No cóż, moje zdanie jest takie, że czegoś musieli zakazać, żeby nie było że nic nie zrobili.

Co do widowiskowości, to podzielam zdanie że w sumie nic się nie stało. Przyznaję że w Krakowie byłem tylko w tym roku, ale z pokazów zespołowych byli przecież tylko Żelaźni, jeśli nie liczyć małych lotów w formacji An-2 + Jurgis oraz kilku Piperów naraz w powietrzu. Więc z punktu widzenia zwykłej gawiedzi która przychodzi na pokazy całymi rodzinami, to nic się nie zmieniło, latadła jak były tak będą.
Nie bardzo rozumiem natomiast o co chodzi z drugim ograniczeniem, czy o to że samoloty nie biorące udziału w pokazach (jak nieszczęsna Cessna) nie będą mogły przylecieć, czy też tego typu prywatne samoloty nie będą mogły wziąść udziału w pokazach.