wybaczcie źródło... http://wiadomosci.onet.pl/1933539,12,item.html o co biega? Może Toyo zapali kaganek wiedzy ? Pewni znów bełkot dziennikarski, jednak mimo wszystko... 
Odnosząc się do powyższego.
Jakieś dwa tygodnie temu zawieszono w lotach wszystkie MiG-i w Polsce, związane to było z odpadnięciem statecznika pionowego na MiG-29, gdzieś w Rosji. Może sam przypadek nie był groźny, ale wyniki badań były nieco zaskakujące. Okazało się, że wiele samolotów ma wyraźne ślady zużycia łączenia dwóch elementów owego statecznika. Ponieważ nasza samoloty są dość stare zachodziła poważna obawa, że i u nas jest to samo. Powołano komisję, która poczynając od 1 elt sprawdzała "ogony". Procedura po takim sprawdzeniu nakazuje oblot techniczny samolotu, przedłużając tym samym całe badanie. Z tego co wiem nie jest źle, większość trzyma parametry i samoloty będą latać, odstawiono chyba jeden. Pęknięcia powstają mniej więcej w 1/3 wysokości statecznika, w miejscu w którym występuje dość gęste nitowanie. To wszystko.