Autor Wątek: Piper Cub - start i lądowanie  (Przeczytany 5935 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

k1oor

  • Gość
Odp: Piper Cub - start i lądowanie
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpnia 03, 2009, 09:23:11 »
Postaram się jakoś kompleksowo odpowiedzieć...

1. Przy lądowaniu nawet jak nie naciskam pedałów to wywijam beczkę jak na filmie.
2. Pedały mam Saiteka, ale po kilku nieudanych próbach podpięcia hamulca prawego pod prawy pedałi lewego pod lewy, zwątpiłem i wróciłem do hamulców pod spustem joysticka. Nie wiem dlaczego ale po podpięciu hamulców pod pedały i chociażby dotknięciu ich pali się na stałe "Brakes" jakby pedały były wciśnięte chociaż nie są.
3. Ze steru kierunku też staram się korzystać z wyczuciem... Ale też już zgłupiałem - kopnąć krótko w stronę przeciwną  do ściągania czy wcisnąć i trzymać.
4. Stopniowe zwiększanie mocy też za bardzo się nie sprawdza - najlepsze co mi się udało to moc na max na hamulcach, zwolnienie hamulców i przy lekkim zjeździe z pasa udany start. Przy lądowaniu niestey nie mam już pomysłu na wystarczająco szybką utratę szybkości.

Ogólnie to mam wrażenie czasem jakby operacje strerem kierunku powodowały przepadnięcie jednego ze skrzydeł i wpadanie samolotu w korkociąg, tyle że samolot ciągle jedzie po ziemi.

A Cub od A2A wygląda po prostu genialnie. Podnoszenie kółka ogonowego, klikanie zaworów... No cud, miód...

Odp: Piper Cub - start i lądowanie
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpnia 03, 2009, 10:31:58 »
Nie wiem dlaczego ale po podpięciu hamulców pod pedały i chociażby dotknięciu ich pali się na stałe "Brakes" jakby pedały były wciśnięte chociaż nie są.

Może masz odwrócone osie? Jeśli napis znika po wciśnięciu pedała do końca to ustaw "Invert" dla tych osi. Innym rozwiązaniem jest zwiększenie "deadzone".

k1oor

  • Gość
Odp: Piper Cub - start i lądowanie
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpnia 03, 2009, 12:42:55 »
Może masz odwrócone osie? Jeśli napis znika po wciśnięciu pedała do końca to ustaw "Invert" dla tych osi. Innym rozwiązaniem jest zwiększenie "deadzone".

Odwrócenia osi już próbowałem, bez pozytywnego rezultatu.
A deadzone nie wiem jak duży ustawić.

Odp: Piper Cub - start i lądowanie
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpnia 03, 2009, 12:45:29 »
Na tyle duży, ze by przy niewciśniętych pedałach nie było napisu o hamulcach, a na tyle mały, by nie zmieniało to odczuwalnie precyzji - musisz potestować.

k1oor

  • Gość
Odp: Piper Cub - start i lądowanie
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpnia 03, 2009, 12:59:44 »
Ano potestuję...

W Sturmoviku mogłem hamować pedałem, a w FSXie już jest problem...

k1oor

  • Gość
Odp: Piper Cub - start i lądowanie
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpnia 03, 2009, 23:03:32 »
Jupikajej :banan

Udało się. Zaliczyłem tą misję "ze stodołą".

Jak mi się zdaje cały patent w kalibracji joya i pedałów.
Jak czułość za mała to jakby się drążek i pedały kopało i obijało kolanami zamiast delikatnie naciskać i trzymać.

Czułość osi sterowania joya i pedałów dałem na max (127), a deadzone na 1 (z 5 też całkiem nieźle działa).
Tylko że nie wiedzieć czemu przy pedałach hamulców trzeba zaznaczyć "inverse".

Wielkie dzięki za pomoc.

Online some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Piper Cub - start i lądowanie
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpnia 26, 2009, 07:37:45 »
Natknąłem się na takie coś, może pomoże: http://www.metzgergva.de/default_e.htm
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"