Logitech G940 najbardziej kontrowersyjny kij w świecie symulatorów lotniczych.
Wiele na jego temat przeczytałem i są to przeważnie bardzo negatywne treści ,
chociaż na tym forum zemną używają go łącznie 4 osoby to niczego złego o nim nie powiedziały.
Od ~2 miesięcy jestem jego posiadaczem, skreślę kilka słów o tym sprzęcie :
Długo zastanawiałem się nad wyborem G940 albo Thrustmaster Hotas Warthog i była to
prawdziwa walka o duszę do dzisiaj nie wiem czy wybrałem dobrze.
Moją recenzje należy brać pod uwagę z dużym marginesem błędu bo nigdy nie miałem
przyjemności używać sprzętu innej firm niż Logitech.
Mój pierwszy Joystick to Logitech Attack 3,który gdy sobie uświadomiłem że jest coś z FF i
sterem kierunku na dodatkowej osi kija zmieniłem na Logitech Force 3D Pro.
Pierwsze odczucie kiedy rozpakowałem sprzęt było negatywne ,należę do tej grupy osób
które nie lubią jak coś chodzi za lekko ! Na 5 pokręteł 2 chodzą za lekko może to nic
ale dla mnie to wada.
Na podstawie joysticka mamy 3 pokrętła trymerów co jest naprawdę kapitalnym pomysłem,
sam kij to przerost formy nad treścią , do zalet należy dwu-stopniowy spust ale reszt na kiju w
porównaniu do ergonomii Force 3D Pro to krok w tył(kosztem jednego hatu i przycisku shift więcej
spieprzyli super ergonomie kija).
Na górze joysticka mamy 4 przyciski i 2 haty ,jeden
cyfrowy który dodatkowo można używać jako przycisk i drugi analogowy 8 kierunkowy .
Z boku z lewej strony kija jest jeszcze przycisk wciskany kciukiem i u podstawy kija jeszcze jeden
przycisk robiący za shift podwajający liczbę przycisków wciskany małym palcem .
Same używanie dolnego przycisku jako shift sprawdza się w kombinacji z
używaniem przycisków na przepustnicy ale już nie na joysticku ,powoduje to zbyt
wiele pomyłek(zbyt często przez przypadek jest wciśnięty ten shift
zwłaszcza jak sięgamy do górnych przycisków na kiju kciukiem) .
2 górne przyciski wciskane kciukiem na górze kija po bokach górnego hata są
mało użyteczne mimo że mam długie paluchy ,ustawiam na nich
pierdoły (skok na spadochronie , zrzut dodatkowych zbiorników paliwa ,to czego używam bardzo rzadko)
ustawienie na nich zrzutu bomb lub
odpalenia nie kierowanych rakiet mija się z celem (kompletna niewygoda podczas walki bo trzeba
oderwać nasadę dłoni od kija aby dosięgnąć do nich a to = spadek celności).
Przepustnica jest ok ,8 przycisków na podstawie przepustnicy plus 4 na manetce
przepustnicy do tego dwa pokrętła i 2 ośmiu kierunkowe haty ,wszystko przyzwoici rozplanowane .
Do tego jeszcze trzy pozycyjny przełącznik trybów pomnażający wszelkie opcje.
Do walki się to (przełącznik trybów) nie nadaje ale do nawigacji itp jak najbardziej.
Pedały steru kierunku też niezłe , jest w nich wyczuwana strefa
neutralna po jej przekroczeniu jest wyczuwalny
pewien przeskok dzięki któremu wiadomo że ster kierunku zaczął wychlać się w danym kierunku.
Do tego można sobie ustawić hamulce kołowe na pedałach też fajna sprawa.
Precyzja : należy pamiętać że jest to sprzęt z FF więc o super precyzji należy zapomnieć .
Jak na mój gust 4 w 6 stopniowej skali, na pewno nie jest to coś co może konkurować precyzją z Warthogiem ,
osobiście myślę że ustępuje nawet Saitek X45,X52,X52pro ale to tylko takie moje gdybanie po
przeczytaniu jak te kije chodzą w grach (ale wysoce prawdo podobne).
Samo oprogramowanie uważam za nie dokończone ,przyciski na podstawie przepustnicy mogą się świecić
na zielono lub czerwono ale oprogramowanie na dzień dzisiejszy jeszcze z tego nie korzysta a
szkoda bo to ułatwiało by orientację kiedy wciśnięty jest przycisk shift( z zielonego koloru
powinno przejść na czerwony a tego nie robi).Można podświetleni sobie także wyłączyć
całkowicie.
W oprogramowaniu jest też kilka gotowych profili do gier . Jest do LOck On ,Ił 2,Grid i BioShock do
całej reszty gier można ściągnąć z sieci. Gotowe profile nadają się tylko do rozbudowy o kolejne
komendy, jest to po części spowodowane że same gry nie mają domyślnie do niektórych opcji zdefiniowanych
przycisków jak w Ił2 . Samo dodawanie nowych komend do profilu danej gry jest dziecinnie proste i można
nadać komendzie własną nazwę ,jest jeszcze opcja keystroke która umożliwia zdefiniowanie przycisku
bez własnej nazwy i działa odrobinę inaczej niż Command (Command uwzględnia naciśnięcie i zwolnienie
przycisku a keystroke tylko jedno razowe wciśnięcie przycisków).
Generalnie dostosowanie całej gry to zadanie długie i żmudne ale łatwe.
W oprogramowaniu jest też pewien babol dotyczący ustawiania komend prawego alta po jego wciśnięciu zamiast :
Right Alt Press mamy : Ctrl Press + Right Alt Press a po zwolnieniu przycisku zamiast :
Right Alt Release mamy : Ctrl Release + Right Alt Release co powoduje że wszystkie opcje dotyczące
prawego alta należy ustawić sobie w grze a nie przy definiowaniu komend w profilu oprogramowania.
Joystick używam do Lock On,Lock On FC2, Ił2 1946,RoF,WoV,WoE2,First Egles 2.Sprzęt sprawdza się w
Lock On i Lock On FC2 niema problemu z pojechaniem celów naziemnych działkiem z A10 i
suni czy złapaniem czołgu z dużej odległości Maverickiem ani w walkach powietrznych przy celowaniu
z działka.
Działanie w Ił 2 i grach Thirdwire też jest zadowalające jedynym utrapieniem jest RoF.
Ewidentnie nie polecam do tej gry ! Precyzja jest w niej zbyt słaba przy atakowaniu ciężarówki podchodzę do
niej dwa trzy razy o skutecznym ataku czołowym na samolot przeciwnika też można zapomnieć.Co prawda przy
samej walce kołowej jak już się siądzie na ogon przeciwnikowi to niema problemu ze zrobieniem mu krzywdy ale
to pewnie przez to że kij się ciągnie równomiernie na siebie.
Przyznaje że jak kupiłem RoF to przez pierwsze 2 miesiące gry prawie nie używałem bo poprzedni
joystick Logitech Force 3D Pro miał 3,5 roku i tak wyjechane potencjometry że nie było mowy o skutecznym
przy celowaniu do bombowca a o myśliwcu i celach naziemnych nie było szans na trafienie pomimo że w
Iłku dało się nim jeszcze powalczyć. G940 daje szanse na polatania w RoF ale jest jednak słabiutki w
tej grze chociaż przyznaje że o ile celowanie w tej grze to kiha dla tego joysticka to start i lądowanie
to czysta poezja dzięki FF także samo latanie to przyjemność dla tej gry.
Jest wiele gir korzystających z FF ale RoF bije je na głowę .
Awaryjność sprzętu: dużo o niej czytałem i wiem że początkowo produkowane G940 miały problem z kabelkiem w
przepustnicy z powodu złej konstrukcji w nowszych seriach problem zdaje się nie występuje jak na
razie nie miałem żadnej awarii sprzętu i mam nadzieje że tak zostanie ,po długim użytkowaniu
Force 3D Pro wyrobiłem sobie dobre zdanie o odporności Logitecha (nie dotyczy potencjometrów) i
niebardzo wiem jak przyciski mogły by się połamać jeśli używamy go w miarę normalnie a o
takim przypadku słyszałem.Jeśli idzie o siłę FF i centrowania to jest ona całkowicie regulowana
można ją sobie ustawiać jak co komu pasuje .W zakładce Options wybieramy Global Device Settings i można
tam ustawić suwakami Overall Effect Strength ,Spring Effect Strength,Damper Effect Strength wszystko
ustawiłem na 83%.
Pod spodem jest kratka w której domyślnie zaznaczona jest ptaszkiem opcja :
Enable Centering Spring in Force Feedback Games a pod spodem suwakiem ustawiamy:
Centering Spring Strength ja ustawiłem sobie na 10 procent tą opcje pomimo że
lubię jak potrzeba większej siły używać
do sterowania ale, okazuje się że zmniejszenie tej opcji do 10 procent tak znacznie podnosi celność i
ułatwia latanie że
tak to sobie zostawiłem (kij wtedy bardziej płynnie pracuje a płynność nie należy do mocnych stron kija).
To o czym trzeba wiedzieć to żeby korzystać z mniejszej siły centrowania trzeba usunąć z kratki powyżej
domyślnie ustawione zaznaczenie Enable Centering Spring in Force Feedback Games w
innym przypadku będziemy się siłować z kijem pomimo że suwakiem zmniejszymy sobie ustawienie opcji
Centering Spring Strength (będzie zawsze działać jakby było ustawione na 100%) pisze o tym bo
na wielu forach piszą ludzie że urwać łapę potrafi ten kij a przecież można sobie ustawiać wielkość siły.
Osobnym zagadnieniem jest łamanie się zębatek przy FF jak gdzieś wyczytałem nie wiem czy to pojedynczy
przypadek czy coś częściej występującego ale warto siłę FF sobie zmniejszyć bo na 100% rzeczywiście
latanie bardzo męczy łatwo wpaść w Iłku w stall kiedy ostro kręcimy i strzelamy a i sprzęt nie
dostanie takiego wycisku.Przy takich ustawieniach jak moje jeśli zdejmiemy obrus ze stołu
to sprzętu nie trzeba przykręcać jest dość stabilny.
Czy sprzęt polecam : różnica w cenie w porównaniu z Warthogiem jest tak mała (~20%) że
dla 90% użytkowników lepszym wyjściem ze względu na precyzje i nie zawodność jest TM w przypadku
G940 nie zadowolenie ze sprzętu sięga połowy użytkowników liczba awarii też bardzo wysoka z tego co
czytam po forach. Osobiście jak na razie pomimo słabego działania w RoF ze sprzętu jestem zadowolony,
jeśli się nie popsuje, wytrzyma tyle co Force 3D Pro i nie spadnie widocznie precyzja to uznam że
dobrze za inwestowałem pieniądze. Dla tych pozostałych 10% którzy mają jak ja wielkie parcie na FF
raczej radziłbym jeśli taka możliwość istnieje najpierw porządnie prze testować ten sprzęt bo
statystycznie co druga osoba jest niezadowolona a ~1000 złotych to dużo.
Ps : zapomniałem o FSX sam tej gry nie używam ale zdaje się że coś tam niebardzo furczy z tym sprzętem,
chyba że późniejsze oprogramowanie usunęło jakąś tam wadę (jaką nie mam pojęcia należało by
poczytać o tym a ja się w to nie wgryzałem bo nie mam tej gry).
Pozdrawiam!