Autor Wątek: Zasobniki konforemne na Su-27  (Przeczytany 1735 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Zasobniki konforemne na Su-27
« dnia: Grudnia 28, 2009, 16:20:55 »
Su 27 i jego odmiany to samoloty z największym zasięgiem lotu z wykorzystaniem tylko integralnych zbiorników paliwa- w swojej klasie. Fakty związane z historią takiego rozwiązania są znane i wiele razy były podnoszone na forach.John Cool opisał to nieżle. Niestety ale już z wykorzystaniem na innych ,zachodnich maszynach zbiorników podwieszanych i /lub zbiorników konforemnych zasięg np. przebazowania Su 27 nie jest rekordowy. W drugiej części monografii http://www.ozon.ru/context/detail/id/4845003/ (najlepszej jaka dotąd wyszła) autorzy opisali opracowywanie dla T10 zbiorników podwieszanych oraz zasobników konforemnych(KTB) na paliwo lub wyposażenie-już w 1977 roku. Zadanie było trudne,T10 to maszyna o wysublimowanej aerodynamice, a opracowywany zasobnik/zasobniki ,miały umożliwić uzyskanie zasięgu rzędu 5 tys.km. ,i polepszyć a co najmniej nie pogorszyć charakterystyk maszyny. Dmuchania tunelowe rozpoczęto w 1979 r. a rok póżniej ustalono kształty .W skrajnym przypadku zasobnik miał 12 m długości,1,24m2 powierzchni czołowej i znajdował się pomiędzy gondolami silników. Był mocowany do pylonów 1 i 2 oraz posiadał podpory boczne do siłowych wręg gondol silnikowych. Przednia część nie wypełniona paliwem nieco wystawała przed wloty powietrza. Szacunkowa pojemność ok.7000l.Szacunkowa powierzchnia całkowita(tzw. omywana )35m2, masa pustego 500kg,a z wypełnieniem agregatami, pianką i instalacjami,730-750kg. Zasobnik posiadał otwory rewizyjne/dostępowe do agregatów płatowca, np. siłowników podwozia przedniego. Brak możliwośći wykorzystania pylonów 1i2 próbowano zrekompensować poprzez montaż K27/K27E w zasobniku ,tak aby 3 pociski były na wpół ,,utopione,, w jego powierzchni .
Planowano zastosowanie zasobników w projektowanym Su 27 Sz ,a być może innych, nie zrealizowanych projektach(Su27 PP?)Jednak dalej ,tematu tego w tej postaci nie kontynuowano. Powrócono do niego w latach 1981-1984,na T10S.Opracowano co najmniej 6 wariantów konfiguracyjnych. Charakterystyczne dla tych zasobników były mniejsze gabaryty(długość 5,9m-9,9m)Kubatura zasobnika 2,17m2-4,32m2.W marcu 1985 roku przedstawiono końcowy raport z badań uwzględniający wszystkie aspekty badań np.wpływ kształtu zasobnika na parametry lotu, manewrowość ,wytrzymałość konstrukcji itd. Zasięg lotu z wykorzystaniem tych zasobników wzrósł (dla 4000l paliwa) od 660km do 695km.A z wykorzystaniem również 2 zbiorników podskrzydłowych 2000l zrzucanych po wypracowaniu paliwa-1213km.Granica 5000km zasiegu została przekroczona. Jednak wg.głównego konstruktora samolotu było to mniej niż zasięg F15 z trzema zbiornikami podwieszanymi i wypełnionymi zasobnikami konforemnymi Fast Pack. Głównie za sprawą niższego zużycia paliwa przez silniki Eagla w niektórych stanach lotu.
Dalej rozpatrywano umieszczenie zasobników KTB na górnej powierzchni kadłuba. Ten wariant miał w sobie dużo innych problemów aerodynamicznych a niwelował tylko te związane z montażem uzbrojenia .Aby przyspieszyć prace ,budowę zasobników powierzono Simonowowi który do tego celu wykorzystał tynel aerodynamiczny, mały model Su27 i plastelinę ,której łączna objętość odpowiadała planowanej objętości zasobnika ale w skali modelu oczywiście. Z takiego modelu zdejmowano wymiary poprzeczne i wzdłużne i wykonywano rysunki. Dalej pojawiło się wiele problemów związanych z posadowieniem zasobników na samolocie, dodatkowych węzłów siłowych oraz innych związanych z technologią wykonania ,montażu, technologicznością konstrukcyjną. Postulowane zmiany konstrukcyjne płatowca musiały by mieć charakter lokalny a nie ,,globalny ,, Opacowywany wariant nadkadłubowego zasobnika miał mieć jednak jedną nieprawdopodobną cechę, miałby możliwość ZRZUTU!!!!!! ,po wypracowaniu paliwa lub zrzutu awaryjnego!.Górny KTB przylegał głównie siłami aerodynamiki do kadłuba i węzłów przednich a po ich odblokowaniu odrywał się od kadłuba obracając wokół specjalnie skonstruowanego węzła tylnego/zawiasu. Niestety to była najsłabsza strona takiego rozwiązania. Węzeł obrotu był wyłamywany w trakcie prób .Z zastosowania KTB zrezygnowano podobnie jak i z zastosowania PTB 2000 na seryjnych maszynach rodziny .Ale moim zdaniem nie bezpowrotnie, czego przykładem są zbiorniki PTB 2000 na Su34……..
http://paralay.com/bm/kt3.jpg
http://paralay.com/bm/kt1.jpg
http://paralay.com/bm/kt2.jpg
« Ostatnia zmiana: Grudnia 28, 2009, 16:36:29 wysłana przez John Cool »

John Cool

  • Gość
Odp: Zasobniki konforemne na Su-27
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 28, 2009, 16:53:17 »
Dzięki hamar za świetny tekst. Z rosyjskich monografii Su-27 miałem do czynienia tylko z pracami A. Fomina, najwyraźniej jednak będę musiał postarać się i tą zdobyć  :001:

Odnośnie tych zbiorników to już faktycznie gdzieś napisałem że Su-27P jest dość ciekawym samolotem w tej kwestii. W dość interesujący sposób zbiorniki integralne są też kwalifikowane. Było mianowicie tak że 5270kg mieszanki liczone jest w instrukcji jako podstawowy zapas topliwa i defacto pełne zatankowanie samolotu (sic!). Natomiast pozostałość (tj. różnica pomiędzy maksymalną ilością 9400kg a owymi 5280kg) kwalifikowana jest jako tzw. wewnętrzny zbiornik podwieszany.

W ogóle jest z tym związana zabawna historia którą kiedyś Razorblade na Forum gdzieś opisał. W początkowych wymogach sformułowano że samolot ma osiągać wymagany zamówieniem zasięg 2500/900 km (duża/mała wys.). Oczywiście udało się to spełnić ale... przy użyciu 5350 kg paliwa a zabierał przecież te grubo ponad 9 ton. Przy czym kazało się że przy napełnieniach bliskich 80% pojawiały się pewne ograniczenia - nie mógł osiągać pełnych przeciążeń (8 - eksploatacyjnego, też wymaganego w zamówieniu). Swoją drogą materiały nie są w tej kwestii zgodne co tak naprawdę je powoduje - czy winny nie jest aby tzw. "zakabinowy" zbiornik paliwa nr 1 - w przypadku jego napełnienia SAU oraz SDU wprowadzały wówczas ograniczenia w kwestii dopuszczalnych kątów natarcia. Kiedyś trzeba by było w końcu instrukcję sprawdzić czy coś nie pisze na ten temat.

A wracając do meritum - niby mamy lepiej niż trzeba i początkowo oczekiwano. Trzeba jednak pamiętać że maszyna powstała w sojuzie więc tu wstawiła buciora ich biurokracja - uznano że wymagania są spełnione w stopniu "niewystarczającym" (sic!) i na papierze przekwalifikowali część zbiorników jako twór zwany "wewnętrzne zbiorniki podwieszane". Teraz wszystko się zgadzało i wszyscy byli zadowoleni  :118: :karpik

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Zasobniki konforemne na Su-27
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 28, 2009, 16:53:33 »
Bardzo interesujące. Dzięki hamar :)
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg