Tak, zakupiliśmy pewną liczbę kpr typu H-29T, myślę jednak że nie więcej niż 50 sztuk. Do dziś zachowało się około połowy tych pocisków. Egzemplarze Su-22M4 którym umożliwiono strzelanie z tych pocisków miały w kabinie zabudowany ekran telewizyjny IT-23-1. Nawet pan Michał Fiszer, ex. pilot Su-22M4, obecnie piszący różne artykuły i monografie, z tego co pamiętam kiedyś mówił że miał przyjemność (użył dokładnie tego określenia) odpalić ten pocisk na strzelaniu poligonowym.
Ciekawie prezentowały się na tym tle możliwości niektórych radzieckich egzemplarzy Su-17M4 - te które mogły używać pocisków kierowanych telewizyjnie mogły też skorzystać z aparatury APK-8 (Tekon-1 "Telekommando Link Sistema"). Za jej pośrednictwem możliwe było użycie pocisku H-29TE oraz rakiety taktycznej H-59 - obie miały znacznie większy zasięg niż zwykłe H-29T, a owa dodatkowa aparatura w podwieszanym kontenerze była po prostu radiołączem i służyła do zdalnej transmisji obrazu z głowicy naprowadzania pocisku Tubus-2. Zatem pilot miał możliwość korygowania lotu rakiety na cel z dużej odległości, zaś dolot pocisku do rejonu celu odbywał się poprzez zaprogramowanego przed odpaleniem autopilota z układem bezwładnościowym. Niektóre MiGi-27K (dokładnie w tej wersji) również miały tę możliwość.