Autor Wątek: Thrustmaster Flight Hotas X  (Przeczytany 32038 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #45 dnia: Grudnia 30, 2008, 08:55:08 »
Dzięki za pomoc PIT, sprawdzę te lampki bo na razie to nie wiedziałem o co chodzi. SVMapper działa bo do przypisanych funkcji dla dwóch działań w iłku tj. I i Ctrl-E (każdy wie co uruchamiają) pod przyciski joya nr 11 i 12 chodzi ok, inne zamapowane funkcje nie działają. Nie działa mi też przypisany przycisk do ventyla. Będę dziś próbował wszystko to ogarnąć. 
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Online PIT

  • PAT
  • *
  • PAT , EKG_PIT
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #46 dnia: Grudnia 30, 2008, 11:56:55 »
Ustaw przypisane klawisze  w SVmapperze na YES.
Popatrz na moje scriny ustawień.Jeśli do końca nie wiesz jak w SVmapperze robić to służę pomocą. 11 i 12 przycisk mają tak defaultowo przypisane wenętrznym programem. Pamiętaj , że aby SVmapper działał musisz mieć go włączonego. Wtedy na danym profilu wybranym ( bo możesz mieć ich wiele ) widzisz działanie klawisza i ewentualnie klawisza przełączania , który zmieni profil i na górnym pasku to zobaczysz np. u mnie z profila PAT ścieżka zmienia się klawiszem na profil WAR i widzę nowe ustawienia. Do latania nie wyłączasz lecz zrzucasz na pasek. Otwierając Svmappera otwieraj ewentualnie odpowiedni na początku profil na głównym pasku ( jak masz ich wiele).
Tylko stały trening czyni Cię Mistrzem. Niech Moc będzie z Wami wirtualni lotnicy.
WSP dla Orłów. - od EKG_PIT

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #47 dnia: Grudnia 30, 2008, 12:09:31 »
Ustawienia na YES robiłem, nic to nie dało. Resztę rzeczy które napisałeś wykonuję.
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #48 dnia: Grudnia 30, 2008, 14:37:34 »
Dwie sprawy: Dotyczy Cyborga Evo i Sturmovika:
1. Jak zmusić SvMapper aby klawisz przypisany w tym programie wykonywał tylko jedną funkcje? Chcę aby spust na joyu+SHIFT odpowiadał za hamulce. I tak jest ale hamuje i strzelam jednocześnie. Dlaczego?
2. Jak wyczyśćic przypisany klawisz w SVmapper. NP przypisuje ALT do jakiegoś klawisza na joyu ale później chcę  cofnąć tą operacje. To jest możliwe?

Online PIT

  • PAT
  • *
  • PAT , EKG_PIT
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #49 dnia: Grudnia 30, 2008, 16:12:18 »
Svmapper jest emulatorem, czyli przypisuje do joya klawiaturę.
Stąd tylko przypisane przez klawiaturę klawisze nawet podwójne czyli z SHIFTEM ,w grze oczywiście, możesz potem odnieść do joya. Bo jeśli używasz tylko jednego profilu to możesz od razu bez SVmappera przypisać klawisze joya do gry. Czyli w grze pod funkcjami masz klawisze z klawiatury - nawet podwójnie. A potem w Svmapperze pod klawisze joya przypisujesz te same klawisze. SVmaapper jest jakby pośrednikiem.
Jeśli chcesz zmienić funkcję klawisza to wystarczy pod danym klawiszem w Svmapperze po podkreśleniu tego klawisza ( dwukrotne kliknięcie na pole dla klawisza - klawisz widoczny joya świeci na żółto - wpisujesz przez naciśniecie odpowiednie klawisze klawiatury i zapisujesz zmianę. Natomiast nie można ( tak na dziś wiem) usunąć już przypisania jakiegokolwiek klawisza. Tylko możesz zmieniać przypisanie.
Wtedy tworzę nowy profil i zabawa od nowa.
Tylko stały trening czyni Cię Mistrzem. Niech Moc będzie z Wami wirtualni lotnicy.
WSP dla Orłów. - od EKG_PIT

Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #50 dnia: Lutego 11, 2009, 22:08:53 »
NIe wiem czy dobrze rozumiem: ale czy ten joy ma potencjometry optyczne, czy zwłykłe. PIT czy możesz napisać jaką maja rozdzelczość te potencjometry?

Online PIT

  • PAT
  • *
  • PAT , EKG_PIT
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #51 dnia: Lutego 13, 2009, 18:32:18 »
Mało się znam na ich rozdzielczości, a nawet koledzy nie wiedzieli o co chodzi.
Potencjometry są zwykłe mam podpowiedzi , że podobne jak w Logitechu. Potencjometr manetki gazu ma wielkość 6 mm x 2 mm x 5 mm ( malutki). Dodatkowo ma podstawową wadę - proporcjonalnie rośnie do 50% potem przez ok 10 stopni stoi zakres , czyli pchasz manetkę ok. 1 cm i nic - nadal 50 % a potem rusza do max. proporcjonalnie. Identyko jak w Afterburnie.
Jeśli pytasz o rozdziałkę to podam np. , że w programie  DXTweak2 jak i w innych value ma zakres 0 do 65 600 pkt.
parametr RAW jest dla osi od zera do 1 023 pkt.
Tylko stały trening czyni Cię Mistrzem. Niech Moc będzie z Wami wirtualni lotnicy.
WSP dla Orłów. - od EKG_PIT

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #52 dnia: Lutego 13, 2009, 19:34:40 »
A jak chcesz precyzji to taki modzik jest dostępny. Nawet ktoś z 13WELT robił go dla swojego Kocura (Gerrah) :)

http://www.realsimulator.com/html/fssb.html
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Online PIT

  • PAT
  • *
  • PAT , EKG_PIT
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #53 dnia: Lutego 13, 2009, 20:21:26 »
Dzięki Mazak za zainteresowanie i podpowiedź. :banan
Tylko stały trening czyni Cię Mistrzem. Niech Moc będzie z Wami wirtualni lotnicy.
WSP dla Orłów. - od EKG_PIT

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #54 dnia: Lutego 13, 2009, 20:53:52 »
Dzięki Mazak za zainteresowanie i podpowiedź. :banan

Muszę być zainteresowany, bo jednak prędzej czy później (lepiej póxniej) będę musiał takiego moda zrobić lub wymienic joystick. Cena masakryczna :/
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #55 dnia: Lutego 20, 2009, 14:57:38 »
Sorry ale nie rozumiem czegoś albo rozumiem tylko nie do końca. Dżojstik ma wewnętrzną pamięć która można zaprogramować. Czyli można stworzyć dwa profile. Tak? Jeden profil jest wtedy gdy zielone światełko się nie pali a drugi gdy zielone się pali. Tak. Czyli teoretycznie mogę mieć dwa profile do tej samej gry?  Ale jak to zrobić. Chciałbym zęby spust  w jednym profilu odpowiadał za strzelanie a w drugim za hamowanie. No i teraz robie tak:
1 naciskam preset włącza się zielona lampeczka
2 naciskam manual lampeczka miga ....
no i co dalej żeby ten sam klawisz przypisać do dwóch różnych funkcji?
Za każdym razem w IL2 i PF klawisz zostaje przypisany tylko do jednej funkcji.
PIT możesz to łopatologicznie wyłożyć bo ja z tej książeczki nic nie kumam

Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #56 dnia: Marca 12, 2009, 11:21:15 »
   Wszyscy już pewnie wiedzą co ten dżojstik ma, więc skupie się na moich wrażeniach z tygodniowego używania tego urządzenia.
   Zacznijmy od samego materiału z którego jest wykonany.  Zwykły czarny plastik. Nie jest to może szczyt elegancji i jakiegoś szyku ale całkiem mocny. Dzięki temu zapewne joy wytrzyma trudy  bojowego  latania.
   Dużym plusem jest rozmiar i waga dżojstika. Połączenie przepustnicy i wajchy powoduje całkowitą stabilność. Nic się nie przesuwa i nie odrywa od stołu. Nawet kiedy używamy osobno tych dwóch części to nie jest tak źle. W porównaniu do mojego starego Cyborga EVO to po prostu skała.
   Jeśli chodzi o wajchę którą sterujemy samolotem to  trzeba  powiedzieć ze jest świetnie wyprofilowana i wygodna. Duża podpórka pod nadgarstek daje pewne oparcie na dłoń. Przyciski są rozmieszczone poprawnie. Nawet ten nieszczęsny przycisk nr.3 usytuowany nieco powyżej i po prawej spustu, jak dla mnie całkiem wygodny. Jedyne poważne zastrzeżenie mam do samego spustu, który jest za mały i za płytko osadzony. Taki bardzo głęboki. Potencjometry osi X i Y mają rozdzielczość 1024. Czyli dobrze, jednak sam joy ma dość niewielkie (w porównaniu z EVO) wychylenie. Efekt tego taki że jest bardzo czuły w okolicach punktu zero. Ponad to ma niewielki fabryczny dedzone. Na początku to trochę utrudnia ale można się do tego przyzwyczaić i później się tego nie zauważa. Dodatkowo rękojeść stawia niejednolity opór, tzn na początku jest dość miękki, żeby później wyraźnie "stwardnieć" . Rozwiązanie o tyle dobre co złe. Dobre bo wiemy kiedy zbliżamy się do maksymalnego wychylenia, a złe bo trzeba trzeba zmienić siłę z jaką działamy na drążek. Na szczęście mamy możliwość regulowania twardości całego dżojstika i można dobrać wartość jaka nam będzie pasowała. Dzięki temu ten efekt zmiany oporu trochę maleje.
   Jeśli chodzi o przepustnice. Tu też trzeba powiedzieć  że jest bardzo wygodna. Dłoń leży dobrze. Wszystkie przyciski są dostępne, wyraźnie wyczuwalne, duże. No i oczywiście jest kołyska. Według mnie to bardzo dobre rozwiązanie. Dużo łatwiej skoordynować wtedy działania dwóch rąk niż jedną poruszać w trzech płaszczyznach. Nie wiem jak inni ale mnie w klasycznym dżojstiku trudno wykonać manewr przechylenia samolotu na prawe skrzydło z jednoczesnym wychyleniem steru kierunku w lewo. Na "X-sie" takie rzeczy to pestka. Niestety przepustnica też nie jest bez wad. Największą bolączką jest to przejście w pozycji 50%. Na samym początku musiałem użyć dużej siły żeby przepchać przepustnicę przez ten punkt. teraz to trochę się wyrobiło i jest łatwiej ale dalej została ta martwa strefa. Przez jakiś czas po przekroczeniu 50% , mimo że pchamy manetkę gazu do przodu  nic się nie dzieje, dopiero później przepustnica łapie i działa już normalnie. Rozwiązanie dziwne i jak dla mnie bez sensu. Już lepie by było gdyby takie przejście było przy 100%-tach.
Do wad urządzenia należy też zaliczyć brak dedykowanego oprogramowania coś w stylu STT od Saiteka.
   Podsumowując mam mieszane uczucia. Z jednej strony dżojstik jest dobry, w końcu to HOTAS.  Z drugiej spodziewałem się czegoś lepszego, bardziej dopracowanego trochę o większej precyzji - jednak. Ale może oczekiwałem za dużo. Może chciałem mieć dżojstik który sam by latał i strącał samoloty :)

--------------------------------------------------------------------------------------------------
(przepraszam że wiadomość pod wiadomością tą poprzednią  można wywalić)

Online PIT

  • PAT
  • *
  • PAT , EKG_PIT
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #57 dnia: Marca 12, 2009, 14:53:13 »
Aby pozbyć się uskoku na przepustnicy zmieniłem konstrukcje.
Normalnie od dołu manetki jest zapadka na sprężynie z występem wskakującym w dołem rękojeści.
Ja położyłem tu blaszkę 0,8 mm aluminiową zakrywając uskok. Uzyskałem przez tą grubość większy opór na obrocie przepustnicą i płynny ruch w pełnym zakresie. Oczywiście nie pozbyłem się stania wartości mocy w okolicy 55% co widać na charakterystyce działania - MJoy ( winny potencjometr ).
Tylko stały trening czyni Cię Mistrzem. Niech Moc będzie z Wami wirtualni lotnicy.
WSP dla Orłów. - od EKG_PIT

kiki

  • Gość
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #58 dnia: Października 06, 2009, 11:16:32 »
A ten przeskok w przepustnicy pokrywa się z czerwonym polem na obudowie jak rozumiem.
Rzeczywiście to jest tylko 50%, a nie 60 lub 70?

Wydaje mi się że to ma być właśnie wyodrębniony dopalacz.
Na idle mówisz, że przeskoku żadnego nie ma :008:

Jedyne co mi przychodzi do głowy, to pewnie chcieli żeby manetka miała najwygodniejszą pozycję ,
przy najczęściej używanym ciągu w przedziale 80%-100% , ale też mnie nie przekonuje to rozwiązanie :005:

Próbowaliście latać ustawiając włączenie dopalacza, tak jak jest ten przeskok?
Nie będzie wtedy zbyt czuła???

Przymierzałem się do kupna tego joy'a , ale zmartwiliście mnie Panowie tą przepustnicą.....

Może w takim razie lepiej poszukać afterburna , tam jest wyodrębnione normalnie idle, oraz boost...

Qbeesh

  • Gość
Odp: Thrustmaster Flight Hotas X
« Odpowiedź #59 dnia: Października 13, 2009, 15:37:00 »
E tam przepustnica i jej przeskok. Joy być dobry i mi grać dobrze. Bardziej martwi mnie, że nie mogę m35 znalesć oryginalnego na mój czerep, a repro są do dupy wszystkie bez wyjątku. Nawet te Sturma. Ale co ja...aha...dobry Joy to jest, a przepustnica dobrze chodzi i szczerze mówiąc ten przeskok bardzo mi się przydaje.