Autor Wątek: Thrustmaster Hotas Warthog  (Przeczytany 178037 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #615 dnia: Sierpnia 20, 2016, 18:46:29 »
Jeżeli natomiast chcesz tylko zminimalizować ten efekt, to rozejrzyj się za zimną oksydą do stopów glinu....

Hmmm, brzmi prosto i w sumie można by faktycznie od tego spróbować... tylko, czy nie odparzy potem jakoś to dłoni ; >, w sumie Sunny'ego bym nie posądzał o taki sabotaż ;D ale jakoś potem to coś może się ulatniać pod ciepłem łapy, a może się mylę?
Tak czy siak dzięki wszystkim za bardzo cenne rady. Na razie sobie lekko to oczyściłem papierem ściernym bo już mnie lekko irytowało, bo farba stała się w niektórych miejscach lekko chropowata i taka nieco rozmiękła.
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #616 dnia: Sierpnia 20, 2016, 19:37:42 »
Sama oksyda potrafi być lekko żrąca, ale po zmyciu pozostaje tylko utleniona powłoka, która nie wchodzi z niczym w reakcje. Ja tego kiedyś używałem m.in. do czernienia całej repliki airsoftowej - to ten sam stop co Warthog i Cougar, potrzeba wiele podejść by uzyskać czarny kolor, ale się da i jest dość trwałe, szczególnie na małych powierzchniach.

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #617 dnia: Sierpnia 20, 2016, 20:46:42 »
Zawsze pozostaje opcja malowania proszkowego :) albo lakier 'młotkowany'

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #618 dnia: Sierpnia 21, 2016, 10:46:38 »
A mi właśnie po dwóch latach eksploatacji przytrafiła się pierwsza "firmowa" usterka tego produktu w postaci padniętego niesławnego O-ringa. Przy okazji rozkręcenia, pójdę dalej i zaraz wezmę się za szlif i przesmarowanie, ale zapytam - koledzy latają bez O-Ringa, czy mają jakieś godne polecenia zamienniki?

Zobacz sobie post Some1 w tym wątku z Listopad 10, 2013, 12:18:17. Pisał tam o tym oringu, ktoś to dorabia za 8$.

http://il2forum.pl/index.php/topic,12341.msg300255.html#msg300255  (strona 26 tego wątku, post #385)

Dodałem link do tego postu. Mazak.

« Ostatnia zmiana: Sierpnia 21, 2016, 12:17:12 wysłana przez KosiMazaki »

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #619 dnia: Września 23, 2016, 19:54:34 »
Minęło kilka tygodni od ostatniej wymiany Warthoga (trzeciego !), i na biurku pojawił się czwarty, nie żebym ostrzegał przed zakupem, bo kiedy jest sprawny to lepszego steru do symulatorów nie ma ! Uważam, że mój pech już się skończył. Teraz współdziała z orczykiem TM i od 20 bm. jest im dobrze. Piszę to, bo chciałbym pocieszyć tych Wszystkich, których to dotknie, że warto wymieniać go na kolejny egzemplarz. W testach z pod Win 7/64 przedstawia się wyśmienicie, w DCSW jest rewelacyjny. 
Pozdrawiam
Zbyszek
Pozdrawiam.

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #620 dnia: Października 17, 2016, 11:21:58 »
Ma ktoś z Was dojście do przedłużek w bardziej atrakcyjnych cenach niż to co oferują ludziska na zagranicznych forach? 250pln za kawałek nagwintowanej rurki z kabelkiem to IMO trochę przesadzona cena.

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #621 dnia: Października 17, 2016, 11:36:36 »

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #622 dnia: Października 17, 2016, 12:19:16 »
Dzięki, znam ofertę Sahaja i prawdę mówiąc miałem nadzieję że cena na Polski rynek będzie jeszcze niższa. Na dodatek nie ma w zestawie 12cm przedłużek.

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #623 dnia: Października 18, 2016, 00:46:38 »
Przecież to można zrobić za pięć dych, tylko trzeba mieć czas i znać tokarza, który pije.
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #624 dnia: Października 18, 2016, 10:29:16 »
Przecież to można zrobić za pięć dych, tylko trzeba mieć czas i znać tokarza, który pije.

Kusch najistotniejsze w tym co napisałeś są cztery ostatnie słowa, inaczej tego nie widzę za takie pieniądze :D


Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #625 dnia: Listopada 23, 2016, 00:04:34 »
Taka ciekawostka w temacie:

http://www.shapeways.com/shops/debolestis

Więcej o poczynaniach człowieka który oferuje te części można znaleźć tutaj:

https://forums.eagle.ru/showthread.php?t=160114

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #626 dnia: Listopada 25, 2016, 15:13:19 »
Pytanie do żonatych. Czy wasze Panie zwąchały podmianę sprzętu na inny? Moja generalnie ma słaby zmysł techniczny, ale od czasu do czasu przeciera mojego drąga z kurzu :020: i obawiam się, że różnica w stosunku :020: do X-45 może być jednak zauważona. Jakieś tipy, tricki?
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #627 dnia: Listopada 25, 2016, 15:22:11 »
Skoro Ci go przeciera i ma z nim do czynienia, to może zasymuluj zepsucie się starego i walnij tekst, że kupisz coś taniego w zastępstwie? Oczywiście proces psucia się ma być rozciągnięty w czasie kilku, kilkunastu lotów.
Ewentualnie, że okazyjnie, albo podaj 1/5 ceny, żeby finalnie się `przyznać` do 1/4....

Tako rzecze,
Zaratustra

Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #628 dnia: Listopada 25, 2016, 16:52:42 »
Ubierz X-45 w takie szmaciane kondonki. Kurz nie będzie się osadzał, więc żona nie będzie miała potrzeby zbliżać się do sprzętu. Po dwóch tygodniach wymień hotasa i nie ma szans żeby małżonka coś zwęszyła.



Moja ma podobnie słaby zmysł techniczny, na dodatek ja zajmuje się budżetem domowym. Jak jej nie powiem że coś kupiłem to nie zauważy.

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Thrustmaster Hotas Warthog
« Odpowiedź #629 dnia: Listopada 25, 2016, 17:54:40 »
To jest idealne rozwiązanie, w odwodzie zostaje stary numer z 1/4 ceny. :D
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg