Potwierdzam, fajnie było.

Misja przygotowana przez Syringe'a trzymała poziom ale misja z GOW okazała się jeszcze trudniejsza.
A teraz obrazki:
Tutaj screen z dumnie wracającą na FARP'a grupą po wykonaniu zadania z pierwszej misji.

Jeśli myślicie, że to niemożliwe, żebyśmy wszyscy wykonali idealnie zadanie i wszyscy wrócili bezpiecznie do bazy.... to macie racje!

Syringe oczywiście musiał zahaczyć o dźwignię załączającą magnes i przyciągnął do swoich wirników prowadzącego. :banan


Wszystko to miało miejsce parę kilometrów od FARP'a.
