Autor Wątek: OA-10A Italeri 1/72 - Relacja z budowy  (Przeczytany 4853 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

OA-10A Italeri 1/72 - Relacja z budowy
« dnia: Lipca 30, 2008, 22:07:42 »
Dzisiaj zacząłem robić taki właśnie model. Moim zdaniem jest to bardzo udany model (jeśli chodzi o robotę Italeri oczywiście :)). Sporo detali, zadowalający mnie kokpit, możliwość "otwarcia" hamulców aerodynamicznych, zrobienia otwartego kokpitu z drabinką. Linie podziału są delikatne i ładnie wykonane. Jedynym minusem według mnie jest uzbrojenie - z tego co tu widze to są :
2xAIM-9 2xMk20 2xBL755 2xAGM-65 2xLAU-68 Zbiornik podkadłubowy oraz zagłuszarka AN/ALQ-119
. Na razie wszystko pasuje, niewiele szpachlowałem. Dotychczas ukończyłem: Kokpit jest pomalowany i wklejony. Skrzydła, silniki, usterzenie ogonowe jest również sklejone i przyklejone, acz szpachlowałem tylko okolice skrzydeł. Na razie nie mam zdjęć na potwierdzenie swoich "sukcesów".

Offline Kos

  • Global Moderator
  • *****
Odp: OA-10A Italeri 1/72 - Relacja z budowy
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 31, 2008, 06:55:42 »
Jeśli ma to być relacja z budowy to zdjęcia są podstawą. Od zawartości pudełka, poprzez wszystkie fazy budowy aż do gotowego modelu. Opis wykonywanych czynności też jest mile widziany.
Dziadek Kos

Odp: OA-10A Italeri 1/72 - Relacja z budowy
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 31, 2008, 12:26:49 »
Przepraszam że tak późno - musiałem jeszcze trochę podłubać :) Oto In-Box niekompletny, bo niektóre części już wyciąłem.



A oto relacja z prac. Zwróćcie uwagę na szpachle, i czy zostały one dobrze wykonane, a raczej - jak je poprawić.



I kokpit - niestety już wklejony.

I pytanie na koniec - czy farby olejne "gryzą" się z akrylowymi?

EDIT Sprawdziłem jak Italeri ma się do innych firm. Sensowną konkurencją jakościową Italeri jest chyba tylko Revell (2 razy droższy). Academy i HobbyBoss nie są już tak ładnie dopracowane, sam mam również Academy i różnica w jakości jest spora. Poza tym Academy to kopia Hasegawy tyle że z wgłębnymi liniami, a z tego co wiem to Hasegawa nie wypuściła nowszego modelu. Tak więc moja ocena - pomimo 10 lat tego modelu, nadal daje on rade. :)
« Ostatnia zmiana: Lipca 31, 2008, 12:32:43 wysłana przez Miodek »

Offline Kos

  • Global Moderator
  • *****
Odp: OA-10A Italeri 1/72 - Relacja z budowy
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 31, 2008, 12:43:54 »
Trudno powiedzieć na podstawie zamieszczonych zdjęć czy szpachlowanie i obróbka miejsc szpachlowanych została wykonana prawidłowo. Aby to stwierdzić należy te miejsca "psiknąć" podkładem lub jasną farbą a wtedy będzie dokładnie widać ewentualne "niedoróbki". Ale mnie zastanawia jedna rzecz a mianowicie wcale nie obrobione i nie wyszpachlowane łączenie połówek kadłuba. Tak ma zostac?!
Dziadek Kos

Odp: OA-10A Italeri 1/72 - Relacja z budowy
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 31, 2008, 12:58:57 »
Farba powinna to "załatać" - przynajmniej tak było z akrylami, nie wiem jak olejne. :)

Offline Kos

  • Global Moderator
  • *****
Odp: OA-10A Italeri 1/72 - Relacja z budowy
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 31, 2008, 13:03:13 »
Farba powinna to "załatać" - przynajmniej tak było z akrylami, nie wiem jak olejne. :)



Co?! Ten "spaw" na łączeniu połówek kadłuba ma przykryć farba? Chyba żartujesz, prawda?
« Ostatnia zmiana: Lipca 31, 2008, 13:16:36 wysłana przez Kos »
Dziadek Kos

Odp: OA-10A Italeri 1/72 - Relacja z budowy
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 31, 2008, 13:11:16 »
Z "doświadczenia" wiem że akryle kryją właśnie takie szpary. Góra jest nieoszlifowana, więc powstał tam taki cień, jak oszlifuje to będzie ładniej wyglądać.

Odp: OA-10A Italeri 1/72 - Relacja z budowy
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 31, 2008, 13:24:24 »
Kos, co za różnica  :011: Dwa milimetry szpachli czy dwa milimetry farby jak na jedno wyjdzie  :020:

A tak poważnie to model do malowania powinien być przygotowany na gładko i z duża uwagą oraz precyzją. Samo malowanie polega na tym żeby położyć jak najcieńszą warstwę, więc dokładnie przeciwnie niż Ty to pojmujesz :020:
Jeśli będziesz nakładać farbę gęstą, niczym klej to się nie dziw, że będą takie błędy jak te, które Ci opisałem w przypadku modelu F-16. No i jesli chodzi o farby olejne to nie da się nimi nałożyć takiego "betonu" jak akrylami.

Odp: OA-10A Italeri 1/72 - Relacja z budowy
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 31, 2008, 13:29:32 »
W takim razie muszę wyszlifować, zaszpachlować i wygładzić. Dzięki za ostrzeżenie, bo z olejnymi nie miałem do czynienia i nie wiem jak się zachowują. Czym polerować powierzchnie?

Offline Kos

  • Global Moderator
  • *****
Odp: OA-10A Italeri 1/72 - Relacja z budowy
« Odpowiedź #9 dnia: Lipca 31, 2008, 13:46:30 »
Kos, co za różnica  :011: Dwa milimetry szpachli czy dwa milimetry farby jak na jedno wyjdzie  :020:

Fakt, żadna - skoro tak twierdzisz hihi...

A tak na marginesie, wygląda na to, że z relacji z budowy modelu zrobi nam się tu kącik porad dla początkujących, chociaż gdyby poszukać to zdecydowana wiekszość problemów została już tu opisana.
Dziadek Kos

Siara

  • Gość
Odp: OA-10A Italeri 1/72 - Relacja z budowy
« Odpowiedź #10 dnia: Lipca 31, 2008, 22:21:05 »
Szpachla, szpachla, szpachla.
Potem malowanie. :021:

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: OA-10A Italeri 1/72 - Relacja z budowy
« Odpowiedź #11 dnia: Lipca 31, 2008, 22:46:00 »
Ja może zwrócę uwagę na "dziwne" klejenie połówek kadłuba. Jeżeli trzymasz sie metody Krzysztofa Wagnera, czyli "posmarować, potem złożyć" to radze o tym szybko zapomnieć. To nie podlega dyskusji !

W zasadzie od razu radze zaopatrzyć się w książkę Paula Boyera "Painting and finishing scale models", jest tam wiele interesujących technik i porad. Ale co do klejenia. najpierw dopasowujesz połówki części, unieruchamiasz je w elastyczny sposób (gumki itp), następnie lekko rozchylasz i za pomocą pędzelka, lub zaostrzonego patyczka - aplikujesz klej, tak, że efekt kapilarny rozprowadza go sam po całej długości przyszłej spoiny, odczekujesz chwilę i ściskasz. Do takiej spoiny nie potrzeba wtedy żadnej szpachlówki.


Odp: OA-10A Italeri 1/72 - Relacja z budowy
« Odpowiedź #12 dnia: Lipca 31, 2008, 23:23:31 »
Jak boga kocham o takiej technice to ja nie słyszałem - i faktycznie kleje tak jak mówisz! Muszę spróbować w ten sposób co ty mówisz bo mam już pewien plan... :)

Odp: OA-10A Italeri 1/72 - Relacja z budowy
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpnia 01, 2008, 19:12:47 »
Kolejne "postępy" tym razem moje pierwsze zmagania z farbami olejnymi - najpierw poćwiczyłem na nie używanych częściach, ale czasem ich zachowanie i tak było dla mnie ciekawe :)



Te ciemne plamy które pojawiają się i znikają na modelu to brudna matryca. Zdjęcia wykadrowałem, więc na innych zdjęciach może ich nie być.

Odp: OA-10A Italeri 1/72 - Relacja z budowy
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpnia 02, 2008, 15:01:00 »
Kolejna porcja zdjęć - Kos zaproponował żebym wygładził "grzbiet" i okolice wlotów powietrza, więc tak zrobiłem. Jakość zdjęć raczej niska, ale tu chodzi tylko o kształt, który zarówno pod palcem jak i przy punktowym świetle wydaje się w porządku.