje, bowiem nic specjalnego tu nie trzeba, oby tylko wymusić ruch)





Diobeł

  • Gość
Odp: Meble pokojowe, czyli obudowa do komputera rev. 1.0
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 12, 2008, 11:04:12 »
Doradzam zakup najtańszej obudowy. :004:

Odp: Meble pokojowe, czyli obudowa do komputera rev. 1.0
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 12, 2008, 11:59:01 »
Najśmieszniejsze co mogłem tu przeczytać. Ale dzięki za poprawę humoru. Szkoda że nie widzisz i słyszesz tego na żywo. Bo w przeciwieństwie do 'najtańszej' obudowy, uruchomienie stwierdzam po obrazie na monitorze, na najniższych obr. wentylatorów, dosłownie niczego nie słychać, szumu hdd, terkotania, świszczenia...zero null. A Ty skoro lubisz drgania ala wibrator na najtańszych aluminiowopodobnych obudowach to proszę bardzo. Ale nie poleaj tego niekomu, nawet najgorszemu wrogowi. Polecam zakup porządnej obudowy...Feel the difference!

Offline iq85

  • APAsq
  • *
Odp: Meble pokojowe, czyli obudowa do komputera rev. 1.0
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 12, 2008, 16:48:35 »
Problem w tym, że metalowe obudowy w przeciwieństwie do drewna ekranują oraz pobierają ciepło (np z dysku twardego). Teoretycznie w warunkach domowych zakłócenia elektromagnetyczne nie powinny wpływać na pracę komputera (odwrotnie może też), ale różnicę w chłodzeniu dysku widać od razu. Wystarczy ręką dotknąć pracujący dysk przykręcony w obudowie, a później wymontować i podłączyć luzem. :P
Pomysł może i ciekawy, ale wykonany nieco mało estetycznie.
DCS/FSX/AC/pCARS

Odp: Meble pokojowe, czyli obudowa do komputera rev. 1.0
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 12, 2008, 16:53:47 »
Owszem, odbierają ciepło. Ale u mnie jest to zbędne. Nawiew od tyłu gwarantuje wystarczający przepływ i w efekcie gpu i cpu są mniej nagrzane niż były luzem. Dysk za to jak pisałem jest w skrzynce i podwiewa go od dołu, również się nie nagrzewa. W żadnym miejscu wewnątrz nie kumuluje się ciepło. I to jest chyba najlepsza tego wszystkiego zaleta. Odseparowanie dysku, napędu i zasilacza dało spodziewane efekty, wolny przepływ powietrza przez płytę główną (żadnych kabli, blaszek, koszyków itd po drodze).

Jeżeli wiecie jak wypełnić te dziury i czym to najlepiej okleić to słucham. Estetyki w tym momencie nie ma, wiem o tym. Czekam na jakieś propozycje jak to naprawić, bo nie zbyt jestem obeznany w takich materiałach.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Meble pokojowe, czyli obudowa do komputera rev. 1.0
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 12, 2008, 17:34:22 »
Wiesz Havoc pomysł nie nowy i ja jestem jak najbardziej za ale wykonanie kuleje. Weź wyżynarkę. Popraw otwory aby były równe i symetryczne. Zrób jakies maskownice choćby z siatki tuningowej (takiej jak do zderzaka). Nawierć kilka otworów i przykręć wentyle tak aby sprawiało to jedną solidną całość.

Narazie to wygląda jak jeden wielki przypadek wykonany ręką rzeźnika ;). Drewno to naprawdę wdzięczny materiał i nie wymaga skomplikowanych narzędzi do obróbki. Narazie przekaz jest tego taki, ze wziąłeś widelec i wydziobałeś otwory zaklejając niedoróbki taśmą na odwal się. Nadaj temu jakiś szlif i będzie git.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Meble pokojowe, czyli obudowa do komputera rev. 1.0
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 12, 2008, 18:49:53 »
Jak jest dobre przewiew to metalowej obudowy nie trzeba do chłodzenia. Ale ja sie tutaj obawiam uziemienia wszystkich komponentów, bo te są uziemiane właśnie przez obudowę.

Diobeł

  • Gość
Odp: Meble pokojowe, czyli obudowa do komputera rev. 1.0
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 12, 2008, 19:52:46 »
... A Ty skoro lubisz drgania ala wibrator na najtańszych aluminiowopodobnych obudowach to proszę bardzo. Ale nie poleaj tego niekomu, nawet najgorszemu wrogowi. Polecam zakup porządnej obudowy...Feel the difference!
Moja obudowa stoi stabilnie nie drga a dwa wiatraki szumią miarowo co mnie uspokaja ( mam wtedy pewność że kąp jeszcze działa). Nie krytykuję twojego pomysłu, pozwoliłem sobie zażartować bo efekt końcowy IMHO jest niewspółmierny do włożonego wysiłku. W dodatku zajmuje na oko 3 razy więcej miejsca niż standardowa midi-tower. Pozostaje wątpliwa kwestia chłodzenia elementów luźno spoczywających - czyt. przylegających do materiału słabo przewodzącego ciepło. Pomijam estetykę bo to sprawa indywidualna (ja wolę aluminium i szkło oraz zimny wyrachowany minimalizm)

Offline I/JG53_Angel

  • *
  • Out Of Control
Odp: Meble pokojowe, czyli obudowa do komputera rev. 1.0
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 12, 2008, 20:35:18 »
No troszkę to takie....jak by to powiedzieć...hmmm..no właśnie...na odpierdol  :004: Jak już chcesz na sile robić coś takiego to usiądź sobie w domu na spokojnie,zrób plan jakiś,idź do Castoramy,zamow płyty na wymiar,powierć otwory,poskręcaj będzie wyglądało ok moim zdaniem.Jakis czas zajmowałem montażem szaf wnękowych i takie sprawy są naprawdę prostsze niż sie komuś by mogło wydawać  :001:
Babka wymusza motocykliście pierwszeństwo, dochodzi do wypadku, na szczęscie niegroźnego. Motocyklista podchodzi do DAMY i pyta"Widziała mnie pani?"
"Tak widzialam" odpowiada DAMA
To dlaczego mi pani nie ustąpiła ?
"No ale pan przeciez jechal motocyklem !"

http://img223.imageshack.us/img223/6416/bezpiecznygh0.jpg

Odp: Meble pokojowe, czyli obudowa do komputera rev. 1.0
« Odpowiedź #9 dnia: Lipca 12, 2008, 21:18:16 »
Macie racje ;) Problem w tym że...wyżynarki nie miałem. Za to mam wiertarkę wartą 30zł i nie wiercące wiertła z Lidla :P No i pilnik. Taśma nie zakleja niedoróbek, a miała zapobiec sypaniu wiórów na płytę, bo tego bym nie chciał ;)

Miejsce...owszem zajmuje więcej. Ale zwykła obudowa stoi. A tu mam półkę, stół pod tablet a tymczasowo stolik pod wieżę. W razie potrzeby jest to również mój "laptop" ;) Więc hm...w/g mnie troszkę praktyczniejsze.

I to nie było na odpierdól... ;P Co prawda pomysł padł i został modyfikowany w ciagu dnia kilka razy, stąd masa błędów i końcowy wygląd. Ale ja tu pytam jak to poprawić i co zrobić. A na razie padła jedna opinia związana z siatką ;]

Odp: Meble pokojowe, czyli obudowa do komputera rev. 1.0
« Odpowiedź #10 dnia: Lipca 12, 2008, 22:28:41 »
Gratulacje Havoc za pomysł. Bardzo fajne, ale... No właśnie - jak koledzy już wspomnieli przede wszystkim wykonanie. "Trochę" niechlujnie to wyszło. Rozumiem jednak że to prototyp i to jeszcze w fazie zmian.
Ja generalnie lubię w kompach porządek. U mnie wszystko musi być na swoim miejscu. Wyrosłem już dawno z "pająków" trzymanych po szufladach - to były pionierskie czasy. Teraz jak w kompa ładuje się grubą kasę to nie wyobrażam sobie żeby części walały się gdzieś w nieładzie.
W każdym razie popieram modding i inwencję. Dodaj do tego trochę stylu i włóż nieco serca w wykonanie a efekt będzie 1000x lepszy.
Pozdrawiam.

Glebas

  • Gość
Odp: Meble pokojowe, czyli obudowa do komputera rev. 1.0
« Odpowiedź #11 dnia: Lipca 13, 2008, 07:10:06 »
Skoro masz wiertarkę za 30 zł to dokup sobie jeszcze otwornicę np taką : http://xl-tools.com.pl/go/ac/301/id/730 , lub poszukaj o większej średnicy, jeśli jest taka potrzeba (wentylatory?). Te otwory wentylacyjne nie muszą chyba być prostokątne? Do wykończenia otworów użyj kratek wentylacyjnych, np takich : http://kratplast.pl/kratka10.html lub mniejszych, do mebli kuchennych. Nie sugeruj się kolorem, można je pomalować. Albo, jeszcze lepiej wyglądałyby stare obudowy z głośników samochodowych (takie z siateczką). By uniknąć "sypania się" wiórów powierzchnię można przesmarować kilka razy klejem przy pomocy pędzelka, lub nakleić pasek okleiny (do nabycia w sklepach z akcesoriami meblowymi). Długie proste powierzchnie, po cięciu, możesz wykończyć również paskiem okleiny, lub listwami plastikowymi. To taki ceownik do montażu "na wcisk".
Powodzenia.
P.S. By uniknąć wyłamania płyty podczas wiercenia, należy najpierw przewiercić płytę wiertłem o mniejszej średnicy (ok 1/3, 1/4 średnicy właściwego otworu), a następnie wiertłem o właściwej średnicy usunąć okleinę (nawiercić).
« Ostatnia zmiana: Lipca 13, 2008, 07:20:03 wysłana przez Glebas »

Odp: Meble pokojowe, czyli obudowa do komputera rev. 1.0
« Odpowiedź #12 dnia: Lipca 13, 2008, 10:28:55 »
Ta otwornica jest zwyczajnie nakładana na wiertarkę? Osz kurcze...czemu ja czegoś takiego nie miałem :( Górna półka z tymi otworami idzie do wymiany, to już postanowione. W piwnicy leży jeszcze biurko z tego samego kompletu, więc deski są ;) I właśnie wpadłem na pomysł z montażem panelu do wentylatorów...i dodatkiem plexy. Niestety wstrzymuję tymczasowo pracę z braku pieniędzy, pomyśli się po wypłacie w przyszłym miesiącu :)

Offline Flanker

  • 13 WELT
  • *
Odp: Meble pokojowe, czyli obudowa do komputera rev. 1.0
« Odpowiedź #13 dnia: Lipca 15, 2008, 20:55:53 »
Szczerze mówiąc zastanów się przed zamontowaniem tej otwornicy do wiertarki za 30 zł .... Efekt może być że nagle trzask trzask i masz rozwaloną przekładnię. Druga sprawa to taka że wyrzynarka nie jest konieczna. Wiercisz otwory w narożnikach załóżmy wiertłem 10mm, w castoramie spokojnie kupisz laubzege, albo jakiś brzeszczot o małej wysokości no i jedziemy z koksem. Mebelki wyglądają na wykonane z płyty wiórowej 18mm więc troszkę popiłujesz sobie, ale przynajmniej będzie efekt.

Pozdrawiam, Dominik

P.S. Lol super wygląda mocowanie wentylatora  :banan . (Ostatnie zdjęcie w pierwszym poście) Wg mnie jesteś w błędzie - redukujesz drgania przez zwiększenie tarcia, co może zaowocować mniejszym RPM, czyli spadkiem wydajności chłodzenia, albo spaleniem silniczka...

Odp: Meble pokojowe, czyli obudowa do komputera rev. 1.0
« Odpowiedź #14 dnia: Lipca 16, 2008, 11:08:27 »
To nie redukcja drgań, te wentylatory po prostu terkoczą. A niech się pali, i tak g*no za przeproszeniem to jest.

Co do otworów...po pierwsze, Castorame mam 40km od miejsca zamieszkania, więc spasuje. Po drugie..przecież tak je robiłem, wiercenie i piłowanie, i brzeszczot i pilnik do drewna. Choć jedno i drugie kiepsko się jak widać sprawdzało. Niby wióry, ale twarde i cieżkie w obróbce jak pieron.