Kto nie ma ciśnienia na tytuł niech się wstrzyma co najmniej tydzień, na razie jest masochistyczny grind na darmowych mechach, trzeba z dobę grania spędzić non-stop by dozbierać do sensownego Mecha, który można zmodyfikować.
Właściwie czuję, że ostatecznie tak to będzie wyglądać: dla świętego spokoju Mechy będziemy sobie kupować, a na ich uzbrojenie, naprawy i amunicję wydawać środki zarobione w grze.