Autor Wątek: DCS: A-10C Warthog  (Przeczytany 58125 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: DCS: A-10C Warthog
« Odpowiedź #240 dnia: Sierpnia 31, 2011, 10:47:07 »
A tak z drugiej strony, teoretycznie: czy mając dobrze opanowany symulator, czy byłbym w stanie dużo zdziałać w prawdziwym A-10, oczywiście abstrachując od przygotowania fizycznego, bo pewnie z tym nie dałbym rady w powietrzu.
Ale np. gdybym chciał tylko uruchomić samolot i wystartować? :)

Offline Mekki

  • Global Moderator
  • *****
  • Tępy Ch**:)
    • 13 WELT
Odp: DCS: A-10C Warthog
« Odpowiedź #241 dnia: Sierpnia 31, 2011, 16:05:32 »
Solo misiu waniliowy dla Ciebie skrócona checklista Hoga jest zbyt skomplikowana, a Ty się pytasz co byś zdziałał w realu?:>
A w jaki sposób Ty jesteś upośledzony?

Kanał youtube 13WELT

Odp: DCS: A-10C Warthog
« Odpowiedź #242 dnia: Sierpnia 31, 2011, 23:57:18 »
Przypuszczam, że bez przygotowania fizycznego pod kątem wytrzymałości na przeciążenia, nawet przy wystartowaniu, człowiek zrobiłby ładnego strita ( zeza ), kocią mordkę i by odpłynął, także uruchomienie i kołowanie jeszcze owszem, ale reszta to już BLACK OUT i CRASH, no możę byś jeszcze gdzieś tam słyszał PULL UP, PULL UP i kuniec filma. Dodaj jeszcze stres środowiskowy i skille idą jeszcze bardziej w dół.
« Ostatnia zmiana: Września 01, 2011, 11:12:19 wysłana przez logan76 »

poko24

  • Gość
Odp: DCS: A-10C Warthog
« Odpowiedź #243 dnia: Września 01, 2011, 16:29:22 »
Albo zawadziłbyś końcówką skrzydła przy wyjeździe z hangaru... :)

Odp: DCS: A-10C Warthog
« Odpowiedź #244 dnia: Września 01, 2011, 17:13:34 »
Logan, miałem na myśli sytuację: siedzę w "zimnym" kokpicie i uruchamiam maszynę, kołuję, ustawiam się do startu, ewentualnie wzbijam się w powietrze. Chyba tyle dałbym rade, dopiero potem bym się zabił. :)

poko24

  • Gość
Odp: DCS: A-10C Warthog
« Odpowiedź #245 dnia: Września 01, 2011, 17:48:53 »
A wiedziałbyś jaki dać sygnał gestykulacją, by obsługa wyciągnęła podstawki spod kół? Jeśli już byś ruszył, to wiesz gdzie są hamulce kół w A-10? :D

Odp: DCS: A-10C Warthog
« Odpowiedź #246 dnia: Września 01, 2011, 17:51:14 »
Skoro jakimś cudem udałoby mi się dostać do samolotu wojskowego, to z takimi drobiazgami chyba też bym sobie poradził. :)

Odp: DCS: A-10C Warthog
« Odpowiedź #247 dnia: Września 01, 2011, 17:52:24 »
Nie w pedałach orczyka? Kiedyś myślałem że to standard ale gdy zobaczyłem jak to działa w Ka-50 to wolę się pytać :)

poko24

  • Gość
Odp: DCS: A-10C Warthog
« Odpowiedź #248 dnia: Września 01, 2011, 18:10:43 »
Śmiechowa jest ta nasza dyskusja :D. A więc Solo nie ma co tu gdybać czy dałbyś radę w prawdziwym samolocie. Ale w prawdziwym symulatorze raczej tak. Wags kiedyś w takim latał bez żadnej pomocy i zaimponował tym wojskowym ;).

Cytat: WynnTTr @ SimHQ
Wags (ED producer) even managed to get into one of the military's full motion A-10 simulator trainer and he was able to start up the jet and fly it with no help. He said that it was just like playing DCS A-10, only bigger.

Odp: DCS: A-10C Warthog
« Odpowiedź #249 dnia: Września 02, 2011, 00:00:12 »
Lepiej nie przesadzajmy, bo spięty Janek zaś dorzuci nam kolorków :118:

 A tak na marginesie, czy w takim prawdziwym symulatorze na którym szkolą się piloci, jest też fajna grafika, jak w naszym DCS? Czy jest to nieważne, bo ważniejsza jest naprzykład nauka procedur? Choć kadeci też muszą przeprowadzać ataki na takim sprzęcie, więc jakaś tam szczegółowość obiektów musi być zachowana. Myślę, że każdy z nas Warthogowców dał by radę na takim symulatorze jak Wags, ale w realu, to kiepsko to widzę, nie żebym uprawiał czarnowidztwo, lecz to już jest inna bajka.

Solo nie odbieraj mnie żle i wiem co miałeś na myśli, ponieważ to co napisałem wcześniej może dotyczyć każdego z nas, który nie jest pilotem w realu :004:
 Wiesz, czasem sobie jaja robię, nie żeby Ci dokuczyć, bo nie mam takiej wewnętrznej potrzeby :003: 

poko24

  • Gość
Odp: DCS: A-10C Warthog
« Odpowiedź #250 dnia: Września 02, 2011, 09:15:10 »

Odp: DCS: A-10C Warthog
« Odpowiedź #251 dnia: Września 02, 2011, 11:07:53 »
No, powiem Ci poko24, że to taki okrojony FS2004 lub FSX. Jak Richard Machowicz strzelał z GAU-8, to tracery były takie biedne. Na dodatek jaką długą serie puścił na ten cel, zamiast krótkimi go skosić, że ten trener musiał mu powiedzieć, że już jest ok, bo chyba Rysiu dostał skurczu i nie bardzo wiedział co się dzieję :001:

 Tak czy siak nie chodzi tu o estetyczne wrażenia, tylko właśnie o naukę procedury np. podejścia do celu, startu i wykorzystywania szeregu urządzeń będących na wyposażeniu Świnki. Wrażenia z " grafiki ", będą kadeci mieli w realu  :003:

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: DCS: A-10C Warthog
« Odpowiedź #252 dnia: Stycznia 21, 2013, 21:55:46 »
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: DCS: A-10C Warthog
« Odpowiedź #253 dnia: Stycznia 21, 2013, 22:13:14 »
Zaszalał po całości.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: DCS: A-10C Warthog
« Odpowiedź #254 dnia: Stycznia 21, 2013, 23:17:39 »
Zaszalał po całości.

Jest nawet wejście do kabiny po lewej. Dwuskrzydłowe ;D.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl