Wg mnie jest trochę inaczej. Oni by wydali te samoloty znacznie wcześniej, ale zrobić im model lotu to jest naprawdę wielka sztuka. Obie maszyny będą zaraz badane przez najrozmaitszych "experten" i pojawią się dłuuuugie posty o ich zachowaniu. Po prostu nie chcą ich skopać. Dr.I to pierwsza maszyna w roF o układzie trójpłata, z silnikiem rotacyjnym, grubym profilem skrzydła i bez statecznika pionowego.
Chłopakom powoli wyczerpuje się arsenał samolotów do dodania. Znaczy - wyczerpują się maszyny myśliwskie. Po dodaniu Camela i Dr.I zostanie bodajże Roland D.VI, Sopwith Triplane i SPAD S.7. I eto wsio.
Najwyższy czas, żeby zabrali się za maszyny dwumiejscowe, na które osobiście bardzo czekam. Obecne rozwiązanie jest OK, ale tylko do nawalanek w powietrzu. Halberstadt CL.II, Rumpler C.IV, DH4, DH9, Gotha G.IV i HP 0/400 czekają... Możliwe, że brakuje im danych do kokpitów (dostali ode mnie materiały do Halba i DFW), albo będą próbowali zrobić jakieś celowniki bombardierskie.
Pozdrawiam!