Info o SRS-4 jest od Gordona z jego wielkiej knigi. Te stacje są tych samych rozmiarów, więc zmieszczenie SRS-4 w KKR to nie problem, oczywiście nie da się obu wariantów ( SRS-4A i SRS-4B ) włożyć naraz. Zastanawia mnie fakt jak samoloty miały okablowanie do zasobników ktore dostaliśmy kilka lat póżniej, zwłaszcza te z 1974 a więc z czasów przed rozpoczęciem jego produkcji?.
Przy okazji okazało się, że będziesz musiał CRC uwierzyć w cudną unifikację Suczek. Zastanawiałem się po czym poznać z zewnątrz samoloty zdolne do odpalania rakiet przeciwradiolokacyjnych, nawet na słabej jakości fotkach. Najlepsze jest to, że cały czas odpowiedż na postawione pytania mieliśmy pod nosem. Otóż wyróżnikiem tych samolotów jest mała czerwono-pomarańczowa antena zabudowana pod przednią częścią nosa samolotu. Na jednych maszynach jest jedna antena, a na innych występują dwie. Szczerze mówiąc nie wiem z czego wynika ta różnica, ale mam pewną koncepcję. Rzeczona antena służy do mikrofalowego strojenia głowic pocisków przeciwradiolokacyjnych tuż przed ich odpaleniem ( podobnie jak w rakietach p-p średniego zasięgu ). Być może do każdego typu rakiet jest oddzielna antena ( do H-25/27 i do H-58 ), albo każda antena służy do programowania innego zakresu częstotliwości ( każda z rakiet ma dwie wymienne na ziemi głowice naprowadzania pracujące w innych zakresach ). Niezależnie od tego który wariant jest prawdziwy występowanie tej anteny świadzy o możliwości przenoszenia "Wjugi" i odpalania rakiet. Przejrzałem foty które mam i znalazłem ciekawe rzeczy:

Antena będąca sprawcą zamieszania, tutaj pod węgierskim Su-22M3.

Rozpoznawczy Su-17M3R z 831 ORAP z Czimkent. Antena na miejscu.

Su-17M3R z 294 ORAP Altsztedt. Antena jest.

Węgierski Su-22M3R. Antena jest.

NRD-owski Su-22M4R. Antena też jest.

Radziecki Su-17M4R jednostka mi nieznana. Antena też jest.
Podobnych zdjęć można byłoby zamieścić mnóstwo. Dowodzą one, że prawie każdy Su-17/22M3, Su-17/22M4 mógł być w zależności od potrzeby albo samolotem R albo P ( oczywiście oprócz przypadków kiedy zamawiający nie chciał jak w przypadku Polski albo kiedy Sowieci po prostu nie chceli czegoś sprzedać ). Jedynie wczesno seryjne Su-17M3 można znależć bez tych anten, ale to pewnie po prostu dlatego że wcześniej były przystosowane do tandemu H-28/"Mietieł" i póżniej ich po prostu nie zmodernizowano. Przykład na zdjęciu poniżej:

Samolot jest częsciwo zmodyfikowany ( ma system Parol ), ale anten ŁO-86 nie ma.